Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ale to było słodkie i miłe ! To nie jest jakaś mega ambitna lektura, ale robi ciepełko na serduszku, szczególnie jak ktoś lubi kotki :)
Nie rozumiem oburzenia w niektórych komentarzach, przecież wiadomo po co się sięga, nie? Chyba można wywnioskować jakiego typu to lektura.
Bardzo prosta, przyjemna i przesłodka opowieść.
Super oddech po thrillerach, horrorach i kiedy głowa musi po prostu odpocząć. Polecam serdecznie, tym bardziej ze przeczytanie jej zajmuje chwile moment. Warto ten moment poświęcić, jakoś humorek od razu staje się lepszy.
Polecam!

Ale to było słodkie i miłe ! To nie jest jakaś mega ambitna lektura, ale robi ciepełko na serduszku, szczególnie jak ktoś lubi kotki :)
Nie rozumiem oburzenia w niektórych komentarzach, przecież wiadomo po co się sięga, nie? Chyba można wywnioskować jakiego typu to lektura.
Bardzo prosta, przyjemna i przesłodka opowieść.
Super oddech po thrillerach, horrorach i kiedy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Drogi tom serii z Igorem Brudnym. Drugi podobał mi się trochę mniej niż pierwszy, trochę przekombinowany, ale mimo wszystko dość ciekawy.
Szczerze mówiąc, nie wiem czy sięgnę po trzeci, jeśli już to chyba z ciekawości. Jakoś końcówka drugiego tomu niezbyt zachęciła mnie do trzeciego, bo pewnie owy wątek będzie kontynuowany dalej a to nie moje klimaty.
Ogólnie więcej niż 6 gwiazdek byłoby zbyt wiele. Na plus wciąż wartka akcja, okłada już nie taka paskudna. W sumie nawet nie wiem co więcej powiedzieć. Fajna ale szału niii ma.

Drogi tom serii z Igorem Brudnym. Drugi podobał mi się trochę mniej niż pierwszy, trochę przekombinowany, ale mimo wszystko dość ciekawy.
Szczerze mówiąc, nie wiem czy sięgnę po trzeci, jeśli już to chyba z ciekawości. Jakoś końcówka drugiego tomu niezbyt zachęciła mnie do trzeciego, bo pewnie owy wątek będzie kontynuowany dalej a to nie moje klimaty.
Ogólnie więcej niż 6...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie to było dobreee ! Może rzeczywiście ciut przerysowane, schematyczne, ale szybko się czytało. Krótkie rozdziały, wciągająca fabuła, podobało mi się. Trochę mi przypomina styl Maxa Czornyj, ale może to tylko moje skojarzenie. Chętnie sięgnę po kolejny tom, bo jestem ciekawa co jeszcze autor może wymyślić.
Minus za okładkę, okropna jest….

Dla mnie to było dobreee ! Może rzeczywiście ciut przerysowane, schematyczne, ale szybko się czytało. Krótkie rozdziały, wciągająca fabuła, podobało mi się. Trochę mi przypomina styl Maxa Czornyj, ale może to tylko moje skojarzenie. Chętnie sięgnę po kolejny tom, bo jestem ciekawa co jeszcze autor może wymyślić.
Minus za okładkę, okropna jest….

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szkoda, wielka szkoda… nie wiem co tu się zadziało.. zachwycona „Osadą” oraz „Ucichły ptaki…”sięgnęłam po Pomruk, będąc pewna, ze to będzie kolejna mocna, ciekawa lektura na raz… a tu takie rozczarowanie… Niby pomysł na fabułę ciekawy, ucieczka w Bieszczady do małego miasteczka/wioski, aby zapomnieć o dawnym życiu i jego demonach. Większość książki ciągnęła się jak guma do żucia. Nie działo się praktycznie nic ciekawego…. Książka niby nie gruba, a męczyła, sie z nią niemiłosiernie. Zakończenie przewidywalne, mało zaskakujące… Ostatnie 50 stron było okej, ale wszystko poza tym strasznie nudne…. Szkoda, bo myślałam, ze to będzie mój trzeci zachwyt tego autora, oceny książka tez ma wysokie, nie rozumiem osobiście skąd one sie biorą, ale oczywiście każdy ma inny gust ;) dla mnie bardzo słabo, nie polecam, szkoda czasu. Szkoda wielka…

