Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Druga część "Igrzysk śmierci" jest tak samo idealna jak pierwsza. Bez wątpienia można powiedzieć, że to jedna z książek która na długo zapada w pamięci. Cóż więcej napisać, chyba muszę najpierw ochłonać.

Druga część "Igrzysk śmierci" jest tak samo idealna jak pierwsza. Bez wątpienia można powiedzieć, że to jedna z książek która na długo zapada w pamięci. Cóż więcej napisać, chyba muszę najpierw ochłonać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Do przeczytania samej książki zachęciły mnie filmy dwóch kilejnych części. Powiem szczerze, że z braku czasu czytałam rę powieść długo ale nie miałam problemu z przypomnieniem sobie treści, którą już przeczytałam.
Przyznam się także, że uważam, iż miejscamia autor "przynudzał" jednak to co dziłao się później rewelacyjnie przykrywało rozwlekłe myśli bohatera. wiele zaskakujących zwrotów akcji i mrożących krew w żyłach, przy niektórych scenach wprost nie potafiłam nie wstrzymywać oddechu.

Książka arcydieło.:)

Do przeczytania samej książki zachęciły mnie filmy dwóch kilejnych części. Powiem szczerze, że z braku czasu czytałam rę powieść długo ale nie miałam problemu z przypomnieniem sobie treści, którą już przeczytałam.
Przyznam się także, że uważam, iż miejscamia autor "przynudzał" jednak to co dziłao się później rewelacyjnie przykrywało rozwlekłe myśli bohatera. wiele...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Picoult to bez wątpienia autorka, która porusza w swoich powieściach sprawy poważne, niczego nie ukrywa, pokazuje prawdę bez jakichkolwiek ubarwień.

Moją pierwszą książką Picoult była "Bez mojej zgody", która bardzo mnie wzruszyła, jednocześnie sprawiając, że Picoult weszła do mojego wąskiego grona pisarzy lubianych. Po przeczytaniu kolejnych powieści zauważyłam, że w każdej lekturze moment kulminacyjny w którym wszystko się wyjaśnia jest podczas rozprawy, zawsze ktoś jest oskarżony, słusznie lub nie, jednak nigdy nie pomyślałabym, że tak to wszystko może się skończyć. I tym razem się nie zawiodłam.

Na początku poznajemy Camerona i Allie MacDonald, małżeństwo jeszcze nie rodzina. Cameron na początku wydawał mi się rozwydrzonym trzydziestolatkiem, który jeszcze nie dorósł, Allie natomiast od początku wzbudziła moją sympatie. Musze powiedzieć, iż wydaje i się, że co do Camerona się nie pomyliłam, rozczarował mnie zdradą Allie, która ponad wszystko go kochała.

Ważną postacią w tej książce jest także James MacDonald człowiek, który z miłości do Maggie spełnił każde je życzenie także życzenie śmierci. Staje przed sądem, jego życie jest teraz w rękach przysięgłych. Nie odmówię sobie zacytowania jego słów które dogłębnie mnie poruszyły:

"Miłość nie rozkłada się po równo w związku. Nigdy nie jest pół na pół. To zawsze siedemdziesiąt do trzydziestu. Lub sześćdziesiąt do czterdziestu. Ktoś zakochuje się pierwszy. Ktoś stawia drugą osobę na piedestale. Ktoś staje na głowie, by życie toczyło się gładko i przyjemnie, a partner po prostu się załapuje na ten wózek"

Żeby przeżyć trzeba przeczytać. Polecam.

Picoult to bez wątpienia autorka, która porusza w swoich powieściach sprawy poważne, niczego nie ukrywa, pokazuje prawdę bez jakichkolwiek ubarwień.

Moją pierwszą książką Picoult była "Bez mojej zgody", która bardzo mnie wzruszyła, jednocześnie sprawiając, że Picoult weszła do mojego wąskiego grona pisarzy lubianych. Po przeczytaniu kolejnych powieści zauważyłam, że w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Naznaczona Kristin Cast, Phyllis Christine Cast
Ocena 6,4
Naznaczona Kristin Cast, Phyll...

