rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Powiem Wam, że autor stworzył coś świetnego. Przyjemnego nawet dla najmłodszych czytelników, i przybliżającego im postać Krzysztofa Kolumba. Ta historia zdecydowanie bardzo mi się podobała. Napisanie tej serii, to moim zdaniem naprawdę świetny pomysł! W przystępny sposób można dzieciom przekazać wiedzę, a jak wiadomo nauka przez zabawę, czy też czytanie takich historyjki, uczy najlepiej.

My z córką oraz synem zdecydowanie polecamy tę książkę i z niecierpliwością czekamy na kolejny tom. Jak widzieliśmy na profilu wydawnictwa, tym razem poznamy bliżej Mikołaja Kopernika. Nie możemy się doczekać tego, aby zobaczyć w jaki sposób autor przedstawi tę historię.

Także jesteście ciekawi?

Powiem Wam, że autor stworzył coś świetnego. Przyjemnego nawet dla najmłodszych czytelników, i przybliżającego im postać Krzysztofa Kolumba. Ta historia zdecydowanie bardzo mi się podobała. Napisanie tej serii, to moim zdaniem naprawdę świetny pomysł! W przystępny sposób można dzieciom przekazać wiedzę, a jak wiadomo nauka przez zabawę, czy też czytanie takich historyjki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Księżniczka" to pierwszy tom cyklu Mafia, autorstwa Anieli Wilk.
Czytałam tę książkę już jakiś czas temu i dalej nie potrafię ubrać w słowa tej recenzji.

Niestety, ale osobiście się dość wynudziłam przy tej książce. Nie potrafiłam się w nią wkręcić, ani też nie czułam żadnych emocji. Nie wiem czemu. Czy to książka czy po prostu zły czas na nią, ale mi nie do końca podeszła.

Nie mówię, że jest kompletnie zła. Na pewno znajdzie całą rzeszę fanów, ale między nami chemii nie ma i nie będzie. Na pewno sięgnę po tom drugi, ale to raczej dlatego, że mam na półce, aniżeli dlatego, że ciekawi mnie co tam dalej się wydarzyło.

Niemniej zachęcam Was, abyście sami sięgnęli po książkę i się przekonali czy Wam spodoba się bardziej ;)

"Księżniczka" to pierwszy tom cyklu Mafia, autorstwa Anieli Wilk.
Czytałam tę książkę już jakiś czas temu i dalej nie potrafię ubrać w słowa tej recenzji.

Niestety, ale osobiście się dość wynudziłam przy tej książce. Nie potrafiłam się w nią wkręcić, ani też nie czułam żadnych emocji. Nie wiem czemu. Czy to książka czy po prostu zły czas na nią, ale mi nie do końca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tę książkę, jak tylko zobaczyłam w zapowiedziach, wiedziałam, że chcę przeczytać. Długo za mną chodziło, aby poznać twórczość tego autora i w końcu się udało. Słyszałam naprawdę wiele pozytywnych opinii na temat książek Marcela Mossa i wiecie co Wam powiem? To było naprawdę genialne!

Od pierwszych do ostatnich stron czytałam z zapartym tchem, a na zakończenie nie mogłam uwierzyć, że autor zrobił mi takie coś! Byłam wodzona za nos przez całą książkę i to tak umiejętnie, że w życiu bym się nie spodziewała! Choć historia z tych raczej mało przyjemnych, z tych bardzo mrocznych, to jednak czytało się to fenomenalnie i już wiem, że na pewno nie poprzestanę na tym jednym tytule z całego dorobku autora. Koniecznie muszę poznać inne jego powieści, bo jeśli są równie dobre jak ta, to … o mamo, to byłaby czysta uczta czytelnicza!!!

Tę książkę, jak tylko zobaczyłam w zapowiedziach, wiedziałam, że chcę przeczytać. Długo za mną chodziło, aby poznać twórczość tego autora i w końcu się udało. Słyszałam naprawdę wiele pozytywnych opinii na temat książek Marcela Mossa i wiecie co Wam powiem? To było naprawdę genialne!

Od pierwszych do ostatnich stron czytałam z zapartym tchem, a na zakończenie nie mogłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Opowieść wigilijna” to jedna z nielicznych historii z gatunku klasyki, którą uwielbiam całym serduchem Poruszająca i mądra powieść, którą powinien poznać każdy z nas. Czytałam ją kiedyś w szkole jako lekturę i już wtedy bardzo mi się spodobała, tym razem zrobiłam sobie po raz kolejny reread i to w tak pięknej odsłonie graficznej, i po raz kolejny jestem zauroczona tą powieścią.

