-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant6
Biblioteczka
2017-10-15
2020-08-18
"Z męczennicy u podwoi, na kurz, spłynęła najpiękniejsza łza. Idzie ona, moja przystań wśród burz, los mój, ta, która wiecznie trwa [...]" Alfred Lord Tennyson (H. Ringland "Wszystkie kwiaty Alice Hart")
Cudowna opowieść, przepełniona całą gamą uczuć, których doświadcza główna bohaterka.
Pomyśleć, że wszystko zaczęło się od okładki. Urzekło mnie wydanie książki, piękna okładka, ilustracje kwiatów wewnątrz, opisy roślin, ich znaczenie dla australijskiej ludności. To jakże urokliwe wydanie wspaniale współgra z pięknem wewnętrznym, przedstawioną historią i przekazem, w którym każdy z nas znajdzie coś, co trafi w głąb serca. Przepiękna, wzruszająca i głęboka opowieść o podróży w poszukiwaniu prawdy o sobie, o przetrwaniu, sile i odwadze. Niezwykle dojrzała, wzniosła i momentami melodramatyczna. Nasycona uczuciami. Przemyślana od pierwszego do ostatniego zdania. Świetnie wykreowana postać głównej bohaterki, Alice. Bardzo dobrze poprowadzone jej losy. Aż chce się więcej i więcej. Chciałoby się czytać tylko tak dobre książki.
Wspaniały debiut, wielkie brawa dla autorki. Bardzo serdecznie polecam.
"Z męczennicy u podwoi, na kurz, spłynęła najpiękniejsza łza. Idzie ona, moja przystań wśród burz, los mój, ta, która wiecznie trwa [...]" Alfred Lord Tennyson (H. Ringland "Wszystkie kwiaty Alice Hart")
Cudowna opowieść, przepełniona całą gamą uczuć, których doświadcza główna bohaterka.
Pomyśleć, że wszystko zaczęło się od okładki. Urzekło mnie wydanie książki, piękna...
2023-10-26
2023-09-21
2017-10-12
Chyłka górą. Po długim oczekiwaniu wreszcie i ja z niecierpliwością i kubkiem kawy mogłam zasiąść do nowych przygód prawniczki. Już na początku autorowi postawiłam wysokie wymagania i moje oczekiwania wprawdzie zostały spełnione ale ... czegoś mi zabrakło. Akcja toczona sprawnie, nie było owijania w bawełnę, momentami faktycznie szczęka opadała z wrażenia. Tylko ta nasza Chyłka trochę za łagodna się zrobiła, odrobinę za mało tych mistrzowskich ripost i ciętej odpowiedzi na każdy ewentualny zarzut - no dobra zwalę to na karb stanu błogosławionego. Plus za zakończenie. Jak zwykle mam ochotę Mroza udusić i to się chyba już nie zmieni.
Chyłka górą. Po długim oczekiwaniu wreszcie i ja z niecierpliwością i kubkiem kawy mogłam zasiąść do nowych przygód prawniczki. Już na początku autorowi postawiłam wysokie wymagania i moje oczekiwania wprawdzie zostały spełnione ale ... czegoś mi zabrakło. Akcja toczona sprawnie, nie było owijania w bawełnę, momentami faktycznie szczęka opadała z wrażenia. Tylko ta nasza...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-03-26
Stęskniona za ciętą ripostą Chyłki usiadłam do książki z ogromną chęcią i równie dużymi oczekiwaniami. Bogatsza o wcześniejsze doświadczenia wiedziałam, że mogę się spodziewać naprawdę dobrej lektury. I tak też się stało. Autor znów stawia przed swoimi bohaterami kolejne trudne wzywania, ponownie miesza w ich życiu. Czytelnikowi natomiast szykuje niezłą czytelniczą ucztę, skłania go do podjęcia próby rozgryzienia tego, co siedzi w bohaterach a to w cale nie jest takie proste jakby się mogło wydawać. Ciężko jest zgłębić to, co czują Chyłka i Oryński po ostatnich przejściach. A im chyba nigdy nie będzie z górki, bo choć wszystko w ich życiu pędzi jak na autostradzie to ta droga pełna jest pułapek i ostrych zakrętów.