Na półkach:

Książka ta leży na mojej półce już dobrze pół roku lub więcej, jednak nigdy nie miałam czasu ani nawet ochoty by po nią sięgnąć. Dopiero nuda na koloni sprawiła, jak również ciekawe opowieści koleżanek, które już mają tę lekturę za sobą, owa lektura nie zostałaby ruszona.
Muszę powiedzieć, że spodziewałam się tego, iż książka będzie niezwykle nudna i nieciekawa, jestem jednak mile zaskoczona ponieważ ani trochę się podczas jej czytania nie nudziłam, wręcz przeciwnie, czyta się ją na zasadzie "nie jem, nie śpię, muszę przeczytać". Osobiście uwielbiam książki, które potrafią tak szalenie zaciekawić. Nie wiem czy jest to spraw świetnych bohaterów, fabuły a może zwykłej ludzkiej ciekawości. Przyznam także, że nigdy nie czytałam książki pisanej przez dwie osoby w tym wypadku kobiety, aczkolwiek nie mogę powiedzieć abym się zawiodła.

Jak wskazuje okładka i tytuł książka jest o wampirach, temacie w ostatnim czasie bardzo modnym, zapewne jest to sprawa sagi "Zmierzch", różnią się jednak one znacząco. "Naznaczona" jest to pierwsza część z cyklu "Dom Nocy", jak mi obecnie wiadomo w Polsce ukazało się 6 części, a zaplanowane jest 10, jest to powieść wielowątkowa.
Poznajemy Zoey krótko przed Naznaczeniem, jesteśmy świadkami jej Naznaczenia przez Trackera.
Jej stosunki z mamą, rodzeństwem i ojczymem nie są najlepsze, nie jest rozumiana przez swoja matkę, którą jak twierdzi główna bohaterka, zmienił jej "ojciach", jak go nazywa. Z rodzeństwem jej stosunki także nie układają się najlepiej.
Bohaterka trafia do Domu Nocy, z pomocą Babci, gdzie ma dokonać się jej Przemiana lub umrze. Jej mentorką zostaje Neferet jedna ze starszych kapłanek. W drodze do swojego pokoju zastaje w dość dwuznacznej sytuacji Afrodytę i Erika. Jak się później okazuje Afrodyta należy do osób raczej niemiłych, nieszanujacych ludzi, uważa się za wyższą ponieważ przygotowuje się do roli starszej kapłanki i przewodniczy Córą Ciemności. Erik okazuje się inny niż uważa Zoey.
Bohaterka poznaje w Domu Nocy nowych przyjaciół Stevie Rae, Bliźniczki oraz Damiena, ja pokazuje czas Zoey może zawsze na nich liczyć, nawet jeżeli ona nie jest z nimi szczera.

Powieść zaskakuje, szokuje, fascynuje, może i w niektórych momentach rozczarowuje, jednak na korzyść. Napisana jest językiem prostym, szybkim w czytaniu. Autorki wykreowały postać Zoey jako bardzo dojrzałej psychicznie, wiedzącej czego chce dziewczyny, nie jakiejś tam zapatrzonej w sobie nastolatki.

Polecam:) Miłej lektury:)

Recenzja z mojego bloga:
http://recenzje-ksiazek-teybit.blogspot.com/

Zapraszam:)

Książka ta leży na mojej półce już dobrze pół roku lub więcej, jednak nigdy nie miałam czasu ani nawet ochoty by po nią sięgnąć. Dopiero nuda na koloni sprawiła, jak również ciekawe opowieści koleżanek, które już mają tę lekturę za sobą, owa lektura nie zostałaby ruszona.
Muszę powiedzieć, że spodziewałam się tego, iż książka będzie niezwykle nudna i nieciekawa, jestem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Coś wspaniałego

Coś wspaniałego

Pokaż mimo to


Na półkach:

Od zawsze wiadomo, że mężczyźni boją się silnych i pewnych siebie kobiet, nie wszyscy, ale trzeba przyznać, że się ich obawiają. Gośka, Brysia i Sabina - trzu główne bohaterki, trzy twarde charaktery, trzy silne kobiety. Jak każde marzą o doskonałej miłości, partnerze, który zrozumie ich potrzeby.


Powieść niezwykle mnie rozbawiła, były momenty w których nie mogłam przestać się śmiać, lecz były i takie przy których łza kręciła sie w oku. Wszystkie bohaterki były wspaniałe, jednak mi najbardzieś spodobała się Małgorzata Zuber. Jej wybuchowosć, szczerość, stanowczość i opanowanie zrobiły na mnie największe, oczywiście pozytywne wrażenie. Prawdziwa kobieta z charakterem. Perypetie Małgorzaty były, moim skromnym zdaniem, najzabawniejsze, pełno w nich dynamizmu, komizmu, ale także powagi.


