-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
Szczerze mówiąc książka mnie zawiodła. Przede wszystkim główna bohaterka wcale nie zachowuje się jak dziesięciolatek, raczej jak dużo starsza osoba. Poza tym akcja jest nużąca i nie podoba mi się świat avagoh. Ale to tylko moje zdanie.
Szczerze mówiąc książka mnie zawiodła. Przede wszystkim główna bohaterka wcale nie zachowuje się jak dziesięciolatek, raczej jak dużo starsza osoba. Poza tym akcja jest nużąca i nie podoba mi się świat avagoh. Ale to tylko moje zdanie.
Pokaż mimo to
Rincewid powraca! Po uratowaniu Chin czas zabrać się za Australię. Rzecz jasna główny bohater ma mnóstwo kłopotów i nie tylko on! Niezastąpione grono profesorskie NU (z nadrektorem Ridcully na czele) utknęło na bezludnej ( ale czy na pewno?) wyspie, tysiące lat i mil od domu.
Do tego, znany wszystkim, nieziemski humor Pratchetta.
Rincewid powraca! Po uratowaniu Chin czas zabrać się za Australię. Rzecz jasna główny bohater ma mnóstwo kłopotów i nie tylko on! Niezastąpione grono profesorskie NU (z nadrektorem Ridcully na czele) utknęło na bezludnej ( ale czy na pewno?) wyspie, tysiące lat i mil od domu.
Do tego, znany wszystkim, nieziemski humor Pratchetta.
Bardzo ciekawa książka. Opowiada o nastoletnim chłopcu który jako jedyny ze swego ludu przeżywa falę tsunami. Oprócz niego na wyspie znajduje się brytyjska dziewczyna o dość skomplikowanym życiu rodzinnym :)
Nie tak zabawna jak Świat Dysku, ale porywająca i dająca niemal szczegółowo odczuć wydarzenia na Nacji. Można poznać jej skromnych mieszkańców o tajemniczej przeszłości i ujrzeć jak w ich oczach wyglądają ludzie tzw. ,,cywilizacji", których nazywają ,,spodniowcami". Gorąco polecam.
Bardzo ciekawa książka. Opowiada o nastoletnim chłopcu który jako jedyny ze swego ludu przeżywa falę tsunami. Oprócz niego na wyspie znajduje się brytyjska dziewczyna o dość skomplikowanym życiu rodzinnym :)
Nie tak zabawna jak Świat Dysku, ale porywająca i dająca niemal szczegółowo odczuć wydarzenia na Nacji. Można poznać jej skromnych mieszkańców o tajemniczej przeszłości...
Wiele osób czytając uważnie książki o Świecie Dysku może tam zauważyć wzmianki o kotach. W tej książce są one szerzej rozwinięte, a do tego występują w parze z nieodłącznym humorem który towarzyszy czytelnikowi do końca lektury. Serdecznie polecam ,,Kota w stanie czystym" wszystkim właścicielom małych, futrzastych demonów :D
Wiele osób czytając uważnie książki o Świecie Dysku może tam zauważyć wzmianki o kotach. W tej książce są one szerzej rozwinięte, a do tego występują w parze z nieodłącznym humorem który towarzyszy czytelnikowi do końca lektury. Serdecznie polecam ,,Kota w stanie czystym" wszystkim właścicielom małych, futrzastych demonów :D
Pokaż mimo to2014-01-01
Bardzo ciekawa książka Terry'ego Pratchetta. Opowiada o nowej muzyce w Świecie Dysku- muzyce wykrokowej. Można poznać na jakim gatunku wzorował się autor czytając fragment o dziekanie Niewidocznego Uniwersytetu, który przerabia szatę na skurzaną i robi sobie irokeza :D
Ta muzyka zmienia ludzi. Zmienia ich na ludzi zbuntowanych, krzyczących i ogarniętych natychmiastową chęcią kupna gitary.
Oprócz tego, w ,,Muzyce" po raz pierwszy poznajemy Susan- wnuczkę Śmierci. Tak, tego Śmierci, który jest wielkim szkieletem, ma białego konia i kosę. Choć sama Susan ma na sobie o wiele więcej ciała, to i tak musi przejąć rodzinny interes. Jak sobie z tym poradzi? I w jaki sposób muzyka wykrokowa zmieni Ankh-Morpork?
Przeczytajcie, a nie pożałujecie.
Bardzo ciekawa książka Terry'ego Pratchetta. Opowiada o nowej muzyce w Świecie Dysku- muzyce wykrokowej. Można poznać na jakim gatunku wzorował się autor czytając fragment o dziekanie Niewidocznego Uniwersytetu, który przerabia szatę na skurzaną i robi sobie irokeza :D
Ta muzyka zmienia ludzi. Zmienia ich na ludzi zbuntowanych, krzyczących i ogarniętych natychmiastową...
Drużyna czapli kontratakuje! Chłopcy muszą odzyskać swój honor odbierając piratowi skradziony skarb. Do tego dochodzi nowa bohaterka płci żeńskiej, za którą całym sercem dziękuję autorowi.
Drużyna czapli kontratakuje! Chłopcy muszą odzyskać swój honor odbierając piratowi skradziony skarb. Do tego dochodzi nowa bohaterka płci żeńskiej, za którą całym sercem dziękuję autorowi.
Pokaż mimo toZbiór fantastycznych opowiadań, które są odpowiedzią na pytania czytelników do autora.
Zbiór fantastycznych opowiadań, które są odpowiedzią na pytania czytelników do autora.