Chwile spędzone z bohaterami to sama przyjemność. Wszystko po staremu: dobra fabuła, szybkie tempo, cięty jeżyk Chyłki choć teraz może ciut łagodniejszy, tylko ten Zordon biedny jak zawsze w ogonie. :P ale, ale to zakończenie. Popłakałam się po raz pierwszy w całej serii. Mróz znęca się nad czytelnikami. Chcę już kolejny tom. Bardzo polecam!
Stęskniona za ciętą ripostą Chyłki usiadłam do książki z ogromną chęcią i równie dużymi oczekiwaniami. Bogatsza o wcześniejsze doświadczenia wiedziałam, że mogę się spodziewać naprawdę dobrej lektury. I tak też się stało. Autor znów stawia przed swoimi bohaterami kolejne trudne wzywania, ponownie miesza w ich życiu. Czytelnikowi natomiast szykuje niezłą czytelniczą ucztę,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-02-05
2022-01-09
2021-12-04
2021-11-07
2021-05-08
Dla mnie ta książka naprawdę jest arcydziełem. Zdecydowanie najlepsza książka, którą w tym roku miałam przyjemność przeczytać. Cudowna historia, piękna, niepowtarzalna, wspaniała. Mogłabym użyć wszystkich pozytywnych epitetów a i tak nie oddadzą tego, co do niej czuję. Podoba mi się w niej wszystko. Autentyczny, surowy i bezwzględny klimat w wielu tego słowa znaczeniach. Zarówno określający warunki pogodowe Alaski (coś niebywałego) jak i (przede wszystkim) ten dotyczący nastroju w fabule - świetna robota świadcząca o wielkim kunszcie pisarskim. Co do wspomnianej fabuły i akcji - nie dało się nudzić, czytałam z zapartym tchem. Wchłaniałam wszystko, co autorka przygotowała bohaterom. Bohaterowie - świetne kreacje, tak wyraźnie przedstawionych osobowości dawno nie poznałam w książce. Koleje ich losów śledziłam z wielką uwagą i przejęciem. Wzruszenie ściskało gardło i koniec końców pozwoliło popłynąć łzom. Nie mogłam się powstrzymać, by na koniec przytulić książkę do serca. Chciałabym czytać tyko tak wspaniałą literaturę. Książka zajmie honorowe miejsce w mojej biblioteczce i na pewno za jakiś czas z ochotą po nią sięgnę.
Dla mnie ta książka naprawdę jest arcydziełem. Zdecydowanie najlepsza książka, którą w tym roku miałam przyjemność przeczytać. Cudowna historia, piękna, niepowtarzalna, wspaniała. Mogłabym użyć wszystkich pozytywnych epitetów a i tak nie oddadzą tego, co do niej czuję. Podoba mi się w niej wszystko. Autentyczny, surowy i bezwzględny klimat w wielu tego słowa znaczeniach....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-03
2021-01-24
2020-12-31
Co to było?! Jak ja dawno czytałam taką dobrą książkę o miłości. Owszem było już w tym roku kilka świetnych historii miłosnych z historią w tle, ale tak zagmatwanej drogi do siebie to nie mieli chyba żadni z poznanych przeze mnie w ostatnim czasie bohaterów. Zbierałam się do tej książki dość długo i teraz sama się zastanawiam na co ja czekałam. Ta historia ma w sobie większość cech, które oczekuję od książki. Tak więc mamy tu świetną, wciągającą fabułę, skomplikowane losy bohaterów, niepewność, tajemnicę, wyrazistych bohaterów (czasami wkurzających, ale i tak ich uwielbiam) i wiele innych istotnych elementów sprawiających, że się nie nudzę.
Wracając do treści. Akcja obsadzona jest w trakcie II wojny światowej w Leningradzie. Młodziutka Tania Mietanowa przypadkiem spotyka oficera Biełowa i zakochuje się w nim. Z wzajemnością. Jako, że życie nierzadko bywa przewrotne okazuje się, że Aleksander zajmuje już serce jej starszej siostry Daszy. Tania gotowa jest poświęcić uczucie na rzecz dobra siostry. I tak obydwojgu przyjdzie skrywać swoją miłość. Oblężony Leningrad przyniesie im dodatkowo wiele trudności, z którymi przyjdzie się zmagać wszystkim bohaterom.