Wartymi uwagi są także dwie pozostałe bohaterki Brysia i Sabina. Brysia - policjantka, zakochana w Sławku, żołnierzu, samotnie wychowującego córkę. Jako stróż prawa kobieta nie boi się przesłuchać najgroźniejszego bandziora jednak jeżeli chodzi o spotkanie z córka Sławka nie jest dobrej myśli, tym bardziej, że nie powiedzia swojemu partnerowi czym naprawde się zajmuje.

Sabina natomiast jest kobietą spokojną, cichą ale stanowczą, przynajmniej jak małam takie odczucie. Jest narzeczoną Bartka - naukowca, miłośnika pająków, jednak ich zwiążek przechodzi prawdziwą próbę.


Godnymi zwrócenia uwagi są także Alberta i Wanda, dwie szlone kobiety idące za swoim marzeniem.


Lektura bardzo, bardzo przyjemna, optymistyczna, polecam.:)

Miłego czytania.

Pozdrawiam :)
Więcej recenzji na:
http://recenzje-ksiazek-teybit.blogspot.com/
Zapraszam - Teybit

Od zawsze wiadomo, że mężczyźni boją się silnych i pewnych siebie kobiet, nie wszyscy, ale trzeba przyznać, że się ich obawiają. Gośka, Brysia i Sabina - trzu główne bohaterki, trzy twarde charaktery, trzy silne kobiety. Jak każde marzą o doskonałej miłości, partnerze, który zrozumie ich potrzeby.


Powieść niezwykle mnie rozbawiła, były momenty w których nie mogłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem prawie w stu procentach pewna, że większość z was przeczytała choć jedną powieść tego GENIALNEGO pisarza. Jak narazie miałam przyjemność przeczytać "Kod Leonarda da Vinci" i "Zaginiony symbol" ale poluje na "Anioły i demony". Przechodząc do rzeczy, uważam, że jest to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam.


Robert Langdon naukowiec, wykładowca, pisarz, człowiek szanowany w świecie nauki zostaje podstępem zwabiony do Waszyngtonu by tropić tam tajemnice loży masońskiej. Zostaje sprowadzany tam rzekomo poprzez asystenta swojego najlepszego przyjaciela Petera Salomona. Dopiero na miejscu, po jednym z wydarzeń, uświadamia sobie dlaczego znalazł się w Waszyngtonie. Langdon jest specjalistą w dziedzinie symboli, dlatego szybko odkrywa dlaczego znalazł się właśnie tam. Dodatkowo zagrożona jest siostra Salomona - Katherine. Robert ściagany jest przez Niuro Bezpieczeństwa, ponieważ posiada jakże cenną rzecz dla masonów.


W tak obszernej powieści jest wiele wątków pobocznych tj. inspektor Sato, laboratorium Katherine Salomon, jednak najważniejsze jest to kojest odpowiedzialne za całe zamieszanie. Czy uda się go załapać? Czy nikt nie ucierpi?


Brown, znakomity pisarz, który opwiada nawet skomplikowane systemy, pojęcia naukowe tak lekko, że czasem ma się wrażenie jakby było się profesorem w danej dziedzinie. Czyta się lekko i przyjemnie.


Gorąco polecam:)

Recenzja dostepna na blogu "Zapiski ksiażkoholika"
http://recenzje-ksiazek-teybit.blogspot.com/

Zapraszam

Jestem prawie w stu procentach pewna, że większość z was przeczytała choć jedną powieść tego GENIALNEGO pisarza. Jak narazie miałam przyjemność przeczytać "Kod Leonarda da Vinci" i "Zaginiony symbol" ale poluje na "Anioły i demony". Przechodząc do rzeczy, uważam, że jest to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam.


Robert Langdon naukowiec, wykładowca, pisarz,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna (dziesiąta) przeczytana powieść Ewy Nowak. Nie mogę powiedzieć, że jestem zachwycona, bo nie jestem, uważam, że poprzednie książki pani Nowak były o wiele lepsze. Brakuje mi w lekturze szerszego rozwinięcia niektórych wątków. A teraz do rzeczy.


Głownymi bohaterami powieści jest rodzeństwo - Marianna i Lew. Lew szesnastolatek zakochuje się w koleżance swojej siostry, która jest w trzeciej klasie liceum. Jak przebiegmnie jego znajomość z Gabi? Czy ona odwzajemnia jego uczucie?


Marianna typowa nastolatka, poznaje Tomka, studenta. Czeka ma miłość, lecz gdy poznaje Tomka i wydaje jej się, ze może coś z tego być, nagle zaczyna znajdować u niego wiele wad, niedoskonałości.

