Poprzednie dwa tomy z tej serii podobały mi się bardziej :/
Seria jest bardziej zaliczana do młodzieżówek, niż do fantasy i to się czuje od pierwszych tomów i nic do tego nie miałam do tej części. Tutaj miałam wrażenie, że jestem za stara, żeby wczuć się w fabułę i relację głównych bohaterów :P Wszystko było takie... albo bez charakteru, albo trochę przerysowane, a z biegiem historii zaczęłam się dość nudzić.
Xav i Crystal nie licząc swoich mocy, niczym się nie wyróżniali; nie polubiłam ich za bardzo, a bohaterowie z poprzednich tomów polubiłam i oni chwycili mnie trochę za serducho, a Xav i Crystal w ogóle :/ A co do Zeda, Sky, Yvesa i Phoenix, to nawet oni stracili swój urok w tym tomie.
Od wielu osób słyszałam, że to najlepszy tom, lecz jak dla mnie jest jak na razie najsłabszy z tej serii, na szczycie nadal jest "Jak cię wykraść, Phoenix?" :D

Poprzednie dwa tomy z tej serii podobały mi się bardziej :/
Seria jest bardziej zaliczana do młodzieżówek, niż do fantasy i to się czuje od pierwszych tomów i nic do tego nie miałam do tej części. Tutaj miałam wrażenie, że jestem za stara, żeby wczuć się w fabułę i relację głównych bohaterów :P Wszystko było takie... albo bez charakteru, albo trochę przerysowane, a z...

To już trzeci tom sagi, który przeczytałem. Nie pamiętam dokładnie szczegółów dwóch poprzednich, ale odniosłem wrażenie, że były nieco bardziej dynamiczne. Ktoś napisał, że tych trzech tomów, ten jest najsłabszy. Pozwolę sobie z tym twierdzeniem się nie zgodzić. Jest inny, to fakt - nieco spokojnej płynie akcja (zwłaszcza na początku),momenty "dramatyczne" nie są tak bardzo dramatyczne ;-),ale to nic nie ujmuje książce. Owszem jest to lekka lektura, może skierowana do młodszej części odbiorców, ale wcale nie jest infantylna czy naiwna i czyta się z przyjemnością. Właściwie to było to, czego potrzebowałem po obfitującej w wydarzenia i trzymającej w napięciu poprzedniej lekturze (Zdradziecka Królowa Danielle Jensen).

Reasumując: lektura godna polecenia, zwłaszcza dla osób, które chcą się odprężyć i miło spędzić czas.

To już trzeci tom sagi, który przeczytałem. Nie pamiętam dokładnie szczegółów dwóch poprzednich, ale odniosłem wrażenie, że były nieco bardziej dynamiczne. Ktoś napisał, że tych trzech tomów, ten jest najsłabszy. Pozwolę sobie z tym twierdzeniem się nie zgodzić. Jest inny, to fakt - nieco spokojnej płynie akcja (zwłaszcza na początku),momenty "dramatyczne" nie są tak...

Cała trylogia, jak i każda część z osobna bardzo przypadła mi do gustu :)

Serdecznie polecam

Cała trylogia, jak i każda część z osobna bardzo przypadła mi do gustu :)

Serdecznie polecam

Kolejna część serii i zdecydowanie mnie nie zawiodła. Mamy przyjemność poznać w niej Diamond, która okazuje się być przeznaczoną Uriela, a także jej młodszą siostrę Crystal. Dziewczyny bardzo się od siebie różnią, zarówno pod względem charakteru jak i życia zawodowego. Crystal zawsze twierdziła, że jest gorsza od innych, gdyż nie umiała używać telepatii, co u sawantów wydaje się prawie niemożliwe. Nie uważała też swojego daru jako wyjątkowego, nawet jeśli siódme dziecko w rodzinie ma zawsze największą moc. W tej części możemy ją bardzo dobrze poznać, gdyż okazuje się, że jej przeznaczonym jest Xav - największy żartowniś spośród braci, zawsze uśmiechnięty i pozytywny. Na początku Crystal nie przepadała za jego towarzystwem.. Nie umiała używać telepatii i nie wiedziała, iż są sobie pisani lecz później los pchnął ich ku sobie.
"Znajdę Cię, Crystal" to już trzecia część serii i wciąż jestem pod ogromnym wrażeniem że autorka naprawdę potrafi zaskoczyć za co ma u mnie ogromny plus.

