Koniec i Początek
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Trylogia Aftermath (tom 1)
- Seria:
- Kanon Star Wars [Uroboros]
- Tytuł oryginału:
- Star Wars: Aftermath
- Wydawnictwo:
- Uroboros
- Data wydania:
- 2015-12-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-12-02
- Data 1. wydania:
- 2015-09-04
- Liczba stron:
- 364
- Czas czytania
- 6 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328026995
- Tłumacz:
- Małgorzata Fabianowska
- Tagi:
- Star Wars
- Inne
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Sci-fi.
WOJNA SIĘ NIE KOŃCZY…
Druga Gwiazda Śmierci została zniszczona, a Imperator i Darth Vader strąceni w niebyt.
To druzgoczące wieści dla Imperium i wielki triumf Sojuszu Rebelii.
Ale bitwa o wolność galaktyki jeszcze się nie skończyła.
Star Wars. Koniec i początek to książka nowego kanonu Gwiezdnych Wojen i zarazem pierwsza część trylogii rozgrywającej się po Powrocie Jedi.
Spektakularny triumf Rebelii okazuje się gorzkim zwycięstwem. Po wygranej w bitwie o Endor powstaje Nowa Republika, a galaktyczne ludy świętują na różnych planetach. Także na Coruscant, dawnej stolicy Imperium. Kiedy znienacka pojawiają się siły wroga, miażdżąc tłum, staje się jasne, że doniesienia o końcu Imperium są przedwczesne.
Wydarzenia w książce koncentrują się na peryferyjnej planecie Akiva, gdzie rozpoczyna się tajny zjazd niedobitków Imperium służący przegrupowaniu sił i wyłonieniu nowych przywódców. Przypadkiem dowiaduje się o tym kosmiczny zwiadowca, kapitan Wedge Antilles, lecz zostaje pojmany, zanim zdąży zawiadomić dowództwo Sojuszu. Na ratunek rusza mu dawna towarzyszka broni, weteranka Norra Wexley, która powróciła na rodzinną planetę, aby wyrwać stamtąd syna. Nieoczekiwanie pod samym nosem Imperium zawiązuje się barwny sojusz dziwnych postaci – Norry, jej syna Temmina, technicznego geniusza, łowczyni nagród, snajperki Jas Amari oraz Sinjira Ratha Vellusa, nawróconego imperialnego tajnego agenta. Wszystkich łączy jeden cel – raz na zawsze wyzwolić się spod władzy Imperium.
Mon Mothma, kanclerz Nowej Republiki, marzy o demilitaryzacji i radykalnej redukcji stanu wojska. Niestety, okazuje się, że koniec wojny jest tylko początkiem nowej i walka musi trwać…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 468
- 304
- 269
- 32
- 24
- 18
- 6
- 6
- 6
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Fabuła tak długo się rozkręcała, że aż przeleżała mi 2 lata z hakiem na półce przeczytana w ok 2/3 na półce. Okazało się że ostatnia 1/3 była o wiele ciekawsza od reszty. Ale przemęczyć tyle stron żeby pod koniec w końcu coś się zadziało? Nie powinno tak być. Liczę że w 2 części to się zmieni, bo mam zamiar do niej usiąść. Ale nie szybko.
Fabuła tak długo się rozkręcała, że aż przeleżała mi 2 lata z hakiem na półce przeczytana w ok 2/3 na półce. Okazało się że ostatnia 1/3 była o wiele ciekawsza od reszty. Ale przemęczyć tyle stron żeby pod koniec w końcu coś się zadziało? Nie powinno tak być. Liczę że w 2 części to się zmieni, bo mam zamiar do niej usiąść. Ale nie szybko.
Pokaż mimo toAutor zamiast napisać historii w stylu orginalnalnej trylogi thrawna z legend to on zrobił na odwrót, książka jest nudna, po każdym rozdziale występuje interludium które są zwyczajnie nudne a te ciekawe pojawiają zbyt rzadko, wolałbym osobiście zobaczyć dalsza historię luka Hana lei a zamiast nich dostajemny kompletnie losowe osoby.
Nie polecam czytać a już na pewno nie na wstęp do książkowego świata star wars
Autor zamiast napisać historii w stylu orginalnalnej trylogi thrawna z legend to on zrobił na odwrót, książka jest nudna, po każdym rozdziale występuje interludium które są zwyczajnie nudne a te ciekawe pojawiają zbyt rzadko, wolałbym osobiście zobaczyć dalsza historię luka Hana lei a zamiast nich dostajemny kompletnie losowe osoby.
więcej Pokaż mimo toNie polecam czytać a już na pewno nie na...
