Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Powrót do przeszłości.
Nie mogę tutaj tak naprawdę zbyt wiele napisać by nie robić spoilerów poprzednich części.
"Miasto gasnących świateł. RÓWNONOC" to historia poznania się Konrada z Antkiem, który pojawił się w Burzy trochę jak Filip z konopii oraz ukazanie tego co działo się podczas nieobecności Konrada we Wrocławiu.

Poznajemy tutaj głównie historię Antka, która jest bolesna i rozrywa serce. Jest on osobą, którą chce się przytulić by choć na chwilę wywołać uśmiech na jego twarzy.
Nic dziwnego, że pierwotny plan Konrada idzie na boczny tor by najpierw ochronić chłopaka.
I tu pojawiają się u mnie schody.
Seria jest podpięta pod kryminał jednak po pierwsze:
🔥 RÓWNONOC powinna być dla mnie osobną historią nie będącą kontynuacją MGŁY i BURZY,
🔥 RÓWNONOC moim zdaniem jest z gatunku akcji nie kryminału. Chyba, że byłby to kryminał połączony z fantasy.

Autorka na koniec zaznacza, że te wręcz nierealne akcje były zamierzone, bo jest fanką James'a Bond'a jednak dla mnie to było "dziwne" i niepasujące do całej historii oraz poprzednich części.

Cieszę się, że dane mi było poznać ważną historię Antka i ciepłą stronę Konrada jednak nadal jestem największą fanką Adama.😁
Ta seria nie wywarła we mnie aż takich emocji jak poprzednie części, ale to z wyżej wymienionych powodów.
Mimo to uwielbiam całą serię i polecam każdemu kto jeszcze jej nie zna.

Powrót do przeszłości.
Nie mogę tutaj tak naprawdę zbyt wiele napisać by nie robić spoilerów poprzednich części.
"Miasto gasnących świateł. RÓWNONOC" to historia poznania się Konrada z Antkiem, który pojawił się w Burzy trochę jak Filip z konopii oraz ukazanie tego co działo się podczas nieobecności Konrada we Wrocławiu.

Poznajemy tutaj głównie historię Antka, która jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam poprzednie części tej serii i nie tylko było w nich sporo ciężkich emocji, ale też śmiechu. Autor zwraca uwagę na problemy nastolatków nie tylko w kwestii rodzinnej, ale również uczuciowej, społecznej i szkolej.
W tej części bohaterami są przyjaciele "głównodowodzących" z poprzednich tomów. Oczywiście inne osoby poboczne również mają tutaj swój czynny udział jednak skupiamy się tu na emocjach dwójki nastolatków.
Każdy ma jakieś problemy, każdy ma jakieś tajemnice, każdy ocenia z góry, każdy kogoś nie lubi i życzy komuś źle. Jednak każdy też potrzebuje wsparcia, wysłuchania, potrzymania za rękę bądź poklepania po plecach...
Ta historia uczy nas tego by się nie poddawać. By walczyć o swoje i wybaczać innym, by nie oceniać póki nie poznamy czyjejś historii, by rozmawiać i nie ukrywać swoich demonów.
Gdybym pisała po książkach i zaznaczała cytaty, to ta byłaby najbardziej gęstym jeżem jakiego byście mieli okazję zobaczyć. Jest tutaj tyle mądrych i wartościowych zwrotów, że co chwilę się łapałam na tym iż zamiast czytać dalej to się zawieszałam i myślałam o danej kwestii.
Ta część ze wszystkich trzech jest najbardziej przepełniona emocjami. Tymi ciężkimi emocjami co rozrywają serce, ale też jest w niej dużo nadziei.
Życzę każdemu by znalazł takie cudowne osóbki dookoła siebie jakie mieli nasi bohaterowie.