Czy Marianna znajdzie swoja drugą połówkę? Czy spełni swoje marzenia o pięknej, doskonałej miłości?


Trzeba jeszcze dodać, że to na pozór spokojne rdzeństwo ma jakże niespokojnych rodzców. Matka jest z wykształcenia psychologiem, ale pracuje jao wróżka. Natomiast ojciec jest muzykiem, należy do zespół z którym gra na różnych przyjęciach. Przygarniają także nietypowe zwierzę.


Jednego nie można zarzucić Ewie Nowak - braku poczucia humoru. Książka humorystyczna, o prawdziwym życiu, o prawdziwych problemach ówczesnej młodzieży. Jak juz pisałam na początku brakuje mi szerszego rozwiniecia wątków Marianny oraz Lwa.


Powieść warta przeczytania. Polecam. Miłej lektury.

Recenzja z ponizszego bloga:

http://recenzje-ksiazek-teybit.blogspot.com/

Kolejna (dziesiąta) przeczytana powieść Ewy Nowak. Nie mogę powiedzieć, że jestem zachwycona, bo nie jestem, uważam, że poprzednie książki pani Nowak były o wiele lepsze. Brakuje mi w lekturze szerszego rozwinięcia niektórych wątków. A teraz do rzeczy.


Głownymi bohaterami powieści jest rodzeństwo - Marianna i Lew. Lew szesnastolatek zakochuje się w koleżance swojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dumą napawa mnie myśl, że to już moja dziewiąta książka Ewy Nowak, którą przeczytałam. Pani Nowak to autorka książek dla młodzieży, które moim skromnym zdaniem wyróżniają się spośród wszystkich innych książek dla młodzieży.


Kamila i Dorota - dwie dziewczyny, które łączy przyjaźń, jednak czy jest ona prawdziwa.

Kamila - doskonała pod każdym względem, zdobywająca uaznanie tancerka, szczęśliwa dziewczyna Artura, świadek rozstania się swoich rodziców. Pewnego dnia czuje, że taniec, jej życiowa pasja już jej się znudził. Wymyśla kontuzje, rezygnuje z tańca.

Dorota - dziweczyna z ogromem kompleksów, których na początku nie chce leczyć, jednak na koniec postanawia "wziąć się z a siebie", jej rodzice to ludzie podróżujacy, którzy rzadko bywają w domu, opiekuje się nią i siostra Doroty babcia. Na początku jej relacje z siostrą nie są najlepsze jednak z pstempem akcji książki polepszają się.


Książka na pewno zmusza do refleksji, przemyślenia swojego postępowania wobec innych. Jacy dla niech jesteśmy? Czy ich szanujemy? Ale także zastanowienia się nad samym sobą. Czy to co robię jest moją pasją? Czy ja chce to robić?


Jestem zdania, że to jedna z najlepszych książek Ewy Nowak (zaraz po "Drugim" i "Wszystko tylko nie mięta"). Nie pisana rozwlekle ale też nie szybko i niedbale. każdy szczegól dopracowany. Poczucie humoru które jest przeze mnie bardzo mile widziane w lekturze.


Polecam:) Pozdrawiam serdecznie:) Miłej lektury:)

Zapraszam na mojego bloga którego znajdziecie pod adresem:

http://recenzje-ksiazek-teybit.blogspot.com/

Dumą napawa mnie myśl, że to już moja dziewiąta książka Ewy Nowak, którą przeczytałam. Pani Nowak to autorka książek dla młodzieży, które moim skromnym zdaniem wyróżniają się spośród wszystkich innych książek dla młodzieży.


Kamila i Dorota - dwie dziewczyny, które łączy przyjaźń, jednak czy jest ona prawdziwa.

Kamila - doskonała pod każdym względem, zdobywająca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść autobiograficzna Marty Fox. Pisarka pokazuje poprzez książkę kawałek swojego życia i twórczości. Znajdziemy tam wiersze autorki, jej przemyślenia, odsłania prawdę o swoim małżeństwie, rodzinie, twórczości. W książce wiele jest refleksji, wiele razy pani Fox cytuje znanych poetów, pisarzy, filozofów. Osobiście książka nie przypadła do gustu. Nie lubie czytać autobiografi czy też biografi, nie widzie w nich nic ciekawego. Ksiażka dostała się w moje ręce zupełnie przypadkowo, ale skoro wpadła to wypada przeczytać. Powieść podzielona jest na krótkie rozdziały dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko.

