-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
"Podpalaczka" była jedną z pierwszych książek Stephena Kinga, którą przeczytałem. Poprzedzały ją "Cmętarz zwieżąt" i "Komórka". Chętnie więc zakupiłem kolejne dzieło "mistrza horrorów". Cała książka jest świetnie napisana, niestety (moim skromnym zdaniem) z horrorem ma niewiele wspólnego... Spodobała mi się, ponieważ ma elementy science-fiction, które wypełniają ubytki i spajają całość. Sądzę, że koneserzy strachu, po przeczytaniu "Podpalaczki" odczują niedosyt, ale fani fantastyki będą zachwyceni!
"Podpalaczka" była jedną z pierwszych książek Stephena Kinga, którą przeczytałem. Poprzedzały ją "Cmętarz zwieżąt" i "Komórka". Chętnie więc zakupiłem kolejne dzieło "mistrza horrorów". Cała książka jest świetnie napisana, niestety (moim skromnym zdaniem) z horrorem ma niewiele wspólnego... Spodobała mi się, ponieważ ma elementy science-fiction, które wypełniają ubytki i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHmm, cóż mogę rzec... Gdybym nie zaczął całej sagi o Geralcie bez wcześniejszego przeczytania tej oto książki, miałbym trudności z rozeznaniem w świecie wiedźmina. Świetne wprowadzenie! Szczerze polecam!
Hmm, cóż mogę rzec... Gdybym nie zaczął całej sagi o Geralcie bez wcześniejszego przeczytania tej oto książki, miałbym trudności z rozeznaniem w świecie wiedźmina. Świetne wprowadzenie! Szczerze polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
O wspaniała Melitele, cóż mam począć ze swym marnym żywotem, w tym jakże trudnym momencie. Momencie, w którym opuściłem przewspaniały świat rycerzy, potworów i królów. Właśnie skończyłem czytać sagę o wiedźminie Geralcie z Rivii autorstwa Andrzeja Sapkowskiego.
A teraz na poważnie.
Po przeczytaniu "Pani Jeziora" przez dobre pół godziny nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić. Ciągle znajdowałem się jakby w innym świecie.
Gdy w końcu "ochłonąłem", doszedłem do kilku wniosków:
1. Saga o wiedźminie bez dwóch zdań jest najlepszą jaką kiedykolwiek czytałem.
2. Uwielbiam kiedy autor tworzy "luki", w których czytelnik ma chwilę na domysły, rozważanie "co mogło się stać?". Andrzej Sapkowski pozwala nam na to, moim zdaniem, jest kolejnym plusem dla całej historii.
3. Autor doskonale potrafił stworzyć postacie. Niektóre z nich od początku zyskiwały moją sympatię (Cahir, Angouleme, Regis), a do innych czułem niechęć (Fringilla Vigo, Vilgefortz).
4. Polityka kompletnie mnie nie ciekawi. Wzmianki o działaniach i taktykach wojennych, rozejmy i spory, traktaty i dyskusje były swoistym urozmaiceniem, ale kiedy ciągnęły się za długo, zwyczajnie mnie nudziły.
5. Nie zgadzam się z opiniami, że zakończenie było złe. Tak jak wcześniej wspomniałem, mamy tu okazje do samodzielnego wykazania się wyobraźnią. My tworzymy dalszą historię.
Reasumując, cała saga jest niezwykle ciekawa, spójna i zajmująca. Sama za "Pani Jeziora" jest dopracowanym w najdrobniejszym szczególe zwieńczeniem dzieła. Według mnie zasłużone 10/10 i oby więcej takich bestsellerów.
O wspaniała Melitele, cóż mam począć ze swym marnym żywotem, w tym jakże trudnym momencie. Momencie, w którym opuściłem przewspaniały świat rycerzy, potworów i królów. Właśnie skończyłem czytać sagę o wiedźminie Geralcie z Rivii autorstwa Andrzeja Sapkowskiego.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toA teraz na poważnie.
Po przeczytaniu "Pani Jeziora" przez dobre pół godziny nie wiedziałem co mam ze sobą...