Czytałam poprzednie części tej serii i nie tylko było w nich sporo ciężkich emocji, ale też śmiechu. Autor zwraca uwagę na problemy nastolatków nie tylko w kwestii rodzinnej, ale również uczuciowej, społecznej i szkolej.
W tej części bohaterami są przyjaciele "głównodowodzących" z poprzednich tomów. Oczywiście inne osoby poboczne również mają tutaj swój czynny udział...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Skusiła mnie okładka tej książki i na tym się skończyło licząc na pozytywy. A! Przepraszam. Jeszcze plusem dla mnie było połączenie realnego świata ze światem fantasy.
Nie potrafiłam od początku się wciągnąć w tę historię.
Czytałam, bo nie mam w zwyczaju kończyć książek tak po prostu. Cały czas czekałam aż coś się wydarzy. Nie powiem żeby było smutno, bo kilka razy się uśmiechnęłam przy dialogach bądź komentarzach jednak cała reszta tu leży. Wszystkiego toczyło się mozolnie, nie było żadnego zwrotu akcji, nie czułam żadnych emocji tak naprawdę oprócz wspomnianych wyżej.
Na plus może być tutaj jeszcze wątek miłosny, bo dość realistycznie był przedstawiony u bohaterów w tym wieku. Niby młodzi, ale dość dojrzali. Potrafili swoje powiedzieć i tak naturalnie to u nich wyszło. Emocje między nimi też moim zdaniem były naturalne i realne.
Na końcu książki znajdziemy spis osób kto jest kim. To może znacznie ułatwić czytanie niektórym osobom, bo jest dość dużo postaci pobocznych.
Osobiście nie planuje czytać kolejnych części, a jest to trylogia.

Skusiła mnie okładka tej książki i na tym się skończyło licząc na pozytywy. A! Przepraszam. Jeszcze plusem dla mnie było połączenie realnego świata ze światem fantasy.
Nie potrafiłam od początku się wciągnąć w tę historię.
Czytałam, bo nie mam w zwyczaju kończyć książek tak po prostu. Cały czas czekałam aż coś się wydarzy. Nie powiem żeby było smutno, bo kilka razy się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ja nie wiem co mam napisać o tej książce.
Powiem, że jest ona ważna.
Powiem, że podejmuje bardzo ważne tematy.
Powiem, że każdy powinien się zastanowić nad ludźmi dookoła po przeczytaniu tej książki.
Powiem, że Autorka jest niesamowitą osobą skoro potrafiła tak ważne i trudne tematy ująć w takiej historii dla młodzieży.
Powiem, że Autorka jest odważna podejmując takie tematy w swojej książce.
Powiem, że człowiek jest perfekcyjny w zakładaniu masek nawet już w najmłodszych latach.

Jest to historia o grupie nastolatków z jednej szkoły. Wszyscy się kojarzą, ale nie wszyscy się lubią bądź znają.
Każdy z nich ma swoje demony, problemy. Nie wszyscy mają wsparcie i pomoc, nie wszyscy mają przyjaciół. Nie wszyscy chcą o tym mówić i ukazywać swoje ''słabości".
Przez tematy jakie występują w tej książce nie każdy powinien ją czytać.
Jest to książka młodzieżowa, ale jest ona również dla dorosłych.
Nie jest to książka z happy end'em.

Przeczytałam ją zachęcona pozytywnymi opiniami.
Nie wylałam łez jednak moje myśli nadal krążą wokół niej po przeczytaniu.
Nie było napięcia, stresu itd., ale płynęłam przez nią czując żal, że nie mogę im pomóc.
Nie jest to łatwa książka, ale jest ważna i warta.

Ja nie wiem co mam napisać o tej książce.
Powiem, że jest ona ważna.
Powiem, że podejmuje bardzo ważne tematy.
Powiem, że każdy powinien się zastanowić nad ludźmi dookoła po przeczytaniu tej książki.
Powiem, że Autorka jest niesamowitą osobą skoro potrafiła tak ważne i trudne tematy ująć w takiej historii dla młodzieży.
Powiem, że Autorka jest odważna podejmując takie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Znajomość bohaterów dość powoli się rozwijała. Byli wobec siebie nieufni jednak szło to do przodu.
Przykro mi było kiedy czytałam z jakimi okropieństwami musiała się każdego dnia zmagać Eleonora. Rozumiałam jej problemy i zachowanie.
Jest ona dla mnie silną i odważną bohaterką.
W relacji bohaterów było troszkę nieporozumień i wątpliwości jednak jak mogło ich nie być skoro Eleonora nigdy nie zaznała uczucia ciepła czy miłości nawet w rodzinnym domu.
"Skoro rodzina mnie nie kocha to jak może kochać mnie jakiś chłopak." Mniej więcej takie myśli krążyły po jej głowie.
Zaimponowało mi zachowanie Parka, który zdobył się na odwagę by obronić dziewczynę przed innymi, a potem również o nią walczyć.
Dość szybko przeczytałam tę książkę jednak nie wywołała ona we mnie takich emocji bym ją zapamiętała. Miło spędziłam z nią czas, ale to by było na tyle.

