Książka Johna Greena "Will Grayson, Will Grayson" została nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura młodzieżowa.
Jest pisarzem amerykańskim, autorem bestsellerów z listy "New York Timesa". Debiutował znakomitą powieścią "Szukając Alaski", porównywaną z "Buszującym w zbożu" J. D. Salingera, opublikował następnie kilka powieści, jednak to ostatnia z nich – "Gwiazd naszych wina" – przyniosła mu ogromną poczytność i splendor. Jest laureatem licznych nagród literackich, m.in.: The Printz Medal, Printz Honor i Edgar Award. Mieszka z żoną i synem w Indianapolis. Wraz z bratem Hankiem prowadzi Vlogbrothers, jeden z najpopularniejszych projektów wideo w sieci.http://johngreenbooks.com/
Znam i kocham twórczość Johna Greena całym sercem. Odegrał ważną rolę w mojej przygodzie z czytaniem jak i przy dorastaniu. Jego młodzieżówki sprawiały, że czułam się zrozumiana.
Ta książka to nie jest młodzieżówka. Jest książka zupełnie inną, w której autor pokazuje nam najgłębsze cząstki siebie. Co wymagało od niego ogromnej odwagi. To zbiór esejów, przemyśleń na temat epoki, w jakiej żyjemy, w której dominuje człowiek.
Ale John Green zrobił to znowu. Znowu poczułam się zrozumiana, a fragmentów mam podkreślonych więcej, niż mogłam się spodziewać.
John Green udowadnia, że jego twórczość jest cudowna w każdej formie.
John Green jest niezwykle szczery. I za to mu dziękuję 🫶🏾
Co za dziwna książka to była. Na początku zupełnie zbił mnie z tropy wątek śledztwa, bo kompletnie nie pasował mi autora, ale w pewnym momencie on kompletnie znika i ciągnie się wątek choroby psychicznej głównej bohaterki. Jakby... No dobra, ale o czym właściwie miała być ta książka? I co do całej reszty ma tytuł? Nie umiem powiedzieć, czy mi się podobała, czy nie, bo ja po prostu nie mam pojęcia, co ja właściwie przesłuchałam, nie przywiązałam się do bohaterów i trudno mi uwierzyć, że napisał to ten sam człowiek, który podarował nam "Gwiazd Naszych Wina". Wtf?