Opinie użytkownika
Zawiodłem się na tej książce srodze.
Mało kiedy książka dorasta do obietnic składanych przez jej blurb. “Liderzy” to jednak liga sama dla siebie, jeśli chodzi o zawiedzione oczekiwania. “Liderzy to prawdziwa biblia zarządzania”, czytam na okładce i ogarnia mnie pusty śmiech.
Te wywiady, co to niby miały być kluczem do zrozumienia sukcesu możnych tego świata, to wydmuszki...
Doskonałe zwieńczenie trylogii. Wszystkie wątki łączą się w mistrzowski sposób. Kolejne rozdziały podnoszą poprzeczkę napięcia historii o ostatecznej zemście.
Czytałem i nabierałem przekonania, że Monte Christo to protoplasta dzisiejszych superbohaterów. Dokładnie tak samo jak Ben Affleck grający Batmana zapytany o swoją moc, mógłby odpowiedzieć: “Jestem bogaty”. Wszystko...
Lubię książki Brandona Mułła.
Czytam je na głos dzieciom, muszę przyznać, że robię to z przyjemnością. Gość przykłada się do pisania. Każdy jego świat jest przemyślany, każda intryga logiczna w ramach przyjętej konwencji.
Kilka poziomów wyżej niż w przypadku przygód pewnego młodocianego czarodzieja.
Wisienką na torcie są tematy do dyskusji podsuwane przez autora na końcu...
Najbardziej spektakularny przerost formy nad treścią z jakim w ostatnim czasie się spotkałem.
Nieustanne żarciki i śmieszkowanie stają się męczące już po kilku stronach. Być może przyjęta konwencja sprawdza się przy wrzucaniu naukowych faktów na Instagram. W formie książki jest trudna do przetrawienia.
Momentami można odnieść wrażenie, że samą autorkę uwiera przyjęta...
Widać, że zostało we mnie jeszcze sporo chłopskiej duszy. Wystarczy, że w książce jest trochę wsi, na której ziemię uprawia się bez traktora, a jestem kupiony.
“Dygot” kupił mnie raz dwa. Jest wieś z początków XX wieku, jest trochę mistycyzmu, więcej nic mi nie potrzeba. Niestety, autor zdecydował się swoją opowieść rozciągnąć na dziesięciolecia. Ba! Po czasie przeniósł ją...
Każdy powinien przeczytać tę książkę.
Większość ludzi w historiach opisanych przez autorkę odnajdzie siebie. Jestem o tym przekonany. Czy będzie mowa o uzależnieniu od leków, narkotyków, czytadeł, budowania dziwnych maszyn… Ukłucie niepokoju pojawi się nie raz i nie dwa.
A jednak książka ma do zaoferowania dużo więcej niż mocne wrażenia. Dowiadujemy się, co może zrobić z...
Po wcześniejszych książkach autora miałem dość spore oczekiwania. Niestety, zawiodłem się.
Rafał Kosik zbudował swoją opowieść z wielu intrygujących pomysłów. Odnoszę jednak wrażenie, że nie wiedział, jak zbudować z nich spójną całość. Być może to wina - nie wnikając w szczegóły - świata “Różańca” i kierujących nim zasad.
A może dało się jednak poprowadzić historię bez...
Za nic nie przypomnę sobie, dlaczego chciałem przeczytać tę książkę. Długo czekała na liście, aż w końcu udało mi się ją zdobyć. I… no cóż, liczyłem na więcej.
Jest zagadka, są mroczne zakamarki ludzkiej duszy, są rzeczy, których przykładni obywatele nie dopuściliby się w najbardziej wypaczonych fantazjach. Zwroty akcji dostarczają emocji na odpowiednim poziomie. Wszystko...
Ponoć nie jest do końca jasne, czy Elena Ferrante to pseudonim artystyczny pisarza czy pisarki. Po przeczytaniu “Córki” nie potrafię sobie wyobrazić, żeby podobną książkę mógł napisać mężczyzna.
To bardzo kameralna opowieść. Dużo bardziej skupiona na odczuwaniu niż działaniu. Główna bohaterka co i rusz powraca we wspomnieniach do czasów, kiedy walczyła o swoją wolność od...
Nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że Radek Rak mocno obniżył loty. Sam autor nieco asekuracyjnie wypowiada się w posłowiu, więc być może uznał, że nie wszystkie nuty trafił czysto.
“Baśń o wężowym sercu” była jednak baśnią dla dorosłych, zaś “Agla” mocno trąci young adult experience.
Nie chodzi o ugrzecznienie, bo w książce Raka "moment" znajdziemy niejeden. I właściwie,...
