Opinie użytkownika
Spodziewałam się czegoś faktycznie bez cukru, a nie przepisów z cukrem trzcinowym czy erytrolem. Oczywiście są daktyle i inne zdrowsze zamienniki cukru, ale nie smak po tym trzcinowym zostaje ;)
Pokaż mimo toPozycja jest mocno niedoinwestowana. Gdyby papier, na którym została wydrukowana mniej przypominał ekologiczny, niechlorowany papier toaletowy bardziej by zachęcała do lektury. Kilka kolorowych fotografii również nie zrobiłoby jej krzywdy, a zdecydowanie uprzyjemniłoby przeglądanie. Nie ukrywajmy, to nie jest powieść, którą czyta się od deski do deski, tego rodzaju pozycje...
więcej Pokaż mimo toBabcia to cudowny wynalazek. Gdy najmłodsze rodzeństwo daje w kość, opiekuńcza mama z trudem wyrabia przy trójce pociech, a wizja wakacji w takich warunkach przeraża, do akcji wkracza babcia. Wkracza i zabiera wszystkie wnuki, poza hałaśliwymi niemowlakami, na wakacje. Nadopiekuńcza mama załatwia jeszcze jedną strażniczkę dla czwórki wycieczkowiczów i w ten sposób dwie...
więcej Pokaż mimo toOstatnia Kossakówna od początku nie spełniała oczekiwań własnej rodziny. Nie potrafiła malować, nie była śliczna, nie pociągała jej nawet poezja. Ale przede wszystkim nie była chłopcem, czego nie mogła przeboleć jej matka. Kossakowie w książce Anny Kamińskiej jawią się jako rodzina, która nie potrafi obdarzyć miłością własnych dzieci. Pewnie taki był kanon wychowania w...
więcej Pokaż mimo to
Jak spisać historie rodzinne, by nie stworzyć fałszywie cukierkowej laurki i śmiertelnie nudnego wywodu, a jednocześnie nie stać się wrogiem publicznym pozostałych przy życiu członków rodziny. Oczywiście trzeba być ostrożnym i taktownym, a i to nie gwarantuje sukcesu.
"Ostatni Mazur" to historia trzech pokoleń Tarnowskich, potężnego rodu magnackiego, polskiej...
W 2004 roku Jagodę i Maćka znudziło miejskie życie na tyle, że postanowili zaszyć się na wsi. Decyzja na czasie, rzucić pracę, najlepiej w korporacji, i zacząć wszystko od nowa na łonie natury. Odkrywać swoje talenty, nowe pasje i zarabiać na nich. Bardzo pociągające, modne, ale niełatwe. Wybrali Bieszczady. Kupili ziemię, znaleźli drewniany dom pod Rzeszowem, przenieśli...
więcej Pokaż mimo to"Miodowy blok rysunkowy" to raczej zeszyt różnorodnych zadań, a nie zwykły blok. Kolorowanki te zwyczajne i według kodu, wycinanki, łączenie punktów, szukanie detali to tylko część atrakcji, które czekają w środku na małe rączki. Młodsze dzieci ćwiczą szlaczki i malowanie odciskami palców, trochę starsze mogą oddać się projektowaniu słoików na przetwory. A na odwrocie...
więcej Pokaż mimo toW Stubarwnym Zamku mieszka dziewięć rozbrykanych księżniczek o osobliwych imionach: Fiorella, Mella, Zorella, Stella, Nella, dobrze, że w tym gronie udziwnionych imion znalazła się również swojska Jagódka. Zabawa zaczyna się w momencie, gdy z Zamczyska znikają wszystkie kolory, a siostry muszą je odnaleźć. Razem z księżniczki przystępujemy zatem do poszukiwań, kolorujemy,...
więcej Pokaż mimo to"Kazimierzu, skąd ta forsa?" to druga po "Mieszko, ty wikingu" wycieczka historyczna Grażyny Bąkiewicz. Obie książki z serii "Ale historia..." mają zbliżony układ graficzny; tekst jest urozmaicany komiksem i rysunkami, co sprawia, że czyta się je z przyjemnością i dużo zapamiętuje. Wypełnione po brzegi ciekawostkami, napisane lekko i interesująco, tak powinny wyglądać...
więcej Pokaż mimo toPoszukując czegoś rodem z Islandii, znalazłam tego staruszka. Wydany w Polsce w 1957 roku, zdecydowanie wygląda na swoje lata i jest miłą odmianą od pachnących nowością książek, które często u mnie goszczą. "Flecista" to zbiór najlepszych i najważniejszych opowiadań Halldóra Kiljana Laxnessa. Urodzony w 1904 roku w Reykjaviku, Laxness, to wybitny pisarz znany przede...