Szkoda, wielka szkoda… nie wiem co tu się zadziało.. zachwycona „Osadą” oraz „Ucichły ptaki…”sięgnęłam po Pomruk, będąc pewna, ze to będzie kolejna mocna, ciekawa lektura na raz… a tu takie rozczarowanie… Niby pomysł na fabułę ciekawy, ucieczka w Bieszczady do małego miasteczka/wioski, aby zapomnieć o dawnym życiu i jego demonach. Większość książki ciągnęła się jak guma do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Polecajka! Przeczytalam troche w ciemno, bez czytania opisów, bez zadnych recenzji, i mega zaskoczenie. Pozytywne oczywiście. Na samym początku myślałam, ze to kolejny romans Sparksa, jak wiele innych, i do połowy tak mi się wydawało. Potem akcja nabrała tempa, okazało się, ze nie wszystko złoto co się swieci, i zwykły romans zamienił się w delikatny kryminał/thriller. Super pomysł w sumie na fabułę. Podobało mi się bardzo, na końcu wzruszenie, a ja rzadko kiedy wzruszam się podczas lektury. Mogę polecić z czystym sumieniem, to nie żaden mdły słodki romans, tylko naprawdę fajna opowieść. Moim zdaniem jedna z najciekawszych Sparksa. Na długi zimowy już wieczór, super.

Polecajka! Przeczytalam troche w ciemno, bez czytania opisów, bez zadnych recenzji, i mega zaskoczenie. Pozytywne oczywiście. Na samym początku myślałam, ze to kolejny romans Sparksa, jak wiele innych, i do połowy tak mi się wydawało. Potem akcja nabrała tempa, okazało się, ze nie wszystko złoto co się swieci, i zwykły romans zamienił się w delikatny kryminał/thriller....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ale to było dobre! Zachwycona „Osadą” tego autora, chciałam spróbować innej książki Pana Smielaka…. I nie zawiodłam się! Książka mega dobra, bardzo mi się podobała. Dreszczyk emocji, ciemny las, góry… wszystko co przeraża w jednym pakiecie. Czwórka przyajciół i wypad na nietypowy wieczór kawalerski, co może pójść nie tak… a no wszystko. Książkę pochłonęłam jednym tchem, ciężko było się oderwać, bo ciekawość jak się potoczy fabuła nie dawała się oderwać od książki. Do tego lekki język, tak jak lubię, super. Trochę kojarzyła mi się z książkami Jozefa Kariki, które swoją drogą tez mega lubię.
Polecam baaardzo gorąco! I biorę się za kolejna pozycje tego autora. Moje odkrycie w tym roku!

Ale to było dobre! Zachwycona „Osadą” tego autora, chciałam spróbować innej książki Pana Smielaka…. I nie zawiodłam się! Książka mega dobra, bardzo mi się podobała. Dreszczyk emocji, ciemny las, góry… wszystko co przeraża w jednym pakiecie. Czwórka przyajciół i wypad na nietypowy wieczór kawalerski, co może pójść nie tak… a no wszystko. Książkę pochłonęłam jednym tchem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Baaardzo mi się podobała! Jedna z lepszych moich przeczytanych w ostatnim czasie, a trochę ich było.
Fabuła mocno wciągająca, klimat małej społeczności odciętej od świata, subtelny klimat świat, akurat pasuje teraz doskonale. Szybko się czytało, zakończenie dla mnie zaskakujące, spodziewałam się lekko innego… ale zaskakujące w pozytywnym sensie. Miałam przez chwile wrażenie , ze zakończenia w tym tomie nie będzie, tylko może w kolejnym (?) bo nadeszło tak nagle, szybko, dosłownie na ostatnich 15 stronach. Tajemnica niewyjaśniona, a tu prawie koniec książki, i wtem człowiek dostaje rozwikłanie zagadki.
Podsumowując książka warta uwagi moim zdaniem, miła lektura, super atmosfera, nuta grozy i niepewności. Wciąga bardzo ładnie, nie nudzi, nie ma zbyt dużo zbędnych opisów, jak to niektórzy autorzy maja w zwyczaju. Chętnie sięgnę po inne pozycje tego autora. Szczerze „Osadę” polecam! Z czystym sumieniem !

