Kot w stanie czystym
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka satyra
116 str. 1 godz. 56 min.
- Kategoria:
- satyra
- Tytuł oryginału:
- The Unadulterated Cat
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2005-11-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-11-10
- Liczba stron:
- 116
- Czas czytania
- 1 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376480336
- Tłumacz:
- Piotr W. Cholewa
- Tagi:
- koty
Prawdziwy kot...
Prawdziwe koty nigdy nie jedzą
z miseczek (a przynajmniej z takich,
które są oznaczone DLA KOTA).
Prawdziwe koty nigdy nie noszą obroży przeciw pchłom...
ani nie pojawiają się na kartkach urodzinowych...
ani nie gonią niczego, co ma w środku dzwoneczek.
Prawdziwe koty jedzą tarty. I podroby. I masło.
I wszystko inne, co zostanie na stole. Potrafią usłyszeć
otwierające się drzwi lodówki dwa pomieszczenia dalej.
Prawdziwe koty nie potrzebują imion.
Ale często imionami są nazywane.
"Aarghwynochastądtydraniu" świetnie się nadaje.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 3 304
- 1 195
- 785
- 131
- 57
- 45
- 37
- 25
- 23
- 19
OPINIE i DYSKUSJE
Dawno się tak nie ubawiłam.
Jeśli chcecie się dowiedzieć jaki to kot Schrodingera (mój czarny zdecydowanie),albo kiedy kot zmienia się w wirujące, kosmate śmigło, dlaczego w Australii są wielkie szczury no i właściwie jaki to jest ten kot Prawdziwy… czytajcie tą książkę
Dla fanów kotów i nie tylko przezabawne historie o obyczajach kotów.
Ja wciągnęłam na raz i totalnie mnie bawiła. Uwielbiam taki rodzaj humoru.
Dawno się tak nie ubawiłam.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeśli chcecie się dowiedzieć jaki to kot Schrodingera (mój czarny zdecydowanie),albo kiedy kot zmienia się w wirujące, kosmate śmigło, dlaczego w Australii są wielkie szczury no i właściwie jaki to jest ten kot Prawdziwy… czytajcie tą książkę
Dla fanów kotów i nie tylko przezabawne historie o obyczajach kotów.
Ja wciągnęłam na raz i totalnie...
Może jestem za młoda, może nie mam poczucia humoru, ale ta książka zupełnie do mnie nie trafiła. Żarty były żenujące i brutalne, obrazki nieśmieszne, a sama treść może być szkodliwa dla czytelnika posiadającego koty. Nie chodzi też o to, że nie rozumiem analogii do życia z kotem, bo jestem włascicielką jednego z tych stworów. Wiem, wiem - to przecież satyra! Tak samo jak "Typowy Kot" przy którym nie miałam takich odczuć, więc logika skłania mnie do wniosków, że problem jednak nie jest we mnie.
Może jestem za młoda, może nie mam poczucia humoru, ale ta książka zupełnie do mnie nie trafiła. Żarty były żenujące i brutalne, obrazki nieśmieszne, a sama treść może być szkodliwa dla czytelnika posiadającego koty. Nie chodzi też o to, że nie rozumiem analogii do życia z kotem, bo jestem włascicielką jednego z tych stworów. Wiem, wiem - to przecież satyra! Tak samo jak...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiewielka zabawna książeczka na jeden wieczór przeczytana w dwa bo przecież kot ma swoje wymagania
Dzięki tej zabawnej książce dowiedziałam się że zawsze miałam szczęście i zamieszkiwał ze mną Prawdziwy Kot. Począwszy od Bonifacego przez Czekoladę i Psotnika (zlaźcholeroztegomodrzewia )po Mielise pania na włościach 😀
Niewielka zabawna książeczka na jeden wieczór przeczytana w dwa bo przecież kot ma swoje wymagania
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDzięki tej zabawnej książce dowiedziałam się że zawsze miałam szczęście i zamieszkiwał ze mną Prawdziwy Kot. Począwszy od Bonifacego przez Czekoladę i Psotnika (zlaźcholeroztegomodrzewia )po Mielise pania na włościach 😀
"Koty są idealnymi podróżnikami w czasie, ponieważ nie umieją posługiwać się bronią palną. Dzięki temu główne zagrożenie takich podróży - że ktoś zastrzeli własnego dziadka - staje się mało prawdopodobne."