Znajomość bohaterów dość powoli się rozwijała. Byli wobec siebie nieufni jednak szło to do przodu.
Przykro mi było kiedy czytałam z jakimi okropieństwami musiała się każdego dnia zmagać Eleonora. Rozumiałam jej problemy i zachowanie.
Jest ona dla mnie silną i odważną bohaterką.
W relacji bohaterów było troszkę nieporozumień i wątpliwości jednak jak mogło ich nie być...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno nie czytałam tak realnej historii. Tego potrzebowałam. Szczerej przyjaźni, akceptacji, uczucia i odwagi w przełamywaniu swoich obaw.
Dalia i Adrian tworzą parę o jakiej większość z nas marzy. Jednak nie jest to szybka relacja z jeszcze szybszym zakończeniem. Ich znajomość rozwija się swoim tempem i na neutralnym gruncie przyjaźni przechodzą do związku.
Adrian to chłopak, o którym można powiedzieć "takiego to ze świecą szukać". Troskliwy, wyrozumiały, oddany przyjaciel, kochający i do tego zabójczo przystojny. Każda by chciała takiego mieć. 😇
Bohaterowie zmagają się z codziennymi problemami. Ich życie nie jest usłane różami co sprawia, że historia jest realna i bardziej do mnie trafiła, pozwala mi to bardziej utożsamiać się z bohaterami nie tylko tymi głównymi, ale i pobocznymi.
Od początku coś mi nie pasuje w stanie zdrowia bohaterki jednak szczegółów dowiemy się w następnej części. Trochę się tego obawiam jednak jestem dziwnie spokojna o jej przyjaźń i związek.
Ta książka wywołała we mnie mnóstwo pozytywnych emocji w tym śmiech co jest u mnie rzadkim zjawiskiem przy czytaniu.
Chcę już przeczytać kolejną część by poznać losy naszych bohaterów.

Dawno nie czytałam tak realnej historii. Tego potrzebowałam. Szczerej przyjaźni, akceptacji, uczucia i odwagi w przełamywaniu swoich obaw.
Dalia i Adrian tworzą parę o jakiej większość z nas marzy. Jednak nie jest to szybka relacja z jeszcze szybszym zakończeniem. Ich znajomość rozwija się swoim tempem i na neutralnym gruncie przyjaźni przechodzą do związku.
Adrian to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tę książkę pokochałam od pierwszych stron co jest dziwne, bo ja nie lubię opisów. Jednak tutaj Marta w taki sposób opisała to małe miasteczko, że poczułam chęć się tam wybrać. Poczułam, że to miejsce stałoby się również moją spokojną przystanią, do której bym z chęcią wracała.
W książce występuje narracja 3cioosobowa dzięki czemu wszystkie zwroty akcji są zobrazowane w taki sposób byśmy się poczuli jako naoczny świadek.
Każdy kto lubi klimat małego miasteczka będzie zachwycony. Tutaj każdy się zna, każdy się wspiera i każdy jest dla każdego miły.
Jednak takim solei całej tej historii są nasi główni bohaterowie. Są oni moim saudade.

Z początku historia jest lekka i przyjemna. Piękne widoki i śmieszne docinki ze strony bohaterów w swoją stronę. W tej części bardziej poznajemy cechy Juliena.
W drugiej części dzieje się znacznie więcej i tutaj poznajemy tajemnice September. Tajemnice, których się tu absolutnie nie spodziewałam.
Z każdą odkrytą nowością czułam się bardziej rozdarta jak Julien. Chciałam wejść w tę książkę i go przytulić by poczuł, że mimo wszystko nie jest sam.
Ich uczucia są mocne, są prawdziwe jednak czy dane będzie im szczęśliwe zakończenie?

