rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Troszkę się zawiodłam na tej książce, nie przekonuje mnie na razie do przeczytania dalszych części. Jest zdecydowanie gorsza od PLL, choć nieco do niej podobna. Pomysł na nią był dziwny-historie o duchach to nie moja bajka... Poza tym znowu pojawiają się siostry bliźniaczki, a po szesnastu częściach tamtej serii liczyłam na coś nowego.

Troszkę się zawiodłam na tej książce, nie przekonuje mnie na razie do przeczytania dalszych części. Jest zdecydowanie gorsza od PLL, choć nieco do niej podobna. Pomysł na nią był dziwny-historie o duchach to nie moja bajka... Poza tym znowu pojawiają się siostry bliźniaczki, a po szesnastu częściach tamtej serii liczyłam na coś nowego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po tylu częściach w końcu dotarłam do końca Pretty Little Liars! Jestem z siebie dumna, że dałam radę dotrwać aż tutaj. Warto było przebrnąć przez ten ogrom tomów Sary Shepard. Mniej więcej w połowie mojej drogi seria trochę mnie nużyła, miałam wrażenie, że można było zakończyć to już dawno, jednak wszystkie czytało mi się dosyć szybko i potrafiły wciągnąć. Z chęcią wracałam do losów głównych bohaterek. Na końcu autorka dowaliła jeszcze jeden element zaskoczenia. Wyjaśniła nam wszystkie kwestie i nie zostawiła nas w niepewności - z czego bardzo się cieszę. Seria trochę się ciągnie, ale jeśli ktoś jest wytrwały, to polecam serdecznie!

Po tylu częściach w końcu dotarłam do końca Pretty Little Liars! Jestem z siebie dumna, że dałam radę dotrwać aż tutaj. Warto było przebrnąć przez ten ogrom tomów Sary Shepard. Mniej więcej w połowie mojej drogi seria trochę mnie nużyła, miałam wrażenie, że można było zakończyć to już dawno, jednak wszystkie czytało mi się dosyć szybko i potrafiły wciągnąć. Z chęcią...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trzyma w napięciu, dużo tu niewyjaśnionych tajemnic, momentami przerażająca. Zrobiło się trochę dziwnie, kiedy pojawiły się elementy fantastyczne, trochę mi to popsuło ogólne wrażenie. Zakończenie też według mnie mogłoby być inne. Jednak mimo to jestem mile zaskoczona, że coś tak dobrego zostało napisane przez polską pisarkę.

Trzyma w napięciu, dużo tu niewyjaśnionych tajemnic, momentami przerażająca. Zrobiło się trochę dziwnie, kiedy pojawiły się elementy fantastyczne, trochę mi to popsuło ogólne wrażenie. Zakończenie też według mnie mogłoby być inne. Jednak mimo to jestem mile zaskoczona, że coś tak dobrego zostało napisane przez polską pisarkę.

Pokaż mimo to

Okładka książki Ktoś mnie pokocha. 12 wakacyjnych opowiadań Leigh Bardugo, Francesca Lia Block, Libba Bray, Cassandra Clare, Brandy Colbert, Lev Grossman, Nina LaCour, Stephanie Perkins, Veronica Roth, Jon Skovron, Jennifer E. Smith
Ocena 6,5
Ktoś mnie poko... Leigh Bardugo, Fran...

Na półkach: ,

Po pierwsze Ktoś mnie pokocha jest pięknie wydane: brokat, twarda oprawa. Zachęciło mnie to do kupna tej książki. Chciałam też sprawdzić czy takie krótkie opowiadania mogą być dobre... i uważam, że nie dają one zbyt dużego pola do popisu, bo mają przeciętnie około 40 stron. Jedne podobały mi się bardziej, drugie niestety mniej...

