-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Biblioteczka
Naprawdę dobre zakończenie serii. Cieszę się, że dotrwałam, choć tomy 3 i 4 usilnie próbowały mnie odwieźć od dalszego czytania. Ostatecznie jednak czuje się usatysfakcjonowana. Bohaterowie w końcu się rozwinęli (także emocjonalnie), seks nie jest już na pierwszym (czy tam max drugim) miejscu, a każdy otrzymał mniej lub bardziej otwarte zakończenie swojej historii. Polecam
Naprawdę dobre zakończenie serii. Cieszę się, że dotrwałam, choć tomy 3 i 4 usilnie próbowały mnie odwieźć od dalszego czytania. Ostatecznie jednak czuje się usatysfakcjonowana. Bohaterowie w końcu się rozwinęli (także emocjonalnie), seks nie jest już na pierwszym (czy tam max drugim) miejscu, a każdy otrzymał mniej lub bardziej otwarte zakończenie swojej historii. Polecam
Pokaż mimo to
Ciekawa historia o człowieku opętanym rządzą władzy i podziwu za swe odkrycie. Czułam jednak ogromną wściekłość na bezsens działania bohaterów pobocznych. Naprawdę nikt nie wpadł na to, żeby po prostu oblać Griffina farbą, żeby był widoczny? Sam przyznał, że tą trzebaby było zmywać terpentyną i to by było trudniejsze niż zdjęcie ubrania. Głupota tych ludzi mnie niesamowicie frustrowała.
Ciekawa historia o człowieku opętanym rządzą władzy i podziwu za swe odkrycie. Czułam jednak ogromną wściekłość na bezsens działania bohaterów pobocznych. Naprawdę nikt nie wpadł na to, żeby po prostu oblać Griffina farbą, żeby był widoczny? Sam przyznał, że tą trzebaby było zmywać terpentyną i to by było trudniejsze niż zdjęcie ubrania. Głupota tych ludzi mnie niesamowicie...
więcej Pokaż mimo to