Opinie użytkownika
Rzadko kiedy tytuł powieści jest tak adekwatny, tak dobrze dopasowany do treści książki, jak w tym przypadku. „Przez trudy do gwiazd” idealnie oddaje to, co Robert Szmidt serwuje nam w pierwszej części swojego nowego cyklu, będącego prequelem serii „Pola dawno zapomnianych bitew”. I znów okazuje się, że autor doskonale odrobił zadanie domowe z zakresu kreowania klasycznej...
więcej Pokaż mimo toPo dobrym "Zwierzu" oczekiwałem więcej. ma niezłe momenty, ale natłok nielogiczności w fabule niestety boli. Książka robi wrażenie niedopracowanej, pisanej w pośpiechu, na kolanie. Szkoda. bo Kościelny wydaje się być interesującym autorem.
Pokaż mimo to
„Ye” Guilherme’a Petreci to baśń. Ale baśń także – a może przede wszystkim – dla dorosłych. Powiedzmy jednak szczerze – kto z nas tak naprawdę nie potrzebuje w życiu odrobiny baśni?
o graficznej i fabularnej baśniowej uczcie od Wydawnictwa Mandioca piszę dla portalu Dzika Banda.
Zapraszam!
Link do recenzji:...
„Labirynt” Thiago Souto to pierwszy komiks w kolorze jaki dostajemy od Wydawnictwa Mandioca. Ale nie pierwszy znakomity album, od tej młodej oficyny. Jednocześnie kolejny – po „Ye” G. Petreci, wpisujący się w oniryczno-fantastyczny sztafaż w duchu iberyjskiego realizmu magicznego. A to bardzo duża zaleta, bo „Labirynt” zachwyca.
o przepięknym i wzruszającym albumie od...
„Olimpo Tropical” to komiks niezwykły.
Groteskowy, na wskroś przerysowany w warstwie graficznej. Mocno karykaturalny wręcz, zwłaszcza, jeśli zestawimy go z tematyką samej opowieści. Jednak niezmiennie to komiks wybitny. Przejmująco smutny, czego możemy się nie spodziewać po mocno humorystycznej, lekkiej kresce Laudo Ferreiry. Jednak paradoksalnie takie kontrastowe...
Skazaniec 666” to pierwszy w portfolio wydawnictwa Mandioca komiksowy horror – zdecydowanie jest to bardzo mocne i udane wejście w gatunek. Album jest oniryczny, mroczny, grający głównie plamami czerni i bieli. W warstwie scenariusza przybliża nam postać nad Wisłą praktycznie zupełnie nieznaną, ale w Ameryce Południowej otoczoną wręcz swoistym kultem. Panie i Panowie –...
więcej Pokaż mimo to
„Cienie Nowego Orleanu” nie są powieścią, która się Maciejowi Lewandowskiemu udała. Takie stwierdzenie sugerowałoby znaczną dozę przypadku przy finalnym efekcie. A zdecydowanie nie jest przypadkowym tak solidny reaserch, który dał autorowi możliwość napisania książki przede wszystkim dopracowanej i ujmującej klimatem niespokojnego, dusznego, amerykańskiego Południa.
- o...
Grzesznik Artura Urbanowicza mnie zaskoczył.
Spodziewałem się kolejnej - po debiutanckiej powieści Gałęziste - krwawej i momentami makabrycznej opowieści, a otrzymałem...coś zupełnie innego. Rzekłbym, że niewiele tu horroru, a przynajmniej mało w klasycznym ujęciu grozy, po jaką sięgał autor w swoim powieściowym debiucie. Ale nie czyni to Grzesznika książką słabszą. Wręcz...
Długo się zastanawiałem, co napisać o „Drugim peronie”. Wystarczyłoby, że to znakomita książka, bo przecież literatura na tym poziomie powinna obronić się sama. Jednak wiem z doświadczenia, że tak nie jest. Abyście zechcieli sięgnąć po tę książkę, muszę Was przekonać. Powiedzieć Wam dlaczego ten, a nie inny tytuł powinien znaleźć się obowiązkowo w Waszej biblioteczce. Jeśli...
więcej Pokaż mimo to
Artur Urbanowicz napisał znakomitą powieść, która doskonale wpisuje się w popularną ostatnio konwencję słowiańskiej grozy. Wierzenia naszych przodków na nowo są odkrywane przez coraz liczniejszych autorów fantastyki i horroru.
