Zmrok

Okładka książki Zmrok Harvard Lampoon
Okładka książki Zmrok
Harvard Lampoon Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Nightlight: A parody
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2010-06-15
Data 1. wyd. pol.:
2010-06-15
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-247-1886-3
Tłumacz:
Andrzej Leszczyński
Tagi:
pastisz wampir zmierzch bella belle edward edwart stephanie meyer zmierzch
Średnia ocen

3,5 3,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Bale maturalne z piekła Meg Cabot, Kim Harrison, Michele Jaffe, Stephenie Meyer, Lauren Myracle
Ocena 5,4
Bale maturalne... Meg Cabot, Kim Harr...
Okładka książki Dracula: Nieumarły Ian Holt, Dacre Stoker
Ocena 6,2
Dracula: Nieum... Ian Holt, Dacre Sto...

Oceny

Średnia ocen
3,5 / 10
1449 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
86
53

Na półkach:

Jedna z najgorszych książek jakie czytałam... Przeczytałam prawie połowę z nadzieją, że się trochę ogarnie, ale coraz bardziej się męczyłam czytając do końca...

Jedna z najgorszych książek jakie czytałam... Przeczytałam prawie połowę z nadzieją, że się trochę ogarnie, ale coraz bardziej się męczyłam czytając do końca...

Pokaż mimo to

avatar
323
323

Na półkach:

Trudno mi ocenić, jako że nie znam oryginału, nie czytałem żadnych Zmierzchów, nie widziałem nawet filmów, ekranizacji. Jednak w miarę orientuję się o czym są te "arcydzieła". Tu doceniam absurdalny humor sytuacyjny, skojarzył mi się z humorem z Nagiej broni, czy Strasznych filmów.

Trudno mi ocenić, jako że nie znam oryginału, nie czytałem żadnych Zmierzchów, nie widziałem nawet filmów, ekranizacji. Jednak w miarę orientuję się o czym są te "arcydzieła". Tu doceniam absurdalny humor sytuacyjny, skojarzył mi się z humorem z Nagiej broni, czy Strasznych filmów.

Pokaż mimo to

avatar
253
246

Na półkach:

Zmrok Harvard Lampoon to istny roast na Zmierzchu. Ja rozumiem całą idee wyśmiania tej historii jednak Zmrok jest książką która praktycznie nie da się czytać. Jest tak ciężka i mało śmieszna że brnięcie w głąb jest nieprzyjemne. Historia zmierzchowych bohaterów jest aż nadto przerysowana. Miało być śmiesznie a wyszło żałośnie.

Zmrok Harvard Lampoon to istny roast na Zmierzchu. Ja rozumiem całą idee wyśmiania tej historii jednak Zmrok jest książką która praktycznie nie da się czytać. Jest tak ciężka i mało śmieszna że brnięcie w głąb jest nieprzyjemne. Historia zmierzchowych bohaterów jest aż nadto przerysowana. Miało być śmiesznie a wyszło żałośnie.

Pokaż mimo to

avatar
295
172

Na półkach:

Przeczytałem tylko dlatego, że szukałem jakiegoś gniota z oceną poniżej 4. Nie jest dobra, ale przynajmniej niczego nie udaje. Jest słaba od początku do końca. I tak nie będę o niej pamiętał za 2 tygodnie.

Przeczytałem tylko dlatego, że szukałem jakiegoś gniota z oceną poniżej 4. Nie jest dobra, ale przynajmniej niczego nie udaje. Jest słaba od początku do końca. I tak nie będę o niej pamiętał za 2 tygodnie.

Pokaż mimo to

avatar
854
769

Na półkach: ,

Jedno wielkie XD.

Jedno wielkie XD.

