Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta część Felixa jest powieścią detektywistyczną oraz podróżniczą. Mamy tu podróż do kilku krajów Azji np. Kambodży, Tajlandii i Wietnamu. Ciekawe gdzie dotrzemy w części drugiej Swiata Zero! Mam nadzieję, że do Japonii! Nie mogę się też doczekać rozwiązania tajemnicy lotu 478. Felixy zawsze są pozytywne, więc nie mam wątpliwości że Laura się znajdzie.
Bohaterowie wydają się też trochę bardziej dorośli niż w poprzednich częściach. Zdecydowanie Nika bardziej się rozwinęła jako postać. W końcu ona też błyszczy wiedzą, a i jej telekineza i przeczucia też dużo pomagają w tej części.
Konflikt pomiędzy Felixem a Netem trochę mi się kojarzy z Orbitalnym Spiskiem. Chociaż tutaj Nika stanęła po stronie Felixa i nie doszło do jakiejś wielkiej kłótni, tak jak tam. Widać, że postacie dojrzały. W końcu mają już 16 lat! Oczywiście wiadomo, że Net nie był by Netem gdyby czasem czegoś nie palnął. Ale i tak od pewnego momentu naprawdę starał się być bardziej empatyczny w stosunku do Felixa. Myślę, że napięcie miedzy Netem a Felixem trzeba jakoś rozwiązać w kolejnej części. Felix wydaje się dużo dusić w sobie i czasem wręcz "nie lubić Neta". A przecież są przyjaciółmi... Chłopaki, w następnej części czas na męską rozmowę!

Ta część Felixa jest powieścią detektywistyczną oraz podróżniczą. Mamy tu podróż do kilku krajów Azji np. Kambodży, Tajlandii i Wietnamu. Ciekawe gdzie dotrzemy w części drugiej Swiata Zero! Mam nadzieję, że do Japonii! Nie mogę się też doczekać rozwiązania tajemnicy lotu 478. Felixy zawsze są pozytywne, więc nie mam wątpliwości że Laura się znajdzie.
Bohaterowie wydają...

Super książka w swoim gatunku. Gdybym była nastolatką od razu zakochałabym się w księciu.

Super książka w swoim gatunku. Gdybym była nastolatką od razu zakochałabym się w księciu.

Płakałam przy tej części.
Kibicuje Kakeru i Naho, ale żal mi Suwy. :( Kakeru i Suwa <3

Płakałam przy tej części.
Kibicuje Kakeru i Naho, ale żal mi Suwy. :( Kakeru i Suwa <3

Dobra, lekka książka na nudny zimowy wieczór.

Dobra, lekka książka na nudny zimowy wieczór.

Strasznie wciągająca. Bohaterowie, których nie da się nie lubić. Ciekawe i oryginalne pomysły. Przyjemny styl i język ( choć przy tych wszystkich technicznych opisach, to ja się i tak, i tak gubię ;> ).
Ta książka ma przesłanie. Nasz świat jest tajemnicą, zagadką, której nigdy w pełni nie odgadniemy. Rozumiem to. Ale mimo wszystko, chciałabym wiedzieć o co chodzi z tymi linami. Chciałabym, żeby pan Kosik chociaż czasami w swoich książkach rozwiązywał te tajemnice. Bo gdy kończę je czytać i nic się nie wyjaśnia to mam poczucie jakby w połowie przerwano mi obiad, a ja wciąż jestem głodna. Niefajne uczucie. I właśnie dlatego 9/10.

Strasznie wciągająca. Bohaterowie, których nie da się nie lubić. Ciekawe i oryginalne pomysły. Przyjemny styl i język ( choć przy tych wszystkich technicznych opisach, to ja się i tak, i tak gubię ;> ).
Ta książka ma przesłanie. Nasz świat jest tajemnicą, zagadką, której nigdy w pełni nie odgadniemy. Rozumiem to. Ale mimo wszystko, chciałabym wiedzieć o co chodzi z tymi...

Mogła być z tego w miarę dobra książka. Pomysł nie jest najgorszy, (choć oczywiście motyw żywiołów to nie jest żadna nowość) ale wykonanie bardzo słabe. Wszystko jest strasznie drewniane, nie czuć żadnych emocji. Moim zdaniem, szanowna autorka, powinna zostać przy pisaniu w internecie. Choć nawet tutaj można znaleźć o wiele lepsze rzeczy. Szkoda czasu i pieniędzy. Dwa punkty za okładkę.

Mogła być z tego w miarę dobra książka. Pomysł nie jest najgorszy, (choć oczywiście motyw żywiołów to nie jest żadna nowość) ale wykonanie bardzo słabe. Wszystko jest strasznie drewniane, nie czuć żadnych emocji. Moim zdaniem, szanowna autorka, powinna zostać przy pisaniu w internecie. Choć nawet tutaj można znaleźć o wiele lepsze rzeczy. Szkoda czasu i pieniędzy. Dwa...

Bardzo dobra książka dla dzieci i młodzieży, czyta się z przyjemnością.

Bardzo dobra książka dla dzieci i młodzieży, czyta się z przyjemnością.

Najgorsza książka jaką w życiu czytałam. To jest gorszy poziom niż co niektóre blogi na onecie...

