rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Po zakończeniu słuchania audiobooka poczułam ogromną wdzięczność, że urodziłam się w czasach, gdy pozycja kobiety jest zupełnie inna niż w czasach Jane Austen. Naprawdę ogromnie się cieszę, że moja rodzina nie ma wpływu na moje decyzje dotyczące małżeństwa. Że nie muszę martwić, czy mój wybranek ma wystarczające środki, żeby nas utrzymać, bo przecież samodzielnie zarabiam na swoje utrzymanie.

"Mansfield Park" to moje kolejne spotkanie z twórczością Jane Austen, ale najbardziej irytujące. Realia tamtych czasów są dla mnie po prostu nie do zaakceptowania. Kwestie dotyczące pozycji kobiety, to jakie cechy były wtedy uznawane za cnoty, to, że kuzynostwo mogło wchodzić w związki romantyczne... Niestety, te tematy odebrały mi przyjemność z lektury.

Po zakończeniu słuchania audiobooka poczułam ogromną wdzięczność, że urodziłam się w czasach, gdy pozycja kobiety jest zupełnie inna niż w czasach Jane Austen. Naprawdę ogromnie się cieszę, że moja rodzina nie ma wpływu na moje decyzje dotyczące małżeństwa. Że nie muszę martwić, czy mój wybranek ma wystarczające środki, żeby nas utrzymać, bo przecież samodzielnie zarabiam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Bawiłam się wyśmienicie podczas lektury "Mitologii nordyckiej". W książce znajdziemy zbiór krótkich opowiadań o nordyckich bogach. To świetna opcja na oderwanie się od codzienności :)

Bawiłam się wyśmienicie podczas lektury "Mitologii nordyckiej". W książce znajdziemy zbiór krótkich opowiadań o nordyckich bogach. To świetna opcja na oderwanie się od codzienności :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Książka-cegła, ale naprawdę warto :) Mimo sporych rozmiarów lektura wcale się nie dłuży. Autorka świetnie operuje akcją i czytelnik nie czuje się zanudzony, wręcz przeciwnie.

Czytanie historii Lillian było dla mnie przyjemnością :) Cieszę się, że autorka stworzyła tak niejednoznaczną postać - ciekawą i waleczną! Bardzo polecam "Królową lodów z Orchard Street"!

Książka-cegła, ale naprawdę warto :) Mimo sporych rozmiarów lektura wcale się nie dłuży. Autorka świetnie operuje akcją i czytelnik nie czuje się zanudzony, wręcz przeciwnie.

Czytanie historii Lillian było dla mnie przyjemnością :) Cieszę się, że autorka stworzyła tak niejednoznaczną postać - ciekawą i waleczną! Bardzo polecam "Królową lodów z Orchard Street"!

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Polubiłam Ovego od razu! I wiedziałam, że ta książka mnie wzruszy do łez, przeczuwałam to od początku. Dlatego dobrze, że słuchałam audiobooka - nie moczyłam kartek swoimi łzami :))
Jest to prosta historia, ale takie właśnie są piękne w swojej prostocie! Wyniosę z tej lektury myśl, żeby doceniać "zwyczajność", codzienną rutynę, relacje z bliskimi. Małe proste rzeczy, gesty.
Ove i całe osiedle zostaną ze mną jeszcze na długo :)

Polubiłam Ovego od razu! I wiedziałam, że ta książka mnie wzruszy do łez, przeczuwałam to od początku. Dlatego dobrze, że słuchałam audiobooka - nie moczyłam kartek swoimi łzami :))
Jest to prosta historia, ale takie właśnie są piękne w swojej prostocie! Wyniosę z tej lektury myśl, żeby doceniać "zwyczajność", codzienną rutynę, relacje z bliskimi. Małe proste rzeczy,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Gdybym miała córkę, to na pewno bym jej podarowała jej tę książkę :) Joanna Okuniewska zrobiła świetną robotę!

Gdybym miała córkę, to na pewno bym jej podarowała jej tę książkę :) Joanna Okuniewska zrobiła świetną robotę!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Ks. Kaczkowski był wspaniałym człowiekiem i cieszę się, że pamięć o nim, o jego przesłaniu nadal jest żywa.

"Johnny" przesłuchałam w formie audiobooka i było to świetne rozwiązanie. Książka jest napisana lekko mimo tego, że dotyka trudnych tematów. A co najważniejsze - porusza serce. Ks. Kaczkowski jest dla mnie postacią wybitną i niezwykle ważną. Można się od niego nauczyć wielu rzeczy. Naprawdę warto zapoznać się z przesłaniem ks. Kaczkowskiego. I niezależnie, czy jest się osobą wierząca, czy ateistą. Słowa ks. Kaczkowskiego są uniwersalne :)

Ks. Kaczkowski był wspaniałym człowiekiem i cieszę się, że pamięć o nim, o jego przesłaniu nadal jest żywa.

