Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Niezgodna" jest reklamowana jako "drugie Igrzyska Śmierci"; teksty tego typu pokrywają całą książkę (która sama przywodzi na myśl nową, filmową okładkę Igrzysk Śmierci). Wiele opinii, które przeczytałam na tym portalu wyraża oburzenie tym porównaniem i najczęściej zgrywa się to z małą ilością gwiazdek w ocenie. Ja będę przeciw temu trendowi: dałam tej książce najwyższą ocenę, lecz również skrytykuję to porównanie.<br />
Te dwie książki są zupełnie różne, a ich usilne porównywanie wynika z tego, że obie są antyutopiami. Dla kogoś, kto nie czyta wiele, takie porównanie będzie trafne, no bo przecież w obu książkach mamy koszmarną wizję przyszłości i tak dalej... Jednak sama fabuła nie jest podobna do Igrzysk i czytając tą książkę nie mamy wrażenia, że jemy odgrzewane kotlety (przynajmniej ja nie miałam).<br />
Bardzo polecam tą książkę. Nawet, jeżeli są w niej jakieś niedociągnięcia, to fabuła wciąga na tyle, że przestaje się je widzieć.

"Niezgodna" jest reklamowana jako "drugie Igrzyska Śmierci"; teksty tego typu pokrywają całą książkę (która sama przywodzi na myśl nową, filmową okładkę Igrzysk Śmierci). Wiele opinii, które przeczytałam na tym portalu wyraża oburzenie tym porównaniem i najczęściej zgrywa się to z małą ilością gwiazdek w ocenie. Ja będę przeciw temu trendowi: dałam tej książce najwyższą...

Moja ulubiona seria książek o wampirach. Wciąga tak, że nie można odłożyć, akcja jest na każdej stronie. Jest romantyczna, ale nie przesłodzona.. Majstersztyk jak dla mnie!

Moja ulubiona seria książek o wampirach. Wciąga tak, że nie można odłożyć, akcja jest na każdej stronie. Jest romantyczna, ale nie przesłodzona.. Majstersztyk jak dla mnie!

Na początku byłam nią zachwycona, jednak po przeczytaniu wielu innych książek o tej tematyce stwierdzam, że jest po prostu dobra. nie rewelacyjna, nie beznadziejna - po prostu dobra.

Na początku byłam nią zachwycona, jednak po przeczytaniu wielu innych książek o tej tematyce stwierdzam, że jest po prostu dobra. nie rewelacyjna, nie beznadziejna - po prostu dobra.

Od tej książki nie można się oderwać. Przestałąm odrabać lekcje, nie mogłam spać, na lekcjach czytałam pod ławką... To wciąga jak najgorszy narkotyk i pokazuje brutalną wizję przyszłości. Najgorze jest to, że to mogłoby się zdarzyć...

Od tej książki nie można się oderwać. Przestałąm odrabać lekcje, nie mogłam spać, na lekcjach czytałam pod ławką... To wciąga jak najgorszy narkotyk i pokazuje brutalną wizję przyszłości. Najgorze jest to, że to mogłoby się zdarzyć...