-
Artykuły
Najlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać13 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać7
Biblioteczka
2013-03-14
2012-03-26
2012-03-22
Mówią, że nic nie sprzedaje się tak dobrze jak seks. Nie dotyczy to jednak literatury polskiej, bo, jak chyba żaden inny naród na świecie, nie potrafimy pisać o erotyce. Nie twierdzę, że Łuczak potrafi, ale świetnie wymiguje się of "fachowego" słownictwa. Pisze o rozpadzie związku, którego jedną z przyczyn jest właśnie ustanie pożycia. To mądra i jednocześnie lekko napisana książka. Żadna tam pornografia, ale dobry temat pod dobrym piórem.
Mówią, że nic nie sprzedaje się tak dobrze jak seks. Nie dotyczy to jednak literatury polskiej, bo, jak chyba żaden inny naród na świecie, nie potrafimy pisać o erotyce. Nie twierdzę, że Łuczak potrafi, ale świetnie wymiguje się of "fachowego" słownictwa. Pisze o rozpadzie związku, którego jedną z przyczyn jest właśnie ustanie pożycia. To mądra i jednocześnie lekko napisana...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-01-01
2012-01-01
2011-08-01
W pełni świadoma pozwoliłam Kosińskiemu manipulować swoimi emocjami. Taki chyba miała cel ta książka, bo na emocjach opiera się cały jej przekaz. Cierpienia małych dzieci wzruszą wszystkich, nawet tych najbardziej uodpornionych, zautyzmowanych na traumy innych. Mały żydowski chłopiec cierpi za zastępy dzieci, które kiedykolwiek się urodziły, a nie zdążyły zaznać goryczy ni razu. Cierpi tak, że cierpiałam z nim i płakałam jak jeszcze nigdy nad drukowanym tekstem. Lektura obowiązkowa, ale tylko w psychicznie sprzyjającym czasie.
W pełni świadoma pozwoliłam Kosińskiemu manipulować swoimi emocjami. Taki chyba miała cel ta książka, bo na emocjach opiera się cały jej przekaz. Cierpienia małych dzieci wzruszą wszystkich, nawet tych najbardziej uodpornionych, zautyzmowanych na traumy innych. Mały żydowski chłopiec cierpi za zastępy dzieci, które kiedykolwiek się urodziły, a nie zdążyły zaznać goryczy ni...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jak sprzedać ideę walki ze słabościami?
W neolitycznej wiosce opanowanej przez bezwzględny system komunistyczny tuż u brzegów lodowca dochodzi swych lat szaman-żebrak, pogardzany przez społeczność krętacz, który boi się prawdy i jako jeden z niewielu ma o niej jakiekolwiek pojęcie. Tak w skrócie można opisać bohatera powieści Egona Bondy'ego Szaman, której pierwsze polskie wydanie zaprezentowała czytelnikom Korporacja Ha!art w 2012 roku.
Zniewolony z wyboru
Fascynująca historia życia Egona Bondy'ego, pisarza, o którym niektórzy uważają, że został wymyślony przez Bohumila Hrabala na potrzeby postaci niepokornego hippisa z powieści Czuły barbarzyńca, jest jedną z moich ulubionych. Człowiek, który w dorosłość wchodził w strasznych latach pięćdziesiątych, gdy stalinizm miażdżył wartości budowane przez narody Środkowej Europy przez wieki, nie potrafił przystosować się do nieznoszącej sprzeciwu nowej rzeczywistości. Będąc zagorzałym przeciwnikiem imperializmu i antyglobalistą nie wyrażał jednocześnie zgody na ciemiężenie jednostki przez komunizm. Wolny duch, „faun”, jak o nim pisał Hrabal, rozwiązły hedonista, poeta zbuntowanych niecedzący obraźliwych słów, otwarcie wyznający brak szacunku do własnego narodu, idol undergroundu, filozof, który w obliczu zagrożenia własnej wolności miękł i poddawał się, by w końcu znów wyruszać w podróż w poszukiwaniu niezależności. Swoim życiem stworzył mit człowieka niedoskonałego, pełnego słabości, a mimo to przekonanego o własnej wartości.