Najlepsza moim zdaniem była historia w wydaniu Veronici Roth. Można tutaj dostrzec pewne podobieństwo między Ostatnią Wizytą a symulacjami z Niezgodnej. Na drugim miejscu umieściłabym opowiadanie Leva Grossmana. Mamy tutaj Marka i Margaret, którzy przeżywają cały czas na nowo 4 sierpnia, z tym, że są jedynymi osobami, które mają tego świadomość. Może to z mojej sympatii do podróży w czasie, choć to było raczej zatrzymanie w czasie, ale i tak coś nawiązującego. W moim rankingu na trzecim miejscu jest Cassandra Clare. Co prawda za fantastyką ani cyrkami nie przepadam, ale to mi się podobało. Miało swój własny, niepowtarzalny klimat. Zaraz po tym są opowiadania Jennifer E. Smith, Stephanie Perkins, Libby Bray, Jona Skovrona, Brandy Colbert. Reszta nie przypadła mi za bardzo do gustu. Moim zdaniem Leigh Bardugo wprowadziła za dużo fantastyki. Francesca Lia Block dziwnie zakończyła całość, trochę intrygujące było też nazywanie bohaterów literkami zamiast imionami. Natomiast twórczość Niny Lacour i Tima Federle w ogóle nie przypadła mi do gustu ze względu na orientację głównych postaci.

Podsumowując, nie wszystkie opowiadania zyskały moją sympatię, ale warto było to przeczytać. Niektóre naprawdę potrafiły wprowadzić w ten specyficzny, wakacyjny nastrój. Jeśli masz ochotę poczytać coś lekkiego i niezobowiązującego, to polecam sięgnąć po Ktoś mnie pokocha!

Po pierwsze Ktoś mnie pokocha jest pięknie wydane: brokat, twarda oprawa. Zachęciło mnie to do kupna tej książki. Chciałam też sprawdzić czy takie krótkie opowiadania mogą być dobre... i uważam, że nie dają one zbyt dużego pola do popisu, bo mają przeciętnie około 40 stron. Jedne podobały mi się bardziej, drugie niestety mniej...

Najlepsza moim zdaniem była historia w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam. Mam wrażenie, że autorka co najmniej kilka razy podczas pisania tej serii zmieniała swoją koncepcję, żeby jeszcze bardziej namieszać. W poprzedniej części wydawało nam się, że znamy już zabójcę Ali, a tutaj wszystko wywraca się do góry nogami. Książki Sary Shepard niewiarygodnie wciągają i chociaż ostatnio nie bardzo mam czas na czytanie, musiałam się oderwać od swoich zajęć, żeby skończyć Pożądane.

Takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam. Mam wrażenie, że autorka co najmniej kilka razy podczas pisania tej serii zmieniała swoją koncepcję, żeby jeszcze bardziej namieszać. W poprzedniej części wydawało nam się, że znamy już zabójcę Ali, a tutaj wszystko wywraca się do góry nogami. Książki Sary Shepard niewiarygodnie wciągają i chociaż ostatnio nie bardzo mam czas na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Anna i Sebastiano tym razem wyruszają do 1813 roku w Londynie. Ta misja jest najważniejszą z dotychczasowych, bo jeden ze Starców próbuje zniszczyć bramy czasu. Spotykają na swojej drodze wiele przeciwności losu i dowiadują się na własnej skórze, że czasami przyjaciele mogą stać się wrogami. Kocham trylogie z motywem podróży w czasie, a ta jest jedną z moich ulubionych. Ukryta Brama to w pełni udane zakończenie tej serii. Gorąco polecam każdemu!