Najważniejsze jest jednak to, czy Tatianie i Aleksandrowi przyjdzie kiedyś oznajmić światu ich miłość? Jak wiele kłód rzuci im los?
Cudowna, wzruszająca historia miłości dwojga ludzi, którą los stale wystawia na próbę. Z pewnością sięgnę po kolejne tomy, aby poznać dalsze szczegóły życia Aleksandra i Tatiany.
Co to było?! Jak ja dawno czytałam taką dobrą książkę o miłości. Owszem było już w tym roku kilka świetnych historii miłosnych z historią w tle, ale tak zagmatwanej drogi do siebie to nie mieli chyba żadni z poznanych przeze mnie w ostatnim czasie bohaterów. Zbierałam się do tej książki dość długo i teraz sama się zastanawiam na co ja czekałam. Ta historia ma w sobie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-20
2020-12-06
2017-08-08
Jodi Picoult taka, jaką uwielbiam. Po raz kolejny autorka trafia prosto w głąb mojego serca i zostaje tam na długi czas. "W imię miłości" to kawał rewelacyjnej literatury. Bardzo poruszająca, rozczulająca i wyzwalająca całe mnóstwo emocji historia przede wszystkim chłopca ale i jego najbliższych, którym świat w jednej chwili staje w miejscu. Liczy się tylko mały Nathaniel, który pada ofiarą molestowania i to ze strony tego, który pełni niezwykle ważną funkcję. Matka chłopca - Nina przedstawicielka litery prawa sama na co dzień oskarża tych, którzy krzywdzą innych. Teraz los w ironiczny sposób doświadcza najbliższego jej sercu. Nina nie jest w stanie dusić w sobie ciężaru i wzbierającą złość rozładowuje w najgorszy z możliwych sposób. Czy aby na pewno najgorszy? Ile jest w stanie poświęcić matka dla swojego dziecka? Czy istnieją granice rodzicielskiej miłości i oddania?
Nie miałam jeszcze w dłoni prozy autorstwa Picoult, która byłaby nieudana. Jeszcze się nie zawiodłam. A przecież poznałam wszystkich stworzonych przez nią bohaterów. Tutaj jest identycznie. Autorka w kapitalny sposób operuje emocjami czytelnika, wprowadza go w głąb stworzonej historii i skłania do rozmyślań. Uwielbiam ten styl, te wszystkie historie, każdego bohatera i za zakończenia. Zwłaszcza to zakończenie. Mam nadzieję, że Jodi Picoult właśnie tworzy losy nowych bohaterów. :)
Jodi Picoult taka, jaką uwielbiam. Po raz kolejny autorka trafia prosto w głąb mojego serca i zostaje tam na długi czas. "W imię miłości" to kawał rewelacyjnej literatury. Bardzo poruszająca, rozczulająca i wyzwalająca całe mnóstwo emocji historia przede wszystkim chłopca ale i jego najbliższych, którym świat w jednej chwili staje w miejscu. Liczy się tylko mały Nathaniel,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-07-23
Przepiękna opowieść, warta każdej spędzonej przy niej minuty. Zawiera wszystko, co cechuje najlepsze powieści. Znalazłam tutaj wzruszającą, ludzką jakże prawdziwą historię, jakże wyrazistych bohaterów, takich z krwi i kości, których mogę mijać na ulicy. Ich droga nie jest łatwa i prosta. Wręcz przeciwnie, los nie szczędzi im trudów i zmartwień. Ich życie to istny emocjonalny rollercoaster. Wiele razy upadają pod ciężarem bolesnych chwil, nie poddają się jednak i z rzucanych im kłód budują schody do lepszego życia. Uczą się na błędach. Pomimo cierpienia, jakie niesie ze sobą codzienność idą dalej. Co najważniejsze idą tą drogą RAZEM. Pokonują wspólnie kolejne zakręty mimo kilku wpadek. Trzyma ich przy sobie niezwykle silne uczucie, które wydawać by się mogło jest już na wyczerpaniu. Jednak w odpowiednim momencie płomień namiętności i rodzinnego ogniska ponownie rozpala się. To jest właśnie prawdziwa MIŁOŚĆ. Jankę, Teresę, Katerynę, Gustwa, Maksymiliana i pozostałych bohaterów to piękne i wymagające nieustannej pielęgnacji uczucie ratuje przed rozpadem ich rodziny.
