Opinie użytkownika
Lektura kilkakrotnie przeczytana, w czwartej, piątej, szóstej, pierwszej klasie gimnazjum. Opowiadająca o niemiłym i skąpym mężczyźnie, imieniem Ebenzer Scrooge, który w ciągu jednej nocy zmienił się nie do poznania.
Bardzo mi się podobała i podoba, bardzo szybko się ją czyta, polecam wziąć się za nią szczególnie w Święta Bożego Narodzenia. Zawarto w niej wiele bardzo...
Gdy będąc w szkole i siedząc w ławce, na języku polskim usłyszałam ogłoszenie, że jedną z naszych lektur będzie "Quo vadis", zastanawiałam się, czy książka ta będzie ciekawa. Dodatkowo moi rodzice bardzo ją zachwalali, tak więc wylądowałam w bibliotece z lekturą w ręku i... zaczęłam czytać!
Sądzę, że "Quo vadis" mogłabym polubić gdyby nie ilość opisów i bohaterowie. Ligia,...
Podeszłam do książki z dużymi oczekiwaniami, ponieważ pierwsza część bardzo mi się spodobała i czytałam wiele pozytywnych opinii na temat tego dzieła. Wiedziałam, że na początku będzie wiało nudą, ale mimo wszystko "Ostatni smok" mi się nie podoba. Pierwsza księga mnie nie zachwyciła, ale lekko i szybko się ją czytało, wątek Kapitana, jego gromadki oraz ich przygód był...
więcej Pokaż mimo to
Nie będę ukrywać: marzyłam o wydaniu "Noragami" po polsku odkąd zobaczyłam anime. Przeczytanie wydrukowanej mangi napełniło mnie ogromną radością.
W pierwszym tomiku poznajemy troje głównych bohaterów. Yato, bezdomny bóg, który dostaje właśnie wymówienie od swojego sługi, Hiyori, licealistkę, która w wyniku nieszczęśliwego wypadku staje się pół-zjawą i nastolatka Yukine....
Zaciekawiona weszłam któregoś dnia do Empika, aby sprawdzić, czy jest już "To nie Książka", kolejna książka Keri Smith. Ucieszyłam się, gdy zobaczyłam ją obok "Zniszcz ten dziennik", który zrobił prawdziwą furorę w tamtym roku. "To nie książka" podobna jest do Dziennika, lecz tu nie niszczy się książki, tylko wysila swoją mózgownicę i wykonuje zadanie wedle własnej...
więcej Pokaż mimo to
Szkoda, że zanim "Zniszcz Ten Dziennik" pojawił się w Polsce, gdzie indziej miał inne znaczenie i jego celem było pobudzanie wyobraźni kreatywna destrukcja. Niestety polski tytuł to "zniszczył" i dziś od kolegów, słyszę gdy widzą mój "ozdobiony", jak to mówią dziennik, "Ale ty masz go niszczyć, a nie się z nim cackać".
Książka jest świetna dla osób, które kochają zabawę z...
Aż nie chce się wierzyć, że to koniec naprawdę mnie to wciągnęło, choć podeszłam do mangi ostrożnie. Miło mi było się zaskoczyć przekonałam się, że to bardzo dobra manga!
Historia trwa dalej. Wyjawione jest w końcu jak powstrzymać klątwę, okazuje się jednak to dużo trudniejsze, niż przypuszczali bohaterowie. Dowiadujemy się tu czegoś nowego; kim była naprawdę Misaki...
Co znalazłam pod choinką? Trzeci oraz czwarty tom "Anothera", przy czym bardzo się ucieszyłam i od razu wzięłam się do lektury.
Co do kreski - nie mam nic do zarzucenia, jest wspaniała choć no cóż... przy dokładnym przyjrzeniu się twarzom chłopaków są one niemal identyczne, ale nie przeszkadza to podczas czytania.
Mogę uznać, że to jeden z lepszych tomów, dowiadujemy się tu...
Wydawać by się mogło iż lektury rzecz najzwyczajniej w świecie nudna, przy których można stracić kilka godzin (ba, nawet dni, miesięcy!) życia, a jednak.
"Szatan z siódmej klasy" - no nie, znów lektura. A skoro lektura, to musi, po prostu m u s i być nudna! Jednak, w czasie mojej choroby wzięłam ją do rąk i nie żałuję. Świetny Adam Cisowski, świetny profesor Gąsowski,...