Anna i Sebastiano tym razem wyruszają do 1813 roku w Londynie. Ta misja jest najważniejszą z dotychczasowych, bo jeden ze Starców próbuje zniszczyć bramy czasu. Spotykają na swojej drodze wiele przeciwności losu i dowiadują się na własnej skórze, że czasami przyjaciele mogą stać się wrogami. Kocham trylogie z motywem podróży w czasie, a ta jest jedną z moich ulubionych....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie potrafię określić dlaczego, ale czegoś mi brakuje w tej trylogii. Niby jest to tematyka, którą lubię i główna bohaterka nie działa mi aż tak na nerwy, jak zazwyczaj to bywa, za to za Alexem nie przepadam. Drugą część uważam za najlepszą, ta niestety trochę podupadła i nie sprostała do końca moim oczekiwaniom. Cały czas czekałam na to coś i tego nie znalazłam. Pomysł na tą serię ogólnie dość interesujący, wykonanie też niczego sobie, ale według mnie powstało już sporo podobnych książek i nie da się ukryć, że niektóre są lepsze.

Nie potrafię określić dlaczego, ale czegoś mi brakuje w tej trylogii. Niby jest to tematyka, którą lubię i główna bohaterka nie działa mi aż tak na nerwy, jak zazwyczaj to bywa, za to za Alexem nie przepadam. Drugą część uważam za najlepszą, ta niestety trochę podupadła i nie sprostała do końca moim oczekiwaniom. Cały czas czekałam na to coś i tego nie znalazłam. Pomysł na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Juli razem z ojcem wyjeżdża do Sorrow. Tam dziewczyna poznaje Davida, syna właściciela posiadłości, który cierpi po śmierci Charlie. Z upływem czasu zbliżają się do siebie, ale coś im cały czas przeszkadza. Juli czuje się coraz gorzej z niewiadomych początkowo przyczyn. W pewnym momencie ma wrażenie, że klątwa Madelaine naprawdę istnieje, ma także wątpliwości czy przypadkiem nie oszalała. David ma podobne objawy od dawna. To, czego dowiadujemy się na końcu całkowicie wywraca wszystko do góry nogami. Serce ze szkła okazało się zaskakująco dobrą książką, jedną z lepszych, które ostatnio czytałam. Zagłębiamy się w kolejne losy bohaterów, skuszeni tajemniczą klątwą, która prześladuje mieszkańców Martha's Vineyard. Szybko się czyta, ostatnie 100 stron przeczytałam, nie mogąc się oderwać. Polecam!

Juli razem z ojcem wyjeżdża do Sorrow. Tam dziewczyna poznaje Davida, syna właściciela posiadłości, który cierpi po śmierci Charlie. Z upływem czasu zbliżają się do siebie, ale coś im cały czas przeszkadza. Juli czuje się coraz gorzej z niewiadomych początkowo przyczyn. W pewnym momencie ma wrażenie, że klątwa Madelaine naprawdę istnieje, ma także wątpliwości czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W końcu cała trylogia skończona. Muszę przyznać, że pochłania się ją w zastraszającym tempie. W tej części zachodzi dużo zmian, jeśli chodzi o charaktery głównych postaci. Przede wszystkim Adam, którego tak polubiłam w pierwszej części, w drugiej zaczął mnie denerwować, a w tej strasznie mnie zirytował i ostatecznie przestałam żywić do niego sympatię. Warner stał się bardziej otwarty i pokazał się z tej lepszej strony. Natomiast Julia w końcu zaczęła działać na własną rękę, choć nadal chwilami wkurzało mnie jej zachowanie, szczególnie kiedy stwierdziła tak nagle, że Adam był pomyłką i jednak zdecydowała się na Warnera. Dużo pozytywnych emocji wniósł Kenji. Mam pewien niedosyt, jeśli chodzi o zakończenie Daru Julii. Autorka pozostawia nas z wielką niewiadomą, jeśli chodzi o dalsze losy bohaterów.

W końcu cała trylogia skończona. Muszę przyznać, że pochłania się ją w zastraszającym tempie. W tej części zachodzi dużo zmian, jeśli chodzi o charaktery głównych postaci. Przede wszystkim Adam, którego tak polubiłam w pierwszej części, w drugiej zaczął mnie denerwować, a w tej strasznie mnie zirytował i ostatecznie przestałam żywić do niego sympatię. Warner stał się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cała seria jest niezwykle ciekawa i wciągająca, choć muszę przyznać, że ta część zdobyła moją największą sympatię. Autorka miała świetny pomysł na zmienianie narracji w kolejnych częściach, bo dzięki temu w każdej kolejnej poznajemy bliżej innych bohaterów i lepiej poznajemy rodzinę Benedictów. Sawanci, Przeznaczeni - świat przedstawiony przez Joss Stirling ma swój szczególny, niepowtarzalny klimat i stwarza coś, do czego chce się wracać.