Kolejna część serii i zdecydowanie mnie nie zawiodła. Mamy przyjemność poznać w niej Diamond, która okazuje się być przeznaczoną Uriela, a także jej młodszą siostrę Crystal. Dziewczyny bardzo się od siebie różnią, zarówno pod względem charakteru jak i życia zawodowego. Crystal zawsze twierdziła, że jest gorsza od innych, gdyż nie umiała używać telepatii, co u sawantów...

Kolejna odsłona sagi o braciach Benedictach nie czekała długo na półce, rzuciłam się na nią zaraz po zakończeniu lektury drugiego tomu. Tym razem autorka skupia się na najbardziej wyróżniającym się, najwyrazistszym spośród braci. Xav to rodzinny żartowniś, ale też jedyny uzdrowiciel w rodzinie Benedictów. Nic nie bierze na poważnie, choć walczy o ludzkie życie i planuje zostać lekarzem. Fabuła rozpoczyna się – a jakże – od poznania się dwojga przeznaczonych. Jednak nie jest nim Xav, a jego najstarszy brat - Trace, który poznaje starszą siostrę tytułowej bohaterki - Diamond. Podczas radosnych przygotowań do ślubu brata Xav poznaje całą rodzinę przyszłej szwagierki, także Crystal.

Więcej: morderczynimarzen.blogspot.com/2020/03/znajde-cie-crystal-joss-stirling.html

Kolejna odsłona sagi o braciach Benedictach nie czekała długo na półce, rzuciłam się na nią zaraz po zakończeniu lektury drugiego tomu. Tym razem autorka skupia się na najbardziej wyróżniającym się, najwyrazistszym spośród braci. Xav to rodzinny żartowniś, ale też jedyny uzdrowiciel w rodzinie Benedictów. Nic nie bierze na poważnie, choć walczy o ludzkie życie i planuje...

Trzecia część serii o braciach Benedictach. Tym razem Amor uderzy w serce Xava, a jak pamiętamy z poprzednich części to on jest uzdrowicielem, sarkastycznym i po dwóch poprzednich częściach zyskał moją ogromną sympatię. Dwóch braci już znalazła swoją miłość, więc teraz kolej na kolejnego !
Miłość i Wenecja, czy to nie kojarzy nam się wspaniale ? Romantyczność aż zaczyna wrzeć.
Oczywiście można się domyślić na podstawie poprzednich części, że nie będzie to łatwa miłość. Będzie musiała pokonać wiele przeciwności losu, ale będą też różnice. Pierwszą najbardziej rzucającą się w oczy jest miejsce, gdzie toczy się akcja. Nie dzieje się to w liceum, czy na uczelni, ale tym razem możemy poznać piękne miasto położone we Włoszech i jego magiczne zakątki. Myślę, że to wspaniale, że autorka przy tej części odeszła od akcji toczącej się w szkole. Ale odchodząc od miejsca akcji, to warto wspomnieć, że mamy tutaj mieszankę dwóch braci, nie tylko Xava, ale i Trace, który jest policjantem. Czy on też zyska szanse na miłość, czy znajdzie swoją przeznaczoną ? Tego sami się przekonacie sięgając po tą część.
Główni bohaterowie Crystal i Xav od razu stali się moimi ulubieńcami (tak, wiem mówię to przy każdej parze),ale ta jakoś szczególnie wtargnęła w moje serce. Crystal jest dziewczyną, która ma kompleksy dotyczące swojej osoby. Xav tak jak to w rodzinie Benedictów łobuz, ale pod tą maską skrywa nieśmiałego chłopaka.
Książka z cyklu mieszanki romantyczno-sensacyjnej skierowanej do młodzieży, która jak najbardziej wpisuje się w klimat wakacji. Lekka, niezobowiązująca z przyjemną czcionką, co warto podkreślić, nie jest ona mała i nie męczy wzroku.
Podsumowując kolejna część, która jest fantastyczną odskoczną od trudów dnia codziennego, nie tylko dla tych młodszych dziewczyn, ale uważam że i dojrzalsze spędzą z nią przyjemnie czas.

