arya

Profil użytkownika: arya

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
129
Przeczytanych
książek
266
Książek
w biblioteczce
13
Opinii
352
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 21 cytatów
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , , ,

Już po kilkunastu stronach „Czerwonej Królowej” całkowicie zanurzyłam się w fikcyjnym świecie. To właśnie kocham w czytaniu – gdy wypełniają mnie emocje bohaterów, gdy nie mogę się oderwać nawet na chwilę, bo muszę wiedzieć, co będzie dalej, a po skończonej lekturze jeszcze długo nie potrafię (i nie chcę) zejść na ziemię.

W świecie "Czerwonej Królowej" są dwie grupy społeczne. Srebrni posiadają wrodzoną, charakterystyczną dla swojego rodu moc, jak panowanie nad ogniem czy wodą. Podoba mi się taka wizja magii – każdy ma mocne strony i każdy ma ograniczenia, a czytelnik może identyfikować się z którymś z rodów.
Srebrni wyzyskują i uciskają Czerwonych, do których należy bohaterka książki. Żyją oni w skrajnym ubóstwie, są przymusowo wcielani do wojska i zmuszani do ciężkiej pracy.
Mare Barrow trafia w sam środek wydarzeń, a dokładnie buntu przeciw Srebrnym. Oczywiście zostaje w to wplątana przez przypadek. Niemniej oczywiste jest, że okaże się kimś wyjątkowym. A już największą oczywistość stanowi fakt, że wszyscy chłopcy będą za nią szaleć.

Książka już po kilkudziesięciu stronach mocno trzyma w napięciu i tak jest do końca. Wciąż coś się dzieje – giną ludzie, wychodzą na jaw zdrady i spiski. A co najważniejsze – rozwijają się wątki miłosne. Nie oszukujmy się – wszystkie to kochamy.
Wielki ukłon za język powieści – bardzo przyjazny czytelnikowi, choć nie za prosty. Autorka namalowała świat z niezwykłą precyzją – sama przyznała, że pisała książkę z nadzieją na ekranizację. Bardzo chętnie ją zobaczę – wyobrażenie sobie tak złożonego magicznego świata przerasta moją wyobraźnię. Swoją drogą ogromnie zazdroszczę autorce – któż nie marzy o tak udanym debiucie niedługo po przekroczeniu dwudziestki?

Zarówno fabuła, jak i koncepcja świata są logiczne, nie pojawia się irytujący mnie ratunek z nieba.
Przeszkadzało mi, że „Czerwona Królowa” łudząco przypomina "Igrzyska Śmierci", nie zabrakło też podobieństw do "Niezgodnej" czy "Rywalek". Cóż, może żyjemy w czasach, gdy wszystko już kiedyś było. A przynajmniej wszystko, co nas porywa.
Główna bohaterka irytowała mnie tylko czasami, co jest ogromnym sukcesem.

Za chwilę stuknie mi dwudziestka i tak sobie myślę, że ja to się dziwna na starość zrobiłam – porzuciłam dawne zainteresowanie filozofią i klasyką literatury na rzecz młodzieżówek.
Tymczasem zabieram się do czytania - kolejna część właśnie przyszła.

Już po kilkunastu stronach „Czerwonej Królowej” całkowicie zanurzyłam się w fikcyjnym świecie. To właśnie kocham w czytaniu – gdy wypełniają mnie emocje bohaterów, gdy nie mogę się oderwać nawet na chwilę, bo muszę wiedzieć, co będzie dalej, a po skończonej lekturze jeszcze długo nie potrafię (i nie chcę) zejść na ziemię.

W świecie "Czerwonej Królowej" są dwie grupy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Kiedy przeczytałam, że główna bohaterka choruje na raka, oczami wyobraźni widziałam już ckliwą historyjkę o umieraniu - a przez takie ciężko mi przebrnąć. Spodziewałam się, że wszystko w tej książce będzie mi mówiło, jaka to Hazel jest dzielna i szlachetna, jak pięknie walczy i pięknie żyje, a ja mam jej głęboko współczuć i co najważniejsze - dziękować światu, że nie mam raka i nie brakuje mi kończyn.

Okazało się, że ta książka to zupełnie inna bajka. Autor nie tworzy patetycznego nastroju i nie wywołuje w nas współczucia na siłę, co więcej – główna bohaterka sama protestuje przeciw takiemu podejściu do chorych. Historia Hazel to przede wszystkim opowieść o szczęściu i czerpaniu radości z każdej chwili, inspirująca również dla zdrowych ludzi. Mimo że śmierć wciąż wisi nad bohaterami, nie poświęcają jej zbyt wiele uwagi i nie rozczulają się nad sobą. Choroba jest pretekstem do wyjątkowo dojrzałych jak na szesnastolatkę rozmyślań – o tym, po co żyjemy i czy zostaniemy zapomniani.

Siłą powieści są bohaterowie – nastolatkowie, którymi sami chcemy być – pełni energii, spontaniczności i optymizmu. Czerpią radość z bycia ze sobą. Tak po prostu.
Ogromnym plusem są też rozmowy o literaturze i wątek książki o nieznanym zakończeniu.
Choroba opisana jest z przejmującą szczerością, nie pomijając jej wstydliwych fizycznych aspektów. Główna bohaterka pokazuje, że chorzy chcą tylko być normalni. I tacy naprawdę są.