Baaardzo mi się podobała! Jedna z lepszych moich przeczytanych w ostatnim czasie, a trochę ich było.
Fabuła mocno wciągająca, klimat małej społeczności odciętej od świata, subtelny klimat świat, akurat pasuje teraz doskonale. Szybko się czytało, zakończenie dla mnie zaskakujące, spodziewałam się lekko innego… ale zaskakujące w pozytywnym sensie. Miałam przez chwile...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Neverending story… 12 Tom, dużo :D
Ale tym razem ciekawy, podobało mi się, fajna historia, szybko się czyta, końcówka zaskakująca. Jeden z lepszych tomów, a czytałam wszystkie.
Można się spodziewać, ze to nie ostatnia przygoda z Erykiem. Ciekawe ile ich będzie… bez końca to się ciągnąć nie może, nie?

Neverending story… 12 Tom, dużo :D
Ale tym razem ciekawy, podobało mi się, fajna historia, szybko się czyta, końcówka zaskakująca. Jeden z lepszych tomów, a czytałam wszystkie.
Można się spodziewać, ze to nie ostatnia przygoda z Erykiem. Ciekawe ile ich będzie… bez końca to się ciągnąć nie może, nie?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeżu nareszcie… robiłam kilka podejść do tej książki i za każdym razem stanęłam na jakimś fragmencie i dalej się nie dało… 3/4 książki ciągnie się niemiłosiernie, można powiedzieć nic ciekawego….końcówka w prawdzie dość dobra ale dobrniecie do niej to wyprawa przez żmije :) Trzy linie czasowe to chyba przesada, teraz, pomiędzy i wtedy… dobrze ze nie wpadł na pomysł kolejnych kilku typu „godzinę przed” , „tydzień przed…” no po co tak niepotrzebnie gmatwać, wystarczyłyby dwie linie czasowe i byłoby okej. Polowe treści moznaby wyciąć bez żadnej straty w fabule. Tak zachwalana książka, a tak mnie rozczarowała…. No niestety. Może jestem zbyt wrażliwa, ale książka dość wulgarna, niektóre sceny „erotyczne” trochę przyprawiają o mdłości.
Moje pierwsze spotkanie z autorem, rozczarowanie i w sumie brak chęci na kolejne tego autora.
Jedyny plus przeczytania tej książki to taki, ze już mogę ja z czystym sumieniem odłożyć na Polkę i zapomnieć…..

Jeżu nareszcie… robiłam kilka podejść do tej książki i za każdym razem stanęłam na jakimś fragmencie i dalej się nie dało… 3/4 książki ciągnie się niemiłosiernie, można powiedzieć nic ciekawego….końcówka w prawdzie dość dobra ale dobrniecie do niej to wyprawa przez żmije :) Trzy linie czasowe to chyba przesada, teraz, pomiędzy i wtedy… dobrze ze nie wpadł na pomysł...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ogólnie książka nie jest zła, niemniej jednak wydaje się jakby zbędna… sięgnęłam po nią z ciekawości jak potoczy się ta historia, i w sumie nie wniosła ta książka zupełnie nic ciekawego ogólnie do fabuły historii. Po prostu nic kompletnie się w niej nie dzieje. Dobrze ze się szybko czyta, inaczej ciągła by się jeszcze bardziej i byłaby tym bardziej nudna. Wkleić wątek brata do pierwszej części, trochę rozwinąć, i druga cześć byłaby kompletnie nie potrzebna. Ile można czytać w kółko o tym samym…. Sadze, ze jak ktoś przeczyta tylko pierwszy tom, i na tym zakończy, to nic nie straci, a zyska czas na lekturę ciekawszej pozycji.

Ogólnie książka nie jest zła, niemniej jednak wydaje się jakby zbędna… sięgnęłam po nią z ciekawości jak potoczy się ta historia, i w sumie nie wniosła ta książka zupełnie nic ciekawego ogólnie do fabuły historii. Po prostu nic kompletnie się w niej nie dzieje. Dobrze ze się szybko czyta, inaczej ciągła by się jeszcze bardziej i byłaby tym bardziej nudna. Wkleić wątek brata...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo mi się podobała. Skłania do refleksji, jest mądra. Przyjemnie się czytało, szybko, z ciekawością. Polecam, szczególnie w jesienny długi wieczór.