"Johnny" przesłuchałam w formie audiobooka i było to świetne rozwiązanie. Książka jest napisana lekko mimo tego, że dotyka trudnych tematów. A co najważniejsze - porusza serce. Ks. Kaczkowski jest dla mnie postacią wybitną i niezwykle ważną. Można się od niego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Myślę, że to wartościowa lektura, która skłania do refleksji o sobie samym. Bycie asertywnym nie jest łatwe...

Podoba mi się podejście autorki - zachowania asertywne to tylko narzędzie. To, że zaczniemy zachowywać się asertywnie, nie naprawi wszystkiego jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. W samej książce znajdziemy kilka razy wzmiankę, że są przypadki, w których terapia jest po prostu najlepszym rozwiązaniem. I bardzo dobrze, że takie słowa padają w tej książce :)

W książce znajdziemy scenariusze sytuacji, w których przeczytamy przykładowe asertywne wypowiedzi. Myślę, że to super rozwiązanie, pozwala na "oswojenie się" z komunikacją w nowy sposób.

Naprawdę mogę polecić książkę Kamili Rowińskiej. Może dla kogoś to będzie pierwszy krok ku zmianie :)

Myślę, że to wartościowa lektura, która skłania do refleksji o sobie samym. Bycie asertywnym nie jest łatwe...

Podoba mi się podejście autorki - zachowania asertywne to tylko narzędzie. To, że zaczniemy zachowywać się asertywnie, nie naprawi wszystkiego jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. W samej książce znajdziemy kilka razy wzmiankę, że są przypadki, w których...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Postać Agnieszki Osieckiej fascynuje mnie od dawna. Uwielbiam jej piosenki i bardzo cieszę się, gdy powstają nowe aranżacje jej utworów, co tylko świadczy o tym, że jej twórczość jest ponadczasowa.

Co do samej biografii zdaje sobie sprawę, że trudno zamknąć w jednej książce tak ciekawy życiorys. Plusem były dla mnie wypowiedzi osób z otoczenia Agnieszki, dawały szerszą perspektywę. Jednak wydaje mi się, że zbyt wiele było pominięte, np. brakowało mi chociaż wzmianki o romansie z Jeremi Przyborą... Trudno mi ocenić tę lekturę. Z jednej strony dowiedziałam się wiele informacji o Agnieszce Osieckiej, ale z drugiej nadal czuję niedosyt. Myślę, że jeszcze kiedyś sięgnę po lekturę z Agnieszką w roli głównej.

Postać Agnieszki Osieckiej fascynuje mnie od dawna. Uwielbiam jej piosenki i bardzo cieszę się, gdy powstają nowe aranżacje jej utworów, co tylko świadczy o tym, że jej twórczość jest ponadczasowa.

Co do samej biografii zdaje sobie sprawę, że trudno zamknąć w jednej książce tak ciekawy życiorys. Plusem były dla mnie wypowiedzi osób z otoczenia Agnieszki, dawały szerszą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Uwielbiam prozę Kristin Hannah, która po prostu przenosi do innego świata. Dzięki twórczości Hannah można choć na chwilę zapomnieć o swoich problemach.

"Gdzie poniesie wiatr" raczej nie zostanie moją ulubioną pozycją z dorobku autorki. Jednak nie można zaprzeczyć, że książka jest wzruszająca i wzbudza emocje w czytelniku. I właśnie za to tak kocham twórczość Hannah - za wywoływanie emocji!

Piękne jest też to, że autorka potrafi w tak ciekawy sposób opisywać, wydawałoby się „zwykłe” trudy życia. Po prostu codzienność w trudnych czasach. Lektura wcale mi się nie dłużyła, wręcz przeciwnie. Z pewnością jeszcze nie raz sięgnę po książki Hannah. Są dla mnie świetną odskocznią od mojej codzienności :)

Uwielbiam prozę Kristin Hannah, która po prostu przenosi do innego świata. Dzięki twórczości Hannah można choć na chwilę zapomnieć o swoich problemach.