Wydawnictwo dołożyło wszelkich starań, aby urozmaicić tę cudowną historię przepięknymi obrazkami co zasługuje na dodatkowe słowa uznania. Zdecydowanie jeszcze przyjemniej sięga się po taką książkę. A dzieci to już w ogóle są kupione na starcie. Moja córka też z przyjemnością słuchała tego, co przydarzyło się Scrooge’owi. Mam nadzieję, że i Wam i Waszym pociechom również ta książka przypadnie do gustu.

Polecamy serdecznie!

„Opowieść wigilijna” to jedna z nielicznych historii z gatunku klasyki, którą uwielbiam całym serduchem Poruszająca i mądra powieść, którą powinien poznać każdy z nas. Czytałam ją kiedyś w szkole jako lekturę i już wtedy bardzo mi się spodobała, tym razem zrobiłam sobie po raz kolejny reread i to w tak pięknej odsłonie graficznej, i po raz kolejny jestem zauroczona tą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak pewnie każdy z Was, tak i ja mam swoich ulubionych autorów, ulubione autorki. Jedną z nich zdecydowanie jest Magdalena Krauze, autorka "Nigdy za Ciebie nie wyjdę". Książki, która swoją premierę będzie miała już za tydzień, 8 maja. Magda jest autorką, która za każdym razem utwierdza mnie w przekonaniu, że jej książki, to ja w ciemno już mogę brać, spokojnie. Nie inaczej było i tym razem. Ci co są ze mną dłużej, to wiedzą, że ostatnio mam straszny problem z książkami komediowymi, w których ma być wesoło. Mnie to z reguły żenuje zamiast śmieszyć, ale powiem Wam, że Magda zdecydowanie umie w mój humor. Ta książka była przekozacka od początku. Zarówno w relacji Liwia-Mateusz, jak i bohaterowie drugoplanowi, Ulka, Anielka, Marysia...

Autora po raz kolejny swoim lekkim stylem i niebanalnym pomysłem na historię sprawiła, iż w pełni odpłynęłam. Kompletnie dałam się ponieść lekturze , a przy tym, całkowicie mogłam się zrelaksować. Niby jest to historia lżejsza, ale autorka nie byłaby sobą, gdyby nie wplotła tutaj także trudnych tematów. Ale to wszystko jest takie wyważone, takie ahhhh.... Aż żałuję, że nie mogę ponownie przeczytać tego "pierwszy raz".

Historia bawi, ale też wzrusza ;)

Polecam serdecznie!

Jak pewnie każdy z Was, tak i ja mam swoich ulubionych autorów, ulubione autorki. Jedną z nich zdecydowanie jest Magdalena Krauze, autorka "Nigdy za Ciebie nie wyjdę". Książki, która swoją premierę będzie miała już za tydzień, 8 maja. Magda jest autorką, która za każdym razem utwierdza mnie w przekonaniu, że jej książki, to ja w ciemno już mogę brać, spokojnie. Nie inaczej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książek tej autorki, chyba jeszcze nie miałam okazji poznać więc to było nasze pierwsze spotkanie. Czy udane? I tak, i nie. Historia sama w sobie bardzo mi się spodobała. Choć była dość przewidywalna, to jednak miała coś w sobie. Natomiast bardzo zasmuciło mnie to, iż książka nie wzbudziła we mnie większych emocji. Czytałam ją, ale nie do końca potrafiłam postawić się na miejscu bohaterów, przeżywać z nimi ich losy. Nie wiem jak Wy uważacie, ale dla mnie ogrom emocji w książce to bardzo ważny aspekt. Dzięki emocjom taka książka żyje i wciąga swojego czytelnika. Tutaj niestety nieco mi tego zabrakło, nad czym bardzo ubolewam.