Genialne! Do tej pory akcja działa się tylko w Angli, tym razem "Kundel Królowej", Ciel wraz ze służącymi musiał wybrać się do Niemczech, w celu rozwiązania tajemniczych śmierci, do których tam doszło. Mamy okazję poznać nowych bohaterów, potrawy niemieckie i część przeszłości Ciela i Finniego. Literówek raczej w tym tomiku nie ma, tylko coś "Y" zjadło w "zaczęły"...
więcej Pokaż mimo to
Podeszłam do tej książki z miną "Znowu głupia lektura". Tak tak, nienawidzę lektur szkolnych, aczkolwiek już trzy lata nie czytałam lektury, która by mi się spodobała, a co dopiero mogłabym ją wstawić na półkę "Ulubione", lub inaczej - piszczeć z jej powodu jak fanki na koncertach.
Początek - może był ciekawy, może nie, nawet nie pamiętam. Tajemniczy intruz, małomówna...
Co to za udręka siedzieć w słoneczny, wręcz upalny dzień wakacji w domu, w łóżku, popijając co chwilę wapno! A kto jest na tyle mądry, że dostaje wysypki w wakacje? Oczywiście ja!
W pewien lipcowy dzień z krostami na ciele, ciocia przyszła do nas z stosem ulubionych książek swojej córki. Cała nasza gromadka - siostra, kuzynowie - miała dziwne plamki na ciele, i my, jako...
Drugi tom "Anothera" przeczytałam bardzo szybko, tak mnie to wciągnęło. Zmieniło się trochę moje zdanie do mangi, może dlatego, że samo anime trochę mnie zraziło, bo lał się trup za trupem.
Drugi tom szczerze, bardzo mi się podobał. Kilka rzeczy zostało wyjaśnionych, ale nie wszystkie, co bardzo mi się spodobało i czekam aż się wyjaśnią.
Kreska i w tym tomie mnie urzekła,...
"Another" to moja kolejna własna manga, którą mogę postawić na półce i gapić się godzinami. Przechodząc do opinii, zacznę od małego wstępu;
Moja przyjaciółka czasami doprowadza mnie do szału.
"- Hej, powiem ci super rzecz".
"-Hmf, jaką?" - pytam.
"- No, nie powiem ci, ale jest super".
"- Skoro jest super, to powiesz mi?" - pytam znów, a ona znowu odpowiada, że nie, ale...
Świetna manga!
Nic, tylko czytać ;) Wielka szkoda tylko, że tak się zakończyło, nie mogłam w to uwierzyć, czytałam chyba z 5 razy i bardzo dokładnie zanim dotarł do mnie sens. Ale ogólnie bardzo mi się podobała i na pewno do niej wrócę.
Śliczna kreska i wciągająca fabuła, "połknęłam" ją w godzinę. Cieszę się z wielu zmian, które w mandze nastąpiły, że Alicja wreszcie doszła do porozumienia z Bloodem. Najbardziej rozśmieszył mnie Ace, który zdążył upić Juliusa... "Żłopiesz jak smok, od kiedy tu wszedłeś! Każdy normalny człowiek już dawno leżałby od stołem!".
Jak najbardziej polecam wszystkim "mangozjebom"*...
Pinokio to opowieść o drewnianym pajacyku. Już od początku książki drewno, z którego Dżeppetto wystrugał pajacyka mu "dokuczało".
Pinokio był bardzo łatwowierny, padł więc ofiarą Lisa i Kota. Potem zmienił się w osła...
Książka, którą dostałam miała bardzo ładne ilustracje, być może dlatego "podwyższyło" to ocenę książki. Ona była koszmarna! A musiałam ja przeczytać,...
"Akademię Pana Kleksa" przeczytałam rok temu, jako lekturę szkolną. Uwielbiałam ten film, mogłam oglądać go po sto razy, wiec gdy nauczyłam się czytać, przeczytałam tą książkę. Pełna humoru, wyobraźni, niekiedy tajemnicza. Tajemnicza, gdzie?! Chociażby w momencie opowieści Szpaka Mateusza. Polecam ją przeczytać, naprawdę warto. :)
Pokaż mimo toRok temu miałam ją za lekturę. Hmm, jak dla dla mnie, dziewczyny to ona taka "git" nie była. Może dlatego, że to powieść dla chłopców? Książka opowiada o chłopięcych zabawach, przygodach i wybrykach. Tomek także się w kimś podkochuje... :p Są tu też momenty straszne (jak np. morderstwo na cmentarzu *-*) i zabawne. Polecam do przeczytania szczególnie chłopcom.
Pokaż mimo toCzytałam tę książkę, kiedy byłam w drugiej klasie i była to moja lektura. Przeczytawszy wtedy książkę, uznałam, że jest super. Ale wtedy byłam w drugiej klasie, a teraz jestem w piątej i uważam książkę za... nie taką extra, tylko taką... no, taką... taką dla dzieciuchów uczących się dopiero czytać.
Pokaż mimo to