Nie ma co się rozpisywać, zabawna lektura na nieco ponad godzinę.
Dla kociarzy i dla jeszcze nieprzekonanych. Jedni i drudzy mogą się dowiedzieć z tego anty-podręcznika użytkowania kota, dlaczego koty są zawsze po niewłaściwej stronie drzwi, dlaczego gapią się godzinami bez mrugnięcia okiem, dlaczego są świetnymi deratyzatorami, dlaczego wg. wielu Homo sapiens prawdopodobnie przybyły z kosmosu...
Pratchett jak zawsze zabawny, ironiczny, inteligentny i trafiający bezbłędnie w punkt.
Czas umilają też przyjemne ilustracje.
Bardzo trafiony 🎁 od Teścia. 😁
"Koty są idealnymi podróżnikami w czasie, ponieważ nie umieją posługiwać się bronią palną. Dzięki temu główne zagrożenie takich podróży - że ktoś zastrzeli własnego dziadka - staje się mało prawdopodobne."
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie ma co się rozpisywać, zabawna lektura na nieco ponad godzinę.
Dla kociarzy i dla jeszcze nieprzekonanych. Jedni i drudzy mogą się dowiedzieć z tego anty-podręcznika...
Terry’ego Pratchetta chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. W końcu to autor Świata Dysku i kilku innych zabawnych powieści. Tajemnicą Poliszynela była też jego miłość do kotów. Nie chodzi tu tylko o Maurycego, a i o słynny cytat, w którym Śmierć definiuje sens życia. Celnie i precyzyjnie.
– Na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć?
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
– KOTY – stwierdził w końcu. – KOTY SĄ MIŁE.
Książka Kot w stanie czystym ma charakter poradnikowy, choć nie należy oczywiście traktować jej jak poradnika. Stanowi jeden wielki żart, co widać już na początku, kiedy autor dzieli koty na Prawdziwe i niePrawdziwe. Te drugie to wszystkie te wypachnione kanapowce, grzeczne, potulne, niepotrafiące psocić. No i niewychodzące, bo książka powstała w czasach, kiedy koty były inne. I ludzie byli inni.
Dziś pokutuje teza, że koty nie powinny opuszczać domów, bo jeszcze dojadą jakiegoś ptaszka, zeżrą ropuchę albo wykończą całą populację owadów. U Pratchetta koty nie tylko wyłażą, ale jeszcze łobuzują. Leją się z innymi kotami, żrą resztki ze stołu i jako stworzenia dochodzące mają po kilku właścicieli, którzy wzajemnie nic o sobie nie wiedzą. Współcześni miłośnicy kotów, zwłaszcza ci instalujący siatki ochronne na balkonach i codziennie smarujący maściami poduszeczki łapek swoich podopiecznych, zrobią się podczas lektury czerwoni z wściekłości.
Autor w tomie Kot w stanie czystym opisuje podstawy: jak zdobyć kota, jak nadać mu imię, jak czegoś nauczyć i jak rozpoznać chorobę. A wszystko to opisuje na tyle zabawnie, że nie sposób się nie śmiać. No chyba że jest się fanem psów. Ale wiadomo – fani psów są dziwni. Nie należy ich uważać za wyznacznik czegokolwiek poza brakiem dobrego gustu…
Więcej recenzji:
https://zdalaodpolityki.pl/category/ksiazka/
Zapraszam do współpracy autorów i wydawców!
Terry’ego Pratchetta chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. W końcu to autor Świata Dysku i kilku innych zabawnych powieści. Tajemnicą Poliszynela była też jego miłość do kotów. Nie chodzi tu tylko o Maurycego, a i o słynny cytat, w którym Śmierć definiuje sens życia. Celnie i precyzyjnie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to– Na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć?
Śmierć zastanowił się przez...
Nie nadaje się dla miłośników kotów, bo od razu dostrzegą oni, jak staroświeckie i szkodliwe w gruncie rzeczy miał Pratchett na kwestie opieki nad kotem. Tak jak poczucie humoru Pratchetta uwielbiam, tak ta książka to trochę narzekania starego dziada z tej pasty: "jak byliśmy młodzi to mieszkaliśmy w jeziorze i nikt nie narzekał", tylko że w odniesieniu do kotów. Kiedyś koty chodziły samopas, żarły resztki zupy pomidorowej, mnożyły się jak króliki i komu to przeszkadzało - w skrócie taki jest przekaz Pratchetta w tej książce.
