Opinie użytkownika
Niesamowity kontrast, że za rewelacyjną trzeba uznać książkę o smutku, pesymizmie, trwodze, bólu, rozdarciu, śmierci, płaczu, beznadziei.
Pokaż mimo toPodobała mi się. Trzymała w napięciu. Szczególnie ciekawe było przeplatanie się wątków, zdarzeń, miejsc, osób. Kulminacja tego MUSI nastąpić w części 3, na którą czekam.
Pokaż mimo toKryminał Kinga jest zadziwiająco dobry. Napisany jak gotowy scenariusz filmowy. No i główny bohater - żaden tam wymuskany na siłowni policjant czy wyposażony w najnowszą technologię prywatny detektyw. To ktoś z zupełnie innego świata :)
Pokaż mimo toFajny pomysł, fajnie budowane napięcie. Żadne tam stwory, potwory, tylko zwykły, ludzki strach
Pokaż mimo toPrzeczytałem, żeby przekonać się z jakiego powodu wybuchała fascynacja tą powieścią. Przeczytałem i dalej tego nie wiem.
Pokaż mimo toŚrednia ocena tej książki to 6,21 (stan na 08.07.16). To ocena, jak dla mnie, zdecydowanie zawyżona. Książka na jedno, dwa popołudnia. Czyta się szybko, bo historia jest prościutka, rozwiązanie tajemnicy - oczywiste, a strachy wcale niestraszne.
Pokaż mimo toJaka szkoda, że z każdym kolejnym tomem Cormoran staje się coraz bardziej nudny, coraz bardziej przewidywalny.
Pokaż mimo toOczekiwałem więcej. Cóż, może to nie słabość książki, tylko zbyt wielkich oczekiwań, które zbudowałem sobie na podstawie "ochów i achów" jakie słyszałem.
Pokaż mimo toChyba minimalnie słabsza niż część 1-sza. W Stuleciu wszystko było szokujące i nowe. Tutaj obserwujemy postęp, którego podwaliny opisane zostały w "Stuleciu". Bez wątpienia jednak, część 1 i 2 są pozycjami obowiązkowymi dla każdego.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa, z wieloma nieznanymi mi wcześniej faktami. Przede wszystkim dobrze napisana.
Pokaż mimo to
Szokująco ciekawa !! To historia walki "nowego ze starym". To opowieść o ludziach, którzy odkryli rzeczy wiekopomne (narkoza, antyseptyka itd.) jednakże odbili się od muru "ciasnoty umysłowej". Ta książka to opis z jakim trudem i mozołem burzy się mury przekonań, uprzedzeń, przyzwyczajeń.
"Postęp nie ma większego wroga niż przyzwyczajenie".
Po 'Szumie', a nawet po "Buncie" można było się spodziewać, że zakończenie będzie co najmniej dobre. Jest... ech, sami lepiej sprawdźcie
Pokaż mimo toPierwsza powieść Kinga i....... Bingo! Jak to jest, że jedni mają Taki (!) talent a inni piszą tandetne bzdury. Carrie jest zgrabnie napisana, nie za dużo, nie za mało. W sam raz. W sam raz na poznanie Pana Kinga.
Pokaż mimo to