Tę książkę pokochałam od pierwszych stron co jest dziwne, bo ja nie lubię opisów. Jednak tutaj Marta w taki sposób opisała to małe miasteczko, że poczułam chęć się tam wybrać. Poczułam, że to miejsce stałoby się również moją spokojną przystanią, do której bym z chęcią wracała.
W książce występuje narracja 3cioosobowa dzięki czemu wszystkie zwroty akcji są zobrazowane w taki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Okładka kusząca i delikatna, co jest bardzo na plus. Jest to lekka i możnaby rzec romantyczna historia na wieczór bądź na zastój czytelniczy jednak nie zostanie ona z czytelnikiem na długo. Przynajmniej ze mną.
Miło spędziłam z nią czas, polubiłam bohaterów i pewne momenty przeżywałam wraz z nimi jednak sama historia była dla mnie lekko naciągana, a w takich sytuacjach już nabieram delikatnego dystansu do całości.
Mimo wszystko jest to pozytywna książka, która wywołała we mnie pewnego rodzaju emocje.

Okładka kusząca i delikatna, co jest bardzo na plus. Jest to lekka i możnaby rzec romantyczna historia na wieczór bądź na zastój czytelniczy jednak nie zostanie ona z czytelnikiem na długo. Przynajmniej ze mną.
Miło spędziłam z nią czas, polubiłam bohaterów i pewne momenty przeżywałam wraz z nimi jednak sama historia była dla mnie lekko naciągana, a w takich sytuacjach już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest dodana w sprzedaży jako kryminał. Nie czułam tutaj za bardzo kryminału.
Nie czułam napięcia i emocji jakie zazwyczaj towarzyszą mi przy czytaniu książek z tego gatunku, choć chwilami mogłam domyślić się co odczuwa bohaterka.
Cała historia była dla mnie bardzo chaotyczna. Niby się wszystko łączyło, niby się dosyć szybko zaczęłam domyślać o co chodzi w fabule jednak czegoś tu zabrakło.
Bohaterka miała dziwne zachowania wręcz irytujące delikatnie mówiąc. Miałam ochotę na kopać jej do czterech liter i powiedzieć żeby się ogarnęła. Jej bezmyślne zachowania pod wpływem emocji były strasznie dziecinne i zniechęcające do dalszej lektury.
Finalnie nie domyśliłam się zakończenia jednak nie byłam w żadnym stopniu zaskoczona wręcz cieszyłam się, że to już koniec...

Książka jest dodana w sprzedaży jako kryminał. Nie czułam tutaj za bardzo kryminału.
Nie czułam napięcia i emocji jakie zazwyczaj towarzyszą mi przy czytaniu książek z tego gatunku, choć chwilami mogłam domyślić się co odczuwa bohaterka.
Cała historia była dla mnie bardzo chaotyczna. Niby się wszystko łączyło, niby się dosyć szybko zaczęłam domyślać o co chodzi w fabule...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam już jedną serię od Diany. Wyciągnęłam się bez reszty i pochłonęłam książki jedna za drugą. Czy teraz było tak samo?
"Wizjoner" to początek nowej serii kryminalnej. Do tej pory z profilowaniem w książkach miałam niewiele wspólnego, bo zawsze to było : sprawca był krzywdzony w dzieciństwie, ma swoją wizję i sądzi że oczyszcza świat bądź ofiary. Tutaj było zupełnie inaczej.
Pierwszy raz spotkałam się z taką rolą profilera, który miał takie podejście i taki udział w śledztwie. Wierzę, że mając takich profilerów naprawdę można wiele osiągnąć.
Pierwszy raz spotkałam się z takim motywem sprawy jaki wykreowała tutaj Autorka. Ogromne zaskoczenie mnie w tym momencie spotkało i ukłony w stronę Diany za coś tak niecodziennego.
Kolejnym plusem jest kreacja bohaterów. Każdy z nich jest inny, ale tworzą oni świetny zespół, z którym miałam ochotę spędzić jak najwięcej czasu. Niestety nie było mi to dane, bo tak szybko pochłonęłam tę książkę, że nawet nie zdążyłam się obejrzeć.
To jest naprawdę jedna z najlepszych książek tego gatunku jakie miałam okazję czytać. Nie jest to krwawy i brutalny kryminał jednak zapewniam, że porwie Was i szybko Wam z głowy nie wyjdzie.