Najgorsza książka jaką w życiu czytałam. To jest gorszy poziom niż co niektóre blogi na onecie...

Nudy.

Nudy.

Tom 1-przeczytany

Tom 1-przeczytany

Nie skończyłam jej, ale połowę przeczytałam....Nudziłam się śmiertelnie. Niestety nie potrafię wczuć się w tak bezdennie głupią osobę jaką jest Lesio. wiem, że to miało być śmieszne, ale mnie jakoś nie śmieszyło, raczej irytowało.

Nie skończyłam jej, ale połowę przeczytałam....Nudziłam się śmiertelnie. Niestety nie potrafię wczuć się w tak bezdennie głupią osobę jaką jest Lesio. wiem, że to miało być śmieszne, ale mnie jakoś nie śmieszyło, raczej irytowało.

Ciekawa historia opisana w beznadziejny sposób.

Ciekawa historia opisana w beznadziejny sposób.

Ta książka to cyrk na kółkach. A jak to bywa w cyrku... świetnie się bawiłam. :)

Ta książka to cyrk na kółkach. A jak to bywa w cyrku... świetnie się bawiłam. :)

Moim zdanie ta część jest lepsza od pierwszej. Will jest zdecydowanie "fajniejszym" i ciekawszym bohaterem niż Lyra... ;}

Moim zdanie ta część jest lepsza od pierwszej. Will jest zdecydowanie "fajniejszym" i ciekawszym bohaterem niż Lyra... ;}

Nie mam pojęcia o co chodziło w tej książce...Może o to, żeby człowiek nie próbował zrozumieć wszechświata, bo jest on zbyt skomplikowany, a człowiek za głupi..? ;> Na pewno kiedyś jeszcze raz ja przeczytam, może wtedy coś zrozumiem.

Nie mam pojęcia o co chodziło w tej książce...Może o to, żeby człowiek nie próbował zrozumieć wszechświata, bo jest on zbyt skomplikowany, a człowiek za głupi..? ;> Na pewno kiedyś jeszcze raz ja przeczytam, może wtedy coś zrozumiem.

Nie wiem czego zabrakło mi w tej książce. Ciekawych zwrotów akcji? Wiarygodnych bohaterów? Niby wszystko jest tu ciekawe i nowe, a jednak nie porwała mnie ta książka. Czytałam bo czytałam. Nie wywołało to we mnie żadnych emocji.

Nie wiem czego zabrakło mi w tej książce. Ciekawych zwrotów akcji? Wiarygodnych bohaterów? Niby wszystko jest tu ciekawe i nowe, a jednak nie porwała mnie ta książka. Czytałam bo czytałam. Nie wywołało to we mnie żadnych emocji.

"Kordian" podobał mi się zdecydowanie bardziej niż "Dziady". Wszystko tu jest jakby mniej chaotyczne. Team Słowacki! :D

"Kordian" podobał mi się zdecydowanie bardziej niż "Dziady". Wszystko tu jest jakby mniej chaotyczne. Team Słowacki! :D

Mała dziewczynka wyłażąca z telewizora i wydłubująca oczy,twór Hollywoodu, przeraża mnie jednak trochę bardziej niż jej oryginał. Pomimo tego to ciekawa opowieść. Warto przeczytać choćby i po to, żeby przekonać się ile ma wspólnego z amerykańskim filmem -The Ring.

Mała dziewczynka wyłażąca z telewizora i wydłubująca oczy,twór Hollywoodu, przeraża mnie jednak trochę bardziej niż jej oryginał. Pomimo tego to ciekawa opowieść. Warto przeczytać choćby i po to, żeby przekonać się ile ma wspólnego z amerykańskim filmem -The Ring.

Bardzo wzruszająca historią. Opowiada o ważnych wartościach, w życiu każdego człowieka, takich jak zaufanie, przyjaźń czy rodzina. Akcja nie biegnie na łeb na szyje, nie ma tu zaskakujących zwrotów akcji. Jest za to wiele refleksji, pytań...Żaden bohater nie jest ani czarny, ani biały. Wszyscy mają swoje dobre i złe strony. Postaci są tutaj naprawdę prawdziwe i ludzkie, możemy się z nimi utożsamiać. To dobra książka, polecam.

Bardzo wzruszająca historią. Opowiada o ważnych wartościach, w życiu każdego człowieka, takich jak zaufanie, przyjaźń czy rodzina. Akcja nie biegnie na łeb na szyje, nie ma tu zaskakujących zwrotów akcji. Jest za to wiele refleksji, pytań...Żaden bohater nie jest ani czarny, ani biały. Wszyscy mają swoje dobre i złe strony. Postaci są tutaj naprawdę prawdziwe i ludzkie,...

Bardzo przyjemna lektura, szybko się czyta. Zdecydowanie bardziej brutalna od CHERUBA. Na początku trochę brakowało mi Jamesa, ale nowi bohaterzy również dali się lubić.

Bardzo przyjemna lektura, szybko się czyta. Zdecydowanie bardziej brutalna od CHERUBA. Na początku trochę brakowało mi Jamesa, ale nowi bohaterzy również dali się lubić.