Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jest to książka genialna bo w sposób wzruszający,pełen emocji opisuje życie chłopca i dziewczyny chorych na raka przy czym oboje to wrażliwe i i niebanalne osobowości.Walczą z rakiem i mają marzenia. To ich prawdziwe życie pokazane nie gdzieś z boku z pozycji narratora lecz z samego serca Jezusa z punktu widzenia przeżywających ten koszmar młodych ludzi. Myślę,że ta pozycja w jakiś sposób może pomóc innym chorym.Znajdziemy tu próbę odpowiedzi na zasadnicze pytania o sens życia,chorobę,cierpienie i śmierć.Myślę iż mimo,że zawsze są to trudne tematy od których podświadomie uciekamy to jednak warto się z nimi zmierzyć bo przecież wszyscy kiedyś będziemy chorzy,starzy i w końcu odejdziemy.Mnie ta lektura kosztowała sporo łez ale były też pogodne chwile i nie żałuję,że po nią sięgnęłam .

Jest to książka genialna bo w sposób wzruszający,pełen emocji opisuje życie chłopca i dziewczyny chorych na raka przy czym oboje to wrażliwe i i niebanalne osobowości.Walczą z rakiem i mają marzenia. To ich prawdziwe życie pokazane nie gdzieś z boku z pozycji narratora lecz z samego serca Jezusa z punktu widzenia przeżywających ten koszmar młodych ludzi. Myślę,że ta...

Ta książka to poradnik o odżywianiu ekspertki od leczenia chorób nowotworowych i cywilizacyjnych. Skuteczny kilkustopniowy program leczenia i powrotu do odżywiania opartego na naturalnych składnikach. Ciekawe podejście do tematu bardzo szczegółowy opis programu.Ta wiedza do mnie przemawia i zamierzam wypróbować ją na sobie. To wartościowa pozycja w mojej biblioteczce.

Ta książka to poradnik o odżywianiu ekspertki od leczenia chorób nowotworowych i cywilizacyjnych. Skuteczny kilkustopniowy program leczenia i powrotu do odżywiania opartego na naturalnych składnikach. Ciekawe podejście do tematu bardzo szczegółowy opis programu.Ta wiedza do mnie przemawia i zamierzam wypróbować ją na sobie. To wartościowa pozycja w mojej biblioteczce.

Bardzo pogodna książka, zdecydowanie poprawia humor. Milaczek, Zuza i Zosia, a zwłaszcza mała Zuza to przesympatyczne bohaterki, które co rusz wpadają w różne tarapaty wywołujące uśmiech na mojej twarzy, a czasem niepohamowany chichot. Polecam tą serię szczególnie dla osób zestresowanych i samotnych oraz wszystkich lubiących szczęśliwe zakończenia.

Bardzo pogodna książka, zdecydowanie poprawia humor. Milaczek, Zuza i Zosia, a zwłaszcza mała Zuza to przesympatyczne bohaterki, które co rusz wpadają w różne tarapaty wywołujące uśmiech na mojej twarzy, a czasem niepohamowany chichot. Polecam tą serię szczególnie dla osób zestresowanych i samotnych oraz wszystkich lubiących szczęśliwe zakończenia.

Ta pozycja przyciągnęła mnie wartką akcją,emocjonalnością i pokazała mi jak jeden życiowy błąd może mieć wpływ na całe dalsze życie.Mówi też o pięknej miłości i sile przetrwania,którego źródłem jest rodzina. To było moje pierwsze spotkanie z tą autorką i na pewno nie ostatnie.

Ta pozycja przyciągnęła mnie wartką akcją,emocjonalnością i pokazała mi jak jeden życiowy błąd może mieć wpływ na całe dalsze życie.Mówi też o pięknej miłości i sile przetrwania,którego źródłem jest rodzina. To było moje pierwsze spotkanie z tą autorką i na pewno nie ostatnie.

Sądząc po okładce przypuszczałam,że to będzie kolejna mroczna historia z wampirami albo demonami w tle a jednak była to szalenie pozytywna,momentami wzruszająca magiczna,pół baśniowa historia o miłości ponad życie i o poświęceniu. Czytało się ją jednym tchem a aura tajemnicy towarzyszyła lekturze niemal do ostatnich kartek.Książka ma niezaprzeczalny urok i z miejsca podbiła moje serce.

Sądząc po okładce przypuszczałam,że to będzie kolejna mroczna historia z wampirami albo demonami w tle a jednak była to szalenie pozytywna,momentami wzruszająca magiczna,pół baśniowa historia o miłości ponad życie i o poświęceniu. Czytało się ją jednym tchem a aura tajemnicy towarzyszyła lekturze niemal do ostatnich kartek.Książka ma niezaprzeczalny urok i z miejsca podbiła...

Święta Bożego Narodzenia to magiczny czas miłości,radości,szczęścia również w książce Krystyny Mirek choć jej bohaterowie spotykają się u Babci tak poranieni życiowo, że wydaje im się iż nie będą w stanie cieszyć się świętami.Wśród nas jest wiele takich osób, choć zabiegani nie w pełni zdajemy sobie z tego sprawę. Rozejrzyjmy się wokół siebie,a może uda nam się wyciągnąć pomocną dłoń do napotkanego życiowego rozbitka...Jednak Antek i jego siostra, Magda i jej rodzeństwo przyjmują wyzwanie i włączają się w wir przedświątecznej gorączki. Na ich wyboistych drogach,które wzruszają mnie do łez znajdują w końcu ukojenie w cieple domowego ogniska cudownej Babci jaki i w sile miłości i przyjaźni, a w ich życiu na nowo rozbłyska nadzieja i takich happy endów z całego serca nam wszystkim życzę.Poza tym Krysia Mirek urzekła mnie mądrością życiową i znajomością ludzkiej psychiki. Gorąco zachęcam do lektury.

Święta Bożego Narodzenia to magiczny czas miłości,radości,szczęścia również w książce Krystyny Mirek choć jej bohaterowie spotykają się u Babci tak poranieni życiowo, że wydaje im się iż nie będą w stanie cieszyć się świętami.Wśród nas jest wiele takich osób, choć zabiegani nie w pełni zdajemy sobie z tego sprawę. Rozejrzyjmy się wokół siebie,a może uda nam się wyciągnąć...