Czytałam już jedną serię od Diany. Wyciągnęłam się bez reszty i pochłonęłam książki jedna za drugą. Czy teraz było tak samo?
"Wizjoner" to początek nowej serii kryminalnej. Do tej pory z profilowaniem w książkach miałam niewiele wspólnego, bo zawsze to było : sprawca był krzywdzony w dzieciństwie, ma swoją wizję i sądzi że oczyszcza świat bądź ofiary. Tutaj było zupełnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Muszę przyznać, że Autor miał bardzo oryginalny pomysł na fabułę. Takiej książki jeszcze nie miałam okazji czytać.
Czytałam ją i nie wiedziałam czego się spodziewać. Pierwotny powód stworzenia projektu jest jak najbardziej prawdziwy patrząc na to co dzieje się z ludźmi w dzisiejszych czasach co jest przerażające. Tak samo przerażające są zachowania bohaterów, a czasem nawet takie były emocje jaki mi towarzyszyły przy czytaniu tej książki.
Nie jest to zdecydowanie lekka młodzieżówka. Przy tej książce trzeba się mocno skupić żeby nie pominąć żadnego wątku i być na bieżąco z wyzwaniami, chwilami trzeba mieć nerwy na wodzy i ze stali żeby wytrzymać psychicznie, zwłaszcza kiedy tak jak ja wczuwacie się w fabułę i przeżywacie wszystko razem z bohaterami.

Zdecydowanie uważam, że ta książka jest niepokojąco-przerażająca pod tym względem, że jest dość mocno moim zdaniem odzwierciedlona w dzisiejszej rzeczywistości. Daje jednak ona do myślenia i myślę, że każdy zgodnie z ograniczeniem wiekowym powinien ją przeczytać.

Muszę przyznać, że Autor miał bardzo oryginalny pomysł na fabułę. Takiej książki jeszcze nie miałam okazji czytać.
Czytałam ją i nie wiedziałam czego się spodziewać. Pierwotny powód stworzenia projektu jest jak najbardziej prawdziwy patrząc na to co dzieje się z ludźmi w dzisiejszych czasach co jest przerażające. Tak samo przerażające są zachowania bohaterów, a czasem nawet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubię książki Ani i to już niejednokrotnie mówiłam. Autorka zawsze podejmuje trudne tematy w swoich książkach i szczerze mówiąc są mi one naprawdę bliskie, często mam wrażenie, że czytam o sobie.
Tutaj też tak było. Nie byłam przez pewien czas szkoły akceptowana ze względu na swoją niepełnosprawność, znajomych miałam dopiero w gimnazjum i to dzięki nim zaznałam nastoletniego życia i mam mnóstwo wspomnień.
Moi rodzice nigdy mnie nie cisnęli odnośnie nauki i nie dawali mi szlabanów jednak byłam do bohaterki bardzo podobna. Rozumiałam jej zachowanie i dość mocno przeżywałam niektóre momenty.
Książka jest pięknie wydana i czyta się ją szybko jednak jest również minus, a mianowicie to jak bardzo historia z idolem była nierealna i naciągana

Bardzo lubię książki Ani i to już niejednokrotnie mówiłam. Autorka zawsze podejmuje trudne tematy w swoich książkach i szczerze mówiąc są mi one naprawdę bliskie, często mam wrażenie, że czytam o sobie.
Tutaj też tak było. Nie byłam przez pewien czas szkoły akceptowana ze względu na swoją niepełnosprawność, znajomych miałam dopiero w gimnazjum i to dzięki nim zaznałam...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki The Songs Youve Never Heard Becky Jerams, Ellie Wyatt
Ocena 7,9
The Songs Youv... Becky Jerams, Ellie...

