Opinie użytkownika
Mam mieszane odczucia co do tej książki. Jej zakończenie, w którym autor kreśli zbliżającą się apokalipsę, po prostu mnie zmroziło. Jakkolwiek w tym, co pisze, jest sporo racji. Niemniej męczyły mnie jego żale o tym, jak źle mu było w dzieciństwie, jak nierówny był start jego pokolenia w porównaniu ze Skandynawami. Co, czytajac tę książkę, pomyślałby obywatel Togo?...
więcej Pokaż mimo toKsiążka-petarda. Czyta się rewelacyjnie. Bardzo fajna narracja - raz opis tego, co działo się w młodości Doris, a raz tego, co dzieje się teraz, połączone, pewnie nieprzypadkowo, występującymi i tu i tam przedmiotami. Poza tym piękna, wciągająca (ale nieoczywista!) historia.
Pokaż mimo toJakoś tak nie do końca byłam przekonana czy brać tę książkę czy nie, zwłaszcza że uprzednio czytałam Billa Brysona, czyli mojego ulubieńca. W koncu jednak zapakowałam rekina do torby. I co? Powiem Wam, że genialna. Fajowa! Mowa nie o kolejnym hygge czy fika, ale o tak ciekawych rzeczach, jak historia o owcach, które przetrwały pod śniegiem tygodnie, o płaszczkach, które tam...
więcej Pokaż mimo toMnie ta książka rozczarowała. Mam wrażenie że styl pisania na blogu, który znam i który lubię, to zupełnie inny styl niż ten, który znalazłam w książce.
Pokaż mimo toPodziwiam Paula za to, że się odważył. Dzięki jego opisowi mogłam dokładnie wyobrazić sobie, co musiał czuć stojąc na promie płynącym z Anglii w kierunku stałego lądu, gdzie perspektywą nie jest Mediolan, ale jakaś zupełnie nieodwiedzana wysepka na drugiej półkuli. Z drugiej strony co to za podróż, w której ciągle siedzisz na Twitterze, myśląc gdzie chcesz, albo raczej...
więcej Pokaż mimo to
Do przeczytania książki skłonił mnie fakt, że kiedyś, dawno temu, kupiłam na targu staroci pocztówkę wysłaną z podróży Batorym. Ktoś, bardzo eleganckim pismem, opisywał tam swoje przygody z chorobą morską.
Bardzo podobał mi się pomysł tej książki, to, że widzimy statek z perspektywy kolejnych kapitanów. Niesamowite opisy tego, co działo się z nim w czasie drugiej wojny...
Autor ma dość specyficzne poczucie humoru i chyba właśnie dzięki temu ta książka zasługuje na uwagę. Czytałam ją w pociągu, wracając z wakacji, po czym natychmiast wypytalam przyjaciół ile prawdy jest w tym, co pisze autor. Okazuje się, że bardzo dużo.
Pokaż mimo toGenialna! Opisy tak precyzyjne, że zazdroszczę. Śmiechu kupa. I jakiś taki spokój błogi nieudawany, niecukierkowy od niej bije - tego mi trzeba było :)
Pokaż mimo toCzekałam na tę książkę z wielką niecierpliwością. Przeczytałam do kawy. I co? Wielkie rozczarowanie. Pierwszy raz pożałowalam wydanych na książkę pieniędzy. Nie sugerujcie się okładką, jest niespójna z tym, co wewnątrz.
Pokaż mimo toJedna z książek o hygge, którą przeczytałam. W przeciwieństwie do niektórych treściwa, esencjonalna. Myślę, że celem autorki było pokazanie hygge, a nie go opisanie. I rzeczywiście, bez względu na to jakiego języka byśmy użyli, każdy, patrząc zarówno na okładkę jak i fotografie wewnątrz poczuje co to takiego to hygge, powrócą wspomnienia, zateskni się za chwilami w domu...
więcej Pokaż mimo toKsiążka wywołała we mnie sprzeczne uczucia. Z jednej strony uświadomiła mi co jeszcze mogę zrobić, by ograniczyć zużycie plastiku i bardziej świadomie decydować o nabywaniu nowych rzeczy. Wynotowałam kilka fajnych pomysłów, które warto wprowadzić w życie, za które dziękuję autorce książki. Jest jednak coś, co nie daje mi spokoju. Po pierwsze, autorka nie pracuje, co wiele...
więcej Pokaż mimo toDzięki tej książce dowiedziałam się o artystach rzeczy, których nie wyczytałam nigdy w lapidarnych biogramach i bezbarwnych życiorysach. Forma podania tych informacji w książce z pewnością przyczyni się do tego, że nieprędko o nich zapomnę. Idealna dla nastolatków.
Pokaż mimo toRewelacja! Zbiór felietonów pokazujących Amerykę lat osiemdziesiątych z dużym dystansem, dość humorystycznie, choć bez cackania i owijania w bawełnę.
Pokaż mimo toObawiałam się trochę, czy nie będzie nudno, bo przecież to "tylko" opis wędrówki przez Apallachy, ale nudno nie jest. Z tym panem nigdy nie jest nudno. Książka, którą zapamiętam na długo.
Pokaż mimo toOd tej książki zaczęła się moja wielka randka z Billem Brysonem ;) płakałam ze śmiechu.
Pokaż mimo toBardzo bałam się tego, że w końcu trafię na książkę podróżnicza, której autor będzie na każdej stronie przypominał jakim to on jest znanym podróżnikiem, rozpoznawalnym przez każdą Azjatkę, odwiedzanym przez prezydentów i nie wiadomo kogo tam jeszcze. I w końcu trafiłam...
Pokaż mimo to