To nigdy nie będzie łatwa lektura. Ani liczba stron, ani temat nie obniżają progu wejścia. Z drugiej strony znajduję tutaj nawiązania do dzieł mistrza Kinga - ten często lubi (lubił) produkować opasłe tomiszcza, których akcja rozkręcała się bardzo wolno, świat odkrywamy kroczek po kroczku i długo trzeba poczekać na mocniejsze uderzenie.
Najpierw trzeba położyć pod powieść...
Podtytuł książki sugeruje kompleksowe podejście do kwestii cukru, jednak nie dajcie się zwieść - to tylko zbiór luźno powiązanych artykułów.
Świadomość wpływu na nasze życie ostatnio rośnie i “Słodziutki” wydaje się próbą zarobienia na (re)sentymencie. Ciężko szukać tutaj myśli przewodniej. Znajdziemy tutaj opowieści o odkrywaniu Nowego Świata, romanse możnych tego świata...
Z jednej strony standardowy kryminał ze żmudnym dochodzeniem nieopierzonego detektywa, z drugiej dość ciekawy świat opowieści - z apokalipsą czającą się tuż za rogiem. Autor zadał sobie trud stworzenia dość spójnej wizji tego, jak może wyglądać życie ludzi miesiące przed końcem wszystkiego.
Z pewnością nie jest to szczytowe osiągnięcie gatunku, ale bohater da się lubić,...
Poprzednio czytałem "Inną duszę" tego autora. "Kult" potwierdza, że Łukasz Orbitowski czuje się doskonale, kiedy może swoją opowieść odbywać na szkielecie faktów.
Znalazł własny kąt natarcia. Historia opowiedziana jest z punktu widzenia Zbyszka - brata Heńka (postać wzorowana na Kazimierzu Domańskim). Zbyszek-fryzjer snuje opowieść o Heńku, swojej rodzinie, romansach,...
“Czytadło”. Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Książkę Mroza czyta się na tyle szybko i bezboleśnie, że można wybaczyć wszelkie niedorzeczności napotkane podczas lektury. Jeśli się postaramy, zdobędziemy też trochę wiedzy na temat nieoczywistych miejsc wartych odwiedzenia w Polsce. Wydaje się, że to same zalety, a jednak wolałbym przeczytać jednostronicową broszurę...
W książce znajdują się historie dotyczące prac nad kilkoma grami. Większość zakończyła się sukcesem. Gry sprzedały się w setkach tysięcy, czasem milionach, kopii. Przyniosły swoim twórcom sławę i fortunę. Każdy z tych przypadków jest przerażający.
Dla odbiorców to nieszkodliwe, czasami zabawne, być może nawet pouczające przypowieści o programistach cyzelujących w pocie...
Zacząłem czytać w ciemno. Nie miałem pojęcia, czego można spodziewać się po “Kajś”. Dzięki temu miałem wrażenie, że czytam rasowy kryminał. Dlaczego? Wszystko przez zwroty akcji.
Pierwsze rozdziały i zaskoczenie. Czy tak dalece osobista wycieczka po drzewie genealogicznym może zaowocować nagrodą Nike? Autor sięga daleko wstecz, próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie, czy...
To dalej jest Twardoch, ze wszystkim, czego można się spodziewać po jego książce. A jednak… Nie mogłem uwolnić się od wrażenia, że to popłuczyny po “Królu”: materiał odrzucony z pierwotnych konspektów, kilka myśli spod prysznica i voila - zebrało się na nową publikację.
“Królestwo” pozostawiło mnie jako czytelnika wyjątkowo obojętnym. Przy pozostałych książkach tego...
Książkę czytałem z przerwami niemal rok. Takie podejście nie ma żadnych minusów (choć oczywiście lepiej nie przerywać lektury na miesiąc w połowie strony), a może pomóc w odbiorze książki, która w końcu nie jest page turnerem.
Czy wobec tego przedzieranie się przez kolejne rozdziały to droga przez mękę? Zdecydowanie nie. Wolne tempo lektury to raczej następstwo natłoku...
Jeśli ktoś lubi Twardocha, nie zawiedzie się. Śląsk, pikelhauby, okopy, stancje, familoki, rewolucje. Długie, wielokrotnie złożone zdania, niepozostawiające czasu na oddech, grzebiące czytelnika w gorączkowych poczynaniach Aloisa Pokory. Wszystko jest na miejscu.
Po raz kolejny u tego autora bohater jest pomiędzy światami. Nie należy do żadnego z nich, szuka swojego...