"Gdzie poniesie wiatr" raczej nie zostanie moją ulubioną pozycją z dorobku autorki. Jednak nie można zaprzeczyć, że książka jest wzruszająca i wzbudza emocje w czytelniku. I właśnie za to tak kocham twórczość Hannah - za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jestem bardzo rozczarowana... Czytałam raczej pochlebne opinie o serii o komisarzu Igorze Brudnym. Dodatkowo do lektury niewątpliwie zachęcają ciekawe zaprojektowane okładki (na mnie robią duże wrażenie). Oczekiwania co do książki miałam dosyć spore.
Jednak po przeczytaniu "Sfory" jestem pewna, że nie będę traciła więcej czasu na tę serię. Nie potrafiłam polubić żadnej postaci, wręcz czułam irytację przez ich zachowania. Styl autora także do mnie nie przemawia. Mam wrażenie, że "Sfora" jest przegadana i można by ją skrócić o co najmniej połowę.

Jestem bardzo rozczarowana... Czytałam raczej pochlebne opinie o serii o komisarzu Igorze Brudnym. Dodatkowo do lektury niewątpliwie zachęcają ciekawe zaprojektowane okładki (na mnie robią duże wrażenie). Oczekiwania co do książki miałam dosyć spore.
Jednak po przeczytaniu "Sfory" jestem pewna, że nie będę traciła więcej czasu na tę serię. Nie potrafiłam polubić żadnej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Polecam każdemu. Krótka książka, ale bardzo wartościowa. Myślę, że każdy rodzic, wychowawca powinien ją przeczytać. Ta historia zostanie ze mną na długo.

Polecam każdemu. Krótka książka, ale bardzo wartościowa. Myślę, że każdy rodzic, wychowawca powinien ją przeczytać. Ta historia zostanie ze mną na długo.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Miałam okazję posłuchać "Bestia. Studium Zła" w interpretacji Krzysztofa Czeczota i jestem pod ogromnym wrażeniem, jak dużą pracę włożył on w ten audiobook (razem z całym zespołem realizacyjnym). Nie wiem, czy dałabym radę samodzielnie przejść przez tę lekturę...
Przede wszystkim gratuluję Autorce umiejętności pisarskich. Forma, w jakiej został napisany reportaż, bardzo mi odpowiadała. Czytelnik miał szansę "wejść" w tamte wydarzenia, w hipotetyczne myśli ofiar, a także i samego Leszka. Czytelnik był obserwatorem całego dramatu...
To naprawdę trudna lektura. Ale to też ważny głos w społecznej dyskusji o osobach podobnych do Leszka Pękalskiego.

Miałam okazję posłuchać "Bestia. Studium Zła" w interpretacji Krzysztofa Czeczota i jestem pod ogromnym wrażeniem, jak dużą pracę włożył on w ten audiobook (razem z całym zespołem realizacyjnym). Nie wiem, czy dałabym radę samodzielnie przejść przez tę lekturę...
Przede wszystkim gratuluję Autorce umiejętności pisarskich. Forma, w jakiej został napisany reportaż, bardzo mi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mój tata od zawsze chciał, żebym została lekarzem. Po tej lekturze tylko utwierdzam się w przekonaniu, że podjęłam słuszną decyzję, kiedy po maturze wybrałam kierunek studiów niezwiązany ze stetoskopem :)

Mój tata od zawsze chciał, żebym została lekarzem. Po tej lekturze tylko utwierdzam się w przekonaniu, że podjęłam słuszną decyzję, kiedy po maturze wybrałam kierunek studiów niezwiązany ze stetoskopem :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Twórczość Neila Gaimana ma w sobie coś niepowtarzalnego, co mnie urzeka. Nie znajdziemy tutaj odpowiedzi na piętrzące się pytania. W tej powieści nie ma zasad, które z czasem czytelnik zrozumie. O nie. I w szczerze mówiąc, podobają mi się te wszystkie niedopowiedzenia. Jestem pod wrażeniem wyobraźni autora, która nie ma granic.

Na początku obawiałam się, czy historia oczami dziecka mnie zainteresuje, czy styl prowadzenia narracji będzie mi odpowiadał. Po zakończeniu mogę stwierdzić, że narrator pierwszoosobowy był świetnym pomysłem, który nadaje charakter powieści. Dzięki temu możemy mocniej związać się z głównym bohaterem.

Myślę, że jeszcze nie raz sięgnę po twórczość Neila Gaimana :)

Twórczość Neila Gaimana ma w sobie coś niepowtarzalnego, co mnie urzeka. Nie znajdziemy tutaj odpowiedzi na piętrzące się pytania. W tej powieści nie ma zasad, które z czasem czytelnik zrozumie. O nie. I w szczerze mówiąc, podobają mi się te wszystkie niedopowiedzenia. Jestem pod wrażeniem wyobraźni autora, która nie ma granic.