Cała seria jest niezwykle ciekawa i wciągająca, choć muszę przyznać, że ta część zdobyła moją największą sympatię. Autorka miała świetny pomysł na zmienianie narracji w kolejnych częściach, bo dzięki temu w każdej kolejnej poznajemy bliżej innych bohaterów i lepiej poznajemy rodzinę Benedictów. Sawanci, Przeznaczeni - świat przedstawiony przez Joss Stirling ma swój...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Will Grayson, Will Grayson John Green, David Levithan
Ocena 7,0
Will Grayson, ... John Green, David L...

Na półkach: ,

Moją uwagę do tej książki przyciągnęło nazwisko Johna Greena na okładce, gdyż miałam okazję przeczytać Gwiazd naszych wina jego autorstwa i mile wspominam tę lekturę. Dlatego trochę się zawiodłam, bo spodziewałam się po tej książce czegoś lepszego... Nie przypadły mi do gustu szczególnie fragmenty willa graysona (pisane przez Davida Levithana). To postać zamknięta w sobie, żyje tylko swoim fikcyjnym romansem, a Maurę, której jako jedynej na nim zależy (mimo, że zachowała się podle) traktuje jak powietrze. Jest jak dla mnie niezbyt interesujący i egoistyczny. Perspektywa Willa Graysona jest o wiele bardziej ciekawa, chociaż jego przyjaciel Kruchy jest strasznie irytujący, to też chwilami bywa zabawny. Jego musical to straszny kicz i przepraszam, ale nie wierzę, że w realnym świecie te gejowskie teksty byłyby tak oklaskiwane i podziwiane. Zawyżyłam swoją ocenę głównie ze względu na wątek między Willem a Jane.

Moją uwagę do tej książki przyciągnęło nazwisko Johna Greena na okładce, gdyż miałam okazję przeczytać Gwiazd naszych wina jego autorstwa i mile wspominam tę lekturę. Dlatego trochę się zawiodłam, bo spodziewałam się po tej książce czegoś lepszego... Nie przypadły mi do gustu szczególnie fragmenty willa graysona (pisane przez Davida Levithana). To postać zamknięta w sobie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chłopak Nikt to książka, którą pochłania się w zastraszającym tempie. Rozdziały są króciutkie i przejrzyste, zawierające dużo akcji. Zach przeżył tragedię, przez ludzi, wśród których teraz się obraca. Program zmienił jego życie i pozbawił go prawa wyboru. Ma wykonywać zadania i przechodzić dalej do kolejnych, nie zatrzymując się. Nie wolno mu zawierać bliższych więzi z innymi, bo to pokrzyżowałoby plany jego zwierzchników. Został wyszkolony, aby pozbywać się "wrogów politycznych" i zostało mu wmówione, że robi to dla dobra kraju. Tym razem dostaje zadanie, na które ma tylko 5 dni. Te zlecenie dużo zmienia, Zach łamie wpojone mu zasady. Na końcu dowiaduje się czegoś niespodziewanego i nieprawdopodobnego, czegoś, co może przekreślić cel jego działalności. Książka z całą pewnością zaskakująca i warta uwagi.