Jedna z najlepszych książek, po które sięgnęłam w tym roku. Najpiękniejsza opowieść o miłości. Gabriela Gargaś ponownie czaruje kobiece serca.
Przepiękna opowieść, warta każdej spędzonej przy niej minuty. Zawiera wszystko, co cechuje najlepsze powieści. Znalazłam tutaj wzruszającą, ludzką jakże prawdziwą historię, jakże wyrazistych bohaterów, takich z krwi i kości, których mogę mijać na ulicy. Ich droga nie jest łatwa i prosta. Wręcz przeciwnie, los nie szczędzi im trudów i zmartwień. Ich życie to istny...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-07-05
2017-05-26
Opowieść bardzo w stylu Guillaume Musso, po prostu kwint esencja wszystkiego, co najlepsze i najważniejsze w powieściach autora. Początkowo trudniej niż zazwyczaj przychodziło mi "wgryzienie" się w fabułę, ale potem, z każdym rozdziałem było już tylko lepiej.
"Wrócę po Ciebie" to bardzo poruszająca, przewrotna i hmm wymyślna, wnikliwa historia. Losy głównego bohatera Ethana mają nas czytelników skłonić do zastanowienia się nad swoim życiem, swoim postępowaniem, stosunkiem do bliskich nam osób. Musso stawia wiele pytań: Czy da się cofnąć czas? Czy można zmienić przeznaczenie? Czy da się zmienić swój los? Czy miłość może przezwyciężyć śmierć?
Serdecznie polecam :)
Opowieść bardzo w stylu Guillaume Musso, po prostu kwint esencja wszystkiego, co najlepsze i najważniejsze w powieściach autora. Początkowo trudniej niż zazwyczaj przychodziło mi "wgryzienie" się w fabułę, ale potem, z każdym rozdziałem było już tylko lepiej.
"Wrócę po Ciebie" to bardzo poruszająca, przewrotna i hmm wymyślna, wnikliwa historia. Losy głównego bohatera...
Love Musso. Re-we-la-cja! Uwielbiam tego autora, ten wybitny styl absolutnie nie do podrobienia. Choć wolę te pozycje, w których Musso "bawi się" rzeczywistością, to "Dziewczyna z Brooklynu" także zachwyca. Kocham takie książki, w których nieustannie coś się dzieje, gdzie bohaterowie mają swoje sekrety i za nic w świecie nie podejrzewasz, co skrywają w głębi duszy. Takich bohaterów kreuje Musso. Przez całą książkę nie miałam bladego pojęcia jak się to wszystko skończy, stale byłam czymś zaskoczona a z chwilą, gdy rozwikłana zostaje jedna zagadka na światło dzienne wychodzą inne tajemnice. I to mi się podoba. nawet bardzo.
Chociaż przeczytałam już większość książek, które wyszły spod pióra tego znakomitego francuskiego twórcy to nadal każda pozycja mnie zaskakuje i ciągle się zastanawiam jak on to robi, że ciągle zachwyca, wciąż sprawia swoim fanom takie czytelnicze uczty. Pozostaje mi życzyć autorowi, fanom i sobie kolejnych świetnych historii. :)
Love Musso. Re-we-la-cja! Uwielbiam tego autora, ten wybitny styl absolutnie nie do podrobienia. Choć wolę te pozycje, w których Musso "bawi się" rzeczywistością, to "Dziewczyna z Brooklynu" także zachwyca. Kocham takie książki, w których nieustannie coś się dzieje, gdzie bohaterowie mają swoje sekrety i za nic w świecie nie podejrzewasz, co skrywają w głębi duszy. Takich...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to