Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Daleko od Wawelu" jest zbyt pobieżna, by być biografią prezydenta Kaczyńskiego i za bardzo chaotyczna, by stanowić krytyczną analizę jego prezydentury. Rzeczywiście nie brakuje w niej ciekawostek czy anegdotek "zza kulis", ale to nie one są najważniejsze. Książka jest przede wszystkim próbą odpowiedzi na pytanie, co w tej kadencji nie wyszło i dlaczego - zdaniem autorów - Lech Kaczyński nie pasował do funkcji, którą pełnił. Chociaż autorzy nie pozostają bezkrytyczni także wobec jego politycznych przeciwników, wielu zwolennikom prezydenta, widzącym w nim "postać pomnikową" książka może się raczej nie spodobać. Mimo tego zdecydowanie warto się z nią zapoznać.

"Daleko od Wawelu" jest zbyt pobieżna, by być biografią prezydenta Kaczyńskiego i za bardzo chaotyczna, by stanowić krytyczną analizę jego prezydentury. Rzeczywiście nie brakuje w niej ciekawostek czy anegdotek "zza kulis", ale to nie one są najważniejsze. Książka jest przede wszystkim próbą odpowiedzi na pytanie, co w tej kadencji nie wyszło i dlaczego - zdaniem autorów -...

Z książki dowiemy się że słuchacze Radia Maryja to fanatyczna sekta kierowana przez wyjątkowo cynicznego typa, który jest największym zagrożeniem dla polskiego Kościoła, nieumiejącego sobie w żaden sposób z nim poradzić. Wszelkie pozytywy, które można dostrzec w bohaterach książki - słuchaczach, widzach, uczestnikach "marszy o multipleks" - są podane chyba tylko po to, by współczuć im, jak bardzo zostali zmanipulowani przez Straszliwego Rydzyka. Oczywiście wszystko jest anonimowe, a tezy nie opierają się na żadnych źródłach - no bo przecież po co...

Trochę znam środowisko skupione wokół Radia Maryja. Może nie tak wnikliwie jak Autor, ale na tyle dobrze, by widzieć jego różne strony. Czy są to "jedyne polskie, niezależne, prawdziwe i katolickie media"? Nie. Czy jest to zatem, jak głosi książka, sekta ksenofobów i nacjonalistów, oderwanych od rzeczywistości i nauki Kościoła? Moim zdaniem też nie.

Warto czasem przeczytać coś, co pochodzi ze środowiska, z którym się nie zgadzamy. Chociażby po to, by dostrzec, że retoryka i metody działania jednej ze stron są zupełnie takie same jak drugiej.

Z książki dowiemy się że słuchacze Radia Maryja to fanatyczna sekta kierowana przez wyjątkowo cynicznego typa, który jest największym zagrożeniem dla polskiego Kościoła, nieumiejącego sobie w żaden sposób z nim poradzić. Wszelkie pozytywy, które można dostrzec w bohaterach książki - słuchaczach, widzach, uczestnikach "marszy o multipleks" - są podane chyba tylko po to, by...

O Jarosławie Kaczyńskim powiedziano już tak wiele, że trudno wyobrazić sobie obiektywną książkę o tak kontrowersyjnej postaci. A jednak. Autor nie opowiada się po żadnej ze stron politycznego sporu, pozostawia czytelnikowi ocenę swojego bohatera. Jarosław Kaczyński z książki Krzymowskiego to człowiek o wielu twarzach, pełen sprzeczności. Z jednej strony twardy polityczny gracz, z drugiej - łagodny, pełen miłości do matki i brata człowiek, który przeżył ogromną tragedię.

Nie jest to bynajmniej "portret niepolityczny", jak głosi napis na okładce, zresztą w przypadku biografii polityka to chyba niemożliwe. Autor bardzo szczegółowo opisuje życie i działalność Jarosława Kaczyńskiego w PRL oraz w latach 90. - trochę brakuje tej szczegółowości w odniesieniu do lat późniejszych, gdzie skupia się na pojedynczych wydarzeniach, jak pamiętna debata z Tuskiem oraz oczywiście Smoleńsk.

Polecam osobom zainteresowanym polskim życiem publicznym. Oby było więcej takich biografii polityków.

O Jarosławie Kaczyńskim powiedziano już tak wiele, że trudno wyobrazić sobie obiektywną książkę o tak kontrowersyjnej postaci. A jednak. Autor nie opowiada się po żadnej ze stron politycznego sporu, pozostawia czytelnikowi ocenę swojego bohatera. Jarosław Kaczyński z książki Krzymowskiego to człowiek o wielu twarzach, pełen sprzeczności. Z jednej strony twardy polityczny...

Druga część trochę mnie rozczarowała. Urquhart niby ten sam, ale jednak... Plus za niespodziewane zakończenie, które zachęca do oczekiwania na kolejny tom.

Druga część trochę mnie rozczarowała. Urquhart niby ten sam, ale jednak... Plus za niespodziewane zakończenie, które zachęca do oczekiwania na kolejny tom.

Do czego można posunąć się, aby zdobyć władzę? Absolutnie do wszystkiego. Główny bohater powieści, Francis Urquhart, to cyniczny i bezwzględny polityk, który nie cofnie się przed niczym by zdobyć upragnione stanowisko premiera. Książka odsłania brutalne kulisy wielkiej polityki, intrygi i afery na najwyższych szczeblach władzy. Chociaż to political fiction, jest bardzo ponadczasowa i niestety prawdziwa.

Do czego można posunąć się, aby zdobyć władzę? Absolutnie do wszystkiego. Główny bohater powieści, Francis Urquhart, to cyniczny i bezwzględny polityk, który nie cofnie się przed niczym by zdobyć upragnione stanowisko premiera. Książka odsłania brutalne kulisy wielkiej polityki, intrygi i afery na najwyższych szczeblach władzy. Chociaż to political fiction, jest bardzo...

Jest parę niedociągnięć, niektóre dialogi bohaterów są strasznie sztuczne. Ale momentami naprawdę mocna. Daje do myślenia.

Jest parę niedociągnięć, niektóre dialogi bohaterów są strasznie sztuczne. Ale momentami naprawdę mocna. Daje do myślenia.

Autor krąży wokół tematów związanych z historią i politologią, jednak oprócz kilku zdawkowych tez w zasadzie nie udziela (lub udziela w sposób zrozumiały tylko sobie...) precyzyjnej odpowiedzi na pytanie czym jest współczesna polityka, jak należy ją rozumieć i definiować.

Autor krąży wokół tematów związanych z historią i politologią, jednak oprócz kilku zdawkowych tez w zasadzie nie udziela (lub udziela w sposób zrozumiały tylko sobie...) precyzyjnej odpowiedzi na pytanie czym jest współczesna polityka, jak należy ją rozumieć i definiować.