Na początku obawiałam się, czy historia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Nie powiedziałabym, że ta powieść mnie wciągnęła. Miałam do niej dwa podejścia. Początek książki nie jest dosyć porywający, przez co za pierwszym razem nie udało mi się przebrnąć do końca. Za drugim razem byłam bardziej uparta, żeby dokończyć "Mala vita". Na szczęście pod koniec historia nabiera tempa :) Osobiście myślę, że można było skrócić powieść, żeby nadać jej więcej dynamizmu.

Nie powiedziałabym, że ta powieść mnie wciągnęła. Miałam do niej dwa podejścia. Początek książki nie jest dosyć porywający, przez co za pierwszym razem nie udało mi się przebrnąć do końca. Za drugim razem byłam bardziej uparta, żeby dokończyć "Mala vita". Na szczęście pod koniec historia nabiera tempa :) Osobiście myślę, że można było skrócić powieść, żeby nadać jej więcej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Trudno ubrać w słowa to jakie emocje wywołuje ta książka. Miałam okazję posłuchać Ganbare w formie audiobooka i myślę, że było to dosyć pomocne. Nie wiem, czy byłabym w stanie samodzielnie przebrnąć przez ten reportaż. Jest to bardzo przygnębiająca lektura, ale zarazem bardzo wartościowa i dająca do myślenia. Mimo tych "niewygodnych" emocji, które odczułam podczas słuchania audiobooka, naprawdę polecam zapoznanie się z Ganbare. Gratuluję autorce wrażliwości i umiejętności przelewania na papier trudnych przeżyć swoich rozmówców.

Trudno ubrać w słowa to jakie emocje wywołuje ta książka. Miałam okazję posłuchać Ganbare w formie audiobooka i myślę, że było to dosyć pomocne. Nie wiem, czy byłabym w stanie samodzielnie przebrnąć przez ten reportaż. Jest to bardzo przygnębiająca lektura, ale zarazem bardzo wartościowa i dająca do myślenia. Mimo tych "niewygodnych" emocji, które odczułam podczas słuchania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niestety, ta historia mnie nie porwała... Trudno mi powiedzieć, co dokładnie mi nie odpowiadało. Może po prostu styl autorki (albo tłumaczenie) nie przypadł mi do gustu. A może ta historia wydaje się dla mnie zbyt nieprawdopodobna? Coś mi tutaj nie grało, ale mimo to książka i tak wywołała dużo emocji pod koniec.

Niestety, ta historia mnie nie porwała... Trudno mi powiedzieć, co dokładnie mi nie odpowiadało. Może po prostu styl autorki (albo tłumaczenie) nie przypadł mi do gustu. A może ta historia wydaje się dla mnie zbyt nieprawdopodobna? Coś mi tutaj nie grało, ale mimo to książka i tak wywołała dużo emocji pod koniec.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Bardzo wartościowa książka. Chciałabym, żeby młodzież czytała książki o toksycznych związkach, żeby móc je łatwiej rozpoznawać i od razu uciekać! Takie pozycje są bardzo wartościowe, potrafią przestrzec przed dużymi błędami w życiu. Nie romantyzują przemocy, wręcz przeciwnie.

Bardzo wartościowa książka. Chciałabym, żeby młodzież czytała książki o toksycznych związkach, żeby móc je łatwiej rozpoznawać i od razu uciekać! Takie pozycje są bardzo wartościowe, potrafią przestrzec przed dużymi błędami w życiu. Nie romantyzują przemocy, wręcz przeciwnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Bardzo ciekawy styl autora. To moje pierwsze zetknięcie z Gaimanem, ale na pewno nie ostatnie! Na półce już czeka kolejny tytuł :)

Bardzo ciekawy styl autora. To moje pierwsze zetknięcie z Gaimanem, ale na pewno nie ostatnie! Na półce już czeka kolejny tytuł :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Od zawsze ceniłam muzykę Queen i ucieszyłam się, gdy dostałam tę pozycję w prezencie. Książka musiała trochę poczekać na swoją kolej, ale się doczekała! I cóż mogę powiedzieć. Jestem pod jeszcze większym wrażeniem całego zespołu. Myślę, że po tej lekturze jeszcze bardziej doceniam ich kompozycje, ich złożoność. Jeśli ktoś chce poznać początki zespołu, ścieżki poszczególnych członków, to powinien sięgnąć po książkę Marka Blake'a.

Od zawsze ceniłam muzykę Queen i ucieszyłam się, gdy dostałam tę pozycję w prezencie. Książka musiała trochę poczekać na swoją kolej, ale się doczekała! I cóż mogę powiedzieć. Jestem pod jeszcze większym wrażeniem całego zespołu. Myślę, że po tej lekturze jeszcze bardziej doceniam ich kompozycje, ich złożoność. Jeśli ktoś chce poznać początki zespołu, ścieżki poszczególnych...

więcej Pokaż mimo to