Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Rozczarowanie. A wątek kobiety w tej powieści to spokojnie można byłoby ominąć bez szkody na treść powieści.

Rozczarowanie. A wątek kobiety w tej powieści to spokojnie można byłoby ominąć bez szkody na treść powieści.

Nie znałem autora, książka znaleziona w bibliotece na półce - nasi czytelnicy polecają :-)
Na koniec zorientowałem się, że czytam drugą książkę z serii :-)
Pewnie zainteresuje się innymi książkami z tej serii.

Nie znałem autora, książka znaleziona w bibliotece na półce - nasi czytelnicy polecają :-)
Na koniec zorientowałem się, że czytam drugą książkę z serii :-)
Pewnie zainteresuje się innymi książkami z tej serii.

Piękna, kameralna powieść.
Mężczyzna, który w całym swoim życiu nie doznał ludzkiej bliskości.

Piękna, kameralna powieść.
Mężczyzna, który w całym swoim życiu nie doznał ludzkiej bliskości.

Ciekawa, interesująca pozycja.

Ciekawa, interesująca pozycja.

Ocena nieobiektywna. Książka z podpisem, wspólne zdjęcia itp.
Pokolenie polskich piłkarzy lat 90-tych to banda degeneratów, alkoholików i morderców za kółkiem.
Sam Grzegorz? na pewno wielki talent, jak 3/4 polskich bramkarzy ale pstro w głowie, złe decyzje i mieliśmy taki efekt, że po odejściu z Legii grał tylko w małych, słabych i nic nie znaczących klubach. Ok, może jego podatność na kontuzję też się do tego przyczyniła, że nie osiągnął tego co było w jego zasięgu.
Ciekawe historie, niektóre słyszałem, o niektórych dowiedziałem się z książki jak np. o Ledwoniu.

Ocena nieobiektywna. Książka z podpisem, wspólne zdjęcia itp.
Pokolenie polskich piłkarzy lat 90-tych to banda degeneratów, alkoholików i morderców za kółkiem.
Sam Grzegorz? na pewno wielki talent, jak 3/4 polskich bramkarzy ale pstro w głowie, złe decyzje i mieliśmy taki efekt, że po odejściu z Legii grał tylko w małych, słabych i nic nie znaczących klubach. Ok, może jego...

Nie zawiodłem się, jeszcze wrócę do tego autora.

Nie zawiodłem się, jeszcze wrócę do tego autora.

No bardzo mi się podobała ta książka. Nie wiem co mam napisać bo ja jestem zwykłym, prostym czytelnikiem.
Wywarła na mnie takie wrażenie, że postanowiłem sięgnąć po inną książkę tego autora.
Bo okazało się, że jest na półce u mojej Mamusi.
Co prawda ile było gadania przy tym - "Żebyś mi nie pobrudził!! Nie pochlap mi kartek kawą!"
Aż się boje strony kartkować...

No bardzo mi się podobała ta książka. Nie wiem co mam napisać bo ja jestem zwykłym, prostym czytelnikiem.
Wywarła na mnie takie wrażenie, że postanowiłem sięgnąć po inną książkę tego autora.
Bo okazało się, że jest na półce u mojej Mamusi.
Co prawda ile było gadania przy tym - "Żebyś mi nie pobrudził!! Nie pochlap mi kartek kawą!"
Aż się boje strony kartkować...

Rozczarowałem się. Może dlatego, że spodziewałem się książki w stylu Severskiego?
Tutaj też nie za ciekawie. Dużo odpowiedzi w stylu nie pamiętam, nie mogę o tym mówić, ta sprawa, akcja nie dotyczyła mnie, to był inny wydział niż mój.
No cóż...

Rozczarowałem się. Może dlatego, że spodziewałem się książki w stylu Severskiego?
Tutaj też nie za ciekawie. Dużo odpowiedzi w stylu nie pamiętam, nie mogę o tym mówić, ta sprawa, akcja nie dotyczyła mnie, to był inny wydział niż mój.
No cóż...

Stek bzdur. Kolejny, kurwa członek opozycji antyhitlerowskiej, a tfu śmieciu...
Biorę udział w jakiejś wojnie. Z bratem jeździmy na polowania. Jest fajnie, dużo zwierzyny.
Polował na terenach należących do Polski, czy kurwa zapłacił za odstrzał grubego zwierza? Zapłacił hrabiemu, do którego należał las? Wpłacił pieniądze w kasie Ratusza w najbliższym miasteczku? Pewnie nie...

Stek bzdur. Kolejny, kurwa członek opozycji antyhitlerowskiej, a tfu śmieciu...
Biorę udział w jakiejś wojnie. Z bratem jeździmy na polowania. Jest fajnie, dużo zwierzyny.
Polował na terenach należących do Polski, czy kurwa zapłacił za odstrzał grubego zwierza? Zapłacił hrabiemu, do którego należał las? Wpłacił pieniądze w kasie Ratusza w najbliższym miasteczku? Pewnie nie...

Super. To powinna być lektura w szkole a nie jakieś puste "Chłopcy z Placu Broni" Molnara.

Super. To powinna być lektura w szkole a nie jakieś puste "Chłopcy z Placu Broni" Molnara.

Odpowiadając na pytanie - Bóg jej wybaczy, niestety.

Odpowiadając na pytanie - Bóg jej wybaczy, niestety.

Ciekawa, interesująca pozycja. Znaleziona w śmietniku 1 listopada.

Ciekawa, interesująca pozycja. Znaleziona w śmietniku 1 listopada.

Czegoś brakowało, fajna historia, ciekawe postacie ale tak jakoś bez jajec. A zakończenie to skandal. Napisane na odwal i wysłane do redakcji do akceptacji bo jutro rozpoczynam urlop.

Czegoś brakowało, fajna historia, ciekawe postacie ale tak jakoś bez jajec. A zakończenie to skandal. Napisane na odwal i wysłane do redakcji do akceptacji bo jutro rozpoczynam urlop.

Raczej 8* to by była za wysoka ocena.

Raczej 8* to by była za wysoka ocena.

Po prostu lubię tego autora.

Po prostu lubię tego autora.

Ja od razu wiedziałem, że to nie mąż zabił.

Ja od razu wiedziałem, że to nie mąż zabił.

Książka znaleziona w kontenerze ze śmieciami cmentarnymi 1 listopada razem z książką "Człowiek w kajdanach" tego samego autora.

Książka znaleziona w kontenerze ze śmieciami cmentarnymi 1 listopada razem z książką "Człowiek w kajdanach" tego samego autora.

Co tu dużo pisać, zapierdol miały kobiety, że hej.
Szkoda, że autorka podaję dużo informacji i rozmów z kobietami z przed 100 lat a prawie w ogóle nie ma wywiadów z pracownikami, z ostatnich lat funkcjonowania działających zakładów, przecież chyba nadal te osoby żyły?

Co tu dużo pisać, zapierdol miały kobiety, że hej.
Szkoda, że autorka podaję dużo informacji i rozmów z kobietami z przed 100 lat a prawie w ogóle nie ma wywiadów z pracownikami, z ostatnich lat funkcjonowania działających zakładów, przecież chyba nadal te osoby żyły?

...to jeden wielki smutek, to jedno wielkie cierpienie.

...to jeden wielki smutek, to jedno wielkie cierpienie.

To mój pierwszy raz z John le Carré'em :-) i chyba nie ostatni.
Ocena raczej bliższa 6,5* ale...

To mój pierwszy raz z John le Carré'em :-) i chyba nie ostatni.
Ocena raczej bliższa 6,5* ale...