Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Może nie jest to szczyt możliwości Cobena, ale książka nawet wciągająca, zaskakująca i czyta się ją błyskawicznie

Może nie jest to szczyt możliwości Cobena, ale książka nawet wciągająca, zaskakująca i czyta się ją błyskawicznie

Zachęcona dobrymi ocenami na LCz zakupiłam, przeczytałam. Niestety moja opinia nie będzie tak pochlebna. Książka za długo się rozkręca, a jak już się rozkręci - to się kończy. A sam koniec też zresztą bez fajerwerków. Książka o młodzieży, ale wątpię czy młodzież będzie zachwycona.

Zachęcona dobrymi ocenami na LCz zakupiłam, przeczytałam. Niestety moja opinia nie będzie tak pochlebna. Książka za długo się rozkręca, a jak już się rozkręci - to się kończy. A sam koniec też zresztą bez fajerwerków. Książka o młodzieży, ale wątpię czy młodzież będzie zachwycona.

Zachwycona trylogią Millennium sięgnęłam po "Co nas nie zabije". Zdecydowania słabsza od poprzedniczek, choć pod koniec mocno się rozkręca.

Zachwycona trylogią Millennium sięgnęłam po "Co nas nie zabije". Zdecydowania słabsza od poprzedniczek, choć pod koniec mocno się rozkręca.

Z trudem czytałam mojej córce, bo co chwila płakałam. Zdecydowanie godna polecenia, nie tylko dla dzieci.

Z trudem czytałam mojej córce, bo co chwila płakałam. Zdecydowanie godna polecenia, nie tylko dla dzieci.

Pięknie opowiedziana i zilustrowana historia, o której rodzicom ciężko jest opowiadać dzieciom.

Pięknie opowiedziana i zilustrowana historia, o której rodzicom ciężko jest opowiadać dzieciom.

Mimo, że jestem kobietą i temat wojny jest mi dość odległy to gorąco polecam tę pozycję. Książka czyta się sama. Autor po ludzku opisuje to, co przeżył będąc SEALsem. Brak tu patosu i populizmu.

Mimo, że jestem kobietą i temat wojny jest mi dość odległy to gorąco polecam tę pozycję. Książka czyta się sama. Autor po ludzku opisuje to, co przeżył będąc SEALsem. Brak tu patosu i populizmu.

Książka bardzo dobra i bardzo potrzebna. Choc momentami bylo za duzo naukowego tlumaczenia, ktore moglo byc nie do konca zrozumiale dla mlodszych odbiorców. Mimo to i tak polecam, bo pewnie w przyszlosci jeszcze nie raz do niej siegniemy

Książka bardzo dobra i bardzo potrzebna. Choc momentami bylo za duzo naukowego tlumaczenia, ktore moglo byc nie do konca zrozumiale dla mlodszych odbiorców. Mimo to i tak polecam, bo pewnie w przyszlosci jeszcze nie raz do niej siegniemy

Jako wielka fanka Harrego Pottera zakupiłam "Wołanie kukułki". Miał to być "niesamowicie wciągający kryminał". Okazało się, że do przeczytania pierwszych 200 stron musiałam się praktycznie zmuszać, łudząc się, że lektura się jeszcze rozkręci. Może i się rozkręcała, ale powoli i za słabo. Wg mnie fabuła mocno naciągana.

Jako wielka fanka Harrego Pottera zakupiłam "Wołanie kukułki". Miał to być "niesamowicie wciągający kryminał". Okazało się, że do przeczytania pierwszych 200 stron musiałam się praktycznie zmuszać, łudząc się, że lektura się jeszcze rozkręci. Może i się rozkręcała, ale powoli i za słabo. Wg mnie fabuła mocno naciągana.

Polecam nie tylko dla dzieci, ale również dla rodziców. W wieku 30+ dowiedziałam się dlaczego mi burczy w brzuchu i skąd się biorą kolorowe paski w paście do zębów. Gorąco polecam!!! MUST HAVE dla każdego dziecka ciekawego świata

Polecam nie tylko dla dzieci, ale również dla rodziców. W wieku 30+ dowiedziałam się dlaczego mi burczy w brzuchu i skąd się biorą kolorowe paski w paście do zębów. Gorąco polecam!!! MUST HAVE dla każdego dziecka ciekawego świata

Przeczytałam tylko dlatego, że Empik mi ją dał za darmo. Sama bym teo nie kupiła, bo fanką Szwaji nie jestem

Przeczytałam tylko dlatego, że Empik mi ją dał za darmo. Sama bym teo nie kupiła, bo fanką Szwaji nie jestem

Na czas ciąży postanowiłam odpuścić sobie kryminały i poczytać coś lightowego. I cóż z tego, że lightowe, jak wiało nudą i czytałam bardziej z przymusu niż dla przyjemności...

Na czas ciąży postanowiłam odpuścić sobie kryminały i poczytać coś lightowego. I cóż z tego, że lightowe, jak wiało nudą i czytałam bardziej z przymusu niż dla przyjemności...

Oby więcej takich pozycji wśród lektur szkolnych i dzieciaczki nie będą szerokim łukiem omijać bibliotek

Oby więcej takich pozycji wśród lektur szkolnych i dzieciaczki nie będą szerokim łukiem omijać bibliotek

Jedyna książka Coelho godna mojego czasu. Rzeczywiście czyta się jednym tchem. Może i trochę za dużo filozofowania, ale i tak polecam

Jedyna książka Coelho godna mojego czasu. Rzeczywiście czyta się jednym tchem. Może i trochę za dużo filozofowania, ale i tak polecam

Tuwim... wiadomo klasyka dla dzieci. Ale ja polecam wydanie z ilustracjami Szymanowicza... BAJECZNE

Tuwim... wiadomo klasyka dla dzieci. Ale ja polecam wydanie z ilustracjami Szymanowicza... BAJECZNE

Przepiękne ilustracja Szymanowicza do jednego z lepszych wierszy Brzechwy. MUST HAVE dla każdej dziewczynki!!

Przepiękne ilustracja Szymanowicza do jednego z lepszych wierszy Brzechwy. MUST HAVE dla każdej dziewczynki!!

Super książka dla dzieci w wieku szkolnym z wyjątkowo charyzmatycznymi postaciami

Super książka dla dzieci w wieku szkolnym z wyjątkowo charyzmatycznymi postaciami

Jeśli chodzi o wiersze dla dzieci i ich zilustrowanie -> majstersztyk

Jeśli chodzi o wiersze dla dzieci i ich zilustrowanie -> majstersztyk

Jeśli chodzi o wiersze dla dzieci i ich zilustrowanie -> majstersztyk

Jeśli chodzi o wiersze dla dzieci i ich zilustrowanie -> majstersztyk

Tego nawet nie powinno się nazywać książką

Tego nawet nie powinno się nazywać książką

Chyba jedyna książka w mojej karierze czytelniczej, którą zaczęłam - a mimo wielu chęci - skończyć nie byłam w stanie

Chyba jedyna książka w mojej karierze czytelniczej, którą zaczęłam - a mimo wielu chęci - skończyć nie byłam w stanie