Pokaż mimo to

avatar
115
115

Na półkach:

"Zmrok" Harvarda Lampoona jest parodią "Zmierzchu" Stephanie Meyer. Moim zdaniem ta pozycja jest totalną klapą. Znajdziemy tutaj kilka cech podobnych do pierwotnej powieści, np. bardzo irytującą Bellę, która tutaj jest chora psychicznie. Samej bohaterki już na starcie nie da się lubić, a czytelnik jest w stanie ją uśmiercić już a kolejnej tronie.
Zamiast Edwarda jest Edwart, który również ma problemy psychiczne. Nie umie się odnaleźć w realnym świecie. Jak przystało na typowego nerda, jest flegmatycznym, przymulonym maniakiem komputerowym.
Po wszystkich zapowiedziach tej pozycji spodziewałam się bardzo dobrej parodii popularnej historii. Niestety rozczarowałam się. moim zdaniem to kompletny niewypał. Jest ona o wiele gorsza od oryginału. Mam nadzieję, że sam pisarz nie wyda już nc więcej w tym stylu.
Cała powieść w trakcie czytania oraz po przyprawiała mnie o mdłości. Autorzy tak ukazywali zachwycenie głównymi bohaterami, że miałam ochotę wydrapać sobie oczy.
Moim zdaniem jest to totalny niewypał i nie jest warta swojej ceny. Cała książka powstała chyba tylko po to, aby pośmiać się ze zmierzchu, a jedyny jej plus to okładka. Jednak to nie jest w stanie uratować tej pozycji.
Książki zdecydowanie nie polecam, no chyba, że komuś, kto chciałby się jeszcze bardziej pośmiać ze "Zmierzchu"

"Zmrok" Harvarda Lampoona jest parodią "Zmierzchu" Stephanie Meyer. Moim zdaniem ta pozycja jest totalną klapą. Znajdziemy tutaj kilka cech podobnych do pierwotnej powieści, np. bardzo irytującą Bellę, która tutaj jest chora psychicznie. Samej bohaterki już na starcie nie da się lubić, a czytelnik jest w stanie ją uśmiercić już a kolejnej tronie.
Zamiast Edwarda jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
2

Na półkach:

Liczyłam na głupiutką lecz dobrą parodię zmierzchu, którą można przeczytać w jeden dzień aby zrobić sobie chwilę relaksu... Książka liczy około 160 stron ale przeczytanie jej do końca wydawało mi się potwornie męczące.

Liczyłam na głupiutką lecz dobrą parodię zmierzchu, którą można przeczytać w jeden dzień aby zrobić sobie chwilę relaksu... Książka liczy około 160 stron ale przeczytanie jej do końca wydawało mi się potwornie męczące.

Pokaż mimo to

avatar
524
15

Na półkach:

Liczyłam na zabawną parodię Zmierzchu, no i się przeliczyłam. Mimo swoich niewielkich rozmiarów (tylko 160 stron) męczyłam się z tym przez kilka dni.
Wszyscy bohaterowie zachowywali się jakby mieli nie po kolei w głowie i tak przeciwnie do ogólnie przyjętych zasad logiki, jak się tylko da.
Niestety nie polecam marnowania czasu na ten twór.

Liczyłam na zabawną parodię Zmierzchu, no i się przeliczyłam. Mimo swoich niewielkich rozmiarów (tylko 160 stron) męczyłam się z tym przez kilka dni.
Wszyscy bohaterowie zachowywali się jakby mieli nie po kolei w głowie i tak przeciwnie do ogólnie przyjętych zasad logiki, jak się tylko da.
Niestety nie polecam marnowania czasu na ten twór.

Pokaż mimo to

avatar
1759
1758

Na półkach:

