Opinie użytkownika
Drugie Odkrycie Ludzkości >> Norstrilia.
Wielkie nadzieje pokładałem w powieści, jednak zbiór opowiadań wygrywa.
Przy okazji polecam serię opowiadań z świata instrumentalności "Quest of the Three Worlds".
Z Gaimanem dla dzieci zawsze mam problem, czy ma to ocenić mój wewnętrzny dzieciak? Czy bez taryfy ulgowej?
Tak czy siak, taka dywagacja nie ma sensu, ta krótka historia na przestrzeni kilkudziesięciu kartek zawiera podróże w czasie, dinozaury, wampiry, piranie, kosmiczną policje i oczywiście mleko.
Dla mnie fajna historyjka przeczytana na raz, dla wielu dzieciaków zapewne...
Bardziej rady niż opinie:
Czytać więcej niż jeden raz, historie opowiadane w przez bohaterów książce nie są tylko literackim popisem, odnoszą się do postaci, Ufajcie w 100% narratorowi, ale nie polegajcie w 100% na nim, przecież może się czegoś wstydzić, albo coś ukryć przed wami ? ;) Lektura ksiązek Wolfe wymaga cierpliwosci i wytrwałości aby w pełni docenić jego ksiązki....
Podobno najlepsza ksiązka Simaka.
Czyta się bardzo fajnie, intrygujący początek , który świetnie zaczepia i wciąga czytelnika.
Ogólnie podobało mi się ,że akcja dzieje się tak naprawdę na bardzo małym obszarze, ale dialogi skupiają się na odległych miejsach, fajny dysonans. Fabuła w skrócie - gość na farmie w wisconsin ma galaktyczną stację tranzytową w swoim domu...
Ta książka wydaje mi się rzezią dla kogoś kto lubi SF przy którym nie musi zerkać do źródeł zewnętrznych. Książka mega związana z tym czym się zajmuje na studiach, więc wszystkie (chyba tylko jedno zaburzenie było mi średnio znane) zaburzenia pracy mózgu znałem bardzo dobrze, co też nieco podniosło mnie na duchu, że jednak sporo się nauczyłem przez ostatnie 3 lata . Książka...
więcej Pokaż mimo to
Jak to u Heinleina, dużo polityki.
Ale poza tym solidna powieść, mimo ,że jest dość krótka to nie czuć niedosytu.
Chwyciłem akurat tę książkę Dicka ze względu na objętość.
Miałem akurat czas i ochotę na coś krótkiego, kosmiczne marionetki to powiastka rzędu 150 stron.
Pomysł jest bardzo ciekawy, możliwe że niektórymi motywami inspirował się King w serii Mroczna Wieża.
Niestety niektóre wątki są jakby przyśpieszone, brakowało mi więcej tekstu z perspektywy Mary i więcej fajnej...
Gra Endera to książka w której nawet po dłuższym zastanowieniu ciężko się do czegoś przyczepić. Card znalazł idealny balans, nie spłycił bohaterów , szczególnie Endera u którego w zasadzie dzieje się tyle samo zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz. "Dorosłe" dzieci są idealnie skomponowane, nie drażnią nie są sztuczne. Rozwój fabuły i zwroty akcji są zaskakujące.
Przy tej...
W pierwszej części zapoznawaliśmy się ze światem Severiana, powoli wprowadzani byliśmy w świat Urth. Pierw poznaliśmy budowę i zasady konfraterni katów, potem powoli wychodziliśmy poza wieżę Matachina podążając z młodym czeladnikiem w jego podróż do Thraxu.
W drugiej części nie można użyć słowa "powoli". Ciągle coś się dzieje, brniemy do przodu, nie sposób się nudzić....
Fanom Topora nie polecam!
Dziwny pamiętnik, pierwsza połowa ksiązki wciąga jak diabli i jest okraszona fajnymi, zapadającymi w pamięć anegdotkami.
Druga połowa to już bardzo skakanie z miejsca na miejsce , natłok nazwisk i tylko sporadycznie ciekawsza historyjka.
Jeżeli ktoś interesuje się malarstwem może dodać jedno oczko do mojej oceny.
Zamiast pisać długaśną opinię, stwierdziłem ,że tej książki nie ma co opisywać, do tej książki trzeba zachęcać.
Polecając każdą książkę z listy moich przeczytanych, mogę w mniejszym lub w większym stopniu powiedzieć "podobne do", "jeśli lubisz X polubisz też Y".
Inne pieśni? niepodobne do czegokolwiek co czytałeś/czytałaś i pewnie nigdy nie trafi się coś nawet zbliżonego....
Główny bohater przez większość książki, jest tak dobry i ułożony, że aż drażni.Sprawia wrażenie zadowolonego z siebie , swojej pracy, rodziny i swojego życia .Od początku wydawał mi się być kimś bez kręgosłupa, ale aż takiej drastycznej zmiany się nie spodziewałem,a moment gdy wchodzi z swoją "delikatną" do łazienki w której rzekomo jest zepsuty wentylator na długo zostanie...
więcej Pokaż mimo to
Po książkę sięgnąłem jako miłośnik literatury czeskiej a odłożyłem ją na półkę jako pełnoprawny "Czechofil".
Mimo ,że największą radość sprawiały mi smaczki związane z Hrabalem i Egonem Bondy (którego jako postać z "Czułego Barbarzyńcy" bardzo polubiłem), to książka nawet dla osoby która nie wie nic o Czechach, będzie ogromną frajdą.
Jest świetnie napisana i ciężka do...
Świetna książka! Było to moje drugie zderzenie z Toporem, ale pierwsze jeżeli chodzi o dłuższą historię,bo wcześniej czytałem zbiór krótkich opowiadań - "Cztery Róże Dla Lucienne."
Świetnie zbudowane jest napięcie, na początku pojawiają się momenty, ale im bliżej końca tym bardziej spięty byłem i czułem niesamowity niepokój.Jest dość krótka, ale naprawdę warto.
Ciężko czytać gdy posiada się choćby podstawową wiedzę o genach i dziedziczeniu, zapewne dzieło rewolucyjne i kontrowersyjne ale w czasach gdy zostało opublikowane, teraz niestety na większość (jak nie na wszystkie) pytania zadawane przez Darwina znamy odpowiedź.
Pokaż mimo to