Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Do przeczytania dla każdego kto ma lub kogoś zna z depresją... tekstu mniej niż w każdym poradniku a przekaz o wiele mocniejszy

Do przeczytania dla każdego kto ma lub kogoś zna z depresją... tekstu mniej niż w każdym poradniku a przekaz o wiele mocniejszy

Okropna. Mało faktów - pełno domysłów a większość brała się z "archiwum autora"... cokolwiek to może być...

Okropna. Mało faktów - pełno domysłów a większość brała się z "archiwum autora"... cokolwiek to może być...

Strasznie słaba. Ani to tajemnice ani największe - no poza kilkoma. Więcej przypuszczeń niż rzetelności.

Strasznie słaba. Ani to tajemnice ani największe - no poza kilkoma. Więcej przypuszczeń niż rzetelności.

Dank Farrik! Ale męczyłem tą książkę. Pierwsze podejście do High Republic i taka porażka... Komiksy z tej epoki są fajne i ciekawe - ale jeżeli powieści mają być takie jak ta... to ja dziękuje. Od początku miałem wrażenie że bohaterowie sami nie wiedzą dokąd zmierzają. Fabuła całej książki nie wiedziałem do czego zmierza. Jedyny fajny fakt to że pokazano wątpliwości niektórych Jedi czy to co się uczą jest do końca właściwe. Może jest to wstęp do szarych rycerzy...

Dank Farrik! Ale męczyłem tą książkę. Pierwsze podejście do High Republic i taka porażka... Komiksy z tej epoki są fajne i ciekawe - ale jeżeli powieści mają być takie jak ta... to ja dziękuje. Od początku miałem wrażenie że bohaterowie sami nie wiedzą dokąd zmierzają. Fabuła całej książki nie wiedziałem do czego zmierza. Jedyny fajny fakt to że pokazano wątpliwości...

Ale lipa... zachęciły mnie opinie i ilość tomów. Sądziłem że zwiąże się z bohaterami na jakiś czas. I lubię koty. A to jednak kaszanka dla młodzieży... szkoda...

Ale lipa... zachęciły mnie opinie i ilość tomów. Sądziłem że zwiąże się z bohaterami na jakiś czas. I lubię koty. A to jednak kaszanka dla młodzieży... szkoda...

Gorsza od poprzedniej części ale jednak nadal jest fajny klimat

Gorsza od poprzedniej części ale jednak nadal jest fajny klimat

Jak na razie najsłabsza część serii. W ogóle przygody Arnolda są mało ciekawe.

Jak na razie najsłabsza część serii. W ogóle przygody Arnolda są mało ciekawe.

Dałem jeszcze jedną szanse tej książce po zagraniu w gry na podstawie serii Metro 2033. I całkowicie zmieniłem zdanie. Książka jest rewelacyjne. Nadal opis Świadków Jehowy mnie trochę zirytował ale to tylko 5 stron na 500, przeboleje. Wcale nie jest nudna, bohaterowie są świetni i miarę czytania jest coraz lepiej. Świat Metra pochłonął mnie całkowicie. Jadę na kolejną stację...

Dałem jeszcze jedną szanse tej książce po zagraniu w gry na podstawie serii Metro 2033. I całkowicie zmieniłem zdanie. Książka jest rewelacyjne. Nadal opis Świadków Jehowy mnie trochę zirytował ale to tylko 5 stron na 500, przeboleje. Wcale nie jest nudna, bohaterowie są świetni i miarę czytania jest coraz lepiej. Świat Metra pochłonął mnie całkowicie. Jadę na kolejną stację...

Nic specjalnego. Ciekawe czasy, fajni bohaterowie ale całość jakoś nie wciągająca na tyle żeby zobaczyć jak to się skończy.

Nic specjalnego. Ciekawe czasy, fajni bohaterowie ale całość jakoś nie wciągająca na tyle żeby zobaczyć jak to się skończy.