więcej Pokaż mimo toMam przed sobą "Język dwulatka" słynnej "zaklinaczki dzieci". Swoim podejściem do ich wychowania, Hogg wielkie grono zwolenników, choć oczywiście znaleźli się i tacy, którzy twierdzą, że "Tracy chrzani bez sensu". Ja mam mieszane uczucia, ale nie to jest dziś clou sprawy. Dodam, że konkretnie trzymam w ręku wydanie z 2003 roku, co jest bardzo istotne, ponieważ tym razem nie...
więcej Pokaż mimo toUwaga, zanurzamy się! Zaginiony ocean to trzecia odsłona kolorowanek Johanny Basford. Syreny, meduzy, ryby, rybki i wieloryby, czekają na ochotników z kredkami w dłoniach. Dla uważnych rysowników przewidziana jest nagroda, zatopiony skarb! A na wszystkich czeka dobra zabawa i to cudowne wyciszenie, które trwa i trwa, dopóki nie pokoloruje się całego rysunku. Albo nie...
więcej Pokaż mimo toCo za rozgardiasz! 3 parasole, 7 myszek, 14 książek, 5 butów, 14 ptaków, 2 krokodyle, 1 wielbłąd i wiele innych drobiazgów ukryło się niecnie na 20 ilustracjach. Kto je odnajdzie? W akcji poszukiwawczej pomogą kredki, farbki, pisaki oraz rodzice, którzy z zapałem będą kibicować małym odkrywcom. Na każdym rysunku musimy odszukać kilka elementów, które potem kolorujemy....
więcej Pokaż mimo to
Po przeczytaniu Małej encyklopedii domowych potworów wiem, kto stoi za moim obijaniem się o futrynę drzwi i bolesnym zahaczaniem kolanem o łóżko. Zwykle obwiniałam o to mój astygmatyzm, ale teraz już wiem! To nie krzesło wybiega mi naprzeciw, żebym się o nie tradycyjnie potknęła. To on! ŁUBUDU, czyli potwór od zastawiania zasadzek.
Jeśli jesteście ciekawi jakie potwory...
Przygnębiający, deszczowy Reykjavik. W zawilgoconym mieszkaniu odkryto zwłoki starszego mężczyzny, Holberga. Zabójczą bronią okazała się popielniczka; a pierwsza myśl, że to była rabunkowa bądź przypadkowa zbrodnia, szybko ulatuje. Przy ciele denata leżała kartka z tekstem: Ja to on. Stało się jasne, że nie może tu być mowy o przypadku. Rozpoczyna się dochodzenie....
więcej Pokaż mimo toPrzygoda czeka na człowieka! Tylko spokojnie, nie biegnij po walizkę, nie musisz się pakować. Wystarczy, że ukradniesz światu trochę czasu i wygodnie rozsiądziesz się z książką na kolanach. Już? To zaczynamy! Zapraszam do Operyża, gdzie z miejscowego muzeum został ukradziony osobliwy eksponat. Kamień Chaosu, który przemienia wszystko w labirynt. To niebywała gratka dla...
więcej Pokaż mimo toMalarz, jego żona i dziecko. Malarz, z którego dzieł wyłania się świat demonów i wielka samotność. Żona, która własne pasje i marzenia ukryła głęboko, i żyje u boku męża. Trwa przy nim, podtrzymuje i przez długi czas utrzymuje. I dziecko. Przez matkę wyczekiwane, przez ojca niechciane, ostatecznie pokochane przez dwojga rodziców. Zofia swojemu synowi nieba przychylała, choć...
więcej Pokaż mimo toZ reguły nie umieszczam tutaj wpisów natury kulinarnej, a nie da się ukryć, że ten tytuł niesie ze sobą sporo kuchennych zapachów. Niesie również ducha ewangelizacji, czego się nie spodziewałam i czego nie oczekiwałam po książce o kaszy... Dlaczego więc Jaglany detoks tutaj gości? Skusiła mnie okładka, piękne zdjęcia potraw w środku i moja słabość do czytania o zdrowym...
więcej Pokaż mimo to
Kilka uśmiechów, błąkająca się myśl gdzieś już czytałam to zdanie i delikatne znużenie. Niewiele.
Tym razem Jerzy Stuhr postanowił pochwalić się pewną rocznicą. Od 30 lat mówi do widzów zza kontrabasu w monodramie Süskinda, (tak, tego Süskinda od Pachnidła) Kontrabasista. Różne teatry, sale, kraje. Różna publiczność. A przede wszystkim mijający czas, który parę razy...
W 1989 roku Sandra Valentine, amerykańska turystka odwiedza Sri Lankę i po kilku dniach zwiedzania znika. Odnaleziono tylko jej plecak. Nie ma żywej Sandry, nie ma jej ciała. Joanna Bator postanawia wyruszyć śladami zaginionej kobiety. Nie do końca wiem, czy autorka chce rozwikłać zagadkę Sandry, czy to tylko pretekst to egzotycznej wycieczki i zanudzania czytelnika swoimi...
więcej Pokaż mimo to