Kobieta z kabiny dziesiątej
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Czwarta Strona
- Data wydania:
- 2023-10-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-15
- Data 1. wydania:
- 2016-07-19
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367891257
- Tłumacz:
- Anna Tomczyk
Lo Blacklock, dziennikarka pisząca dla magazynu podróżniczego, właśnie otrzymała zlecenie życia: tydzień na luksusowym, kameralnym rejsie.
Niebo jest czyste, wody spokojne, a współpasażerowie przemili, gdy ekskluzywny statek wycieczkowy Aurora rozpoczyna swój rejs po malowniczym Morzu Północnym. Początkowo pobyt Lo jest przyjemny: kabiny są wygodne, kolacje doskonałe, a goście eleganccy. Jednak po tygodniu na pokładzie zaczyna wiać mroźny wiatr, niebo szarzeje, a Lo staje się świadkiem czegoś, co może opisać jedynie jako mroczny i przerażający koszmar: widzi, jak kobieta zostaje wyrzucona za burtę.
Ale wszyscy pasażerowie są bezpieczni, więc statek płynie dalej, jakby nic się nie stało.
Pomimo desperackich prób Lo, by przekazać, że coś poszło bardzo, bardzo źle...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Kobieta z kabiny dziesiątej
Bardzo lubię książki, które ukazują się spod pióra Ruth Ware. Nie ukrywam, że moją ulubioną pozycją jest "Pod kluczem" i póki co, żaden inny wydany do tej pory tytuł autorki tej książki nie przebił. Czy "Kobieta z kabiny dziesiątej" stanie na piedestale? Poznajemy tutaj Lo Blacklock, dziennikarkę, która dostaje wymarzone zlecenie - ma napisać artykuł o rejsie luksusowym statkiem wycieczkowym, Aurora. Tuż przed wypłynięciem w rejs ktoś włamuje się do mieszkania kobiety, przez co wycieczka ta daje jej okazję do odetchnięcia od traumatycznego przeżycia. Początek rejsu przebiega znakomicie, do czasu, aż kobieta zostaje świadkiem morderstwa. Kiedy Lo chce wyjaśnić sytuację okazuje się jednak, że nikt z pasażerów nie zginął i wszyscy są bezpieczni. Co tak naprawdę widziała kobieta? Czy faktycznie każdy kto wkroczył na pokład statku Aurora jest cały i zdrowy? Jak już wspomniałam wcześniej bardzo lubię warsztat pisarski Ruth Ware i chociaż nadal uważam, że "Pod kluczem" jest jej najlepszą powieścią, to ta pozycja nie odbiega za bardzo klaustrofobiczną atmosferą od jej debiutanckiej historii. Może nie wczujemy się w klimat od samego początku, jednak im bardziej zagłębiamy się w fabułę, tym bardziej to napięcie staje się wyczuwalne, by następnie potęgować się z każdą przewracaną stroną. Uczucie niepokoju towarzyszyło mi praktycznie od samego włamania do domu głównej bohaterki i byłam ciekawa jak to się dalej potoczy. Co ciekawe, autorka stworzyła silną postać kobiecą, jednak dodała jej trochę negatywnych ludzkich cech, dzięki czemu nie miało się wrażenia iż jest ona mało realna. Nie ukrywam, że czasami sama gubiłam się w moich odczuciach względem niej. Często zastanawiałam się nad tym czy Lo przez traumę związaną z włamaniem przeżywa załamanie nerwowe, które wpływa na jej psychikę w życiu codziennym. Za to wielki plus, gdyż autorka stworzyła postać wielowymiarową, a przy tym niezwykle przystępną. "Kobieta z kabiny dziesiątej" to misternie skonstruowany thriller trzymający w napięciu, od którego ciężko się oderwać. Szokujące zwroty akcji, barwne postacie i tajemnicze morderstwo to mieszanka dająca czytelnikowi znakomitą rozrywkę. Polecam gorąco!