Bardzo ciekawa seria książek, które kończą nam Wojnę między Imperium a Rebelią. Nowe postacie, nowe światy, cel taki sam. Ostatecznie wyzwolić się spod jarzma Imperium i zobaczyć co przyniesie nowy świt. Ciekawe powieści. gorąco polecam. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/
Bardzo ciekawa seria książek, które kończą nam Wojnę między Imperium a Rebelią. Nowe postacie, nowe światy, cel taki sam. Ostatecznie wyzwolić się spod jarzma Imperium i zobaczyć co przyniesie nowy świt. Ciekawe powieści. gorąco polecam. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/
Pokaż mimo toKsiążka, która zapoczątkowała moją przygodę z czytaniem! Wcześniej tylko lektury były a po tej książce poooszło...
Książka, która zapoczątkowała moją przygodę z czytaniem! Wcześniej tylko lektury były a po tej książce poooszło...
Pokaż mimo toSą nawet ciekawe postaci, których losy się splatają, zwłaszcza polubiłem Sinjira i Bonesa. Ale fabuła jest bardzo naiwna, wątek relacji matki i syna męczący, dużo zbiegów okoliczności i bohaterowie cudem wychodzący cało z najgorszych tarapatów. Sama Norra powinna tu kilka razy zginąć. xD I szkoda, bo to najbardziej irytująca postać.
Są nawet ciekawe postaci, których losy się splatają, zwłaszcza polubiłem Sinjira i Bonesa. Ale fabuła jest bardzo naiwna, wątek relacji matki i syna męczący, dużo zbiegów okoliczności i bohaterowie cudem wychodzący cało z najgorszych tarapatów. Sama Norra powinna tu kilka razy zginąć. xD I szkoda, bo to najbardziej irytująca postać.
Pokaż mimo to5/10
5/10
Pokaż mimo toBardzo cięzko postawić mi opinię o tej ksiażce. Niby 1/4 to nic do fabuły nie wnosi. Uważam że mocno przecietna, lecz jakoś ciagnęło mnie do czytania z nadzieja na coś niesamowitego dla mnie takie 5/10.
Bardzo cięzko postawić mi opinię o tej ksiażce. Niby 1/4 to nic do fabuły nie wnosi. Uważam że mocno przecietna, lecz jakoś ciagnęło mnie do czytania z nadzieja na coś niesamowitego dla mnie takie 5/10.
Pokaż mimo toKsiążka posiada wartką akcję, aż chce się czytać. Bohaterowie zostali przedstawieni w sposób prosty. Nie mają żadnych rozterek wewnętrznych lecz nie stoi to na przeszkodzie aby ich polubić. Świetna lekka książka z nowego kanonu star wars.
Książka posiada wartką akcję, aż chce się czytać. Bohaterowie zostali przedstawieni w sposób prosty. Nie mają żadnych rozterek wewnętrznych lecz nie stoi to na przeszkodzie aby ich polubić. Świetna lekka książka z nowego kanonu star wars.
Pokaż mimo toPrzeciętna to niestety bardzo dobre określenie tej książki.
Wiedziałem na co się piszę - przygodówka z czasu tuż po bitwie o Endor. Nowi bohaterowie, których trzeba polubić. I nie jest źle. Postacie jakoś się od siebie odróżniają, pan Bones to chyba topka droidów tego uniwersum, a powiązanie tego z niewykorzystanym w nowym kanonie potencjałem Wedge'a zapowiada dobrą zabawę. Do tego mamy interesującą antagonistkę - Sloane oraz Interludia, które są warte przeczytania w każdej części Aftermath.
Tylko co z tego, skoro narracja jest niesamowicie chaotyczna. Autor prezentuje bardzo dziwny styl pisania, który ogranicza naszą wyobraźnię. Sporo rzeczy trzeba jednak wybaczyć, bo to dopiero początek i sklejenie naszej załogi z trylogii Aftermath.
Ale Norry nie znoszę przez całą serie
Przeciętna to niestety bardzo dobre określenie tej książki.
więcej Pokaż mimo toWiedziałem na co się piszę - przygodówka z czasu tuż po bitwie o Endor. Nowi bohaterowie, których trzeba polubić. I nie jest źle. Postacie jakoś się od siebie odróżniają, pan Bones to chyba topka droidów tego uniwersum, a powiązanie tego z niewykorzystanym w nowym kanonie potencjałem Wedge'a zapowiada dobrą...
