Najnowsze artykuły
-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyNigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń? 100-letnia pisarka właśnie wydała dwie książkiAnna Sierant4
-
Artykuły„Chłopcy z ulicy Pawła”. Spacer po Budapeszcie śladami bohaterów kultowej książki z dzieciństwaDaniel Warmuz7
-
ArtykułyNajlepszy kryminał roku wybrany. Nagroda Wielkiego Kalibru 2024 dla debiutantkiKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[64]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2021-06-18
2021-06-18
Średnia ocen:
8,4 / 10
954 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1916
Opinie: 208
Średnia ocen:
7,8 / 10
3747 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 7335
Opinie: 698
Średnia ocen:
7,7 / 10
1627 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3461
Opinie: 168
Średnia ocen:
6,7 / 10
720 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1171
Opinie: 149
Przeczytała:
2021-10-09
2021-10-09
Średnia ocen:
7,3 / 10
893 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1913
Opinie: 132
Średnia ocen:
6,0 / 10
1392 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2296
Opinie: 285
Średnia ocen:
7,1 / 10
1386 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2503
Opinie: 324
Cykl:
Myron Bolitar (tom 6)
Średnia ocen:
7,0 / 10
1713 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2804
Opinie: 82
Średnia ocen:
6,4 / 10
858 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1399
Opinie: 180
Średnia ocen:
6,8 / 10
716 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1307
Opinie: 185
Cykl:
Ojciec Chrzestny (tom 1)
Średnia ocen:
8,8 / 10
5007 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 8242
Opinie: 308
Średnia ocen:
7,6 / 10
450 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 939
Opinie: 53
Średnia ocen:
7,8 / 10
3298 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 6417
Opinie: 344
Średnia ocen:
7,6 / 10
88 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 153
Opinie: 13
Średnia ocen:
7,5 / 10
3125 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 6892
Opinie: 365
Przeczytała:
2019-07-29
2019-07-29
Średnia ocen:
6,7 / 10
4623 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (128 plusów)
Czytelnicy: 7774
Opinie: 776
Zobacz opinię (128 plusów)
Średnia ocen:
7,5 / 10
732 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2003
Opinie: 92
Średnia ocen:
7,7 / 10
2315 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 4483
Opinie: 145
Średnia ocen:
8,2 / 10
17906 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 38535
Opinie: 1126
Przeczytała:
2020-01-21
2020-01-21
Średnia ocen:
6,6 / 10
1060 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1690
Opinie: 160
„Aby skutecznie okłamywać innych, trzeba najpierw okłamać samego siebie.”
Zimą 1992 roku na Lazurowym Wybrzeżu, w liceum Saint Exupery’ego dochodzi do niesłychanej rzeczy. Jedna z najzdolniejszych uczennic – dziewiętnastoletnia Vinca Rockwell – postanawia uciec z nauczycielem filozofii, z którym połączyło ją silne uczucie. Od tamtej pory nikt już dziewczyny nie zobaczył.
Po dwudziestu pięciu latach w liceum Saint Exupery’ego zorganizowany zostaje zjazd absolwentów. Zaraz po nim na kampusie ma zostać wyburzona hala sportowa. Ten fakt napawa niepokojem Thomasa i Maxime’a – dawnych przyjaciół Vinki. Mężczyźni wiedzą bowiem, że wyburzenie hali ujawni coś strasznego - że ukryte są tam zwłoki. Czy prawda o wydarzeniach sprzed dwudziestu pięciu lat wyjdzie w końcu na jaw?
Chociaż od początku wiemy, że nasz główny bohater – Thomas – ma coś złego na sumieniu, przez pewien czas pod dużym znakiem zapytania stoi kwestia tego, co to dokładnie jest. Gdy jednak już zostaje nam to wyjaśnione – okazuje się, że jest to dopiero wierzchołek góry lodowej, a autor ma w zanadrzu jeszcze wiele niespodzianek. Dzięki temu przez powieść płynie się sprawnie, gdyż czym prędzej chcemy dotrzeć do brzegu, gdzie dowiemy się o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. A sekretów do odkrycia jest naprawdę wiele.