Nie mam pojęcia, jak tę książkę ocenić i pewnie przesadziłam z ilością gwiazdek - to jest bardzo dobra powieść, ale nie arcydzieło.
Oceniam ją tak wysoko, bo pokazuje zupełnie inny obraz chorych – nie płaczących i cierpiących, ale żyjących.

Kiedy przeczytałam, że główna bohaterka choruje na raka, oczami wyobraźni widziałam już ckliwą historyjkę o umieraniu - a przez takie ciężko mi przebrnąć. Spodziewałam się, że wszystko w tej książce będzie mi mówiło, jaka to Hazel jest dzielna i szlachetna, jak pięknie walczy i pięknie żyje, a ja mam jej głęboko współczuć i co najważniejsze - dziękować światu, że nie mam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Podchodziłam do tej książki jak pies do jeża (Toż to bestseller! Uciekaj, gdzie pieprz rośnie!), aż w końcu uznałam, że zaryzykuję, a czemu by nie. W końcu co mnie nie zabije, to mnie wzmocni, a książki nie miewają morderczych zamiarów (Potworna księga potworów się nie liczy, moi drodzy potteromaniacy). Niestety, pierwsze podejście zakończyło się niepowodzeniem - zamknęłam ten romans już po kilku stronach.
Musiały minąć dwa lata, nim liczba moich komórek mózgowych zmalała wystarczająco, żeby przeczytać całą książkę. Zajęło mi to kilka godzin – głównie dlatego, że język jest niewymagający, a właściwie – bardzo słaby. Po kilkudziesięciu stronach wpadłam w rytm – prześlizgiwałam się między opisami i koziołkowałam przez kolejne strony tak zwinnie jak wewnętrzna bogini Any. Nawiasem mówiąc, to właśnie ona sprawiała, że przystawałam, brałam głęboki wdech i dumałam nad geniuszem tej książki. Nie mniej wbijające w fotel okazały się niespotykane metafory i porównania (jak często myślicie o seksie jako o programie wirującym w pralce?). Bezlitośnie oceniałam też wybory głównej bohaterki („Uciekasz z pierwszej randki z demonem seksu, bo musisz się uczyć?!?”) i przewidywałam jej dalsze posunięcia („Potknie się za 3…2…1…”). Więcej nie zdradzam, bo odbiorę wam zabawę – ja od bardzo, bardzo dawna nie uśmiałam się tak podczas czytania.
Co więcej, książka jest nie mniej fantastyczna niż „Zmierzch” (Grey przemieszcza się szybciej niż Edward, zobaczycie, jeszcze okaże się, że to wampir!).

(Tymczasem zdejmuję różowe okulary i staję się poważnym człowiekiem.)
Niemiłosiernie się irytuję, gdy czytam o niedowartościowanych pięknościach, które wiecznie się jąkają, potykają i szukają dziury w całym czyli wypisz wymaluj Anastasia. Opisy seksu nie tylko nie szokowały, ale wręcz nudziły. Ciężko mówić tu o jakiejkolwiek fabule, a szkoda, bo jakby dodać realizmu i odjąć sztampowości to mogłoby wyjść coś niezłego.
Polecam podejść do książki na luzie - nie skupiać się za bardzo na logice postaci, logice fabuły, no, logice w ogóle i dać się porwać. Można też pokrzepić się myślą, że książka jest bestsellerem (Ha, jak ona może pisać, to i ja!)
Co tu dużo mówić - ja naprawdę darzę tę książkę sympatią. Może dlatego, że zbiera tak negatywne opinie w oświeconych kręgach, a gdy ją czytałam, moja wewnętrzna przekora fikała koziołki z radości.

Podchodziłam do tej książki jak pies do jeża (Toż to bestseller! Uciekaj, gdzie pieprz rośnie!), aż w końcu uznałam, że zaryzykuję, a czemu by nie. W końcu co mnie nie zabije, to mnie wzmocni, a książki nie miewają morderczych zamiarów (Potworna księga potworów się nie liczy, moi drodzy potteromaniacy). Niestety, pierwsze podejście zakończyło się niepowodzeniem - zamknęłam...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika arya

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [9]

Anna Kęska
Ocena książek:
6,5 / 10
7 książek
0 cykli
Pisze książki z:
4 fanów
J.K. Rowling
Ocena książek:
7,8 / 10
44 książki
14 cykli
11347 fanów
Demetria Demi Lovato
Ocena książek:
8,2 / 10
2 książki
0 cykli
28 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Charles Bukowski Szmira Zobacz więcej
Ken Kesey Lot nad kukułczym gniazdem Zobacz więcej
Mark Twain - Zobacz więcej
Gabriel García Márquez - Zobacz więcej
Jodi Picoult Bez mojej zgody Zobacz więcej
Stephen King Carrie Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Kazimierz Przerwa-Tetmajer Poezje Zobacz więcej
Stephen King Carrie Zobacz więcej
Kazimierz Przerwa-Tetmajer Poezje Zobacz więcej
Jerzy Pilch Moje pierwsze samobójstwo i dziewięć innych opowieści Zobacz więcej
Aleksander Dumas Hrabia Monte Christo Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Lux perpetua Zobacz więcej
Lew Tołstoj Śmierć Iwana Iljicza Zobacz więcej
Stephen King Carrie Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Lux perpetua Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
129
książek
Średnio w roku
przeczytane
12
książek
Opinie były
pomocne
352
razy
W sumie
wystawione
55
ocen ze średnią 6,7

Spędzone
na czytaniu
675
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
11
minut
W sumie
dodane
21
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]