-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać342
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
2020-10-14
2020-06-23
Nie jestem jak widać fanem takich wywodów filozoficznych.
Książka ta to jeden wielki wywód filozoficzny, który ciężko się czyta. Trudno o skupienie podczas czytania czegoś takiego.
Bardzo mi się nie podobają błędy w tłumaczeniu fijora, niejednokrotnie powodują utratę sensu logicznego zdania.
Nie jestem jak widać fanem takich wywodów filozoficznych.
Książka ta to jeden wielki wywód filozoficzny, który ciężko się czyta. Trudno o skupienie podczas czytania czegoś takiego.
Bardzo mi się nie podobają błędy w tłumaczeniu fijora, niejednokrotnie powodują utratę sensu logicznego zdania.
Dobra książka na początek. Jak ktoś posiada już wiedzę i jakieś doświadczenie na rynkach, to raczej będzie to odgrzewanie kotletów.
Najgorszą rzeczą w tej książce jest ograniczenie jej do amerykańskiego rynku, brak ponadczasowości - propozycje inwestycyjne opisane w momencie pisania książki, odwoływanie się do nieistniejących już funduszy, czy instrumentów.
Mimo wszystko da się z tej książki wyciągnąć kilka interesujących informacji.
Dziwi mnie trochę zniechęcenie autora do kruszców, który wyraźnie odradza ich duży udział w portfelu, jak to ma miejsce w portfelu Browne'a (czas pokazał że było warto)
Podsumowując - fajna dla kogoś z niedużą wiedzą o rynkach. Ci którzy coś wiedzą, zbyt wiele nowych rzeczy nie poznają
Dobra książka na początek. Jak ktoś posiada już wiedzę i jakieś doświadczenie na rynkach, to raczej będzie to odgrzewanie kotletów.
Najgorszą rzeczą w tej książce jest ograniczenie jej do amerykańskiego rynku, brak ponadczasowości - propozycje inwestycyjne opisane w momencie pisania książki, odwoływanie się do nieistniejących już funduszy, czy instrumentów.
Mimo wszystko...
Ogrom przydatnej wiedzy, skondensowany w formie krótkiej książki.
Masa przydatnej treści. To są książki jakich potrzebuje :) Konkrety konkrety i na dodatek aktualna wiedza.
Ogrom przydatnej wiedzy, skondensowany w formie krótkiej książki.
Masa przydatnej treści. To są książki jakich potrzebuje :) Konkrety konkrety i na dodatek aktualna wiedza.
2020-02-07
Książka jeśli chodzi o treść, jest tak dobra jak się spodziewałem.
Dodatkowo cieszy autograf autora na początku :)
Wiedza zawarta w tym tomie jest przekazana w bardzo przystępny sposób, poparta realnymi przykładami.
Trader21 niejednokrotnie powtarzał, że nie chce konkurować ceną tylko jakością. Do tego chciałem odnieść swoją ocenę.
Mianowicie, w kwestii treści jak już wspomniałem, warta swojej ceny, jednakże w kwestii grafik - trochę kłuje w oczy jakość/rozdzielczość niektórych wykresów, zdarzyły się też literówki, brak spacjii, także można było dopracować ją pod tym kątem.
Widziałem w komentarzach pod wieloma filmami na yt, że niektórych do zakupu zniechęca cena. Pytanie czym jest ta cena względem możliwości jakie zyskujemy posiadając ogrom wiedzy skupiony w jednym miejscu. Oszczędność czasu na szukanie samemu tych informacji w internecie jest o wiele więcej warta.
Jestem przekonany, że książka pomoże uniknąć wielu niepotrzebnych strat w przyszłości :)
Bardzo szanuję za treść, dowiedziałem się wielu nowych, przydatnych rzeczy z pierwszego tomu. O wielu słyszałem już wcześniej w wywiadach czy po prostu gdzieś w internecie, ale miło było je sobie jeszcze raz usystematyzować. Muszę obciąć jedną gwiazdkę za te grafiki :D
Książka jeśli chodzi o treść, jest tak dobra jak się spodziewałem.
Dodatkowo cieszy autograf autora na początku :)
Wiedza zawarta w tym tomie jest przekazana w bardzo przystępny sposób, poparta realnymi przykładami.
Trader21 niejednokrotnie powtarzał, że nie chce konkurować ceną tylko jakością. Do tego chciałem odnieść swoją ocenę.
Mianowicie, w kwestii treści jak już...
2020-01
Wybitna w tej książce jest ponadczasowość. Niesamowite, że mierzymy się wciąż z tymi samymi problemami. Niesamowite, że ogół społeczeństwa wciąż nabiera się na te same pułapki polityczne.