Zabrałem się za tą książkę, ponieważ jest to pierwsza trylogia nowego kanonu, co sprawia, że to taka "nowokanoniczna" Trylogia Thrawna. Co zresztą podkreśla hasło "Wojna się nie zmienia" czy "W oczekiwaniu na Przebudzenie Mocy" to wszystko sugerowało ważną opowieść rozwijającą uniwersum. Już nie mówiąc o tym jak Disney gadał o tym, że teraz WSZYSTKIE nowe materiały będą budować nowy kanon.
No i powieść jest totalnym rozczarowaniem.
1. Nie ma tu pokazania co się działo istotnego między Powrotem Jedi, a Przebudzeniem Mocy. Cała akcja dzieje się na jednej planecie. Nie ma pokazania galaktycznej wojny jak w przypadku Trylogii Thrawna. Nie ma wydarzeń które by wpłynęły na uniwersum. Nie ma nic co byłoby pokazaniem jak świat z OT zmienił się w ten z Przebudzenia Mocy
2. Nie ma ciekawego antagonisty. Niby jest jakaś Imperialna Admirał, ale jest totalnie nijaka. Daleko jej do takiego Thrawna czy nawet Admirał Daali, która może i była jak antagonista z kreskówki, ale chociaż było to trochę zabawne. A tu imperialna admirał jest totalnie nudna
3. Postaci są mało ciekawe. Sporo czasu tracimy na jakąś rebeliantkę i jej syna, co jest koszmarnie denerwujące, bo te postaci kompletnie nas nie interesują. Tylko siostrznica Sugi jest w miarę spoko, ale robi głównie za tło zamiast bardziej skupić się na niej
4. Masa zapychaczy. Autor leje wodę jak tylko może. A to jakieś interludiumy z postaciami i wydarzeniami, które nie mają nic wspólnego z resztą książki, a to jakieś powtarzanie scen z bitwy o Endor, a to wrzucanie kolejnych postaci-zapychaczy. Zresztą cała opowieść to zapychacz, bo nie dzieje się nic co by wpłynęło na świat przedstawiony.
5. Tyle chwalono się motywem lesbijskim w nowym kanonie i jest on wielkim rozczarowaniem, bo małżeństwem lesbijskim jest jedna postać epizodyczna i druga, która jest tylko wspomniana. Tyle szumu wokół czegoś co jest ledwie wrzucone w opowieść.
6. Totalnie brak zagłębienia się w postaci i ich problemy.
7. Brak pokazania istotnych dla nowych filmów rzeczy jak budowanie nowej akademii Jedi czy ślub Leii i Hana albo narodziny Bena Solo. Nie ma też nic o Snoke czy pretorianach, co tym bardziej pokazanuje że Disney totalnie nie ma planu na rozwój spójnego uniwersum i wymyśla wszystko na bieżąco.
8. Brak czegoś nowego. Praktycznie wszelkie rasy, organizacje jakie przewijają sie przez książkę to rzeczy z Legends. Nie ma wymyślonego nic ciekawego i kreatywnego. Trylogia Thrawna otwierająca stary kanon miała masę świetnych nowych planet, postaci, organizacji czy stworzeń.
9. W kółko motywy, że postać niby zginęła, a potem okazuje się, że jednak żyje.
Powieść to wielkie rozczarowanie. Nawet takie Dzieci Jedi czy Miecz ciemności sprawiały mi wiecej frajdy niż to "dzieło". Nudne, kompletnie nie wyjaśnia niczego jeśli chodzi oto jak świat wygląda w Przebudzeniu Mocy. Nie ma ciekawych postaci, ani nic nowego.
To już moja piąta książka z Nowego kanonu i naprawdę jest on koszmarnie słaby.
Już nie mówiąc o tym, że nie ma żadnych książek o Pretorianach, Siostrach Nocy, Rycerzach Ren, Snoke, o tym jak Imperator się wskrzesi i co robił przez ten cały czas, o przemytnikach, mandalorianach, Łowcach nagród. Jest tyle tematów, a oni wszędzie wpychają nudne postaci i wydarzenia nie wnoszące nic do świata. Skoro chcą robić spójne uniwersum to powinni zadbać by treść książek i komiksów uzupełniała się z filmami i była z nimi związana, a nie by książki to były zapychacze.
Zabrałem się za tą książkę, ponieważ jest to pierwsza trylogia nowego kanonu, co sprawia, że to taka "nowokanoniczna" Trylogia Thrawna. Co zresztą podkreśla hasło "Wojna się nie zmienia" czy "W oczekiwaniu na Przebudzenie Mocy" to wszystko sugerowało ważną opowieść rozwijającą uniwersum. Już nie mówiąc o tym jak Disney gadał o tym, że teraz WSZYSTKIE nowe materiały będą...
więcej Pokaż mimo to