Mogę Was też zapewnić, że w książce nie ma miejsca na nudę, całość niewątpliwie jest bardzo ciekawa i zaskakująca, a tajemnice z przeszłości odkrywane są stopniowo, aż w końcu finalnie zyskujemy obraz, którego – jestem pewna – nikt by się nie spodziewał.
Gdybym miała podsumować całość, powiedziałabym, że (chociaż to kryminał) przedstawiona tu historia opowiada w dużej mierze o różnych obliczach miłości i pokazuje, że bywa ona tak wspaniała, jak i okropna i pcha ludzi do czynów zarówno dobrych, jak i złych.
„Zjazd absolwentów” nakreśla również to, że prawda nie zawsze jest taka, jak się wydaje, że każdy medal ma dwie strony, a los potrafi być bardzo przewrotny.
Co więcej powieść Musso pokazuje nam, że człowieka najbardziej definiują jego czyny, bo mówić możemy dosłownie wszystko i nie zawsze ma to pokrycie z tym, co faktycznie robimy. Przedstawiona tu historia ukazuje również, że to samo zdarzenie może mieć całkowicie odmienny wpływ na różne osoby.
Dodatkowo spodobało mi się tutaj trafne ujęcie kwestii związanej z książkami. Mam tu na myśli, że mogą one być lekarstwem na rzeczywistość, ale nawet najlepsze lekarstwo nie uleczy wszystkiego. Może się mylę, ale mam wrażenie, że było w tym coś takiego ku przestrodze. Bo nie można książek traktować jako ucieczkę, chyba, że chwilową. Nie należy jednak uciekać w świat fikcji tak bardzo, że zupełnie zapominamy o prawdziwym, otaczającym nas świecie.
Za to wszystko autorowi na pewno należy się uznanie. Niestety zaserwował on nam też pewną rzecz, która dosyć mocno popsuła mi odbiór całej historii i tą rzeczą jest polityczna propaganda. Jeśli tak jak ja interesujecie się polityką, to wystarczy wspomnieć, że autor chyba bardzo miłuje Emmanuela Macrona (i wszystko co ten człowiek sobą reprezentuje) i to mniej więcej da Wam pojęcie czego możecie się po tej książce spodziewać oprócz kryminalnych zagadek…
Na tym jednak minusy się nie kończą. Oprócz tego rozwiązanie niektórych spraw wydało mi się mało wiarygodne, a zakończenie książki niestety mnie zawiodło. W prawdziwym życiu zapewne takie rzeczy się zdarzają, ale osobiście od książek oczekuję czegoś innego. To, co mam na myśli chyba najlepiej wyjaśni jeden cytat: „Piszę, żeby wznosić mury i otwierać w nich furtki. Mury, żeby ograniczyć okrutną codzienność, a furtki, żeby móc wymknąć się do innego świata – tam, gdzie rzeczywistość nie jest taka, jaka jest, ale taka, jaka powinna być.” – wielka szkoda, że autor nie zastosował się do tych napisanych przez siebie słów, bo ta rzeczywistość z książki zdecydowanie nie jest taka, jaka powinna być.
A z takich mniejszych minusów – w książce znalazło się na przykład stwierdzenie, że jakaś dziewczyna należała do dojrzałych feministek, które sypiały z chłopakami na prawo i lewo i do nikogo się przy tym nie przywiązywały. Jeśli po tym można poznać dojrzałość, to naprawdę nie wiem w jakim kierunku zmierza świat.
„Aby skutecznie okłamywać innych, trzeba najpierw okłamać samego siebie.”
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZimą 1992 roku na Lazurowym Wybrzeżu, w liceum Saint Exupery’ego dochodzi do niesłychanej rzeczy. Jedna z najzdolniejszych uczennic – dziewiętnastoletnia Vinca Rockwell – postanawia uciec z nauczycielem filozofii, z którym połączyło ją silne uczucie. Od tamtej pory nikt już dziewczyny nie...