Książka moim zdaniem, do przeczytania więcej niz raz. Za jednym razem można nie wynieść wszystkiego co daje. Wymaga na pewno wytężenia umysłu, aby zrozumieć wszystkie procesy, które stara się przybliżyć autor. Niektóre wywody są poruszająco trafne.
Przykra sprawa, że skoro przez tyle pokoleń od napisania książki, wciąż stawiamy czoła tym samym przeciwnościom, to wątpliwym jest, że nagle ogół społeczeństwa zrozumie swoje błędne postrzeganie świata z punktu widzenia ekonomii i nagle wszystko zmieni się na lepsze.
Nie liczę na to i będąc realistą, wiem że obecny system nie promuje logicznego rozumowania popartego solidną argumentacją, które poprowadziłoby społeczeństwo ku polepszeniu jakości życia, a zamiast tego wywyższa przeciętność, biedę, socjalizm i ideologię a la Robin Hood, żeby ukarać tych którzy sobie dobrze radzą, i nagrodzić tych którym się nie chce - zabrać bogatym, dać biednym.
Wybitna w tej książce jest ponadczasowość. Niesamowite, że mierzymy się wciąż z tymi samymi problemami. Niesamowite, że ogół społeczeństwa wciąż nabiera się na te same pułapki polityczne.
Książka moim zdaniem, do przeczytania więcej niz raz. Za jednym razem można nie wynieść wszystkiego co daje. Wymaga na pewno wytężenia umysłu, aby zrozumieć wszystkie procesy, które...
W tej książce nie znajdziecie wyspecjalizowanej wiedzy, wnikliwych szczegółów. Nie o to chodzi w tej książce. Jest ona skierowana zdecydowanie do pewnej konkretnej (myślę że dość licznej) grupy odbiorców. Moim zdaniem dla początkujących w kwestiach oszczędzania i zarządzania swoimi finansami. Spodziewałem się przed zakupem właśnie takiej treści, ale kupiłem ją bo z każdej ksiażki Inteligentnego Autora, można wyciągnąć coś nowego dla siebie. Tak samo było w tym przypadku. Jest to spora cegła, ale czyta się bardzo gładko. Niejednokrotnie sięgalem po zakreślacz czy po prostu zaznaczałem sobie długopisem interesujące fragmenty. Przydał się notatnik na końcu i 'pytania' po każdym rozdziale, gdzie mogłem zapisać swoje przemyślenia. Za to spory plus.
Najbardziej irytującą rzeczą w książkach, jest dla mnie niedbała korekta. Jest to notoryczne, zwłaszcza jeśli chodzi o książki do inwestowania, tym bardziej te tłumaczone. Ku mojej wielkiej uciesze, nie natknąłem się u Marcina na żadne takie niedopatrzenie czy niedociągnięcie co mnie trochę zaskoczyło (bardzo pozytywnie)
Książka warta polecenia, niektórym na pewno otworzy oczy, część osób sprowadzi na ziemię, uchroni przed nietrafionymi inwestycjami w pewne fundusze, pomoże uniknąć zbędnego opodatkowania.
Dla mnie drażniące były w tej książce 'śmieszne' obrazki w wielu miejscach. Raz, że zupełnie nie trafia do mnie taki humor (wygląda jak typowe korpo-memy - rozumiem, można się w ten sposób starać dopasować do targetu), ale jest to zbędne, nie sądzę żeby działało to rozluźniająco. Po drugie, przez 1/3 książki czułem się jakby odbiorcą miały być dzieci.
Dziewczyna śmiała się ze mnie jak dopiero po przeczytaniu połowy książki powiedziałem "O, wreszczie coś nowego!", dlatego tak jak wspominałem, jeśli ktoś już inwestuje, ma jakąś ogólną wiedzę na temat instrumentów, rynku, zależności, to musi sobie odpowiedzieć na pytanie czy warto poświęcić te kilka godzin i kilka złotych, żeby trafić jeszcze kilka dodatkowych smaczków?
Dla mnie było warto, doceniam też bardzo za jakość wykonania książki i korekty.
Szacunek Panie Marcinie, oby spełnił Pan swoje pragnienie dotarcia do 15mln Polaków (na początek edukacji finansowej, myślę że obowiązkowa lektura)
W tej książce nie znajdziecie wyspecjalizowanej wiedzy, wnikliwych szczegółów. Nie o to chodzi w tej książce. Jest ona skierowana zdecydowanie do pewnej konkretnej (myślę że dość licznej) grupy odbiorców. Moim zdaniem dla początkujących w kwestiach oszczędzania i zarządzania swoimi finansami. Spodziewałem się przed zakupem właśnie takiej treści, ale kupiłem ją bo z każdej...
więcej Pokaż mimo to