Opinie użytkownika
Oj, kiepścizna.
Jeśli książka w założeniu miała być ukłonem w stronę klasycznej opowieści grozy, to jest ukłonem nieporadnym, sztywnym, bez finezji i polotu.
Bardzo trudno wskazać mocne strony powieści, przede wszystkim bowiem rzucają się w oczy niedociągnięcia:
1. Skoro żadne napięcie nie wyziera z akapitów, trudno mówić o jego stopniowaniu. Większość fabuły śmiga po...
Utz - człowiek, który przeżył wszystko - hitlerowców, komunistów, odwiedził nawet kapitalistyczny zachód. Żadna z tych opcji do niego nie przylgnęła, bo przylgnąć nie mogła. Bo cóż znaczy iluzoryczne przywiązanie do jakiejkolwiek opcji politycznej lub państwowości wobec pasji kolekcjonowania? Przedmioty, choć kruche, są niezmienne. Państwa, choć z pozoru trwałe i...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZbiór kilkunastu naiwnych, niespecjalnie dobrze napisanych historyjek z duchami, zbrodnią i demonami w tle. Dobrze, że taki krótki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Głęboki mrok nocy polarnej, dni bez jednego promienia słonecznego świata, zupełne odludzie, skute mrozem i omiatane lodowatymi wiatrami, a za towarzyszy tylko kilka psów zaprzęgowych - takie miejsce akcji szkicuje Paver w swojej powieści. No to myślę - o tak, poproszę, moje klimaty!
I cóż mogę powiedzieć? To solidne czytadło, ale niewiele ponadto. Fabuła podąża dość...
"Źli ludzie" to powieść grozy, której główną fabularną osią jest utajona przeszłość i krwawa (bardzo krwawa!) zemsta. Dodatkowo znajdziemy tu sporą domieszkę sensacji i czarnego kryminału.
Connolly rozpoczyna mocnym akcentem, by następnie zwolnić i skupić się na niespiesznym budowaniu napięcia. Pociąga za powieściowe sznurki, aby doprowadzić do ostatecznej konfrontacji...
Cóż za przewrotny pomysł, aby perypetie znanego trębacza, próbującego doprowadzić do aborcji niechcianej ciąży, umieścić w sanatorium specjalizującym się w leczeniu niepłodności. Cały Kundera.
To wspaniała powieść - precyzyjnie napisana, z dużą dawką humoru (pomimo trudnych kwestii, które porusza) i, jak zawsze u Kundery, całą gamą ciekawych i psychologicznie wiarygodnych...
Powieść jako całość jest bardzo solidna, co do tego nie ma wątpliwości. Dwa opowiadania wplecione w jej treść, czyli „Opowieść o białym proszku” i „Opowieść o Czarnej Pieczęci”, to absolutne mistrzostwo świata, mówię to z pełnym przekonaniem. Machen sam w sobie jest jednym z najlepszych autorów opowieści grozy, ale w tych dwóch dziełkach przechodzi samego siebie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zawsze przyklaskuję nowym nazwiskom na scenie literackiego horroru (by wymienić choćby Hurleya i jego "Pustki"). Dla kogoś, kto nie jest przesadnie wielkim fanem Kinga, Koontza czy Mastertona, czyli trzech panów, którzy w ostatnich kilku dziesięcioleciach zmonopolizowali powieściową grozę, "Ostatnie dni Jacka Sparksa" są powiewem świeżości.
Śledzenie upadku egotycznego...
Zacznę od filmu, żeby nadać kontekst dla dalszej części opinii. Nie jestem jego wielkim fanem. Uważam, że nie zestarzał się zbyt dobrze (co nie znaczy, że niesłusznie zajmuje miejsce jako jeden z najważniejszych filmowych horrorów w historii).
Książka, choć fragmentami również wywoływała uśmiech tam, gdzie powinny pojawić się dreszcze strachu, prezentuje się dziś mimo...
Przerażający opis jednej z największych tragedii w historii ludzkości. Książka bardzo dobrze opisuje radziecką machinę, która doprowadziła do sytuacji tak makabrycznej, że ciężko (o ile w ogóle) ją zrozumieć, a co dopiero o niej czytać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
To jedna z tych powieści grozy, które warto przeczytać więcej niż raz, by ją docenić. Jest bardzo gęsta, jeśli chodzi o możliwości interpretacyjne. Porusza mnóstwo ważnych kwestii - odpowiedzialność moralną nauki, pychę skłaniającą do przekraczania niebezpiecznych granic, opowieść o zemście. Można wymieniać jeszcze długo.