Próchniejące porte parole
Wiele swoich cech zaszczepił Bondy tytułowemu szamanowi. On także żyje na uboczu społeczeństwa ignorowany i trochę samotny, choć w gruncie rzeczy nie sprawia mu to większego kłopotu. Szamański namiot jest jego oazą, w której może oddawać się myślom, ale nie grzeszy w nich zbytnio.Jego życie kręci się wokół zaspokajania potrzeb fizjologicznych, folgowania starzejącemu się ciału i pokazowych rytuałów, o których dobrze, wie że nie sprowadzą do wioski ani dobrobytu, ani tym bardziej atmosfery szczęścia i miłości. Jako szaman odziedziczył po poprzednikach wiedzę daleko wykraczającą poza kompetencje zwykłego myśliwego, ale zdaje sobie jednocześnie sprawę, że funkcja, którą pełni, jest już wyłącznie reprezentatywna, o czym nie mają pojęcia inni. Znajomość języków i rytuałów zapewnia mu byt, ale pozbawia szacunku. Szamanem jest inny, obcy, dlatego pogardza się nim po cichu i słucha się go tylko ze strachu. Jemu i tak wszystko jest obojętne.
Niby widzi ubytki w systemie, jaki rządzi wioską i sięga pamięcią do czasów, kiedy absurd nie dominował rzeczywistości, ale dla świętego spokoju jest w stanie stosować się do poleceń agentów Urzędu Bezpieczeństwa przybywającym z żądaniem ofiary. To krwiożercze, pozbawione moralności bestie, którym odmówiono prawa do myślenia, więc zajmują stołki w hierarchii partii i wypełniają polecenia spadające z góry. Jest wśród nich atrakcyjna kobieta. Szaman podatny na jej wdzięki i świadomy braków umysłowych gościa postanawia podzielić się z nią refleksją na temat świata, który jawi się mu wiekowy, pełen tajemnic i znaczeń, bogaty w symbole i nie jedyny, trudny do objęcia rozumem.
„– Gdy człowiek dojrzewa do poznania – choć jeszcze nie tego ostatecznego –pojmuje, że jest odpowiedzialny za swoją pracę – za swoje poznanie i wiedzę, którą osiąga, pojmuje, że musi ją chronić, a przede wszystkim przekazać ludziom. Jest przy tym odpowiedzialny za dziedzictwo wszelkich ludzkich dążeń do prawdy, za całe dziedzictwo kultury i sztuki, które musi otoczyć opieką i udostępnić innym. To najważniejsze zadanie. I tę właśnie odpowiedzialność właśnie Wielki Szaman i Urząd Bezpieczeństwa zamierzają zniweczyć.”
Otwieranie zabliźnionych pojęć
Choć wiejski szaman wykazuje się w rozmowie z agentką niezwykłą elokwencją i świadomością zła, jakie światu przyniósł komunizm, jest jednocześnie łasy na cielesne rozkosze, którymi ona kusi w zamian za zdradę najwyższej wartości – człowieka. Szaman nawiązuje współpracę z UB, czym pogrąża się w oczach własnego sumienia. W książce rolę sumienia odgrywa pomocnik podesłany starcowi przez mieszkańców, Kukułka. Chłopak wymyśla nazwy dla abstrakcyjnych pojęć, które nigdy nienazwane lub dawno zapomniane odżywają w umyśle Szamana. Kukułka stawia mistrzowi pytania i kompromituje go w jego własnych oczach. Ważna osobistość o nieprzeciętnym umyśle staje się nagle kupką próchniejących kości, workiem trocin przerzucanych dla zabawy między organami państwa a zwykłymi mieszkańcami zapominającymi często o jego istnieniu. Szaman uświadamia sobie dzięki leniwemu młodzieńcowi smutną prawdę o swojej egzystencji, o słabości i źle, jakie w nim tkwi, a także trudnych kwestiach, które drażnią umysł i na które trudno znaleźć rozwiązanie w pojedynkę. Kukułka pyta:(...)
Więcej do przeczytania na:
http://pracowniadobregoslowa.blogspot.com/2013/03/jak-sprzedac-idee-walki-ze-sabosciami.html
Jak sprzedać ideę walki ze słabościami?
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW neolitycznej wiosce opanowanej przez bezwzględny system komunistyczny tuż u brzegów lodowca dochodzi swych lat szaman-żebrak, pogardzany przez społeczność krętacz, który boi się prawdy i jako jeden z niewielu ma o niej jakiekolwiek pojęcie. Tak w skrócie można opisać bohatera powieści Egona Bondy'ego Szaman, której pierwsze polskie...