-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-05-08
2024-05-03
2024-04-28
2024-04-11
2024-04-07
2024-03-29
2024-01-24
2024-01-01
2023-12-25
2023-12-03
2023-10-27
2023-10-12
Fenomenalna książka. Część trzecia wywarła na mnie niesamowite wrażenie, jeszcze na długo będę o niej myślał.
Fenomenalna książka. Część trzecia wywarła na mnie niesamowite wrażenie, jeszcze na długo będę o niej myślał.
Pokaż mimo to
Czytane jako Dzienniki Sherlocka Holmesa w Księdze wszystkich dokonań SH. Poszczególne opowiadania zdecydowanie za krótkie, przez co podjęta w nich intryga nie ma szans na satysfakcjonujące rozwinięcie. Na uwagę zasługuje Traktat morski, które notabene jest najdłuższe oraz Srebrny płomień.
Rozczarowujące okazuje się również spotkanie z nemesis Sherlocka - Moriartym. Jego potęgę i intelekt równy największemu detektywowi jest odczuwalny jedynie częściowo bo, znowu, opowiadanie jest zbyt krótkie. Dodatkowo zostaje mocno zsyntezowane - na przestrzeni kilkunastu stron zamknięto kilka miesięcy wydarzeń. Już serial z Cumberbatchem przedstawił tę postać o wiele lepiej.
Czytane jako Dzienniki Sherlocka Holmesa w Księdze wszystkich dokonań SH. Poszczególne opowiadania zdecydowanie za krótkie, przez co podjęta w nich intryga nie ma szans na satysfakcjonujące rozwinięcie. Na uwagę zasługuje Traktat morski, które notabene jest najdłuższe oraz Srebrny płomień.
Rozczarowujące okazuje się również spotkanie z nemesis Sherlocka - Moriartym. Jego...
2023-08-15
2023-08-15
Mało kryminału w kryminale - to bardziej powieść obyczajowa z elementami tajemnicy. Czytając "Na gigancie" można nawet czasem zapomnieć o zagadce, która paradoksalnie stanowi punkt zapalny wydarzeń w teraźniejszości. Niemniej jednak to całkiem interesująca książka, losy głównych bohaterów śledzi się z ciekawością. Na minus fragmenty akcji, które są bardzo podkoloryzowane (żeby nie powiedzieć absurdalne) i dysonują ze smutnymi wydarzeniami.
Mało kryminału w kryminale - to bardziej powieść obyczajowa z elementami tajemnicy. Czytając "Na gigancie" można nawet czasem zapomnieć o zagadce, która paradoksalnie stanowi punkt zapalny wydarzeń w teraźniejszości. Niemniej jednak to całkiem interesująca książka, losy głównych bohaterów śledzi się z ciekawością. Na minus fragmenty akcji, które są bardzo podkoloryzowane...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-07-27
2023-07-15
Rozwiązanie tajemnicy zostaje przedstawione na około dwóch stronach. Fabuła średnio ciekawa, gdybym nie jechał w pociągu to bym tego nie przeczytał. Dobrze, że już nie pracuję w antykwariacie - koniec z kupowaniem słabych książek za grosze.
Rozwiązanie tajemnicy zostaje przedstawione na około dwóch stronach. Fabuła średnio ciekawa, gdybym nie jechał w pociągu to bym tego nie przeczytał. Dobrze, że już nie pracuję w antykwariacie - koniec z kupowaniem słabych książek za grosze.
Pokaż mimo to
Książka sama w sobie dalej przeraża, ale moim zdaniem nie tym, czym powinna. Mnie najbardziej niepokoiły sytuacje, w których spokojni i normalni rodzice zaczęli nagle krzyczeć i bić swoje dzieci. Sama zmiana zachowania wywarła u mnie spore wrażenie.
Fragmenty horrorowe natomiast już są mocno średnie. Zdania typu "nagle pojawił się za nim świński ryj" są śmieszne, a nie straszne. Ponadto zabrakło jakiejkolwiek próby wyjaśnienia dlaczego Lutzowie widzieli takie, a nie inne potwory. Dlaczego świnia? Zielony śluz? Niestety, fakt prawdziwości zdarzeń ze stron książki dzisiaj w drugiej dekadzie XXI wieku już się nie broni.
Niemniej to dalej solidny horror, który przeczytałem bardzo szybko. Momentami się bałem, ale i tak nie uważam "Amityville Horror" za wybitne dzieło.
Książka sama w sobie dalej przeraża, ale moim zdaniem nie tym, czym powinna. Mnie najbardziej niepokoiły sytuacje, w których spokojni i normalni rodzice zaczęli nagle krzyczeć i bić swoje dzieci. Sama zmiana zachowania wywarła u mnie spore wrażenie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFragmenty horrorowe natomiast już są mocno średnie. Zdania typu "nagle pojawił się za nim świński ryj" są śmieszne, a nie...