Oceny
Książka na półkach
- 875
- 683
- 114
- 36
- 20
- 14
- 14
- 11
- 9
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
Fajnie poprowadzona historia z mordercą, którego nie sposób się domyślić. Dobry pomysł z umiejscowieniem akcji na statku, chyba wcześniej nie czytałem thrillera z takim motywem. Dobrze się bawiłem na tej książce i gorąco ją polecam.
Fajnie poprowadzona historia z mordercą, którego nie sposób się domyślić. Dobry pomysł z umiejscowieniem akcji na statku, chyba wcześniej nie czytałem thrillera z takim motywem. Dobrze się bawiłem na tej książce i gorąco ją polecam.
Pokaż mimo toZ początku trudno było mi się zakotwiczyć w tej historii. Miałam wrażenie że początek był deczko przegadany. Jednak wystarczyło przebrnąć przez pierwsze rozdziały i dalej ruszyło z kopyta, albo raczej na fali…adekwatnie do scenerii, w której rozgrywa się fabuła.
Można tę historię porównać do zagadki zamkniętego pokoju. Klimat idealnie stworzony pod taką historię. Odizolowane miejsce, garstka osób, odcięcie od świata, niepokój i mrok. Na zamkniętej przestrzeni statku klimat robi się coraz bardziej duszny, tak charakterystyczny dla małych społeczności.
Bohaterka mocno irytująca, ale fakt, że w książkach tej autorki tylko takie występują i może być to zarówno plusem jak i minusem.
Tutaj wewnętrzne rozchwianie Lo i jej własny świat połączony z klaustrofobiczną atmosferą stanowią siłę narracji.
Historia mnie nie rozczarowała, ten niepokojący klimat mocno podniósł jej walory. Do tego zaskoczeniem było dla mnie rozwiązanie zagadki.
Wartością dodaną tej powieści jest wplecenie zapisków maili, czy pojawiających się w internecie różnych komentarzy, które potęgują uczucie niepewności i większego zaciekawienia tym, co też faktycznie wydarzyło się podczas luksusowego rejsu.
Z początku trudno było mi się zakotwiczyć w tej historii. Miałam wrażenie że początek był deczko przegadany. Jednak wystarczyło przebrnąć przez pierwsze rozdziały i dalej ruszyło z kopyta, albo raczej na fali…adekwatnie do scenerii, w której rozgrywa się fabuła.
więcej Pokaż mimo toMożna tę historię porównać do zagadki zamkniętego pokoju. Klimat idealnie stworzony pod taką historię....
Nie wiem czy jestem w tym odosobniona,ale preferuję książki,w których da się lubić głównego bohatera,w których się mu kibicuje ;).Niestety w tej książce jest to niemożliwe - Laura jest antypatyczna, zachowuje się groteskowo i absurdalnie,a przede wszystkim...głupio.Naprawdę nie popisuje się inteligencją na żadnym etapie powieści i było to ciężkie do strawienia. Do tego jest alkoholiczką i przez większość książki jest pijana lub na kacu xD. A opisy zbawiennego wpływu,mówiąc bez ogródek,po prostu jej chlania są niesmaczne(wszystkie te,że po wypiciu "od razu poczuła się lepiej").
Sama intryga ok,powiedzmy,że poczułam się zaskoczona,więc to na plus😄
Nie wiem czy jestem w tym odosobniona,ale preferuję książki,w których da się lubić głównego bohatera,w których się mu kibicuje ;).Niestety w tej książce jest to niemożliwe - Laura jest antypatyczna, zachowuje się groteskowo i absurdalnie,a przede wszystkim...głupio.Naprawdę nie popisuje się inteligencją na żadnym etapie powieści i było to ciężkie do strawienia. Do tego jest...
więcej Pokaż mimo toNie rozumiem szału na tę pisarkę
Nie rozumiem szału na tę pisarkę
Pokaż mimo toTo była moja pierwsza Ruth Ware i strasznie mi się spodobała. Może nie jest najlepsza, ale jedna z moich ulubionych
To była moja pierwsza Ruth Ware i strasznie mi się spodobała. Może nie jest najlepsza, ale jedna z moich ulubionych
Pokaż mimo toUwielbiam kryminały ala Agatha Christie, na zamkniętej przestrzeni z ograniczoną ilością podejrzanych, niemniej w tym przypadku czytanie dla mnie było bardzo męczące, myślę jednak że że względu na główna bohaterkę, która niesamowicie mnie drażniła....