Trzecia część serii o braciach Benedictach. Tym razem Amor uderzy w serce Xava, a jak pamiętamy z poprzednich części to on jest uzdrowicielem, sarkastycznym i po dwóch poprzednich częściach zyskał moją ogromną sympatię. Dwóch braci już znalazła swoją miłość, więc teraz kolej na kolejnego !
Miłość i Wenecja, czy to nie kojarzy nam się wspaniale ? Romantyczność aż zaczyna...

Czasami żeby odkryć prawdę trzeba się znaleźć w wielkim niebezpieczeństwie!
Crystal była światkiem jak jej siostra odnalazła swojego przeznaczonego. I tak poznała słynnych braci, jednak jeden z nich szczególnie zalazł jej za skórę. Crystal jest ciężko żyć w rodzinie sawantów, gdyż sama ma bardzo małą moc i nie może korzystać z telepatii. Przez co może być skazana na życie bez przeznaczonego. Ale czy na pewno? Może jej moc jest większa i potężniejsza niż na to wygląda?
Xav ma moc uzdrawiania i gdy odkrywa że Crystal ma problem z telepatią obiecuje jej pomóc. Jednak ich relacja jest burzliwa, a mimo to coś ich do siebie przyciąga. Będą musieli współpracować by ocalić bliskich? Co się stanie i w jak wielkim niebezpieczeństwie będą przeznaczeni? I czy więź przeznaczonych na pewno może przetrwać wszystko?

Czasami żeby odkryć prawdę trzeba się znaleźć w wielkim niebezpieczeństwie!
Crystal była światkiem jak jej siostra odnalazła swojego przeznaczonego. I tak poznała słynnych braci, jednak jeden z nich szczególnie zalazł jej za skórę. Crystal jest ciężko żyć w rodzinie sawantów, gdyż sama ma bardzo małą moc i nie może korzystać z telepatii. Przez co może być skazana na życie...

"Nie martw się kochanie, tupnę na każdego, kto spróbuje zajrzeć w nasze sprawy, jasne? - Xav kopniakiem przepędził brata z końca kanapy.
- Ja tego nie zrobię - obiecał Yves - i Zed też będzie się zachowywał.
- Oczywiście, że tak. - Saul oświadczył to w taki sposób, że nie mogłam dłużej wątpić. - Stawka jest zbyt duża, żeby robić sobie żarty i Zed o tym wie.
- Jakim cudem to mnie się wszyscy czepiają? Do tej pory to był Xav! - Xav uśmiechnął się złośliwie.
- Tak, ale moja przeznaczona jest tropicielką przeznaczonych, należy mi się szacunek, chłopaki."

"Nie martw się kochanie, tupnę na każdego, kto spróbuje zajrzeć w nasze sprawy, jasne? - Xav kopniakiem przepędził brata z końca kanapy.
- Ja tego nie zrobię - obiecał Yves - i Zed też będzie się zachowywał.
- Oczywiście, że tak. - Saul oświadczył to w taki sposób, że nie mogłam dłużej wątpić. - Stawka jest zbyt duża, żeby robić sobie żarty i Zed o tym wie.
- Jakim cudem...