Chłopak Nikt to książka, którą pochłania się w zastraszającym tempie. Rozdziały są króciutkie i przejrzyste, zawierające dużo akcji. Zach przeżył tragedię, przez ludzi, wśród których teraz się obraca. Program zmienił jego życie i pozbawił go prawa wyboru. Ma wykonywać zadania i przechodzić dalej do kolejnych, nie zatrzymując się. Nie wolno mu zawierać bliższych więzi z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tą książkę dostałam na Mikołajki i w sumie nie żałuję, że ją chciałam. Opisuje losy dwójki bliźniaków - Jude i Noah, którzy kiedyś byli ze sobą bardzo blisko. Jednak czas i otoczenie zmieniło ich, każdego w inny sposób, sprawiając, że nie mogą się dogadać. Ich spór zaczął się, kiedy oboje zabiegali o uwagę matki. Ta wyraźnie faworyzowała Noah, chwaląc jego talent, przytłaczający Jude, która z kolei była ulubienicą taty. Ciągła rywalizacja zmusiła bliźniaki do okropnych czynów i przykrości sprawianej drugiemu. Po tragicznym wypadku matki oboje zmienili się diametralnie, można powiedzieć, że zamienili się miejscami. Noah więcej czasu spędzał w towarzystwie innych i porzucił swoją największą pasję, natomiast Jude odcięła się od świata.

Zdecydowanie bardziej przypadły mi do gustu fragmenty z perspektywy Jude. Może to dlatego, że orientacja Noah jednak trochę mi nie odpowiadała... Natomiast Jude bardzo polubiłam i śmieszyły mnie jej dziwne poglądy na świat, rozmowy z duchami i biblia babci Sweetwine, której tak głupio się słuchała. Podsumowując, lektura warta uwagi, oryginalna i wzruszająca.

Tą książkę dostałam na Mikołajki i w sumie nie żałuję, że ją chciałam. Opisuje losy dwójki bliźniaków - Jude i Noah, którzy kiedyś byli ze sobą bardzo blisko. Jednak czas i otoczenie zmieniło ich, każdego w inny sposób, sprawiając, że nie mogą się dogadać. Ich spór zaczął się, kiedy oboje zabiegali o uwagę matki. Ta wyraźnie faworyzowała Noah, chwaląc jego talent,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Według mnie to najlepsza część Akademii Wampirów jak do tej pory. Rose postanowiła wyjechać, a cel jej podróży napawa strachem. Chce pomóc Dymitrowi, który został przemieniony w strzygę, usuwając go z tego świata. Tylko czy on chce tej pomocy? Sporo akcji, pojawiły się nowe postacie, które nieźle zamieszały: na przykład Avery, która niebezpiecznie zbliżyła się do Lissy. Końcówki troszkę się domyślałam, ale i tak zachęca do przeczytania kolejnej części.

Według mnie to najlepsza część Akademii Wampirów jak do tej pory. Rose postanowiła wyjechać, a cel jej podróży napawa strachem. Chce pomóc Dymitrowi, który został przemieniony w strzygę, usuwając go z tego świata. Tylko czy on chce tej pomocy? Sporo akcji, pojawiły się nowe postacie, które nieźle zamieszały: na przykład Avery, która niebezpiecznie zbliżyła się do Lissy....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Hazel już od dawna zmaga się ze swoją chorobą. Przestała chodzić do normalnej szkoły, odcięła się od starych znajomych. Większość czasu spędza w domu, z dala od innych. Na spotkaniu grupy wsparcia poznaje chłopaka, z którym od razu nawiązuje kontakt. Augustus ma protezę nogi, ale mimo choroby próbuje prowadzić normalny tryb życia. Wkrótce między Hazel i Augustusem rodzi się uczucie. Wyjątkowa książka. Szybko się czyta, nie mogłam się od niej oderwać. Chociaż fakt, że tematyka śmierci towarzysząca chorobie na raka przygnębia. Zwykle pomijam takie ciężkie tematy. Zakończenie smutne i niesprawiedliwe, ale ,,Świat nie jest instytucją zajmującą się spełnianiem życzeń"...

