-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2017-09-19
2017-07-19
2015-12-25
2016-04-15
2016-05-09
2016-01-08
2015-09-18
2015-06-10
2014-09-22
Książeczka ma 18 stron, a z historii w niej zawartej można by stworzyć całkiem dobrą opowieść młodzieżową o wampirach i nie byłby to zwykły denny paranormal romance. Opowieść ta ma podstawy, aby pokusić się o stworzenie mrocznego i interesującego świata wampirów z szeregiem wielobarwnych postaci i lekkim thrillerem w tle. Trochę szkoda zmarnowanego potencjału...
Książeczka ma 18 stron, a z historii w niej zawartej można by stworzyć całkiem dobrą opowieść młodzieżową o wampirach i nie byłby to zwykły denny paranormal romance. Opowieść ta ma podstawy, aby pokusić się o stworzenie mrocznego i interesującego świata wampirów z szeregiem wielobarwnych postaci i lekkim thrillerem w tle. Trochę szkoda zmarnowanego potencjału...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-02-24
W dzieciństwie nie obejrzałam zbyt wielu odcinków "Atomówek", a wszytko za sprawą tego, że nie nie byłam szczęśliwą posiadaczką kanału Cartoon Network. Sam komiks jednak mnie kupił, a właściwie sprawił, że to ja go kupiłam. Spowodował, że zatęskniłam za tą mało mi znaną kreskówką, wzbudził we mnie chęć do nadrobienia zaległości. A wszystko za sprawą trzech uroczych dziewczynek - Bajce, Bójce i Brawurce, które ratują swoje miasto przed złem i występkiem.
Komiks składa się z 6 historyjek. W każdej mamy do czynienia z innego rodzaju złem zagrażającym miastu. To chyba najbardziej mi się podobało. Każda historia, mimo że schematyczna, jest oryginalna, niepodobna do poprzedniej. W każdej mamy okazję się przekonać, czy po raz kolejny zło i występek będą musiały ustąpić atomowej sile Atomówek.
Najbardziej urzekła mnie historia pt. "Naprzód, Wiewióreczko". Poznajemy w niej przeuroczego Wzdrygusia, który w wyniku splotu pewnych wydarzeń, staje się Super Wiewiórką i broni Townsville razem z dziewczynkami.
Podsumowując, bardzo polecam zapoznanie się z tym komiksem, zwłaszcza fanom kreskówki. :)
W dzieciństwie nie obejrzałam zbyt wielu odcinków "Atomówek", a wszytko za sprawą tego, że nie nie byłam szczęśliwą posiadaczką kanału Cartoon Network. Sam komiks jednak mnie kupił, a właściwie sprawił, że to ja go kupiłam. Spowodował, że zatęskniłam za tą mało mi znaną kreskówką, wzbudził we mnie chęć do nadrobienia zaległości. A wszystko za sprawą trzech uroczych...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to