Po przeczytaniu dwóch wcześniejszych pozycji bałam się, że nie zostanę już bardziej zaskoczona. No, bo co mogłoby to sprawić? I tak każdy czytelnik wie, iż spodziewać się ma kolejnej dziewczyny następnego brata z rodziny Benedictów. Jednakże ta część była miłym zaskoczeniem, a samą bohaterkę obdarzyłam ogromną sympatią. Ze strony na stronę akcja w książce coraz bardziej mnie zaskakiwała, sprawiała, że nie potrafiłam odłożyć lektury na bok.

Oczywiście w trakcie znów przeplatają nam się losy wcześniejszych par czyli Sky i Zeda oraz Yvsa i Phee, lecz obecnie moimi ulubieńcami stają się Crystal z Xavem. Ich charaktery jak najbardziej się zgrały, powodując, że czytelnik może ciągle się śmiać albo wzruszać. No ewentualnie ociupinkę irytować, ale hej, książka bez negatywnych emocji to nie książka.
W środku ów pozycji czeka nas kolejna porcja również tych złych bohaterów. W tym bardzo tajemnicza hrabina, mieszkająca w pięknej willi ze swoją równie tajemniczą służbą. Cóż można się spodziewać po "Znajdę Cię, Crystal"? Na pewno dużej dawki emocji, bo bez tego się nie obędzie; naprawdę przesympatyczną główną bohaterkę oraz splecione ze sobą losy wszystkich pozostałych postaci z serii o braciach Benedictach.

Polecam tę część z ręką na sercu! :)

Po przeczytaniu dwóch wcześniejszych pozycji bałam się, że nie zostanę już bardziej zaskoczona. No, bo co mogłoby to sprawić? I tak każdy czytelnik wie, iż spodziewać się ma kolejnej dziewczyny następnego brata z rodziny Benedictów. Jednakże ta część była miłym zaskoczeniem, a samą bohaterkę obdarzyłam ogromną sympatią. Ze strony na stronę akcja w książce coraz bardziej...

"Znajdę Cię, Crystal" to już trzecia część sagi o braciach Benedictach. Opowiada o Crystal, przeznaczonej Xava, trzeciego w kolejności od końca Benedicta. Dziewczyna ma 19 lat i przyjechała wraz ze starszą siostrą do Wenecji. Diamond jest menadżerką, więc musiała odbyć tą podróż w sprawach służbowych.
W książce podoba mi się to, że ta część przedstawia nam całkiem inny klimat niż pozostałe dwie. Cieszę się, że akcja w różnych tomach nie rozgrywa się tylko i wyłącznie w szkole czy na uczelni - teraz główna bohaterka jest we Włoszech. Autorka bardzo fajnie opisała Wenecję, jej krajobrazy oraz ulice, które codziennie pokonywała Crystal.
Jestem zadowolona z tego, że oprócz faktu, że Crystal i Xav byli parą, w pewnym sensie byli także świetnymi przyjaciółmi z dużym poczuciem humoru. Jednak nie spodobał mi się wątek Trace'a (starszego brata Xava) i Diamond - zbyt szybko zaczęli się do siebie zbliżać i planować ślub. Cieszę się, że związek Crystal i Xava nie był taki szybki i chaotyczny.
Muszę niestety przyznać, że 3 część zdecydowanie bardziej nudziła mnie i wolniej mi się ją czytało od poprzednich tomów z serii. Jednak nie zmienia to faktu, że książka mi się spodobała i zasługuje na swoją ocenę.

"Znajdę Cię, Crystal" to już trzecia część sagi o braciach Benedictach. Opowiada o Crystal, przeznaczonej Xava, trzeciego w kolejności od końca Benedicta. Dziewczyna ma 19 lat i przyjechała wraz ze starszą siostrą do Wenecji. Diamond jest menadżerką, więc musiała odbyć tą podróż w sprawach służbowych.
W książce podoba mi się to, że ta część przedstawia nam całkiem inny...