Na ekrany kin, ku uciesze fanów, weszła kolejna ekranizacja zmierzchowego cyklu Stephenie Meyer, o czym donosi vampire_slayer, a do księgarń, ku uciesze przeciwników, krokiem skradającego się na paluszkach złośliwego chochlika, "Zmrok", o czym donoszę ja.
Pastisz wampirycznej sagi, o którym śmiało mogę powiedzieć – kałasznikow z ostrymi nabojami wymierzony w serca wielbicieli „Zmierzchu”. Z rozpryskowymi pociskami w postaci przerysowanych głównych bohaterów, które trafiają w centrum tarczy strzelniczej ich uczuć. Można płakać (to ja! to ja!) z dokonanej profanacji albo się śmiać (to również ja!) z parodii postaci Belle Goose o ciemnoblond włosach z czerwonawym odcieniem, z hiperskłonnością do potykania się, potrącania, zataczania, zahaczania, zaplątywania się, a przy okazji na drodze swoich zniszczeń, przewracania mnóstwa rzeczy oraz osób, a wszystko to z powodu odrobinę dłuższej prawej nogi. Wierzącej w swoją urodę i na tyle pięknej, "żeby ją zabić, wypatroszyć, wypchać i powiesić nad kominkiem". Wstrzykującej sobie do żył "sok grejpfrutowy, żeby czymś się wyróżniać, przynajmniej niezwykłym zapachem krwi". Oczywiście szaleńczo i nieskończenie zakochanej jak jeszcze nikt na świecie w całej historii planety Ziemia, ba! "w całej Galaktyce połączonej w jeden mocny wyśmienity kawałek gumy do żucia" (właśnie zauważyłam brak przecinka, ale cytatów się nie poprawia),w Edwarcie Mullenie, którego "bezwarunkowo, nieodwołalnie, zatwardziale, heterogenicznie i ginekologicznie" pragnęła w jednym celu: aby ją ukąsił w miłosnym pocałunku, po którym będzie wyglądać bardzo kobieco. Nie przeszkadzało jej, że sam obiekt uczuć to tyczkowaty, piegowaty chłopak, o rudawym odcieniu włosów poskręcanych w loczki, z aparatem na zębach, zafascynowany konstruowaniem tajemniczego robota i omdlewający wymiotnie na samą zapowiedź agresji, który na widok zarazków mówi: "Edwart z „Antyseptem” se z nim poradzą!" A wszystko to dlatego, że "chłopcy są z Marsa, a dziewczyny z całkowicie normalnej planety".
Ich perypetie zbliżania się do siebie w miasteczku Switchblade, w którym dorośli mieszkańcy namiętnie czytują w miejscach pracy powieści "Daylight" i "Full Moon", to ciąg gagów sytuacyjnych, dialogów pełnych humoru, ironicznych autokomentarzy własnych zachowań , przerysowanych emocji i nadinterpretowanych działań. Przebogate kompendium ripost, słownych szpilek i podsumowań dla złośliwie wyśmiewających się z zauroczenia wielbicieli miłosnych dziejów oryginalnej pary Belli i Edwarda.
Mam tylko mały żal do wydawnictwa, że pozwoliło umieścić na tylnej okładce clou tej historii. Opowieść czytałam jak jeden, długi, bardzo dobry kawał, którego niestety znałam zakończenie.
Starożytni Indianie za „spalone” kawały wieszali na suchej gałęzi!
Ja bardzo proszę w przyszłości nie przedobrzać w zachęcaniu do czytania jakiejkolwiek książki w ten rozczarowujący sposób. Nadgorliwość, jak mawiali ci sami starożytni Indianie, jest gorsza od faszyzmu. Wystarczyła do tego celu bardzo trafna okładka i wymowny obrazek z tyłu książki. Bez tych feralnych czterech wyrazów kończących notkę informacyjną, a których nie przytoczę, aby nie siać zniszczenia.
I jeszcze jedno! Ze zjadliwą satysfakcją stwierdzam: aby móc z przyjemnością korzystać z tej broni, strzelając serią powalającą na kolana zginanych śmiechem, należy koniecznie przeczytać zmierzchową sagę. Bez tego przeciwnicy sagi dostaną do ręki ślepe naboje. Na pocieszenie dodam, że tylko dwa początkowe tomy, ale od biedy wystarczy pierwszy.
http://naostrzuksiazki.pl/

Na ekrany kin, ku uciesze fanów, weszła kolejna ekranizacja zmierzchowego cyklu Stephenie Meyer, o czym donosi vampire_slayer, a do księgarń, ku uciesze przeciwników, krokiem skradającego się na paluszkach złośliwego chochlika, "Zmrok", o czym donoszę ja.
Pastisz wampirycznej sagi, o którym śmiało mogę powiedzieć – kałasznikow z ostrymi nabojami wymierzony w serca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
227
111