Zupełnie nie rozumiem zachwytów na tą książką. Nuda, nie ciekawi bohaterowie i za dłuuuuga.

Zupełnie nie rozumiem zachwytów na tą książką. Nuda, nie ciekawi bohaterowie i za dłuuuuga.

Słabe i nie ciekawe, nie warto.

Słabe i nie ciekawe, nie warto.

Lubię Marvel i DC ale to właśnie takie historie o superbohaterach lubię. Krwawe, wulgarne, prawdziwe.

Lubię Marvel i DC ale to właśnie takie historie o superbohaterach lubię. Krwawe, wulgarne, prawdziwe.

Książka straciła w moich oczach od razu jak się okazało że jest ona fabularyzowana. Historia ciekawa ale nie przejąłem się losami bohatera.

Książka straciła w moich oczach od razu jak się okazało że jest ona fabularyzowana. Historia ciekawa ale nie przejąłem się losami bohatera.

Nic specjalnego.

Nic specjalnego.

Nawet nie będąc fanem piłki kopanej niczego nowego ani kompromitującego się nie dowiedziałem z tej książki. Nie zdziwiły mnie historię o graczach zdradzających żony, imprezach na całym świecie, kłótniach z trenerami, rywalizacji między piłkarzami czy firmach dających za darmo całej drużynie swoje produkty tylko aby oni je pochwalili przed całym światem. Wszystkiego tego można się było spodziewać bo piłkarzach celebrytach - kim tak naprawdę teraz są znani gracze. A i autor miałem wrażenie piszę tak aby siebie wybielić i postawić w jaśniejszym świetle.

Nawet nie będąc fanem piłki kopanej niczego nowego ani kompromitującego się nie dowiedziałem z tej książki. Nie zdziwiły mnie historię o graczach zdradzających żony, imprezach na całym świecie, kłótniach z trenerami, rywalizacji między piłkarzami czy firmach dających za darmo całej drużynie swoje produkty tylko aby oni je pochwalili przed całym światem. Wszystkiego tego...

Historia trzyma w napięciu ale autor mam wrażenie każdą powieść piszę już tak samo. Niczym mnie już nie zaskoczył. I nie wciągnęła mnie na tyle żeby przeczytać dalszy ciąg.

Historia trzyma w napięciu ale autor mam wrażenie każdą powieść piszę już tak samo. Niczym mnie już nie zaskoczył. I nie wciągnęła mnie na tyle żeby przeczytać dalszy ciąg.

Lekka, przyjemna lektura.

Lekka, przyjemna lektura.

Oj jak ja nie lubiłem Lando, bardziej od Hana i Leii. Od tej historii to się zmieniło, ten koleś jest naprawdę ciekawą postacią.

Oj jak ja nie lubiłem Lando, bardziej od Hana i Leii. Od tej historii to się zmieniło, ten koleś jest naprawdę ciekawą postacią.

Ciekawa książka choć nie dla wszystkich.
Uważam się za religijnego (choć nie katolika) i przeczytałem z polecenia książkę aby poznać dokładniej środowisko ateistów czy ewolucjonistów. Tak też się stało, coś wiem więcej (nawet sporo) aczkolwiek niektóre argumenty do mnie nie trafiały a i treść nie zachwiała moją wiarą ani trochę. Podsumowując polecam ją osobą zainteresowanym tematem.

Ciekawa książka choć nie dla wszystkich.
Uważam się za religijnego (choć nie katolika) i przeczytałem z polecenia książkę aby poznać dokładniej środowisko ateistów czy ewolucjonistów. Tak też się stało, coś wiem więcej (nawet sporo) aczkolwiek niektóre argumenty do mnie nie trafiały a i treść nie zachwiała moją wiarą ani trochę. Podsumowując polecam ją osobą zainteresowanym...

A mi się bardzo podobało.

A mi się bardzo podobało.