Opinie użytkownika
Przerażająca książka. Utwierdziła mnie w przekonaniu, że w naszym kraju należy bać się władzy przede wszystkim.
Pokaż mimo to
Wspaniała książka. Piękne ilustracje i bardzo dużo wartościowej treści.
Co prawda dostrzegłem w niej błąd (na którejś z tablic widelec opisany jest numerem, który powinien być przy nożu), ale i tak nie zmienia to mojej oceny tej pozycji.
Mam egzemplarz z początku, ostatnio widziałem nowsze wydanie, już bez błędu.
Tematyka, która mnie rusza, piękna okładka, niezła zapowiedź w radiu. Na tę książkę miałem chrapkę.
Nie mogę jednak napisać, że moje oczekiwania zostały spełnione w stu procentach. W historiach, bardzo ciekawych, sporo chaosu. Niektóre anegdoty przytoczone zupełnie niepotrzebnie. No i ta tendencyjność. Ubek pijący wódkę (na dodatek grubas i niechluj) to zły człowiek, a...
Pani Bator taki pięknie konfabuluje! Można totalnie odpłynąć. Uwielbiam takie książki. Żałuję tylko, że zrobiłem tak długą przerwę między Piaskową Górą, a Chmurdalią.
Jedyna uwaga dotyczy Kamieńska (czepiam się, bo pochodzę z okolicy :))
Miejscowość ta leży między Gorzkowicami, a Kleszczowem, nie Kleszczową, jak stoi w Chmurdalii. Było też o górze wyrastającej znikąd....
Czytałem tę książkę dość dawno. Jedyne co pamiętam to to, że polskie eseje były dla mnie kompletnie nieciekawe. Spodziewałem się jakiś kibicowsko-futbolowych smaczków, ale tego doczekałem się ze strony ukraińskiej.
Pokaż mimo to
Widzę sporo negatywnych opinii. A mnie się podobało. Bardzo przyjemnie się czytało, lektura wciągnęła mnie dość mocno.
Zgodzę się z tym, że francuskie wstawki były niekoniecznie udane.
Moja pierwsza i do tej pory, jak na razie, jedyna książka Murakamiego (mam na myśli cały cykl 1Q84). Byłem pozytywnie zaskoczony, czytając powieść. Nietuzinkowa historia, spodobała mi się.
Natomiast jakość wydania - tragiczna. Błąd na błędzie. Mocno to odwracało uwagę.
Podobnie jak w Uwikłaniu, po świetnym rozwinięciu akcji, brakło mi dobrego zakończenia.
Cała trylogia bardzo udana. Ziarno prawdy, moim zdaniem, najlepsze.
Odniosłem wrażenie, jakby autorowi zabrakło pomysłu na dobre zakończenie. Niemniej, bardzo miło przeczytać dobry kryminał osadzony w naszych realiach.
Pokaż mimo to
Fajnie było spędzić jedną mroźną zimę nad Jukonem, pośród niedźwiedzi, bobrów, pardw i łosi.
Polecam wszystkim, których uwiera biurowy fotel i wypełnianie komórek w excelu ;)
Chyba najlepszy reportaż, z tego wydawnictwa, jaki czytałem.
Mimo tego, że pochodzę z zupełnie innych stron, nie jestem z Miedzianką i Janowicami żaden sposób związany, książka mnie pochłonęła. Czyta się świetnie.
Na pewno sięgnę po kolejne pozycje Filipa Springera, którego wcześniej znałem tylko jako fotografa.
Mam ogromny sentyment do tej książki. Wracałem do niej wielokrotnie. Obowiązkowa pozycja dla moich dzieci ;)
Pokaż mimo toW zatrzęsieniu kryminałów skandynawskich bardzo przeciętna pozycja. Bohaterowie trochę nijacy. Dłużyło mi się czytanie.
Pokaż mimo to
Historia i punkt widzenia pani Alicji bardzo ciekawe. Książka na pewno warta przeczytania.
Ale, podobnie jak kilka osób tutaj piszących, mam ambiwalentny stosunek do jej podejścia do życia i innych ludzi.