Na półkach:

Kiedy dostałam tę książkę to pierwsze co pomyślałam to "jaka piękna okładka". Zaczęłam czytać i okazało się, że wnętrze jest równie piękne lecz także bolesne.
Przykro mi było kiedy czytałam o tym jak rodzice pomijali jedno dziecko by zapewnić sukces drugiemu, jak rówieśnicy udawali jej przyjaciół tylko po to by zbliżyć się do jej brata... Takie traktowanie jest moim zdaniem mocno krzywdzące z czego ludzie sobie nie zdają często sprawy zapatrzeni zbyt mocno w siebie samych. Brak empatii to coś co najczęściej dotyka każdego z nas. Przez takie zachowanie dzieci czy nastolatkowie nie znają własnego poczucia własnej wartości i uważają się za gorszych.
Z rodziną dobrze wychodzi się na zdjęciach. Znacie to powiedzenie? Ono idealnie opisuje życie naszej bohaterki gdzie na zdjęciach do social mediów i gazet wszyscy są szczęśliwa rodziną natomiast za ścianami domu wygląda to zupełnie inaczej. Tutaj nawet kot jest ważniejszy niż Meg.
Bardzo mi się podobało to, że na naszych oczach Meg zaczęła wspinać się na wyżyny, że poznała kogoś kto ją wspierał i motywował, kto sprawił że dostała skrzydeł. Oczywiście trzeba pamiętać, że wszystko musi być z umiarem.
Plusy i minusy bycia popularnym oraz pracy w branży muzycznej? Proszę bardzo, to również dostaniemy w tej książce.
Dla mnie minusem jedynie były teksty piosenek w książce, bo nie przepadam za tym jednak dużym plusem dla wielu osób będzie gotowa playlista stworzona na potrzeby tej książki.
Znalazłam tu wszystko czego potrzebowałam bym była zadowolona z książki więc polecam Wam ją na wolny wieczór.

Kiedy dostałam tę książkę to pierwsze co pomyślałam to "jaka piękna okładka". Zaczęłam czytać i okazało się, że wnętrze jest równie piękne lecz także bolesne.
Przykro mi było kiedy czytałam o tym jak rodzice pomijali jedno dziecko by zapewnić sukces drugiemu, jak rówieśnicy udawali jej przyjaciół tylko po to by zbliżyć się do jej brata... Takie traktowanie jest moim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubię książki gdzie poruszane są trudne tematy. Tematy, które inni pomijają szerokim łukiem.
I ta książka taka jest. Głównym motywem jest tutaj autyzm jednak to nie znaczy, że jest to jedyny trudny temat podjęty w tej książce.
Autorka dosyć obszernie przedstawiła zachowania osób w spektrum za co daje ogromny plus i z doświadczenia wiem, że część z nich jest prawdą więc ufam, że wszystko takie tu jest. :)
Nadopiekuńczy rodzice, brak zrozumienia przez innych, brak akceptacji, niskie poczucie własnej wartości, brak rodzica, samotność, gnębienie w szkole, brak wiedzy i brak odpowiedniej pomocy to tylko niektóre z pozostałych problemów w tej książce.
Mimo iż tych wątków jest tutaj dosyć dużo to nic tu nie ginie i historia jest spójna co się rzadko zdarza.
Plus ode mnie za polskie imiona i miejscowości.
Z pewnością niejedna osoba będzie smutna przy tej książce bądź uroni łzy jednak ja nie odczułam tu większych emocji co nie oznacza, że książka jest zła.
Książka jest dobra i polecam ją przeczytać po prostu dla mnie to była lekka książka, która raczej nie zostanie ze mną na dłużej.

Lubię książki gdzie poruszane są trudne tematy. Tematy, które inni pomijają szerokim łukiem.
I ta książka taka jest. Głównym motywem jest tutaj autyzm jednak to nie znaczy, że jest to jedyny trudny temat podjęty w tej książce.
Autorka dosyć obszernie przedstawiła zachowania osób w spektrum za co daje ogromny plus i z doświadczenia wiem, że część z nich jest prawdą więc...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka nie jest dla kogoś o słabych nerwach i psychice. Jest ona zbyt mocna, zbyt brutalna. Widziałam wiele poleceń tej książki i faktycznie wyróżnia się i zasługuje ona na rozgłos choć nie wiem jak wypada na tle innych książek Autora. Długo próbuje zebrać myśli po tej lekturze i tak naprawdę nie wiem co mam napisać, bo cokolwiek tu naskrobię to nie odda Wam tego co czuje.
Rzadko trafiam na takie książki, ale to właśnie jedna z tych co zostaną ze mną na długo, przez tematy w niej podjęte i świadomość, że to się dzieje naprawdę.
Są też delikatne minusy. Od takiego gatunku oczekuję zazwyczaj napięcia, którego tutaj nie było. Chwilami nawet się zaśmiałam z dialogów.
Nie lubię powtórzeń w książkach, a tutaj często były powtórzenia w rozdziałach Michała. Rozumiem, że to miało wzbudzić w nas większe emocje jednak czytelnik nie jest w stanie zapomnieć przez co chłopak przeszedł i jaki ma cel na przyszłość, a to było wielokrotnie powtarzane. Do niczego więcej się przyczepić nie mogę. Mimo tych minusików, polecam książkę.