Bardzo mi się podobała. Skłania do refleksji, jest mądra. Przyjemnie się czytało, szybko, z ciekawością. Polecam, szczególnie w jesienny długi wieczór.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szkoda…. Moim zdaniem najgorsza z książek tego autora, a przeczytałam wszystkie i dwie z nich wprost uwielbiam.
„Dom po drugiej stronie jeziora” jest w mojej opini słabe… Rozwleczone… Główna bohaterka jest denerwująca, i nie wzbudza absolutnie żadnej sympatii. Opisy za długie, powtarzające się kilka razy. Zakończenie zaskakuje ale nie w ten dobry sposób, bardziej wywołuje takie wtf?! … jakby autor nie miał lepszego pomysłu na sztuczne zagmatwanie, zagadkę i paranormalne fragmenty.
mega szkoda, bardzo lubię tego autora, czytam każda książkę i mam nadzieje, ze następna będzie lepsza. Jeszcze raz szkoda, naprawdę.

Szkoda…. Moim zdaniem najgorsza z książek tego autora, a przeczytałam wszystkie i dwie z nich wprost uwielbiam.
„Dom po drugiej stronie jeziora” jest w mojej opini słabe… Rozwleczone… Główna bohaterka jest denerwująca, i nie wzbudza absolutnie żadnej sympatii. Opisy za długie, powtarzające się kilka razy. Zakończenie zaskakuje ale nie w ten dobry sposób, bardziej wywołuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Hmmm… ogólnie książka dość spoko, ale nie wiem… powiedziałabym ze trochę przekombinowana.. Myśle ze to słowo najlepiej określa ta książkę.
Nawiedzony szpital, mury które pamiętają ból, krzywdę… Zagadkowe (wybuchowe wręcz) śmierci. W gruncie rzeczy nic nowego. Do połowy czytało się całkiem ciekawie, potem już odliczałam strony do końca. Zakończenie bez rewelacji, bez zwrotów akcji… Niby dużo się dzieje, a zarazem nic.. Nawet wybitnie nie straszy. Wyczułam poza tym subtelne nawiązania do współczesnej wojny i przemyśleń autora na ten temat. Oczywiście, lektura kwestią gustu, mnie się niezbyt podobało.

Hmmm… ogólnie książka dość spoko, ale nie wiem… powiedziałabym ze trochę przekombinowana.. Myśle ze to słowo najlepiej określa ta książkę.
Nawiedzony szpital, mury które pamiętają ból, krzywdę… Zagadkowe (wybuchowe wręcz) śmierci. W gruncie rzeczy nic nowego. Do połowy czytało się całkiem ciekawie, potem już odliczałam strony do końca. Zakończenie bez rewelacji, bez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

A miało być tak pięknie... opis fajny, początek super.. im dalej w las tym gorzej. To na pewno nie jest thriller, tylko naiwny romans z wątkiem kryminalnym, jeśli można tak to określić, ale kryminalnym rodem z trudnych spraw, albo dlaczego ja... dlaczego główna bohaterka jest taka idiotką? Tak naiwnej osoby podejmującej takie głupie decyzje nigdzie nie widziałam.ksiazka nudna jak flaki z olejem, większa cześć książki to opisy cudownego faceta jak z bajki XD sceny romantyczne jak z brawo girl. Straszna, szkoda czasu, nudna, nieciekawa, historia jak z taniego paradokumentu, naiwna bohaterka, zero akcji, zakończenia można sie domyślić po dwóch rozdziałach k dosłownie. Szkoda czasu marnować.

A miało być tak pięknie... opis fajny, początek super.. im dalej w las tym gorzej. To na pewno nie jest thriller, tylko naiwny romans z wątkiem kryminalnym, jeśli można tak to określić, ale kryminalnym rodem z trudnych spraw, albo dlaczego ja... dlaczego główna bohaterka jest taka idiotką? Tak naiwnej osoby podejmującej takie głupie decyzje nigdzie nie widziałam.ksiazka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ogólnie całkiem spoko, dobry pomysł na fabule, ale mam wrażenie, ze coś nie pyklo do końca. Zakończenie fajne. Szybko sie czyta, audiobook na Legimi super zrobiony.
Margo strasznie irytująca postać... taki minus tej książki.