Na półkach: , ,

W oryginalnym tłumaczeniu, jest to parodia znanej powieści Zmierzch. Występuję w tej książce, licealistka, tak jak w oryginale, ale tym razem to ona szuka wampira, tego, który by ją ukąsił. Jest to opowieść o perypetiach Belli i jej kolegi ze szkolnej ławki Edwarta (imię zapisane tak jak w oryginale 😊) Historia jest odzwierciedleniem Amerykańskiego humoru rodem z filmów w krzywym zwierciadle.
Dla fanów aktora Leslie Nielsen
Jeśli choć raz nudziłeś się w niedzielne popołudnie, które u mnie w domu nosi nazwę poobiedzie i dodatkowo skakałeś po podstawowych kanałach, to musiałeś spotkać się z tym kultowym komikiem. Nie jest to recenzja jego filmów, więc jeśli nie wiecie o kim mowa, to zachęcam do sprawdzenia w Google, takich pozycji kinematografii jak Naga Broń, czy Dracula - wampiry bez zębów. Dla tych leniwych króciutki filmik na dole.
Ta książka jest napisana w identyczny sposób i przedstawia takie samo poczucie humoru, jakie jest na wyżej wymienionych filmach. Trzeba się głęboko zastanowić zanim się po to sięgnie, czy aby na pewno to mi odpowiada.
Beczka śmiechu.
Jak na parodię przystało, powieść jest napisana po to, aby nas rozbawić. Ja osobiście za takim rodzajem humoru nie przepadam, ale czasem pękałam ze śmiechu. Jeśli parskasz śmiechem podczas czytania, zachęcam przy niej nie jeść płatów z mlekiem.
Powieść nie jest górnych lotów i jest raczej z kategorii tych odmóżdżających. Na LC zebrała bardzo słabe noty, ze względu na brak jakiegokolwiek polotu i płytkie żarty. Ale moi mili O TO TU WŁAŚNIE CHODZI. Taki rodzaj żartu i tyle. Ja czasem się śmiałam a czasem zastanawiałam się co brał autor i czy to również jest dostępne w moim miesicie.
Obsada
Ostatnio widziałam na FB ankietę, w której internauci głosowali na najgłupszą laską z powieści. Konkurowała Bella ze Zmierzchu z Anastazją z 50 twarzy Greya. Ja osobiście głosowałam na Anastazję, ale nie ma co ukrywać, ze Bella też nie grzeszy rozumem. W tej powieści jest ona oddana idealnie. Jej głupkowate zachowania są wyciągnięte jeszcze bardziej, a jej nieudolność życiowa przekoloryzowana.
Jest to typowa groteskowa historia o dwóch nam dobrze znanych bohaterach, o których sądzimy właśnie to, co przedstawia nam autor w powieści Zmrok.
Zwięzłość.
Książka jest bardzo która, co jest plusem i minusem za razem. Minus jest oczywisty, bo książka powinna być książką, a nie obszerniejszą broszurą, a z drugiej strony, nie wiem czy dałabym radę przełknąć jeszcze więcej, tego co autor miał do zaoferowania.
Książka, która pozostawia mieszane uczucia. Raz się śmiejesz, a raz jest ci przykro, że marnujesz swój czas na tą pozycję.
Dla mnie 4/10
http://ksiazkiagi.blogspot.com/2018/08/recenzja-ksiazki-zmrok-harvard-lampoon.html

W oryginalnym tłumaczeniu, jest to parodia znanej powieści Zmierzch. Występuję w tej książce, licealistka, tak jak w oryginale, ale tym razem to ona szuka wampira, tego, który by ją ukąsił. Jest to opowieść o perypetiach Belli i jej kolegi ze szkolnej ławki Edwarta (imię zapisane tak jak w oryginale 😊) Historia jest odzwierciedleniem Amerykańskiego humoru rodem z filmów w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 997
  • Chcę przeczytać
    624
  • Posiadam
    569
  • 2012
    27
  • Teraz czytam
    23
  • 2010
    22
  • 2011
    20
  • Fantastyka
    18
  • Ulubione
    18
  • E-book
    14

Cytaty

Więcej
Harvard Lampoon Zmrok Zobacz więcej
Harvard Lampoon Zmrok Zobacz więcej
Harvard Lampoon Zmrok Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także