Niemniej zachęcam Was do sięgnięcia po tę książkę i wyrobienia sobie własnego zdania, a jeśli tak się stanie, koniecznie napiszcie, jak Wam się podobała. A może już jesteście po? Dajcie znać

Książek tej autorki, chyba jeszcze nie miałam okazji poznać więc to było nasze pierwsze spotkanie. Czy udane? I tak, i nie. Historia sama w sobie bardzo mi się spodobała. Choć była dość przewidywalna, to jednak miała coś w sobie. Natomiast bardzo zasmuciło mnie to, iż książka nie wzbudziła we mnie większych emocji. Czytałam ją, ale nie do końca potrafiłam postawić się na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Schody do lata" to drugi tom serii PRZYSTAŃ ŚPIĄCYCH WIATRÓW, i zarówno tom pierwszy jak i ten chwyciły mnie za serducho. Przepiękna historia, choć chwilami niełatwa i bolesna :( Serce się krajało na niektórych scenach, ale za moment autorka je utuliła najpiękniej jak umiała. Tak jak w powiedzeniu po burzy przychodzi słońce, tak i tutaj w końcu nastawał lepszy czas, ale ... Czy tak było do końca powieści? To musicie przekonać się sami. Ja Wam gwarantuję tylko to, że w tej powieści zarówno po burzy przychodzi słońce, jak i dzieje się dokładnie na odwrót. Czy nasi bohaterowie dadzą radę podołać wszystkim kłodom, jakie los im rzuca u stóp? Czy ta książka i ta seria znajdzie swój przepiękny finał? Tego musicie dowiedzieć się sami. Ja także jestem ciekawa, co autorka zaserwuje nam w kolejnych tomach, i już nie mogę się ich doczekać!

Polecam serdecznie.

"Schody do lata" to drugi tom serii PRZYSTAŃ ŚPIĄCYCH WIATRÓW, i zarówno tom pierwszy jak i ten chwyciły mnie za serducho. Przepiękna historia, choć chwilami niełatwa i bolesna :( Serce się krajało na niektórych scenach, ale za moment autorka je utuliła najpiękniej jak umiała. Tak jak w powiedzeniu po burzy przychodzi słońce, tak i tutaj w końcu nastawał lepszy czas, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tym razem coś spokojniejszego od Eweliny Dobosz. Historia piękna, wzruszająca, ale też taka inna, w porównaniu z pozostałymi książkami autorki. Była to odskocznia od miażdżącej "Nie naszej godziny" przy której wylałam morze łez. Tutaj obyło się bez większych dram. Było przyjemnie, spokojnie, ale nie nudno. Były emocje i piękny pomysł na historię!

Ewelina Dobosz słynie z tego, że pisze lekko. Jej warsztat pisarski jest naprawdę dopracowany i przyjemny więc przez książkę po prostu się płynie. Nie inaczej było i tutaj. Lekturę pochłonęłam na raz!

Polecam serdecznie!

Tym razem coś spokojniejszego od Eweliny Dobosz. Historia piękna, wzruszająca, ale też taka inna, w porównaniu z pozostałymi książkami autorki. Była to odskocznia od miażdżącej "Nie naszej godziny" przy której wylałam morze łez. Tutaj obyło się bez większych dram. Było przyjemnie, spokojnie, ale nie nudno. Były emocje i piękny pomysł na historię!

Ewelina Dobosz słynie z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka "Distraction" to coś nowego w dorobku Kingi Litkowiec. To książka pisana wraz z czytelnikami. Z jednej strony to Kinga więc wiedziałam, że to musi być super, ale z drugiej strony - tyle pomysłów czytelników, że człowiek nie do końca wiedział czego się spodziewać. Teraz, już po lekturze, śmiało mogę powiedzieć, że to kolejna fantastyczna powieść, która wyszła z pod ręki tej autorki, i która zdecydowanie skradła moje serce.

"Distraction" to opowieść o fotografce, o gangach motocyklowych, nielegalnych wyścigach. To książka, w której emocje aż kipią, a niespodziewane zwroty akcji są na porządku dziennym.

Jeśli macie ochotę na lekturę, w której nie będziecie się nudzić i lubicie klimaty MC, to z czystym sumieniem mogę Wam polecić tę książkę.

