Philippe Besson (ur. 26 stycznia 1967 w Barbezieux-Saint-Hilaire) – francuski pisarz i krytyk literacki, wcześniej również prezenter telewizyjny. Z wykształcenia prawnik. Ukończył wydział prawa w École supérieure de commerce w Rouen, od 1989 zamieszkał w Paryżu gdzie początkowo pracował jako prawnik i nauczał prawa pracy. Przez sześć lat pracował z Laurence Parisot pełniąc funkcję szefa działu personalnego i sekretarza Francuskiego Instytutu Opinii Publicznej. Pózniej pracował w RZL T-Online France Club Internet.
Jego przygoda z pisarstwem sięga 1999, kiedy to po lekturze wspomnień weteranów wojennych postanowił spróbować pisać beletrystykę. Pierwszą powieścią było „Pod nieobecność mężczyzn”, która została opublikowana w 2001 i nagrodzona Emmanuel-Roblès. Druga powieść „Jego brat” wydana w 2001 była nominowana do Prix Femina i zekranizowana w 2003 przez Patrice Chéreau (film otrzymał nagrodę Srebrnego Niedźwiedzia dla najlepszego reżysera na Festiwalu Filmowym w Berlinie). W 2002 ukazała się powieść „Jesienia”, za którą Besson otrzymał nagrodę literacką Grand Prix RTL-Lire w 2003. Po sukcesie wydanej w 2003 powieści „Chłopiec z Włoch” (nagrody Prix Goncourt i Prix Médicis) Philippe Besson postanowił poświęcić się wyłącznie pisarstwu. W 2004 ukazała się powieść „Niepewne dni” poświęcona schyłkowi życia Artura Rimbauda.http://www.philippebesson.com/
Zresztą od niczego nie da się uciec. Nawet bardziej niż od przeszłości nie da się uciec od tego, kim w głębi jesteśmy. Człowiek jest zakotwi...
Zresztą od niczego nie da się uciec. Nawet bardziej niż od przeszłości nie da się uciec od tego, kim w głębi jesteśmy. Człowiek jest zakotwiczony w swojej prawdzie raz na zawsze i nie ma najmniejszej szansy, że z tego wyjdzie, że wyrwie się z tych okowów. Walka, szarpanina na nic by się nie zdały. Lepiej pogodzić się z losem, zaakceptować go.
Lubię historie w większości mające miejsce w jednym pomieszczeniu, budynku, przy jednym kontuarze czy stoliku. W takich okolicznościach może stać się więcej niż niż w powieściach umiejscowionych w kilku krajach, rzeczywistościach i światach. Bo przecież to emocje wyzwalane w czytelniku są jednym z najistotniejszych efektów kunsztu pisarza.
Kobieta czeka na mężczyznę. Wchodzi. Ale nie ten, na którego czekała. Opowieść o spotkaniu po latach. O miłości i dorosłości.
Ciekawe podejście - stworzenie fikcyjnego dziennika siostry wielkiego poety. Książka jak najbardziej przepełniona emocjami, próbująca nakreślić niełatwą relację między rodzeństwem z wielkim cieniem, rzucanym na tę relację m.in. przez matkę. Mimo wszystko emocjonalność tej książki nie chwyta tak za gardło jak inne książki tego autora. Jest inna - nie chcę pisać sztuczna, ale mniej rzeczywista, a bardziej fabularna niż w innych powieściach Bessona. Z pewnością jednak rzuca nieco inne spojrzenie na ostatnie dni wielkiego poety - Arthura Rimbauda.