O Frankensteinie napisano już bardzo wiele, więc...
Nie jest to zbyt dobrze napisana książka. Być może winę za ten stan rzeczy ponosi zaangażowanie aż trzech autorów. Stąd pewne niespójności w stylu (co zrozumiałe), jak i odmienne zainteresowania badawcze poszczególnych badaczy. To w efekcie sprawia, że każda z części kładzie nacisk na inną część kultury - a to na literaturę, a to na edukację, to znów na muzykę....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jedna z najlepszych powieści grozy napisanych w przeciągu ostatnich lat, nie mam co do tego wątpliwości. Danielewski jako jeden z nielicznych współczesnych autorów rzeczywiście nadaje teoretycznie prostej opowieści o nawiedzonym domu zupełnie innego wymiaru i popycha ją na nowe tory.
Zabawy graficzne z układem samego tekstu, choć wzbudziły moją nieufność podczas...
Co to będzie, gdy prosta (lecz szlachetna!) dziewczyna w wyniku pewnych okoliczności stanie się przedmiotem w rękach osób wpływowych, pragnących wykorzystać ten fakt do własnych celów? "Jakby tu z największą możliwą korzyścią spieniężyć cud i przy okazji przyciągnąć więcej wiernych owieczek na łono kościoła?", zdają się pytać niektórzy z bohaterów.
Powieść napisana z dużą...
Czy warto dążyć? Czy jakiekolwiek działanie ma sens? Warto stawać codziennie do walki z życiem, próbując wyszarpać kilka okruchów dla siebie? A może by tak usiąść w wannie i już z niej nie wychodzić? A jeśli już, to tylko po to, by snuć się bez wyraźnego kierunku?
Czytelniku - jeśli zadawałeś sobie kiedykolwiek te pytania, być może warto sięgnąć po "Łazienkę". Tuissant...
Zacznę nietypowo - rozumiem sporo zarzutów, które czytelnicy kierują pod adresem prozy HPL-a - że ciężki styl, że niepohamowanie w używaniu przymiotników, że absurdalne, że mało straszne. Moja przygoda z jego twórczością również obfituje w różne fazy - od początkowej fascynacji, przez pełne pogardy odrzucenie, po nostalgiczny powrót i, ostatecznie, podziw, lecz ze...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Wartka akcja? Niestety. Wymyślne potwory z piekła rodem? Nie w tej powieści. Wyjaśnienie do końca wszystkich wątków, aby naprawić pęknięty obraz świata? Nie tym razem. Czy to znaczy, że to powieść słaba? To zależy, z jakim nastawieniem i oczekiwaniami do niej podejdziemy. Moim zdaniem jest to jednak bardzo udany debiut Hurley'a.
Autorowi się nie spieszy - ma czas, aby...
Jeśli potraktować tę książkę z lekkim przymrożeniem oka (co, jak mi się wydaje, było również intencją samego autora), to może posłużyć za całkiem ciekawy przewodnik, szczególnie po literaturach mniej znanych. Dlatego też uważam zarzut, jakoby pomijała wiele dzieł bardzo ważnych (no bo gdzie jest "Illiada", no gdzie?!) za niesłuszny, ponieważ dzięki temu robi miejsce na inne...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Wokół książki od samego początku unosi się aura kontrowersji. Najcięższym zarzutem jest ten, iż Kosiński nie jest nawet autorem "Malowanego ptaka", który to miał wyjść spod pióra jakiegoś ghostwriter'a.
W większości pomijam tego typu informacje okołoksiążkowe, skupiając się na części najważniejszej - samym dziele. A to, abstrahując od przepychanek typu "Czy to się mogło...
Straub sięga w tej powieści do bardzo wielu tradycji literackiej grozy, zarówno w doborze motywów, jak i sposobie ich realizacji. Nie zamierza jednak skupić się na jednym z nich kosztem innych, mam wrażenie, że jego ambicją było raczej stworzenie pewnej powieściowej panoramy literackiego horroru. Czy prócz tej, przyznam, że całkiem zręcznej, kompilacji, udało mu się jednak...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to