Książka "Distraction" to coś nowego w dorobku Kingi Litkowiec. To książka pisana wraz z czytelnikami. Z jednej strony to Kinga więc wiedziałam, że to musi być super, ale z drugiej strony - tyle pomysłów czytelników, że człowiek nie do końca wiedział czego się spodziewać. Teraz, już po lekturze, śmiało mogę powiedzieć, że to kolejna fantastyczna powieść, która wyszła z pod...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tym razem w moje łapki trafiła powieść, której nigdy, nigdzie nie widziałam. Naprawdę! Ani razu nie przewinęła mi się tutaj na Instagramie, aż do czasu, gdy napisała do mnie autorka. I wiecie co? Bardzo żałuję, że tak ciekawe książki nie mają siły przebicia. To była naprawdę wciągająca lektura w klimatach, które lubię. I dziękuję autorce, że mogłam poznać tę historię <3 Bardzo przyjemnie spędziłam czas na poznawaniu historii, w której rządzi Rada. A także historii, która przeplata w sobie losy zwykłych ludzi, szczególnie Anny, jak i wampirów, wilkołaków, duszków kwiatowych, chochlików. Jednymi słowy mnóstwem dziwnych stworzeń, dzięki którym ta historia jest jeszcze barwniejsza.

Ja zdecydowanie bawiłam się świetnie i z utęsknieniem czekam na ciąg dalszy!

Polecam serdecznie!

Tym razem w moje łapki trafiła powieść, której nigdy, nigdzie nie widziałam. Naprawdę! Ani razu nie przewinęła mi się tutaj na Instagramie, aż do czasu, gdy napisała do mnie autorka. I wiecie co? Bardzo żałuję, że tak ciekawe książki nie mają siły przebicia. To była naprawdę wciągająca lektura w klimatach, które lubię. I dziękuję autorce, że mogłam poznać tę historię <3...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Bad for me" to naprawdę wciągająca lektura w klimatach MC.
Gangi motocyklowe, nielegalne wyścigi, panienki do towarzystwa...
A to wszystko okraszone ogromem emocji i namiętności.
Nie wiem jak Wy się piszecie na taki zestaw, ale ja kompletnie przepadłam!
Pokochałam tę historię od pierwszych stron i zdecydowanie chciałabym przeczytać więcej książek autorki. Mam nadzieję, że kiedyś się uda. Może wydawnictwo Black Rose jeszcze coś wydacie niebawem od Shanora Williams? Proszę :D

Autorka ma naprawdę fajny styl prowadzenia fabuły. Nie jest to przewidywalna książka, i zdecydowanie niejeden plot twist zaserwuje tym, którzy po nią sięgną! To Wam gwarantuję.

Niesamowita powieść z przecudownym dopieszczeniem pod kątem graficznym. No bomba!
Zachęcam Was do lektury jeżeli lubicie książki w takich klimatach ;)

"Bad for me" to naprawdę wciągająca lektura w klimatach MC.
Gangi motocyklowe, nielegalne wyścigi, panienki do towarzystwa...
A to wszystko okraszone ogromem emocji i namiętności.
Nie wiem jak Wy się piszecie na taki zestaw, ale ja kompletnie przepadłam!
Pokochałam tę historię od pierwszych stron i zdecydowanie chciałabym przeczytać więcej książek autorki. Mam nadzieję, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Naprawdę widziałem mamuta” to ciekawa historia dla najmłodszych. Historia z ciekawymi ilustracjami, które zachęcają małe oczka do obserwacji i rozpoczęcia dyskusji na temat tego, co dzieje się w książce. Książka ma być historią o pingwinach, których życie bada ekipa badawcza, ale niespodziewanie… pojawia się mamut. Kompletnie znikąd, niby już wymarły, ale proszę, oto jest! Żywy i prawdziwy!

Wraz z synkiem polecamy tę historyjkę 😉

„Naprawdę widziałem mamuta” to ciekawa historia dla najmłodszych. Historia z ciekawymi ilustracjami, które zachęcają małe oczka do obserwacji i rozpoczęcia dyskusji na temat tego, co dzieje się w książce. Książka ma być historią o pingwinach, których życie bada ekipa badawcza, ale niespodziewanie… pojawia się mamut. Kompletnie znikąd, niby już wymarły, ale proszę, oto jest!...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam wszystkie dotychczasowe książki Alexy Lavendy i bardzo mi się podobały, ale niestety tutaj, miałam z tą historią niemały problem. To znaczy nie, nie z historią, bo historia miała potencjał, ale z przedstawieniem tego. Jest to któraś z kolei książka z wątkiem komedii, którą czytam i mam wrażenie, że jest przekoloryzowana. To co powinno śmieszyć, mnie nie bardzo śmieszy. Nie wiem co jest, ale wiem na pewno, że jest to frustrujące uczucie. Sięgam po komedię, a nie potrafię się przy niej w pełni bawić. I tym razem było podobnie. Miałam wrażenie, że jest za dużo, za bardzo… Ale nie koniecznie jest to wina tej powieści skoro każdą jedną książkę komediową odbieram podobnie. Widocznie to ze mną jest coś nie tak i ciężko mnie rozbawić :P
Mam nadzieję, że Wy będziecie się bawić dużo lepiej!
A ja czekam na kolejną historię od Alexy!