Książka ogólnie całkiem spoko, dobry pomysł na fabule, ale mam wrażenie, ze coś nie pyklo do końca. Zakończenie fajne. Szybko sie czyta, audiobook na Legimi super zrobiony.
Margo strasznie irytująca postać... taki minus tej książki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kurcze, nie wiem co ze mną nie tak, ale to pierwsza książka w której moim ulubionym bohaterem jest...morderca XD
Książka mega, szybko sie czyta, wciąga bez reszty, genialnie poprowadzona fabuła, bez zbędnych rozkmin i opisów. Bardzo mi sie podobała, mega polecam! Zostaje w głowie, nie sposób sie po niej pozbierać...

Kurcze, nie wiem co ze mną nie tak, ale to pierwsza książka w której moim ulubionym bohaterem jest...morderca XD
Książka mega, szybko sie czyta, wciąga bez reszty, genialnie poprowadzona fabuła, bez zbędnych rozkmin i opisów. Bardzo mi sie podobała, mega polecam! Zostaje w głowie, nie sposób sie po niej pozbierać...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kurcze nie wiem, czy ja sie po prostu pogubiłam i nie czaje tej książki albo o co chodzi... porąbane jak lato z radiem. Moim zdaniem zbyt pokręcone, przekombinowane, pomieszane, no i po co...? Naciągane jak za małe rajstopy XD Głupie porównanie, ale jaka książka takie porównanie.
Szkoda, bo chetnie czytam Fitzka i większość książek była super... ta mi nie podeszła ale może jak jej po prostu nie zrozumiałam.

Kurcze nie wiem, czy ja sie po prostu pogubiłam i nie czaje tej książki albo o co chodzi... porąbane jak lato z radiem. Moim zdaniem zbyt pokręcone, przekombinowane, pomieszane, no i po co...? Naciągane jak za małe rajstopy XD Głupie porównanie, ale jaka książka takie porównanie.
Szkoda, bo chetnie czytam Fitzka i większość książek była super... ta mi nie podeszła ale może...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudne sprawyyyyyyy.... fajnie i szybko sie czytało, ale fabuła serio niczym trudne sprawy 🤓 ewentualnie scooby doo 😅
Mimo wszystko nie żałuje, ze przeczytałam, w sumie dobrze sie przy niej bawiłam, mimo ze główna bohaterka jest denerwująca ...

Trudne sprawyyyyyyy.... fajnie i szybko sie czytało, ale fabuła serio niczym trudne sprawy 🤓 ewentualnie scooby doo 😅
Mimo wszystko nie żałuje, ze przeczytałam, w sumie dobrze sie przy niej bawiłam, mimo ze główna bohaterka jest denerwująca ...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Słodka, tak bym ja określiła. Piękna historia, trochę naiwna ale milusio sie czyta. Szybko, przyjemnie, z uśmiechem na twarzy. Ciepełko na serduszku tworzy 😃 polecam!

Słodka, tak bym ja określiła. Piękna historia, trochę naiwna ale milusio sie czyta. Szybko, przyjemnie, z uśmiechem na twarzy. Ciepełko na serduszku tworzy 😃 polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ogólnie książka dobra, ale nie ma szału. Strasznie sie ciągnie... gdyby była bardziej skondensowana to czytałoby sie lepiej. Mimo wszystko dość wciąga, co pomaga przez nią przebrnąć. Zakończenie mocno przewidywalne.... od razu można sie domyśleć co z kim jest nie tak. Szkoda, pomysł w sumie dobry ale czegoś zabrakło. Trochę rozczarowanie po Wróć przed zmrokiem, które było petardą.

Ogólnie książka dobra, ale nie ma szału. Strasznie sie ciągnie... gdyby była bardziej skondensowana to czytałoby sie lepiej. Mimo wszystko dość wciąga, co pomaga przez nią przebrnąć. Zakończenie mocno przewidywalne.... od razu można sie domyśleć co z kim jest nie tak. Szkoda, pomysł w sumie dobry ale czegoś zabrakło. Trochę rozczarowanie po Wróć przed zmrokiem, które było...

więcej Pokaż mimo to