Uwielbiam kryminały ala Agatha Christie, na zamkniętej przestrzeni z ograniczoną ilością podejrzanych, niemniej w tym przypadku czytanie dla mnie było bardzo męczące, myślę jednak że że względu na główna bohaterkę, która niesamowicie mnie drażniła....
Pokaż mimo toSuper książka polecam
Super książka polecam
Pokaż mimo toKsiążka w stylu troszkę podobna do Agathy Christie ale do kunsztu "królowej kryminału" to bardzo dalekie wykonanie.
Nie powiem ,fabuła ciekawa,wciąga ale im dalej tym robi sie nieciekawie.A zakończenie ,to już jak dla mnie totalna klapa.
Główną bohaterką jest dziennikarka Lo – Laura Blacklock – która w zastępstwie swojej szefowej płynie w dziewiczy rejs Aurorą z grupą osób, które głównie związane są z branżą turystyczną.Zanim jednak kobieta wypływa w rejs zostaje napadnięta w swoim mieszkaniu ,co pogłębia jej stany lękowe i napady paniki,dlatego też przyjmuje tabletki uspokajające .Podczas rejsu Lo widzi,jak przez butrę statku ktos jest wypychany z sąsiedniego balkonu.Problem w tym ,że kabina obok Lo jest niezamieszkała..
Tak jak wspominłam na początku,pomysł na fabułę ciekawy ale wykonanie nieco gorsze.Poczatek się wlecze,długie i rozwleczone wątki dotyczące Lo a głównie jej alkoholowym nawykom i stanom lękowym.Akcja na statku jest rozciągnięta do granic możliwości a zakończenie to już oderwane od rzeczywistości..
Czytałam lepsze ksiązki Ruth Ware,tą pozycję kto chce niech czyta i sam podda swej opinii.
Książka w stylu troszkę podobna do Agathy Christie ale do kunsztu "królowej kryminału" to bardzo dalekie wykonanie.
więcej Pokaż mimo toNie powiem ,fabuła ciekawa,wciąga ale im dalej tym robi sie nieciekawie.A zakończenie ,to już jak dla mnie totalna klapa.
Główną bohaterką jest dziennikarka Lo – Laura Blacklock – która w zastępstwie swojej szefowej płynie w dziewiczy rejs Aurorą z grupą...
Wstęp był bardzo dobry i niesamowicie wciągający, ale zakończenie (ostatnie 100 stron) to taka stypa, że szkoda gadać, chyba Ware po prostu nie jest dla mnie.
Wstęp był bardzo dobry i niesamowicie wciągający, ale zakończenie (ostatnie 100 stron) to taka stypa, że szkoda gadać, chyba Ware po prostu nie jest dla mnie.
Pokaż mimo toWłaśnie ją skończyłam i powiem szczerze, że ta autorka miała o wiele lepsze książki. Jakoś tak ta historia mi się przelała między palcami i nawet jej nie poczułam. Według mnie nie był to „trzymający w napięciu thriller pełen świetnych postaci i zwrotów akcji”. Może miał fajnych bohaterów (tylko garstkę) i zwroty akcji (też tylko garstkę),ale to tyle. Szkoda.
Właśnie ją skończyłam i powiem szczerze, że ta autorka miała o wiele lepsze książki. Jakoś tak ta historia mi się przelała między palcami i nawet jej nie poczułam. Według mnie nie był to „trzymający w napięciu thriller pełen świetnych postaci i zwrotów akcji”. Może miał fajnych bohaterów (tylko garstkę) i zwroty akcji (też tylko garstkę),ale to tyle. Szkoda.
Pokaż mimo to