Czytałam wszystkie dotychczasowe książki Alexy Lavendy i bardzo mi się podobały, ale niestety tutaj, miałam z tą historią niemały problem. To znaczy nie, nie z historią, bo historia miała potencjał, ale z przedstawieniem tego. Jest to któraś z kolei książka z wątkiem komedii, którą czytam i mam wrażenie, że jest przekoloryzowana. To co powinno śmieszyć, mnie nie bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z przykrością muszę to powiedzieć, ale jestem kompletnie rozczarowana. Zasmucona w sumie też. Będę sobie cierpieć teraz przez Magdalenę Szponar, no bo jak?! Dlaczego?! Czemu to już koniec tej serii?! Ja chcę więcej! Więcej rodzinki Mach, rodzinki, która skradła moje serce. Jaka część najbardziej? Chyba jednak będę za strażakami, bo zarówno Mikołaj jak i Czarek to moi ulubieńcy, aczkolwiek Adam i Bartek niewiele od nich odbiegają! Cała seria to strzał w dziesiątkę? A wiecie co jest najlepsze? Mimo, iż się ta historia zakończyła, to chodząc po moim mieście, chodzę ścieżkami tej fenomenalnej rodzinki!!!

Ale wróćmy bezpośrednio do historii Mai i Czarka.

Tych dwoje już od pierwszych stron historii nie pozwoliło nam się nudzić. Ich dialogi uwielbiam, ale to przede wszystkim emocje, które aż iskrzą, gdy tylko tych dwoje znajduje się w pobliżu powodują, że książkę czyta się z zapartym tchem. Czy tym dwoje uda się stworzyć coś pięknego. Czy przyznają się do swoich uczuć przed tą drugą osobą, ale także przed samym sobą?

Cudowna powieść, podczas której niejedną łzę wzruszenia uroniłam. Ale też niejednokrotnie śmiałam się z tego, co się naszym bohaterom przydarzyło, a przydarzało się dość sporo ;) Akcja z Vegasem w szpitalu, to było mistrzostwo! Płakałam ze śmiechu i już nie będę potrafiła przejść tamtędy, bez wyobrażenia w głowie tego, co stworzyła autorka xd Genialne :P Magda! Jesteś szalona xd

Polecam Wam zarówno ten tom, jak i całą serię! Obiecuję, że nie będziecie się nudzić!

Z przykrością muszę to powiedzieć, ale jestem kompletnie rozczarowana. Zasmucona w sumie też. Będę sobie cierpieć teraz przez Magdalenę Szponar, no bo jak?! Dlaczego?! Czemu to już koniec tej serii?! Ja chcę więcej! Więcej rodzinki Mach, rodzinki, która skradła moje serce. Jaka część najbardziej? Chyba jednak będę za strażakami, bo zarówno Mikołaj jak i Czarek to moi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tym razem coś innego od Karoliny Wilczęgi.

Pozostawiamy na chwilę serię "Dzieło mafii" oraz serię "Wojenne ścieżki". Tym razem książka "niepokorny", która rozpoczyna nową serię i wiecie co Wam powiem? Ta seria zapowiada się fenomenalnie!

"Niepokorny" skradł moje serce od pierwszych stron, a im dalej tym było lepiej.

Ile problemów i nieprzyjemności potrafią spowodować niedomówienia? Jak wiadomo może być to bardzo niekorzystne. Pamiętajmy więc, że warto rozmawiać. Lepsza najgorsza prawda, aniżeli niedomówienia i wyobrażenia! Czy nasi bohaterowie też tak uważali? Tego musicie dowiedzieć się sami. Ja mogę Wam tylko zagwarantować, że Karolina Wilczęga stworzyła chwytającą za serducho historię. Zarazem lekką, jak i mega emocjonalną, która nie daje się odłożyć na później. A do tego wszystkiego ta powieść czyta się wręcz sama.

