-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant29
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać372
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać8
Biblioteczka
Troche mnie wymęczyła. Za obyczajowa, za dużo romansidła za mało sedna. Shogun bez porownania lepszy, tutaj mam wrazenie ze stracila serce.
Troche mnie wymęczyła. Za obyczajowa, za dużo romansidła za mało sedna. Shogun bez porownania lepszy, tutaj mam wrazenie ze stracila serce.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Dobrze sie czyta ale to jest jakis harlequin a nie ksiazka opowiadajaca o tamtych czasach. Takie czytadlo romansowe quasi-historyczne.
Przestalem czytac po 1/3 gdzie poza wstepem w Berlinie wszystko opieralo sie o podrywy i seksy malolatow a podobno potem jest jeszcze gorzej. Do tego jest mocno stronnicza w okazywaniu faktow i nie tylko.
Malo historii i stanowczo za duzo romansu.
Pod tym wzgledem tom 1 byl duzo bardziej zbalansowany i tez pokazywal rozne strony konfliktu a tutaj skupiamy sie na U.S.A i UK a reszta po macoszemu jezeli w ogole.
Dobrze sie czyta ale to jest jakis harlequin a nie ksiazka opowiadajaca o tamtych czasach. Takie czytadlo romansowe quasi-historyczne.
Przestalem czytac po 1/3 gdzie poza wstepem w Berlinie wszystko opieralo sie o podrywy i seksy malolatow a podobno potem jest jeszcze gorzej. Do tego jest mocno stronnicza w okazywaniu faktow i nie tylko.
Malo historii i stanowczo za duzo...
Autor mnie zrazil w szczegolnosci ze zaczyna od "NIe jestem tygrysem" a w nastepnym rozdziale kaze Tobie krzyczec do lustra "Jestes zwyciezca". Typowy coach.
Autor mnie zrazil w szczegolnosci ze zaczyna od "NIe jestem tygrysem" a w nastepnym rozdziale kaze Tobie krzyczec do lustra "Jestes zwyciezca". Typowy coach.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
W skrócie - nie warto.
Warto przeczytać tylko pierwsza cześć bo jest czymś wyjątkowym, jest klasykiem.
Kolejne książki to po prostu dopisane dla pieniędzy pierdoły. Nie ma żadnych odpowiedzi, nie ma wspólnej wizji, nie ma nawet ciekawych pytań. Ot takie rozkminy człowieka z lat 80 jak to widzi świat ludzi za 1000 lat. Równie dobrze mógłby napisać kilku stronicowy artykuł.
W skrócie - nie warto.
Warto przeczytać tylko pierwsza cześć bo jest czymś wyjątkowym, jest klasykiem.
Kolejne książki to po prostu dopisane dla pieniędzy pierdoły. Nie ma żadnych odpowiedzi, nie ma wspólnej wizji, nie ma nawet ciekawych pytań. Ot takie rozkminy człowieka z lat 80 jak to widzi świat ludzi za 1000 lat. Równie dobrze mógłby napisać kilku stronicowy artykuł.
2022-11-24
Książka się straszliwe zestarzała a do tego już na początku była napisana w formie serialu/telenoweli.
Tu się tak bardzo nic nie dzieję, męczące dialogi, które nijak mają się do dzisiejszych czasów, kultury itd, nie znając ówczesnych zasad salonowych ciężko zrozumieć czemu reagują tak a nie inaczej.
Nie dla mnie i nie polecam nikomu kto ma problemy z przejściem przez grubsze tytuły.
Książka się straszliwe zestarzała a do tego już na początku była napisana w formie serialu/telenoweli.
Tu się tak bardzo nic nie dzieję, męczące dialogi, które nijak mają się do dzisiejszych czasów, kultury itd, nie znając ówczesnych zasad salonowych ciężko zrozumieć czemu reagują tak a nie inaczej.
Nie dla mnie i nie polecam nikomu kto ma problemy z przejściem przez...
Ledwo zmeczylem. Najslabsza czesc serii ,nic nie wnosi. Czyta sie jak jakis filler.
Ledwo zmeczylem. Najslabsza czesc serii ,nic nie wnosi. Czyta sie jak jakis filler.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZestarzalo sie, ludzkosc poszla w inna strone:)
Zestarzalo sie, ludzkosc poszla w inna strone:)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie polecam.
Ta ksiazka jest tak chaotyczna ze ciezko nie napisać chaotycznej recenzji.
Autor rzuca swoim własnym technozargonem i nazwami wlasnymi na prawo i lewo. Zamiast naukowego czy bardziej science opisow jakichs wynalazek to dostajemy jakies poetyckie opisy.
Jak komus pasuje pomieszanie SF(glownie fiction) z poezja i nie przeszkadza mu chaotyczna dziurawa i niedopowiedziana historia to ok.
Dla mnie to nie to. Kolejne tomy nie siegne bo ponoc jest coraz gorzej.
Jak z Diuna.
Nie polecam.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa ksiazka jest tak chaotyczna ze ciezko nie napisać chaotycznej recenzji.
Autor rzuca swoim własnym technozargonem i nazwami wlasnymi na prawo i lewo. Zamiast naukowego czy bardziej science opisow jakichs wynalazek to dostajemy jakies poetyckie opisy.
Jak komus pasuje pomieszanie SF(glownie fiction) z poezja i nie przeszkadza mu chaotyczna dziurawa i...