-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2014-05-07
2014-01-30
2014-01-20
2013-08-20
2013-12-01
2013-11-05
2013-10-25
2013-10-08
2013-10-03
2013-09-15
2013-09-12
2013-08-06
Ta książka wydaje mi się rzezią dla kogoś kto lubi SF przy którym nie musi zerkać do źródeł zewnętrznych. Książka mega związana z tym czym się zajmuje na studiach, więc wszystkie (chyba tylko jedno zaburzenie było mi średnio znane) zaburzenia pracy mózgu znałem bardzo dobrze, co też nieco podniosło mnie na duchu, że jednak sporo się nauczyłem przez ostatnie 3 lata . Książka potwierdziła mi to co czytałem o Wattsie - nie robi bohaterów których się lubi. Watts swoich teorii nie bierze z znikąd, na końcu książki są jego dodatkowe krótkie naukowe opracowania, wszystkie z przypisami. Bibliografia liczy około 150 pozycji! Nie chcę zupełnie niczego spoilerować, ale jak wiadomo z opisów pojawia się w książce wampir, ale nie taki z dupy wampir który sobie pije krew bo po prostu ją pije (tutaj wampir je ludzkie mięso dla białka którego sam nie potrafi wytworzyć) - Watts zaprojektował "wampiry" na podstawie artykułów naukowych i ja to łykałem jako bardzo wiarygodne. Oczywiście jest to fantastyka, tylko bardzo zakorzeniona w nauce, mimo ,że Watts sadzi na lewo i prawo faktami naukowymi to wyobraźnie ma facet niemałą.
Książki nie czyta się łatwo szybko i przyjemnie, świat który zbudował jest skomplikowany, technologiczny, główny bohater też jest inny i trudny do zrozumienia. Ma wyciętą jedną półkule i w sumie przez całą książkę nam pokazuje jak to jest być nim.
Minus - momenty które opisują relacje z jego partnerką, były dobrym przerywnikiem ale czasem odrywały mnie za bardzo od głębokiego kosmosu (Chociaż ostatnia "scena" z ich udziałem, wow...)
Polecam! Celowo nie pisałem nic o obcych i kontakcie z nimi, aby pozostali dla każdego potencjalnego czytelnika jak najbardziej "obcy" :)
Ta książka wydaje mi się rzezią dla kogoś kto lubi SF przy którym nie musi zerkać do źródeł zewnętrznych. Książka mega związana z tym czym się zajmuje na studiach, więc wszystkie (chyba tylko jedno zaburzenie było mi średnio znane) zaburzenia pracy mózgu znałem bardzo dobrze, co też nieco podniosło mnie na duchu, że jednak sporo się nauczyłem przez ostatnie 3 lata . Książka...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Bardziej rady niż opinie:
Czytać więcej niż jeden raz, historie opowiadane w przez bohaterów książce nie są tylko literackim popisem, odnoszą się do postaci, Ufajcie w 100% narratorowi, ale nie polegajcie w 100% na nim, przecież może się czegoś wstydzić, albo coś ukryć przed wami ? ;) Lektura ksiązek Wolfe wymaga cierpliwosci i wytrwałości aby w pełni docenić jego ksiązki. Każda część ksiązki jest ważna.
Najważniejsze pytanie : Czym jest dom Aldeena ? :)
i jego Pokoje?
Jeżeli ktoś chciałby podyskutować o treści, chetnie podyskutuje i odpowiem na pytania :).
Bardziej rady niż opinie:
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytać więcej niż jeden raz, historie opowiadane w przez bohaterów książce nie są tylko literackim popisem, odnoszą się do postaci, Ufajcie w 100% narratorowi, ale nie polegajcie w 100% na nim, przecież może się czegoś wstydzić, albo coś ukryć przed wami ? ;) Lektura ksiązek Wolfe wymaga cierpliwosci i wytrwałości aby w pełni docenić jego ksiązki....