-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2017-02-26
Fascynująca, momentami jak opowieść o Entach, momentami gawenda, ale zawsze opowiadająca o ciekawych zależnościach w lesie. Po przeczytaniu zacząłem zupełnie inaczej patrzeć na las.
Fascynująca, momentami jak opowieść o Entach, momentami gawenda, ale zawsze opowiadająca o ciekawych zależnościach w lesie. Po przeczytaniu zacząłem zupełnie inaczej patrzeć na las.
Pokaż mimo to2016-02-21
2016-02-21
2016-01-03
Sprawnie napisane, dobrze się czyta. Jest klimat. I przede wszystkim jest zabójczy leitmotiv: "zrobiłbym coś złego". Miodzio.
Sprawnie napisane, dobrze się czyta. Jest klimat. I przede wszystkim jest zabójczy leitmotiv: "zrobiłbym coś złego". Miodzio.
Pokaż mimo to2016-01-10
Nie tylko świetnie o Tuwimie, ale też bardzo ciekawie o przedwojennych realiach.
Nie tylko świetnie o Tuwimie, ale też bardzo ciekawie o przedwojennych realiach.
Pokaż mimo to2016-01-20
Pomysł dobry, realizacja słaba.
Fabuła momentami kupy się nie trzyma, służy tylko ilustracji tezy.
Jednowymiarowe i przewidywalne, porównywanie do Owella to raczej żart. Bohaterowie u Orwella są wielowymiarowi, nie są tylko papierowymi kukiełkami. Nie wspominając, że Orwell miał wizję nie ograniczającą się tylko do przemnożenia razy N tego co każdy widzi dziś; spenetrował znacznie głębiej mechanizmy totalnej inwigilacji.
(Podobne do Blackout w tym sensie, że tam też był pomysł ale realizacja to już papierowe postaci i drewniane dialogi).
Pomysł dobry, realizacja słaba.
Fabuła momentami kupy się nie trzyma, służy tylko ilustracji tezy.
Jednowymiarowe i przewidywalne, porównywanie do Owella to raczej żart. Bohaterowie u Orwella są wielowymiarowi, nie są tylko papierowymi kukiełkami. Nie wspominając, że Orwell miał wizję nie ograniczającą się tylko do przemnożenia razy N tego co każdy widzi dziś; spenetrował...
2015-11-28
2015-08-23
Niesamowita podróż zakamarkach rosyjskiej duszy. Coś czego zwykła książka historyczna nie jest w stanie przekazać. Po lekturze wiele z tego co dziś dzieje się w Rosji staje się bardziej zrozumiałe.
Niesamowita podróż zakamarkach rosyjskiej duszy. Coś czego zwykła książka historyczna nie jest w stanie przekazać. Po lekturze wiele z tego co dziś dzieje się w Rosji staje się bardziej zrozumiałe.
Pokaż mimo to2015-08-22
Zabili go i uciekł. Okraszone psychozami i przemocą wobec dzieci, bo widać zwykłe zabijanie już nie robi wrażenia. Ale czyta się płynnie.
Zabili go i uciekł. Okraszone psychozami i przemocą wobec dzieci, bo widać zwykłe zabijanie już nie robi wrażenia. Ale czyta się płynnie.
Pokaż mimo to2015-07-29
2015-07-23
2015-07-17
2015-05-26
Powstanie w wersji polukrowanej. Autor zgrabnie prześlizguje się na szczegółami procesu prowadzącego do podjęcia decyzji o rozpoczęciu powstania. Owszem, wspomina o kontrowersjach, ale w ogólnikach. Nie cytuje miażdżących opinii o szansach powodzenia czy możliwej pomocy Aliantów do których dowództwo AK miało dostęp. Takie powierzchowne podejście jest zaskakujące o tyle, że w książce znalazło się miejsce na obszerne opisy literatury o powstaniu i pomników wystawionych powstańcom.
Powstanie w wersji polukrowanej. Autor zgrabnie prześlizguje się na szczegółami procesu prowadzącego do podjęcia decyzji o rozpoczęciu powstania. Owszem, wspomina o kontrowersjach, ale w ogólnikach. Nie cytuje miażdżących opinii o szansach powodzenia czy możliwej pomocy Aliantów do których dowództwo AK miało dostęp. Takie powierzchowne podejście jest zaskakujące o tyle, że...
więcej Pokaż mimo to