Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po dramatycznych wydarzeniach Lisy muszą uporać się ze swoimi emocjami. To niestety nie będzie ich jedyny problem.
W pierwszej części zakochałam się już od pierwszych rozdziałów. Już wtedy domyślałam się , że będzie to coś dobrego. Teraz, po przeczytaniu drugiej części, wiem że miałam rację. Ta część jest pełna akcji oraz meczów Exy. Wraz z Lisami stajemy do walki z kolejnymi drużynami. Strasznie się cieszę, że ten tom jest pełni opisów gry. Mimo, że jest to sport dość brutalny, to gdyby tylko była taka możliwość z wielką chęcią obejrzalabym go na żywo.

W Raven King poznajemy bliżej Lisy. Dowiadujemy się, co skrywa za swoim uśmiechem Nicky, kim w przeszłości była Renee, dowiadujemy się wiele nowych informacji o Kevinie i jego przeszłości z Riko i Krukami oraz co najważniejsze, poznajemy historie Aarona i Andrew, która jest bardzo druzgocąca.
Mimo tego cieszę się, że autorka pozwala nam poznać ich historie, dzięki czemu jesteśmy wstanie zrozumieć ich zachowanie i możemy patrzeć na nich przez pryzmat tego, co ich spotkało w przeszłości.

Ta część obfituje w wiele emocji tych dobrych, jak i tych złych. Wiele razy miałam ochotę rzucić czytnikiem w trakcie czytania lub krzyczeć na bohaterów za ich głupie wybory. Podczas czytania możemy doświadczyć całej gamy emocji, od radości, po złość, frustrację, a kończąc na strachu i wściekłości. Wiele tajemnic wychodzi na jaw, takich które lepiej, gdyby nigdy nie ukazały się na światło dzienne.

Trylogia All For The game mimo, że jest młodzieżową i mówi o sporcie, jest bardzo brutalną historią o pasji, rodzinie i problemach i o tym, jak przeszłość wpływa na człowieka. The Raven King jest godną kontynuacją pierwsze części (dla mnie jeszcze lepszą od The Foxhole Court)

Po dramatycznych wydarzeniach Lisy muszą uporać się ze swoimi emocjami. To niestety nie będzie ich jedyny problem.
W pierwszej części zakochałam się już od pierwszych rozdziałów. Już wtedy domyślałam się , że będzie to coś dobrego. Teraz, po przeczytaniu drugiej części, wiem że miałam rację. Ta część jest pełna akcji oraz meczów Exy. Wraz z Lisami stajemy do walki z...

Aby zacząć recęzję muszę najpierw wspomnieć o pierwsze części. Naznaczonych śmiercią można uznać na wstęp do całej historii. W tamtej książę dowiadujemy się wszystkiego o świcie, poznajemy bohaterów i przedsmak tego, co może się wydarzyć w przyszłości. Natomiast druga część jest rozwinięcie tej historii. Gdzie akcja gna do przodu, w której dzieją się rzeczy, które nas zaszokują, ale również ucieszą i rozbawią.
▪️▪️▪️
Akos i Cyra nie są papierowymi bohaterami. Mają swoje uczucia i zachowują się adekwatnie do swojego wieku i sytuacji, w której się znaleźli. Akos jest moim ulubieńcem z pośród tej dwójki. Niby waleczny, robi wszystko, aby dotrzej do swojego celu, nawet po trupach, ale widzimy również jego momenty załamania, chwile w których płacze i jest załamany. A to czyni go bardziej prawdziwym. ▪️▪️▪️
Nie można tu określić kto tak naprawdę jest zły, a kto dobry. Każdy bohater ma swoją jasną i ciemną stronę. To samo jest w przypadku dwóch nacji, które zamieszkują planetę Thuvhe. Walczą za to, co uważają za słuszne. A my tak naprawdę nie jesteśmy wstanie ocenić, która z nich ma więcej racji.
▪️▪️▪️
Polecam tą duologie, jest inna od reszty, a zakończenie jest bardzo zaskakujące i inne od tego, co można znaleźć w innych książkach YA.
Dla mnie to na pewno #najlepszaksiążkaveronikiroth jaką miałam okazje przeczytać.

Aby zacząć recęzję muszę najpierw wspomnieć o pierwsze części. Naznaczonych śmiercią można uznać na wstęp do całej historii. W tamtej książę dowiadujemy się wszystkiego o świcie, poznajemy bohaterów i przedsmak tego, co może się wydarzyć w przyszłości. Natomiast druga część jest rozwinięcie tej historii. Gdzie akcja gna do przodu, w której dzieją się rzeczy, które nas...

Historia zaczyna się w momencie, gdy główna bohaterka, Arienne, pchana przez Los, dociera do siedziby Związku, gdzie ma odnaleźć pewną księgę. Dosyć szybko orientuje się, że to nie będzie wcale takie proste zadanie.
Świat stworzony przez autorki jest niezwykle brutalnym, ale i fascynującym miejscem. Akcja nie ogranicza się tylko do jednej lokalizacji, ale jesteśmy wstanie poznać wiele różnych miejsc. Niektóre z nich bardzo chciałbym zwiedzić jak na przykład śnieżną Tahitanie, inne jednak starałabym się omijać szerokim łukiem.
Bardzo podoba mi się w tej książce wątek romantyczny. Mimo tego, że zaczął się naprawdę tragiczne, z biegiem czasu miedzy bohaterami można wyczuć miłość i oddanie. Uczucie rozwija się bardzo powoli, dzięki czemu jesteśmy wstanie zaobserwować zmiany w zachowaniu bohaterów względem siebie samych jak i otaczających ich ludzi.
Książka jest pełna intryg, tajemnic i oczywiście bohaterów, którzy zapadają w pamięć.
Polecam tą książkę fanom fantastyki, ale i nie tylko. Dajmy szansę naszym polskim autorom, a może okazać się, że wcale nie piszą gorzej od najlepszych zagranicznych pisarzy.

Historia zaczyna się w momencie, gdy główna bohaterka, Arienne, pchana przez Los, dociera do siedziby Związku, gdzie ma odnaleźć pewną księgę. Dosyć szybko orientuje się, że to nie będzie wcale takie proste zadanie.
Świat stworzony przez autorki jest niezwykle brutalnym, ale i fascynującym miejscem. Akcja nie ogranicza się tylko do jednej lokalizacji, ale jesteśmy wstanie...