Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cudowny zbiór opowiadań! Romantyczne, klimatyczne, zaczarowane, magiczne!

Szczerze mówiąc nie wszystkie opowiadania zrozumiałam, nie wszystkie opowiadania mi się podobały. Ale znalazło się kilka takich idealnych!! Uważam, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Cudowny zbiór opowiadań! Romantyczne, klimatyczne, zaczarowane, magiczne!

Szczerze mówiąc nie wszystkie opowiadania zrozumiałam, nie wszystkie opowiadania mi się podobały. Ale znalazło się kilka takich idealnych!! Uważam, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Super książka. Bardzo dobrze mi się ją czytało. Bardzo się cieszę, że została napisana z perspektywy faceta. Nie byle jakiego faceta.
Drew Evans to człowiek z poczuciem humoru, klasą, dobrą pracą i pieniędzmi. Wkłada w pracę dużo wysiłku, jest ambitny. Może trochę arogancki?
Podobał mi się jego styl opowiadania. Opowiadał rzeczowo, ale i zabawnie.

Dobre, dokładne opisy bohaterów, miejsc, intymnych zbliżeń.

Super książka. Bardzo dobrze mi się ją czytało. Bardzo się cieszę, że została napisana z perspektywy faceta. Nie byle jakiego faceta.
Drew Evans to człowiek z poczuciem humoru, klasą, dobrą pracą i pieniędzmi. Wkłada w pracę dużo wysiłku, jest ambitny. Może trochę arogancki?
Podobał mi się jego styl opowiadania. Opowiadał rzeczowo, ale i zabawnie.

Dobre, dokładne opisy...

Wyjątkowe zakończenie. Nie takie jak zazwyczaj w innych książkach..

Wyjątkowe zakończenie. Nie takie jak zazwyczaj w innych książkach..

Fajnie mi się ją czytało. Jestem miłośniczką fantasy i zostałam wciągnięta akcją w inny świat. Mimo, że lubię wątki miłosne, a tutaj mogło być go więcej, to jestem zachwycona. ; ) polecam

Fajnie mi się ją czytało. Jestem miłośniczką fantasy i zostałam wciągnięta akcją w inny świat. Mimo, że lubię wątki miłosne, a tutaj mogło być go więcej, to jestem zachwycona. ; ) polecam

Pierwsza część "Dawca" była przyjemna. Nowa historia, całkiem nowy świat, nowa rzeczywistość. Zabrakło mi zakończenia, więc zapragnęłam przeczytać "Skrawki błękitu" (mimo, ze to całkiem inna historia).

Książka "nie porwała mnie". Była jakaś historia, lecz nie było tam wciągającej akcji, zapierających dech w piersiach momentów.
Według mnie książka jest słaba i nawet zakończenie nie zachwyca tak bardzo.

Mimo wszystko, jakiś pomysł był, jakaś historyjka była. Oceniam na: "może być".

Pierwsza część "Dawca" była przyjemna. Nowa historia, całkiem nowy świat, nowa rzeczywistość. Zabrakło mi zakończenia, więc zapragnęłam przeczytać "Skrawki błękitu" (mimo, ze to całkiem inna historia).

Książka "nie porwała mnie". Była jakaś historia, lecz nie było tam wciągającej akcji, zapierających dech w piersiach momentów.
Według mnie książka jest słaba i nawet...

Książka bardzo mi się podobała.
Określenie "piękna" zazwyczaj odnosi się do wyglądu,
ale tym razem uważam, że to TREŚĆ JEST PIĘKNA.
Jest w niej wiele o miłości... o życiu człowieka od strony uczuć...
Pozwala nam spojrzeć z innej perspektywy.


Przy tej książce przemyślałam inną mniej ważną sprawę. Istnieje chyba taka teoria, że każda dobra, ciekawa książka ma zwykły początek. Nie wiemy o co chodzi, nie rozumiemy nic, ale czytamy. Kiedy orientujemy się w całej sprawie to zaczyna nas to wciągać, ale jeszcze nie na tyle, aby czytać bez końca. Ten moment przychodzi jednak szybko. Jesteśmy w połowie i wiemy, że następnego dnia trzeba wstać do szkoły/pracy, ale i tak czytamy - przecież nie możemy zakończyć czytania w tym momencie! Nim się obejrzymy jest już za późno, by się kłaść albo następuje koniec książki, a my jesteśmy pod wielkim wrażeniem.
Taka właśnie była ta książka dla mnie.

Książka bardzo mi się podobała.
Określenie "piękna" zazwyczaj odnosi się do wyglądu,
ale tym razem uważam, że to TREŚĆ JEST PIĘKNA.
Jest w niej wiele o miłości... o życiu człowieka od strony uczuć...
Pozwala nam spojrzeć z innej perspektywy.


Przy tej książce przemyślałam inną mniej ważną sprawę. Istnieje chyba taka teoria, że każda dobra, ciekawa książka ma zwykły...

Bardzo podobała mi się ta książka.
Mimo, że na początku na to nie wskazuje na końcu przez kilka stron płakałam.
W książce jest przedstawiona prawda.
Ojciec prawdzie kocha córki i robi dla nich wszystko, ale nie koniecznie jest to tak bezgraniczna miłość z drugiej strony.

WARTO JEST POZNAĆ TĘ HISTORIĘ.

Bardzo podobała mi się ta książka.
Mimo, że na początku na to nie wskazuje na końcu przez kilka stron płakałam.
W książce jest przedstawiona prawda.
Ojciec prawdzie kocha córki i robi dla nich wszystko, ale nie koniecznie jest to tak bezgraniczna miłość z drugiej strony.

WARTO JEST POZNAĆ TĘ HISTORIĘ.

Książka jest obrazem naszego życia. Jest w niej historia od dzieciństwa aż do starości. Historia o poszukiwaniu szczęścia i dążenia do marzeń przez trudności życia.
Dzięki tej książce inaczej spojrzymy na życie.
Nie na coś co teraz trwa, ale na coś co trwało, trwa i będzie trwało. Patrzymy na życie jakby z pewnej wysokości, innej perspektywy.

Oczywiście jest tam pokazana przyjaźń i miłość, lecz to co zwróciło moją uwagę to inny punkt widzenia, styl napisania książki.

Książka mi się podobała, ale nie powaliła mnie na kolana.
Miło było ją przeczytać.

Książka jest obrazem naszego życia. Jest w niej historia od dzieciństwa aż do starości. Historia o poszukiwaniu szczęścia i dążenia do marzeń przez trudności życia.
Dzięki tej książce inaczej spojrzymy na życie.
Nie na coś co teraz trwa, ale na coś co trwało, trwa i będzie trwało. Patrzymy na życie jakby z pewnej wysokości, innej perspektywy.

Oczywiście jest tam pokazana...