Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jestem wielką fanką tej serii, jednak szczerze muszę przyznać, że tom 5 trochę mnie zawiódł. W odbiorze przede wszystkim przeszkadzał mi fakt, że czytałam po kolei tomy 1, 2, 3, 4, a następnie 5 i byłam nieświadoma faktu istnienia tomów takich jak 4,5 itd. I czytając tą książkę dziwiłam się dlaczego niektórych wydarzeń wspomnianych w książce w ogóle nie kojarzyłam. Dopiero po przeczytaniu zorientowałam się, że ominęłam opowiadania, których akcja dzieje się między poszczególnymi tomami. Radzę zwrócić uwagę na istnienie tych pośrednich tomów podczas zabierania się za serię.

Jeśli chodzi o fabułę nie wzbudziła we mnie takich emocji jak poprzednie tomy. Czytało się przyjemnie ale czegoś mi niestety brakowało. Akcja tego tomu dotyczy kontynuacji wątku odnośnie działań Apollyona, który zjednoczył Ghule i namawia do rozpoczęcia wojny z wampirami.

Jestem wielką fanką tej serii, jednak szczerze muszę przyznać, że tom 5 trochę mnie zawiódł. W odbiorze przede wszystkim przeszkadzał mi fakt, że czytałam po kolei tomy 1, 2, 3, 4, a następnie 5 i byłam nieświadoma faktu istnienia tomów takich jak 4,5 itd. I czytając tą książkę dziwiłam się dlaczego niektórych wydarzeń wspomnianych w książce w ogóle nie kojarzyłam. Dopiero...

Długo czekałam, aż w Polsce zostaną wydane kolejne części tej świetnej serii. Niestety do dziś to się nie stało. Na szczęście w internecie można znaleźć nieoficjalne tłumaczenia. I tak właśnie dorwałam się do 4 tomu cyklu "Nocna Łowczyni". Książka już od pierwszych stron pochłonęła mnie bez reszty.

W tej części poznajemy nową postać, która wiele namiesza w życiu naszych bohaterów. Chodzi mianowicie o Gregora, wampira, który rości sobie prawa do Cat. Co go łączy z Rudą Kostuchą? Tego dowiecie się w trakcie czytania bo nie wie (nie pamięta) tego nawet nasza bohaterka. W 4 tomie skomplikują się także przez to wszystko relacje Bones'a i Cat, przestanie być tak różowo i przed nimi sporo ciężkich chwil.

W książce jak w każdej części tego cyklu będzie wiele zwrotów akcji, sporo ciętych ripost (uwielbiam Cat za jej cięty język), wiele chwil zapierających dech w piersiach (to gwarantuję).

Dla wielbicielek Vlada - w tej części jest go naprawdę sporo i możemy go poznać lepiej.

Książkę polecam z czystym sumieniem.

Długo czekałam, aż w Polsce zostaną wydane kolejne części tej świetnej serii. Niestety do dziś to się nie stało. Na szczęście w internecie można znaleźć nieoficjalne tłumaczenia. I tak właśnie dorwałam się do 4 tomu cyklu "Nocna Łowczyni". Książka już od pierwszych stron pochłonęła mnie bez reszty.

W tej części poznajemy nową postać, która wiele namiesza w życiu naszych...

Książka jest kolejnym tomem serii „Mroczny łowca”, jednak w tej części w przeciwieństwie do poprzednich głównym bohaterem nie jest jeden z wojowników Artemidy. Książka opowiada o losach Vane’a, którego mieliśmy przyjemność poznać w tomie o Talonie („Objęcia nocy”). Dla tych, którzy nie pamiętają – Vane Kattalakis jest Zwierzo-Łowcą, czyli połączeniem zwierzęcia z człowiekiem, a dokładniej wilka. Podczas czytania czytelnik dokładniej pozna ten aspekt świata stworzonego przez Panią Kenyon, wcześniej jedynie były niewielkie wzmianki o Katagarach i Arkadyjczykach, natomiast tutaj poznajemy różnice między tymi dwoma rasami, ich genezę oraz realia życia w stadach.

Akcja powieści rozgrywa się bezpośrednio po wydarzeniach opisanych w „Objęciach nocy”. Dwaj bracia Vane i Fang zostają skazani na śmierć za pomoc, którą udzielili Talonowi, a która w efekcie doprowadziła do ataku na ich watahę przez Daimony, w której to obławie zginęła ich ukochana siostra Anaya. W momencie kiedy na naszym wilku wisi groźba rychłej śmierci trafia on przypadkiem na Bride (ją również przelotnie poznaliśmy w tomie o Talonie), w której zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Niestety pojawienie się Vane’a w życiu tej nic niepodejrzewającej dziewczyny sprowadza na nią śmiertelne niebezpieczeństwo. Tak więc przed Katagarem stoi nie lada wyzwanie – ochrona własnego życia, zapewnienie bezpieczeństwa ukochanej, a także prędzej, czy później wyznanie prawdy o sobie. Vane wie, że Bride jest jego życiową wybranką, ale jak wyznać ukochanej kobiecie, że nie jest się do końca człowiekiem, a wilk, który ją czasem odwiedza to on w swojej drugiej formie?

Jak wszystkie książki Pani Kenyon tak i ta jest przesączona napięciem i erotyką. Czyta się oczywiście szybko i przyjemnie. Jednak ta część z pewnością nie jest moją ulubioną, czytałam o wiele lepsze. Odniosłam wrażenie, że w tej części trochę mniej takiego uszczypliwego humoru jaki znajdywałam w innych tomach.

Niestety pozycja ta nie została wydana w Polsce. Osobiście po dłuższych poszukiwaniach w Internecie znalazłam nieoficjalne tłumaczenie i czytałam w wersji e-book.

Książka jest kolejnym tomem serii „Mroczny łowca”, jednak w tej części w przeciwieństwie do poprzednich głównym bohaterem nie jest jeden z wojowników Artemidy. Książka opowiada o losach Vane’a, którego mieliśmy przyjemność poznać w tomie o Talonie („Objęcia nocy”). Dla tych, którzy nie pamiętają – Vane Kattalakis jest Zwierzo-Łowcą, czyli połączeniem zwierzęcia z...