Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Luis Suárez
Źródło: Wikipedia
Znany jako: Luis Alberto Suárez DíazZnany jako: Luis Alberto Suárez Díaz
1
7,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 24.01.1987
Luis Suárez to urugwajski piłkarz, grający na pozycji napastnika w Barcelonie i reprezentacji Urugwaju.
7,5/10średnia ocena książek autora
130 przeczytało książki autora
52 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Luis Suárez. Przekraczając granice. Autobiografia
Sid Lowe, Luis Suárez
7,5 z 110 ocen
183 czytelników 18 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Luis Suárez. Przekraczając granice. Autobiografia Sid Lowe
7,5
Nigdy nie uznam biografii piłkarzy, którzy wciąż grywają w piłkę za pozycje obowiązkowe na rynku. Zdecydowanie lepiej książki czyta się o kimś kto karierę zakończył i może opowiedzieć ją w całości. Autobiografia Suareza jest jednak w tym względzie "inna" i potrafiła zaciekawić mnie niemal w 100%. Najważniejsze było z pewnością wyjaśnianie powodów, dla których Luis dopuszczał się boiskowych ekscesów i to w pewnym stopniu zaspokoiło moją wiedzę. Dałem tej książce duży kredyt zaufania i generalnie rzecz biorąc nie zawiodłem się, fani Barcelony powinni to przeczytać.
Luis Suárez. Przekraczając granice. Autobiografia Sid Lowe
7,5
Autobiografia Luisa Suareza!
Luis Suarez - wielka gwiazda aktualnie FC Barcelony, w której pobija wszelkie możliwe rekordy i gra wspaniale, a wcześniej także Liverpoolu i Ajaksu, który zachwycał także w Groningen i Nacionalu. Piłkarz z wieloma wyróżnieniami nie tylko klubowymi i reprezentacyjnymi, ale także indywidualnymi.
Dzięki wydawnictwu Sine Qua Non dostępna stała się autobiografia Urugwajczyka, który opowiada o wielu ciekawostkach, który ma wiele do powiedzenia i dużo rzeczy wyjaśnia "od kuchni".
Luis zadebiutował w Barcelonie w sierpniu, zaś epilog napisany jest w październiku. Piłkarz niewiele opowiada o swoim nowym klubie, ale dowiemy się między innymi o tym, co pomogło mu zaaklimatyzować się w szatni Camp Nou.
Książka zaczyna się od wprowadzenia, w którym Suarez opowiada o swoich ugryzieniach rywali i prowadzi rozważania nad nimi. Mówi, ze ostro nie fauluje, nigdy nie przyczynił się do poważnej kontuzji, nie jest brutalny, nie fauluje z premedytacją. Są piłkarze, którzy to robią i nie są karani, bądź ich kary są po prostu śmieszne w porównaniu do tej, którą Urugwajczyk otrzymał za ugryzienie Chiellini'ego na Mundialu. Nie ma co usprawiedliwiać takiego zachowania, ale ziarenko prawdy w wyżalaniu piłkarza na pewno jest.
Suarez dużo zawdzięcza swojej żonie. Gdy był mały, wówczas jego dziewczyna pomagała mu we wszystkim, nawet w lekcjach, by ten "wyszedł na ludzi". Piłkarz pożyczał na bilety byle tylko się z nią spotkać, a gdy ta wyjechała do Barcelony, wówczas był zdeterminowany by osiągnąć cel w postaci gry w Europie. Może dzięki temu jest tym kim jest teraz...?
W jednym z rozdziałów napastnik wypowiada się o arbitrach i robi to w przyjazny sposób. Kiedyś chciał nawet wymienić się koszulką z jednym z nich. Porównuje sędziów angielskich i hiszpańskich. W Premier League arbitrzy często rozmawiają z piłkarzami na boisku, co w La Liga rzadko się zdarza.
Jedną z interpretacji tytułu mogą być historie z dzieciństwa, jak połamał łózko ćwicząc szczupaki, albo grając w piłkę z nogą w gipsie. Zawsze był bardzo głodny gdy. Nawet wówczas gdy desperacko walczył z czasem by wyleczyć kolano na Mundial w Brazylii. Udało mu się to ku wielkiemu zdziwieniu lekarzy z Liverpoolu. Robił wszystko co w swojej mocy by zagrać, a to że zagrał zawdzięcza swojemu któremu na raka fizjoterapeucie - Walterowi Fareirze, który cierpiał na raka.
Książka zdecydowanie godna polecenia wszystkim fanom w szczególności Liverpoolu, o którym w większości jest mowa, ale także kibicom wszystkich klubów Suareza a także jego osobistych fanów. Autobiografia zawsze jest lepsza od biografii spisanej przez dziennikarzy i ta nie była wyjątkiem.