Ta książka nie jest dla kogoś o słabych nerwach i psychice. Jest ona zbyt mocna, zbyt brutalna. Widziałam wiele poleceń tej książki i faktycznie wyróżnia się i zasługuje ona na rozgłos choć nie wiem jak wypada na tle innych książek Autora. Długo próbuje zebrać myśli po tej lekturze i tak naprawdę nie wiem co mam napisać, bo cokolwiek tu naskrobię to nie odda Wam tego co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Ślady nocy" to debiut młodej pisarki, która zaczęła pisać tę powieść w wieku 17 lat, za co należy jej się ogromny szacunek i jeszcze bardziej doceniam tematy jakie podjęła w tej książce. Stała się ona bestsellerem. Powieść otrzymała również nominację do Nagrody Bookera 2022, co czyni z Leili Mottley najmłodszą autorką nominowaną do tej nagrody.
Czy Autorka na nią zasługuje?
Z pewnością tak z powodu trudnych tematów jakie podjęła w książce. To młoda kobieta, która ukazuje ogromną dyskryminację, wykorzystywanie nieletnich, brak pomocy ze strony państwa, brak wsparcia ze strony najbliższych, to do czego ludzie czasem są zmuszeni by przeżyć oraz bezkarności służb. To bardzo ważne tematy, tematy tabboo które są pomijane przez innych.
Mimo to książka mnie nie porwała, czegoś mi zabrakło. Czytałam suche fakty, a nie powieść rozrywającą serce.
Tak naprawdę nie wiem co mam więcej o tej książce napisać, bo nic nie czuję po jej przeczytaniu.

"Ślady nocy" to debiut młodej pisarki, która zaczęła pisać tę powieść w wieku 17 lat, za co należy jej się ogromny szacunek i jeszcze bardziej doceniam tematy jakie podjęła w tej książce. Stała się ona bestsellerem. Powieść otrzymała również nominację do Nagrody Bookera 2022, co czyni z Leili Mottley najmłodszą autorką nominowaną do tej nagrody.
Czy Autorka na nią...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno mnie tak nie wciągnęła żadna książka.
Mamy tutaj opisane dwie historie na przestrzeni lat. Jedna przedstawiona jest pierwszoosobowo natomiast druga trzecioosobowo.
Początkowo wydaje się, że te historie nie mają ze sobą wiele wspólnego jednak dość szybko udało mi się łączyć wątki. Nie zawsze były one trafne, ale to tylko podsycało moją ciekawość.
Często pisze u Was w komentarzach, że lubię jak się coś dzieje. I tutaj się dzieje obecnie w historii z 2017 roku jednak historia sprzed lat jest opisana w nieco inny sposób co natychmiast tworzy nam w głowie burzę mózgów.
Emocji tu nie zabraknie. Od współczucia do przerażenia, od smutku do radości i uskrzydlenia.
Od gróźb i rozpaczy do szczerości i wybaczenia. Dowiemy się też do czego nasi bohaterowie są w stanie się posunąć by osiągnąć zamierzony cel.
Książka przeczytana na dwa razy, bo na dłużej odłożyć się jej nie da.