Intrygująca historia, emocjonujące sytuacje i bardzo wyraziści bohaterowie... To właśnie "Niepokorny"! A dodając do tego lekki styl pisania autorki, uwierzcie, że tę powieść wręcz połkniecie!

Polecam serdecznie!

Tym razem coś innego od Karoliny Wilczęgi.

Pozostawiamy na chwilę serię "Dzieło mafii" oraz serię "Wojenne ścieżki". Tym razem książka "niepokorny", która rozpoczyna nową serię i wiecie co Wam powiem? Ta seria zapowiada się fenomenalnie!

"Niepokorny" skradł moje serce od pierwszych stron, a im dalej tym było lepiej.

Ile problemów i nieprzyjemności potrafią spowodować...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Noc z nim 3" to zakończenie, które skradło moje serducho. Jest tak przepełnione emocjami, że chyba nikogo tutaj nie zdziwi, że ja, nadworna beksa książkowa, się zryczałam ... Porządnie i niejednokrotnie się zryczałam.

Wiktoria! Coś Ty mi znowu zrobiła!
Moje serducho musi się poskładać na nowo ...

Co mi się bardzo spodobało to to, że autorka zastosowała tutaj rzadko spotykaną w książkach dojrzałość, jeśli chodzi o bohaterów. Albo przynajmniej, ja rzadko na takie książki trafiałam. Wykreowanie tych bohaterów na pewno nie było łatwe, ale już od początku swojej wspólnej historii znaleźli miejsce w moim sercu. Są to bardzo charakterni bohaterowie, oboje cholernie upartych przez co niejednokrotnie zdarzają się ścięcia, ale ... te ścięcia idealnie się komponują w tę historię.

Z czystym sumieniem mogę Wam polecić tę serię!
Myślę, że zdobędzie ona całą rzeszę wiernych fanów!

"Noc z nim 3" to zakończenie, które skradło moje serducho. Jest tak przepełnione emocjami, że chyba nikogo tutaj nie zdziwi, że ja, nadworna beksa książkowa, się zryczałam ... Porządnie i niejednokrotnie się zryczałam.

Wiktoria! Coś Ty mi znowu zrobiła!
Moje serducho musi się poskładać na nowo ...

Co mi się bardzo spodobało to to, że autorka zastosowała tutaj rzadko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Sikorka Mela” to piękna historia dla dzieci autorstwa Agnieszki Olejnik. Nie miałam do tej pory okazji czytać książek tej pisarki, ale … chyba muszę sięgnąć po jakąś, ponieważ historia malutkiej, mądrej sikorki bardzo mi się spodobała i została w mojej pamięci na dłużej. Zdecydowanie!
Bardzo się ta historia spodobała także moim dzieciom. Oboje z przyjemnością słuchali o tym, co się przydarzyło Meli i jej ludzkim przyjaciołom.
Autorka ma bardzo lekki i przyjemny warsztat pisarski, a co za tym idzie, książkę czyta się z ogromną przyjemnością i to wręcz błyskawicznie. Interesujące opisy, ale nie w przytłaczających ilościach. Wspaniali bohaterowie, z naszą sikoreczką na czele, oraz ciekawe przygody tworzą idealną historyjkę, którą polecam wszystkim dzieciom, ale nie tylko! Dorośli równie dobrze będą się bawić podczas lektury!
Polecamy serdecznie!

„Sikorka Mela” to piękna historia dla dzieci autorstwa Agnieszki Olejnik. Nie miałam do tej pory okazji czytać książek tej pisarki, ale … chyba muszę sięgnąć po jakąś, ponieważ historia malutkiej, mądrej sikorki bardzo mi się spodobała i została w mojej pamięci na dłużej. Zdecydowanie!
Bardzo się ta historia spodobała także moim dzieciom. Oboje z przyjemnością słuchali o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka "Podwójny blef" to druga książka autorki, jaką miałam okazję czytać. Przygodę z twórczością autorki zaczęłam od mocniejszej historii w dorobku Agi, a mianowicie "Pięknym za nadobne", które kompletnie mnie kupiło! Tym razem, czyli przy "Podwójnym blefie" miałam okazję poznać tę najdelikatniejszą odsłonę autorki, która również mi się podobała (choć przyznaję szczerzę, że wolę te mocniejsze klimaty, nawet jeszcze mocniejsze mogłyby być :P). Ale wracając do mojej opinii "Podwójnego blefu".