Hazel już od dawna zmaga się ze swoją chorobą. Przestała chodzić do normalnej szkoły, odcięła się od starych znajomych. Większość czasu spędza w domu, z dala od innych. Na spotkaniu grupy wsparcia poznaje chłopaka, z którym od razu nawiązuje kontakt. Augustus ma protezę nogi, ale mimo choroby próbuje prowadzić normalny tryb życia. Wkrótce między Hazel i Augustusem rodzi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szczerze mówiąc z początku nie podobała mi się ta książka. Wydała mi się dziwna i dość infantylna. Dopiero po zdarzeniu z matką Amber nieco bardziej mnie wciągnęła. Główna bohaterka wniosła też wiele pozytywnych emocji. Koniec końców nie była zła, aczkolwiek nie do końca w moim guście.

Szczerze mówiąc z początku nie podobała mi się ta książka. Wydała mi się dziwna i dość infantylna. Dopiero po zdarzeniu z matką Amber nieco bardziej mnie wciągnęła. Główna bohaterka wniosła też wiele pozytywnych emocji. Koniec końców nie była zła, aczkolwiek nie do końca w moim guście.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wiedźmy to nie moje klimaty. Pod koniec zrobiło się nieco bardziej intetesujaco, ale przez większą połowę trochę mnie nudziła. Ciężko się to czytało, przebrnęłam przez tą książkę, bo nie lubię zostawiać ich niedoczytanych.

Wiedźmy to nie moje klimaty. Pod koniec zrobiło się nieco bardziej intetesujaco, ale przez większą połowę trochę mnie nudziła. Ciężko się to czytało, przebrnęłam przez tą książkę, bo nie lubię zostawiać ich niedoczytanych.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niezłomni to ostatnia część sagi Wybrani i trochę mi smutno, że już rozstaję się z Cimmerią. Rozstrzygają się tutaj spory z Nathanielem, chociaż walka tak naprawdę jeszcze się niego skończyła. Zaskoczył mnie pewien element z życia Rachel. Allie wraz z Isabelle zmaga się z trudnymi decyzjami, związanymi z potężną organizacją - Orionem, ale także sprawami rodzinnymi. Na koniec dodam, że uwielbiam tę serię i gorąco polecam jej przeczytanie innym!

Niezłomni to ostatnia część sagi Wybrani i trochę mi smutno, że już rozstaję się z Cimmerią. Rozstrzygają się tutaj spory z Nathanielem, chociaż walka tak naprawdę jeszcze się niego skończyła. Zaskoczył mnie pewien element z życia Rachel. Allie wraz z Isabelle zmaga się z trudnymi decyzjami, związanymi z potężną organizacją - Orionem, ale także sprawami rodzinnymi. Na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wszystkie części z serii Błękitnokrwiści wspominam bardzo dobrze. To książki o wampirach, ale autorka dodała wiele wątków, których nie spotkamy w żadnej innej lekturze o tej tematyce. Najbardziej przypadła mi do gustu postać Mimi i z największą ciekawością śledziłam jej dalsze losy. Od Bram Raju nie można się oderwać, polecam!

Wszystkie części z serii Błękitnokrwiści wspominam bardzo dobrze. To książki o wampirach, ale autorka dodała wiele wątków, których nie spotkamy w żadnej innej lekturze o tej tematyce. Najbardziej przypadła mi do gustu postać Mimi i z największą ciekawością śledziłam jej dalsze losy. Od Bram Raju nie można się oderwać, polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie rozumiem czumu ta książka ma tak dużo złych opinni. Przeczytałam w dwa dni i całkiem miło mnie wciągnęła. Jest w niej trochę dziwnych fragmentów, jak niezrozumiałe z początku zachowanie niby ,,dobrej wróżki", ale później wszystko nabiera sensu.

Nie rozumiem czumu ta książka ma tak dużo złych opinni. Przeczytałam w dwa dni i całkiem miło mnie wciągnęła. Jest w niej trochę dziwnych fragmentów, jak niezrozumiałe z początku zachowanie niby ,,dobrej wróżki", ale później wszystko nabiera sensu.

Pokaż mimo to