Dawno mnie tak nie wciągnęła żadna książka.
Mamy tutaj opisane dwie historie na przestrzeni lat. Jedna przedstawiona jest pierwszoosobowo natomiast druga trzecioosobowo.
Początkowo wydaje się, że te historie nie mają ze sobą wiele wspólnego jednak dość szybko udało mi się łączyć wątki. Nie zawsze były one trafne, ale to tylko podsycało moją ciekawość.
Często pisze u Was w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Byłam bardzo ciekawa tej książki i muszę powiedzieć, że mnie zaskoczyła.
Autorka wprowadziła ciekawy zabieg gdzie do końca ukrywa przed nami która z sióstr została porwana. Akcja również jest niczego sobie, ponieważ ciągle coś się dzieje.
Jednak jak to często bywa, znalazł się bohater, dzięki któremu chciałam wyrzucić książkę przez okno. Tym bohaterem była siostra porwanej.
Ja rozumiem, że emocje, że to rodzina, że to druga połowa serca, że bliźniaki mają niby jakieś tam powiązania itp. jednak jej zachowanie doprowadzało mnie do szału.
Już na początku wychodzą pretensje i żale, bo siostra ma na siebie plan natomiast potem nie wiemy, która to siostra jednak też emocje biorą górę. Jeżeli nie potrafisz nad sobą panować to odsuń się w cień i nie przeszkadzaj.
Kolejnym plusem jest niekoloryzowana praca agentów. Jednak nie mam pojęcia czy to co jest opisane w fabule choć trochę ma wspólnego z rzeczywistością jednak chce w to wierzyć, bo nie znaleźli magicznego rozwiązania gdzie wszystko szło gładko.

Byłam bardzo ciekawa tej książki i muszę powiedzieć, że mnie zaskoczyła.
Autorka wprowadziła ciekawy zabieg gdzie do końca ukrywa przed nami która z sióstr została porwana. Akcja również jest niczego sobie, ponieważ ciągle coś się dzieje.
Jednak jak to często bywa, znalazł się bohater, dzięki któremu chciałam wyrzucić książkę przez okno. Tym bohaterem była siostra...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest napisana w formie trzecioosobowej jednak przedstawiona jest historia kilku osób, nie tylko głównej bohaterki.
Coś co bardzo mnie zachęca do czytania danej książki w tym gatunku to realizm. Mimo iż jest to książka fantasy to jej fabuła jest przedstawiona w świecie rzeczywistym. Są opisane tutaj prawdziwe miasta i jest to zrobione w taki sposób, że chce się je natychmiast odwiedzić i zobaczyć swoimi oczami. Jednak jest tych opisów tak dużo, że chwilami mnie aż przytłaczały.
Kolejnym zaskakującym dla mnie elementem było to iż tutaj nie było magicznych mocy ludzi czy magicznych różdżek tylko to książki miały moc.
Historia zaczyna się spokojnie jednak z czasem nabiera tempa. Dla mnie osobiście to tempo nie wywołało napięcia i nie wyczekiwałam z zapartym tchem "co będzie dalej" tylko spokojnie sobie przewracałam strony.

Książka jest napisana w formie trzecioosobowej jednak przedstawiona jest historia kilku osób, nie tylko głównej bohaterki.
Coś co bardzo mnie zachęca do czytania danej książki w tym gatunku to realizm. Mimo iż jest to książka fantasy to jej fabuła jest przedstawiona w świecie rzeczywistym. Są opisane tutaj prawdziwe miasta i jest to zrobione w taki sposób, że chce się je...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaczęło się smutno jednak z każdą stroną atmosfera się rozluźniała. Nie powiem żeby to była najlepsza książka jaką przeczytałam, ale muszę przyznać, że kilka razy się zaśmiałam co zdarza mi się przy książce bardzo rzadko. Brawo dla Autorki za poczucie humoru.
Ta historia ani trochę nie jest skomplikowana przez co płynęłam przez nią i raz dwa ją skończyłam.
Oprócz dobrego humoru są tu podjęte dość ważne tematy. Co prawda są one tylko gdzieś w tle i opisane "po łebkach" jednak już samo to sprawia, że ta książka nie jest tylko głupiutką historią.
Ta lektura nie zostanie z Wami na długo, ale jest idealna by się odprężyć po ciężkim dni i poprawić sobie humor.

Zaczęło się smutno jednak z każdą stroną atmosfera się rozluźniała. Nie powiem żeby to była najlepsza książka jaką przeczytałam, ale muszę przyznać, że kilka razy się zaśmiałam co zdarza mi się przy książce bardzo rzadko. Brawo dla Autorki za poczucie humoru.
Ta historia ani trochę nie jest skomplikowana przez co płynęłam przez nią i raz dwa ją skończyłam.
Oprócz dobrego...

więcej Pokaż mimo to