Książka delikatna, ale zdecydowanie nie nudna. Nasza bohaterka musi się zmierzyć z demonami przeszłości oraz ogromnymi wyrzutami sumienia. Zmienia w swoim życiu wiele od miejsce zamieszkania po szkołę. Chce się odciąć od przeszłości choć trochę. Czy jej się to uda? Musicie się przekonać sami.

Lekka i przyjemna historia, ale także poruszająca czytelnicze serducha. Szczególnie na samym końcu. Na tym końcu nawet niejedna łza się zakręciła :( Wzruszająca, zabawna i wciągająca lektura!

Polecam serdecznie!

Książka "Podwójny blef" to druga książka autorki, jaką miałam okazję czytać. Przygodę z twórczością autorki zaczęłam od mocniejszej historii w dorobku Agi, a mianowicie "Pięknym za nadobne", które kompletnie mnie kupiło! Tym razem, czyli przy "Podwójnym blefie" miałam okazję poznać tę najdelikatniejszą odsłonę autorki, która również mi się podobała (choć przyznaję szczerzę,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To było moje drugie spotkanie z twórczością autora, bynajmniej jeśli chodzi o powieści nie dla dzieci ;) i powiem Wam, że po raz kolejny jestem pod wrażeniem w jaki sposób autor opisuje swoje historie. "Najszczęśliwszą" pochłonęłam ekspresowo, a i tym razem nie było inaczej. To było mroczne, przerażające i chwilami aż prosiło się aby odetchnąć, zrobić sobie przerwę, a jednocześnie nie można było się od tego oderwać. Serio! Lubię czytać historie na faktach, ale niejednokrotnie mam ciarki na rękach czytając takie historię. Nie chce się wierzyć, że tacy ludzie istnieją i potrafią tak makabryczne rzeczy dokonywać. To jest przerażające!!!

Jeśli chodzi o styl pisania, to po raz kolejny jestem na tak! Mega mi się podobało i czekam na więcej, a w tak zwanym między czasie, może nadrobię choć parę zaległości :)

Polecam serdecznie!

To było moje drugie spotkanie z twórczością autora, bynajmniej jeśli chodzi o powieści nie dla dzieci ;) i powiem Wam, że po raz kolejny jestem pod wrażeniem w jaki sposób autor opisuje swoje historie. "Najszczęśliwszą" pochłonęłam ekspresowo, a i tym razem nie było inaczej. To było mroczne, przerażające i chwilami aż prosiło się aby odetchnąć, zrobić sobie przerwę, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale... JA CHCĘ WIĘCEJ! Zdecydowanie więcej!!!

To było takieeeee dobre!

Niegrzeczne, ale nie niesmaczne. Nie było tutaj scen, które by mnie jakoś odrzucały, za to były takie, które pobudzają zmysły! Oj tak! Zdecydowanie takie sceny były, że temperatura powietrza wydawała się dużo wyższa, niż w rzeczywistości ;)

Ale...!!!

Ale ta historia, to nie tylko niegrzeczne sceny, to przede wszystkim genialnie poprowadzona fabuła! Tajemnice, intrygi i niewiadoma do samego końca! Uwielbiam, gdy książka trzyma w niepewności do ostatnich stron, a to rzadko się zdarza. Tutaj autorce się to udało doskonale!

Co do stylu pisania Agnieszki, to powiem Wam, że zdecydowanie jest to coś, co bardzo mi się spodobało. Lekko i przyjemnie, ale też z masą emocji, które trzymają czytelnika od pierwszych do ostatnich stron. A jak wiecie, ja zawsze uważam, że emocje, to ważny punkt książki. Tutaj zdecydowanie na ich brak nie mogłam narzekać!

Książkę możecie czytać już na @czytamzlegimi a już za tydzień PREMIERA!

Polecam serdecznie!

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale... JA CHCĘ WIĘCEJ! Zdecydowanie więcej!!!

To było takieeeee dobre!

Niegrzeczne, ale nie niesmaczne. Nie było tutaj scen, które by mnie jakoś odrzucały, za to były takie, które pobudzają zmysły! Oj tak! Zdecydowanie takie sceny były, że temperatura powietrza wydawała się dużo wyższa, niż w rzeczywistości...

więcej Pokaż mimo to