Nie nadaje się dla miłośników kotów, bo od razu dostrzegą oni, jak staroświeckie i szkodliwe w gruncie rzeczy miał Pratchett na kwestie opieki nad kotem. Tak jak poczucie humoru Pratchetta uwielbiam, tak ta książka to trochę narzekania starego dziada z tej pasty: "jak byliśmy młodzi to mieszkaliśmy w jeziorze i nikt nie narzekał", tylko że w odniesieniu do kotów. Kiedyś...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie zestarzała się dobrze - Pratchett tu nadal wychodzi z założenia, że koty są wychodzące. Dzisiaj już wiemy, że nie mogą takie być (poza bezdomniakami oczywiście),ludzie przywiązują coraz większą wagę do psychologii kotów i ich poprawnego karmienia (żadnych suchych karm),traktowania itd.
Jednak to książka z 1989 roku, gdy koty były tylko paprotkami, którymi nie należy się przejmować za bardzo. Jest to jakiś zapis epoki, ba, nawet pewna próba pchnięcia tego barbarzyńskiego stosunku do kotów w bardziej cywilizowanym kierunku. Kilka trafnych uwag, dość nierówna, czasem zabawna, ale sporo zdezaktualizowane przez to, że nikt, kto dba o kota, go nie wypuszcza - więc nie da się już wielu żartów odnieść do rzeczywistości.
Kilka podówczas żartobliwych uwag - jak np. to, że nie ma sensu karać kota, bo to i tak go nie obchodzi - jest współcześnie kanonem kociej psychologii. Koty nie rozumieją koncepcji kary (jak np. psy),więc są to metody przeciwskuteczne. Było takich więcej.
Jako lekki przerywnik i zapis epoki, w porządku. Dla zainteresowanych tematyką w bardziej poważny sposób i nowoczesny, polecam np. Kocie Mojo.
Nie zestarzała się dobrze - Pratchett tu nadal wychodzi z założenia, że koty są wychodzące. Dzisiaj już wiemy, że nie mogą takie być (poza bezdomniakami oczywiście),ludzie przywiązują coraz większą wagę do psychologii kotów i ich poprawnego karmienia (żadnych suchych karm),traktowania itd.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJednak to książka z 1989 roku, gdy koty były tylko paprotkami, którymi nie należy...
"Kot w stanie czystym" to humorystyczna książeczka, mini-kompendium wiedzy na temat kotów. Polecam jako zabawny prezent dla fanów tych zwierząt, a reszcie czytelników, hmm... można przeczytać, ale nie trzeba. Od czasu do czasu się uśmiechnęłam, ale generalnie wiem, że Pratchett miewał lepsze żarty. Przyznaję, że nie wszystkie były dla mnie zrozumiałe. Może gdybym pochodziła z Anglii byłoby lepiej. Po kilku dniach od lektury niestety niewiele jestem sobie w stanie przypomnieć.
"Kot w stanie czystym" to humorystyczna książeczka, mini-kompendium wiedzy na temat kotów. Polecam jako zabawny prezent dla fanów tych zwierząt, a reszcie czytelników, hmm... można przeczytać, ale nie trzeba. Od czasu do czasu się uśmiechnęłam, ale generalnie wiem, że Pratchett miewał lepsze żarty. Przyznaję, że nie wszystkie były dla mnie zrozumiałe. Może gdybym pochodziła...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDla miłośników kotów pozycja obowiązkowa. Ci, którzy kotów nie lubią - po przeczytaniu "Kota w stanie czystym" mogą, zmienić o nich zdanie. Ja jestem kociarą i mnie książeczka ubawiła setnie.
Dla miłośników kotów pozycja obowiązkowa. Ci, którzy kotów nie lubią - po przeczytaniu "Kota w stanie czystym" mogą, zmienić o nich zdanie. Ja jestem kociarą i mnie książeczka ubawiła setnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiestety ta abstrakcja do mnie nie trafiła i nie bawiła jak inne książki tego autora. Może gdybym była miłośniczką kotów mój odbiór byłby inny.
Niestety ta abstrakcja do mnie nie trafiła i nie bawiła jak inne książki tego autora. Może gdybym była miłośniczką kotów mój odbiór byłby inny.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to