Maluchem do raju. Czym i jak podróżowano w PRL-u? Kazimierz Kunicki 6,5
ocenił(a) na 828 tyg. temu Kazimierz Kunicki i Tomasz Ławecki zabierają nas w nostalgiczną podróż w czasie, do epoki PRL-u, kiedy podróżowanie miało nieco inny smak. Czy pamiętacie te czasy, kiedy cała rodzina pakowała się do "malucha", aby przeżyć niesamowite przygody na drugim końcu Polski? Czasy, kiedy wyjazd za granicę był wyjątkowym przywilejem, a na wakacje jeździło się autostopem, bo to było najbardziej ekscytujące i dostępne?"Maluchem do raju" to nie tylko opowieść o środkach transportu tamtych czasów. To przede wszystkim pełne kolorów i emocji spojrzenie na codzienność, obyczaje oraz wyzwania, z jakimi przyszło się mierzyć polskim podróżnikom w PRL-u. Od sanatoriów, przez kampingu, aż po egzotyczne wycieczki do Turcji czy Nepalu - każdy rozdział to nowa przygoda, nowe odkrycie, nowa lekcja historii.
Niektóre fragmenty książki mogą być bardziej intrygujące niż inne, jak to zawsze bywa z literaturą faktu, ale ogólnie rzecz biorąc, jest to ciekawa i dobrze napisana książka, która oferuje unikalne spojrzenie na podróżowanie w czasach, które dla wielu z nas są tylko mglistym wspomnieniem.
To przede wszystkim hołd dla ducha tamtych czasów - kiedy podróżowanie było prawdziwą przygodą, a nie tylko przesiadaniem się z jednego środka transportu do drugiego. Kiedy każda wycieczka była okazją do poznania nowych ludzi, kultur, smaków i doświadczeń. Czasy, kiedy byliśmy bliżej siebie, mniej związani z elektroniką i bardziej otwarci na świat.
Zachęcam do zagłębienia się w tę fascynującą opowieść, która z pewnością przeniesie Was w czasie i pozwoli spojrzeć na podróżowanie z zupełnie innej perspektywy. Moja ocena to solidne 8/10. Książka idealna dla tych, którzy chcą przypomnieć sobie, jak to było "za dawnych, dobrych czasów" oraz dla tych, którzy chcą zrozumieć, skąd tak naprawdę pochodzimy.