Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michelle LaVigne
1
4,4/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,4/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Porwani Michelle LaVigne
4,4
Chciałam wam nagrać filmik by móc jak najwięcej napisać o tej książce ale ( pomimo prób) nie mogłam, nie mogłam przestać się śmiać. To było lepsze niż komedia! Nie chcę być złośliwa i wiem że są ludzie którzy mocno wierzą w istnienie UFO,każdy ma do tego prawo. Sięgnęłam po książkę która jest RELACJĄ osoby która doświadczyła porwań! No przecież nie jestem w stanie polemizować na ten temat bo przecież nie zostałam nigdy przez nich porwana a więc nie zweryfikuje tej treści chodźbym chciała. Ale logicznie od strony fizycznej czy można człowiekowi odczepić rękę ,usprawnic i ponownie przyczepić? Czy można za sprawą różdżki zajść w "kosmiczna" ciążę? A może poddać się zabiegowi czyszczenia jelit (swoją drogą trzeba poinformować NFZ,niech odsyłają pacjentów do nich),stać się nauczycielem kosmicznych dzieci . Według doświadczonej istoty pozaziemskie są zimne i wilgotne,naprawdę są szarży,mają macki pokryte przyssawkami,oczy mają czarne bez źrenic,porywają złych ludzi(nie martwię się bo ja jestem dobra😅) z nimi trzeba rozmawiać tak aby ich nie wystraszyć hm...
Jesteście w stanie w takie coś uwierzyć ??
Całą książka to same absurdy ,na poziomie komediowym, jak lubicie się pośmiać warto nabyć.
Bardzo współczuję autorce ,a jeszcze bardziej ludziom znajdującym się w jej pobliżu...