-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2014
2013-05-01
2013-01-01
Pierwsza część była naprawdę zajmująca. Nie mogłam się od niej oderwać. Nie powiem, że ta część nie była ciekawa. Ale tutaj Sonea zaczęła mnie irytować. Jest posiadaczką ogromnej mocy, a robiła z siebie ofiarę. Tak rozwlekłą mimozę. Zaczęła z tym przesadzać. Jakby nie miała własnej woli. Nie podobała mi się postawa Wielkiego Mistrza, ani uczynienie z Dannyla homoseksualisty. Dlatego o "Nowicjuszce" nie mogę powiedzieć, żeby była tak porywająca, jak "Gildia Magów".
Pierwsza część była naprawdę zajmująca. Nie mogłam się od niej oderwać. Nie powiem, że ta część nie była ciekawa. Ale tutaj Sonea zaczęła mnie irytować. Jest posiadaczką ogromnej mocy, a robiła z siebie ofiarę. Tak rozwlekłą mimozę. Zaczęła z tym przesadzać. Jakby nie miała własnej woli. Nie podobała mi się postawa Wielkiego Mistrza, ani uczynienie z Dannyla...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2010-01-01
Jedno słowo: rewelacja. Jak cała saga Zmierzchu. Nie mogłam się oderwać nawet, kiedy byłam głodna :) Poważnie. Znam prawie na pamięć całą sagę i film, ale i tak wracam do niej co jakiś czas. I za każdym przeżywam to samo. Zupełnie traci dla mnie żadnego uroku. I mimo, że wiem, co się za chwilę wydarzy, to i tak czytam to z przyjemnością. Jestem ciekawa każdych słów, i każdego gestu, i każdego czynu wampirów. Za każdym razem, kiedy czytam, nie jestem w stanie im się oprzeć. Pochłaniają mnie w całości.
Jedno słowo: rewelacja. Jak cała saga Zmierzchu. Nie mogłam się oderwać nawet, kiedy byłam głodna :) Poważnie. Znam prawie na pamięć całą sagę i film, ale i tak wracam do niej co jakiś czas. I za każdym przeżywam to samo. Zupełnie traci dla mnie żadnego uroku. I mimo, że wiem, co się za chwilę wydarzy, to i tak czytam to z przyjemnością. Jestem ciekawa każdych słów, i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2010-01-01
Jedno słowo: rewelacja. Jak cała saga Zmierzchu. Nie mogłam się oderwać nawet, kiedy byłam głodna :) Poważnie. Znam prawie na pamięć całą sagę i film, ale i tak wracam do niej co jakiś czas. I za każdym przeżywam to samo. Zupełnie traci dla mnie żadnego uroku. I mimo, że wiem, co się za chwilę wydarzy, to i tak czytam to z przyjemnością. Jestem ciekawa każdych słów, i każdego gestu, i każdego czynu wampirów. Za każdym razem, kiedy czytam, nie jestem w stanie im się oprzeć. Pochłaniają mnie w całości.
Jedno słowo: rewelacja. Jak cała saga Zmierzchu. Nie mogłam się oderwać nawet, kiedy byłam głodna :) Poważnie. Znam prawie na pamięć całą sagę i film, ale i tak wracam do niej co jakiś czas. I za każdym przeżywam to samo. Zupełnie traci dla mnie żadnego uroku. I mimo, że wiem, co się za chwilę wydarzy, to i tak czytam to z przyjemnością. Jestem ciekawa każdych słów, i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2010-01-01
Cała saga Zmierzchu jest rewelacyjna. Niestety ta część jest najsłabsza i najmniej ciekawa. A najbardziej irytującą osobą jest Jacob. Naprasza się, jak natręt. I jak dla mnie, za mało tutaj było Cullenów. To wampiry są najbardziej interesującymi bohaterami i po co mi czytać o ludziach? Albo wilkołakach?
Cała saga Zmierzchu jest rewelacyjna. Niestety ta część jest najsłabsza i najmniej ciekawa. A najbardziej irytującą osobą jest Jacob. Naprasza się, jak natręt. I jak dla mnie, za mało tutaj było Cullenów. To wampiry są najbardziej interesującymi bohaterami i po co mi czytać o ludziach? Albo wilkołakach?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2010-01-01
Jedno słowo: rewelacja. Jak cała saga Zmierzchu. Nie mogłam się oderwać nawet, kiedy byłam głodna :) Poważnie. Znam prawie na pamięć całą sagę i film, ale i tak wracam do niej co jakiś czas. I za każdym przeżywam to samo. Zupełnie traci dla mnie żadnego uroku. I mimo, że wiem, co się za chwilę wydarzy, to i tak czytam to z przyjemnością. Jestem ciekawa każdych słów, i każdego gestu, i każdego czynu wampirów. Za każdym razem, kiedy czytam, nie jestem w stanie im się oprzeć. Pochłaniają mnie w całości.
Jedno słowo: rewelacja. Jak cała saga Zmierzchu. Nie mogłam się oderwać nawet, kiedy byłam głodna :) Poważnie. Znam prawie na pamięć całą sagę i film, ale i tak wracam do niej co jakiś czas. I za każdym przeżywam to samo. Zupełnie traci dla mnie żadnego uroku. I mimo, że wiem, co się za chwilę wydarzy, to i tak czytam to z przyjemnością. Jestem ciekawa każdych słów, i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Najbardziej zauroczyła mnie pierwsza część. Ostatnia zniesmaczyła mnie miłością Sonei i Akkarina. Poza tym nie podobało mi się, jak mimo wszystko Gildia postąpiła wobec Sonei. Dlatego nie mogę nappisać, że ta część mi się nie podobała, ale też nie mogę napisać, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie, albo, że mnie wciągnęła.
Najbardziej zauroczyła mnie pierwsza część. Ostatnia zniesmaczyła mnie miłością Sonei i Akkarina. Poza tym nie podobało mi się, jak mimo wszystko Gildia postąpiła wobec Sonei. Dlatego nie mogę nappisać, że ta część mi się nie podobała, ale też nie mogę napisać, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie, albo, że mnie wciągnęła.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to