Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Doug R. Casey
2
7,5/10
Pisze książki: powieść przygodowa, biznes, finanse
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
54 przeczytało książki autora
120 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Spekulant John Hunt
7,9
Podoba mi się :) wątki miłosne, elementy ludzkiego skurczy**... bykstwa, niecodzienne przygody, a w dodatku succes story zniszczone przez jak wyżej..... ludzkie..... perypetie. Głównym bohaterem jest osoba młoda, nieszablonowo idąca przez życie, nie podążająca za tłumem, myśląca samodzielnie, wręcz buntownicza. Chciałbym takich ludzi więcej w prawdziwym życiu. Prawdziwa siła/potęga umysłu.
Inwestowanie w trudnych czasach Doug R. Casey
7,0
Dzień dobry, po długiej przerwie w końcu recenzja. Od wydawnictwa Fijorr Publishing, książka Douglasa Caseya „Inwestowanie w trudnych czasach”. Wydawnictwu serdecznie dziękuję za egzemplarz, a was zapraszam do zapoznania się z moją opinią o książce.
Douglas Casey uznawany jest za giełdowego guru, jest inwestorem. Najbardziej rozpoznawalna postać na Wall Street.
O czym jest ta książka. Jak sam tytuł mówi o inwestowaniu w czasach trudnych, czyli takie, jakie mamy obecnie. Książka wydana w 2016 roku idealnie opisuje, co dziś dokładnie ma miejsce. Książka podzielona na trzy części. O tym, co było, o tym, co jest, o tym, co będzie. Autor w pierwszej części przywołuje pamiętny krach w 1929 rok. Porównane jest są aspekty takie jak bezrobocie, opieka społeczna, podatki, ceny, sposób jak ludzie pracują z roku 1929 do dnia dzisiejszego. Historia lubi się powtarzać? Biorąc pod uwagę, że kryzysy są cykliczne to można powiedzieć, że tak. Skoro rynek wraz z gospodarką są cykliczne, teoretycznie mamy czas między kryzysami na przygotowanie się na kolejny. Czym jest tak właściwie kryzys? Chiński ideogram mówi nam, że na kryzys łączą się dwa słowa. Wg tego ideogramu definicja kryzysu to niebezpieczeństwo i okazja. Patrząc na to typowo gospodarczo można to tak określić. W czasie krachu gospodarczego można nabyć aktywa po korzystnej cenie. Trzeba być tylko przygotowanym na okazje. Ten kryzys właśnie w 1929 roku nie wziął się tak z dnia na dzień. Jak wiemy z historii był to okres dwudziestolecia międzywojennego. Pierwszym czynnikiem wręcz kluczowym, była I wojna światowa. Do roku właśnie 1929 kryzysy były ostre, ale krótkie. Ludzie bezrobotni byli zmuszani do akceptowania pracy za niskie stawki. Kryzys finalnie trwał do 1933 roku. Kolejna kwestia poruszona w książce to zadłużenie. Stanom zjednoczonym zadłużenie kwotę miliarda dolarów zajęło 125 lat. Polsce zadłużenie na miliard złotych nieco mniej. Państwa drukują pieniądze bez pokrycia na potęgę. Rozdawnictwo na każdym kroku, jednak nie wiem czy wiesz, ale rząd nie ma żadnych swoich pieniędzy. Jeśli rząd coś nam daje, to komuś musi zabrać. Podnosi podatki, opłaty itp. Itd. Cieszysz się, że dostaniesz stówę, a tak naprawdę musisz dać najpierw 120. I tu przechodzimy do drugiej części książki, która mówi jak jest, albo, co można z tym począć. Najłatwiejsza forma pozyskania pieniądza dla Kowalskiego iść do pracy i sprzedać swój czas i umiejętności, za co dostanie pieniądze. Wg najszerszej definicji kryzysu, to czas, kiedy spada standard życia większości społeczeństwa. Autor podaje nam również strategię, która wzmocni nasze imperium finansowe, a są to, sprzedanie rzeczy nie potrzebnych, ograniczenie konsumpcji jak i staranie się zarabiania większych pieniędzy, przy czym zachęca nas do tego, żeby robić to w taki sposób, aby płacić jak najmniej podatków. Oczywiście, żyć trzeba, trzeba zjeść, trzeba się ubrać, zadbać o siebie itp. Itd., Ale najlepsze, co możesz zrobić ze swoimi pieniędzmi to „wysłać je do pracy”, czyli zacząć inwestować. Inwestycja w siebie, jest moim i nie tylko moim zdaniem najlepszą inwestycją. Kupowanie książek, kursów, zdobywanie nowych umiejętności. Na pewno będzie procentować w przyszłości. Nie traktuj proszę tej recenzji, jako poradnik inwestycyjny. Kolejną inwestycją, o której mowa w książce to inwestycja w metale. Złoto, srebro w postaci sztabek lub monet. Zabezpieczenie oszczędności w takiej formie jest bezpieczne ze względu, iż metale są odporne na inflację. Jeśli dziś do skarbonki wkładasz przysłowiową stówę, to za miesiąc z tej stówy już masz tylko 80. Najbardziej przecież to zauważamy, że stajemy się coraz silniejsi. Zakupy za sto złotych przecież możemy przynieść w jednej reklamówce. „Nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka” mówi przysłowie, i zgadzam się z tym. Miej ulokowany kapitał w różnych źródłach. W kruszcu, gotówce, nieruchomościach, akcjach. Przejdziemy teraz płynnie do trzeciej części książki, która mówi o tym, co nas czeka. Książka z 2016 roku zapowiedziała właściwie to, co dzieje się na naszych oczach. Może nie dosłownie, ale w większości zgadza się to, co opisał autor w książce. Konsumujemy bardzo dużo, kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy. Jednak warto by było zabezpieczać się finansowo na kryzysy lub niespodziewane sytuacje.
Podsumowując, ale się rozpisałem. Jednak książka bardzo interesująca, która ukazuje zachowanie rządów i nas społeczeństwa. Nie myślimy długofalowo, myślimy jedynie na tu i teraz. Zmieńmy myślenie, zmieńmy nasze działania z pieniędzmi, a choć trochę uodpornimy się na obecne i nadchodzące kryzysy.