A mimo że książka została wydana w systemie vanity publishing przez owiane złą sławą Wydawnictwo Novae Res, absolutnie nie można przykleić jej łatki...
Zastanówcie się dwa razy, zanim sięgniecie po tę książkę. Mówię poważnie. Rozważcie to, czy naprawdę tak bardzo chcecie ją przeczytać.
I nie chodzi o to, że Chmielewski pisze źle, że pisać nie potrafi. Wręcz przeciwnie. Pisze dosadnie, mocno, rzeczowo. Ma dobry styl, który doskonale pasuje do tematyki powieści. Ale problem w tym, o czym pisze.
Złe was zdepcze. Wbije się wam...
Biorąc się za lekturę „Splątania” Macieja Lewandowskiego, bałem się tej książki. Choć z prozą Maćka miałem styczność już od debiutu w „Białych szeptach” (2008), a potem przez publikacje w „Grabarzu Polskim” czy w „Bramie”, to jednak zapowiedź z okładkowego blurba o fabularnej krzyżówce Lovecrafta z Mastertonem trochę mnie zaniepokoiła. Mimo, że mam po drodze z obydwoma...
więcej Pokaż mimo to
SWOISTE POŁĄCZENIE RODEM Z CYBERPUNKU, JEDNAK OSADZONE W WIKTORIAŃSKIEJ SCENERII CZYNI Z MECHANICZNEGO ARCYDZIEŁO, KTÓRE OKREŚLIŁBYM STEAMPUNKOWĄ WERSJĄ GHOST IN THE SHELL
całość recenzji:
http://www.rzeczgustu.com.pl/recenzje/ksiazki/ian-tregilis-mechaniczny
Kiedy przeczytałem debiutancki Czas Żniw Samanthy Shannon, trudno mi było uwierzyć, że to naprawdę debiut. Doskonale nakreślony, bardzo złożony świat, który zachwycił swą różnorodnością i urzekł dynamiczną akcją.
Kiedy dowiedziałem się, że cykl jest zaplanowany na siedem tomów, szczerze mówiąc byłem przerażony. Czy tak młoda, niedoświadczona autorka zdoła udźwignąć tak...
"Członkowie klubu motocyklowego Synowie Anarchii to nie są chłopcy, jakich porządna dziewczyna chciałaby zaprosić na obiad z rodzicami. To chłopcy, z którymi porządna dziewczyna nie chciałaby mieć nic wspólnego. Stanowczo zbyt wiele osób z otoczenia SA obrywa bowiem rykoszetem kiedy sprawy klubu się komplikują. Jednak córka jednego z dawnych kompanów klubu, Hermana Kozika,...
więcej Pokaż mimo to"Jakub Ćwiek wraca z „Chłopcami” w najnowszym, trzecim tomie zatytułowanym „Zguba” . I robi to z wielkim hukiem, zgrzytem metalu i trzaskiem pękających kości. A potem jest jeszcze gorzej. Dla bohaterów oczywiście, nie dla czytelnika.(...) " - całość recenzji na: http://coprzeczytac.blogspot.com/2014/11/jakub-cwiek-chopcy-3-zguba.html
Pokaż mimo to
Warren Ellis to brytyjski scenarzysta komiksowy, autor takich uznanych serii jak „Transmetropolitan” czy „Authority”. Autor tym razem sięga po literacki thriller oparty na bardzo intrygującym pomyśle. Pomyśle, którego chyba jednak do końca nie udźwignął.(...)
całość recenzji - http://grabarz.net/wzorzec-zbrodni/
Ta powieść zupełnie mnie nie zaskoczyła.
Czemu? Bowiem po tym autorze spodziewałem się dokładnie takiej prozy: ciekawej, dynamicznej fantastyki ze znakiem wysokiej jakości, która pod wierzchnią, rozrywkową warstwą stara się pytać o rzeczy ważne i znaczące. I to właśnie w najnowszej książce Szmidta dostałem.
Na tę powieść przyszło czekać długo. Pola zapomnianych bitew -...