Pokaż mimo to
Nowa seria jednego z moich ulubionych autorów. Nigdy nie darzyłam wikingów sympatią, ale tych zostałam brutalnie zmuszona pokochać:D
I nie żałuję tego!!!
Nowa seria jednego z moich ulubionych autorów. Nigdy nie darzyłam wikingów sympatią, ale tych zostałam brutalnie zmuszona pokochać:D
I nie żałuję tego!!!
Wciągająca, ciekawa i niezwykła.
Tak samo jak poprzednie :D
Wciągająca, ciekawa i niezwykła.
Tak samo jak poprzednie :D
Ten tom zdecydowanie różni się od pierwszego. Poprzednia książka opowiadała o Baśnioborze dosyć mgliście, jak na mój gust. Teraz jesteśmy szczegółowo niemal wtajemniczani w potajemne życie magicznego rezerwatu. Niesamowita, miejscami trochę mroczna i wciągająca opowieść rozgrywa się właśnie, pozostawiając w niepewności następny tom. Czasami ma się wrażenie, że nie czyta się książki, lecz ogląda fascynujący film akcji. To przyjemne czytadło, ale skłamałabym pisząc, że zapewni czytelnikowi rozrywkę na długie wieczory. Jeśli ktoś nie ma napiętego grafiku to pochłonie tę książkę w góra dwie godziny ;)
Ten tom zdecydowanie różni się od pierwszego. Poprzednia książka opowiadała o Baśnioborze dosyć mgliście, jak na mój gust. Teraz jesteśmy szczegółowo niemal wtajemniczani w potajemne życie magicznego rezerwatu. Niesamowita, miejscami trochę mroczna i wciągająca opowieść rozgrywa się właśnie, pozostawiając w niepewności następny tom. Czasami ma się wrażenie, że nie czyta się...
więcej mniej Pokaż mimo toArcydzieło to może nie jest, ale czyta się miło i przyjemnie. Polecam.
Arcydzieło to może nie jest, ale czyta się miło i przyjemnie. Polecam.
Pokaż mimo toWspaniała! Świetnie napisana, może się pochwalić zaskakującą, brawurową akcją. Poza tym zawsze chciałam zobaczyć Grecję :)
Wspaniała! Świetnie napisana, może się pochwalić zaskakującą, brawurową akcją. Poza tym zawsze chciałam zobaczyć Grecję :)
Pokaż mimo to
Księgogród powraca! Powraca w towarzystwie nowego i grubego ponad miarę Hildegunsta Rzeźbiarza Mitów, starszego o dwieście lat (dla nas, ludzi, o jakieś dwadzieścia). Mamy tu także mądrą, ale niebywale brzydką przeraźnicę, zasuszonego erudytę i tajemniczych librinatów. Na światło dzienne wychodzą tajemnice jutra i demony przeszłości. A przede wszystkim: książki. Książki w antykwariatach, jako cegły, tanie, drogie, niezdatne do czytania, bestsellery, kicz i perły literackie. Słowem: księgi tu, księgi tam, księgi wszędzie tutaj mam!
Niech nie zmyli was tytuł! W tej części camońskich opowieści nie zejdziemy w mroczne ciemności katakumb. Możecie sobie wyobrazić co czułam, kiedy po bitych trzystu stronach przewodnika dla turystów
napotkałam na niecałe cztery kartki, których akcja rozgrywała się w podziemiach. Moje emocje można było opisać najłatwiej jako: CO?! PRZEPRASZAM BARDZO, CO?!
Przez 120 minut przetrawiałam ochy i achy nad miastem/historią/architekturą/teatrem i Bóg jeden wie czym jeszcze, w międzyczasie olałam przygotowania na sprawdzian z fizyki (chwała Bogu za przeziębienie), żeby dotrzeć do zapierającej dech w piersiach przygody pełnej Pająxów, łowców książek i buchlingów, a dostałam zapowiedź drugiej części.
Nie mówię, że te wszystkie opisy nie były ciekawe. Rzadko kiedy udaje się opisać miasto i panujące w nim zwyczaje w tak przyjemny i wciągający sposób. Jednakże kiedy w autor cały przez cały prolog trąbił jakaż to niebezpieczna przygoda, można było spodziewać się czegoś więcej niż kukiełek w teatrzyku. Niezwykłych kukiełek, przyznaję, w pięknym teatrzyku, ale jednak tylko kukiełek.
Nie wiem czy mogę polecić tę książkę. Jest ciekawa i naprawdę przyjemnie się ją czyta i gdyby autor nie narobił mi w prologu takiego smaku na przygodę nie wahałabym się dodać jej do listy ulubionych, ale obawiam się, że najpierw wydawnictwo musi wprowadzić parę zmian. Przede wszystkim zmienić opis z tyłu książki oraz tytuł. Może ,,Powrót Miasta Śniących Książek"? Brzmi nieźle i o wiele lepiej oddaje charakter opowieści. Póki te zmiany jednak nie nastąpią ktoś może się gorzko rozczarować.
Księgogród powraca! Powraca w towarzystwie nowego i grubego ponad miarę Hildegunsta Rzeźbiarza Mitów, starszego o dwieście lat (dla nas, ludzi, o jakieś dwadzieścia). Mamy tu także mądrą, ale niebywale brzydką przeraźnicę, zasuszonego erudytę i tajemniczych librinatów. Na światło dzienne wychodzą tajemnice jutra i demony przeszłości. A przede wszystkim: książki. Książki w...
więcej Pokaż mimo to