Zapraszam także na mojego bloga:

http://recenzje-ksiazek-teybit.blogspot.com/

Powieść autobiograficzna Marty Fox. Pisarka pokazuje poprzez książkę kawałek swojego życia i twórczości. Znajdziemy tam wiersze autorki, jej przemyślenia, odsłania prawdę o swoim małżeństwie, rodzinie, twórczości. W książce wiele jest refleksji, wiele razy pani Fox cytuje znanych poetów, pisarzy, filozofów. Osobiście książka nie przypadła do gustu. Nie lubie czytać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Każdy z nas chciałbybyć piękny, bogaty, lubiany i kochany, prawda? Ale jeśli mielibyśmy wybrać między pieniędzmi a miłością? Co byście wybrali?
Rodzina Sary odziedziczyłą ogromny majątek dzieki niemu dostała się do dobrej szkoły. Radziła soebie bardzo dobrze, miała znajomych ale nagle zatęskniła za sowim dawnym gimnazjum. Postanawia spotakać sie z kimś ze starej paczki, pozostawia na forum starej klasy wiadomość. W ciagu tego samego dnia odzywa się Beata dziewczyna która duzo mówi i najpierw coś zrobi a potem myśli. Sara zwierza się jej i zaprzyjaźnia z Beatą i dopiero teraz zaczynają się kłopoty.
Powieść humorystyczna, pouczająca w końcu napisał ją pedagog-terapeuta. Pani Nowak to zdecydowanie moja ulubiona powieściopisarka pełan humoru, optymizmu. Pamiętam jedno ze spotkań z panią Nowak które zapadło mi w pamięci głęboko, głęboko. Pamiętam autorkę jako uśmiechniętą dlatego wywarła na mnie wrażenie osoby otwartej dla młodzieży.
Książkę czyta się lekko i szybko. Nie mogłam się od niej oderwać.

Serdecznie polecam.

Zapraszm na mojego bloga:
http://recenzje-ksiazek-teybit.blogspot.com/

Każdy z nas chciałbybyć piękny, bogaty, lubiany i kochany, prawda? Ale jeśli mielibyśmy wybrać między pieniędzmi a miłością? Co byście wybrali?
Rodzina Sary odziedziczyłą ogromny majątek dzieki niemu dostała się do dobrej szkoły. Radziła soebie bardzo dobrze, miała znajomych ale nagle zatęskniła za sowim dawnym gimnazjum. Postanawia spotakać sie z kimś ze starej paczki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść pisana w formie pamiętnika ale czytając ja zapominałam o tym. Miła, przyjemna, czyta się lekko i szybko.
Książka opowiada o dziewczynie o imieniu Iza która za wszelką cene pragnie zostać modelką. Nie ma przyjaciół, znajomych. Jej rodzicie rozwiedli się i spędza u każdego z nich tydzień, na zmiane raz u mamy, raz u taty. W każdym domu ma identyczne pokoje, jak sam mówi "wszystko kupuje podwójnie". Jej życie to ciagłe castingi, wyjazdy, pokazy. Myśli tylko i wyłącznie o tym ile zjadła i ile powinna jeszcze zrzucić kilogramów. Jej życie zmienia się po jednym z pechowych pokazów oraz po poznaniu bliżej Borysa.

Książka nie wywołała we mnie jakiś szczególnych emocji, jednak musze przyznać, że mi się spodobała. O ile mi wiadomo jest już druga część "Iza Buntowniczka".

Polecam serdecznie.

Powieść pisana w formie pamiętnika ale czytając ja zapominałam o tym. Miła, przyjemna, czyta się lekko i szybko.
Książka opowiada o dziewczynie o imieniu Iza która za wszelką cene pragnie zostać modelką. Nie ma przyjaciół, znajomych. Jej rodzicie rozwiedli się i spędza u każdego z nich tydzień, na zmiane raz u mamy, raz u taty. W każdym domu ma identyczne pokoje, jak sam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z pewnością nie sięgnęłabym po tą książkę gdyby nie konkurs*. "Jutro" jest to pierwszy tom serii "Jutro". Elli, Homer, Fi, Lee, Robyn, Corrie, Kevin wybierają się na biwak do tzw. przez nich Piekła. kiedy wracają do domu zastają martwe zwierzęta, opuszczone domy, nie ma nikogo kto mógłby im powiedzieć co się stało. Wyruszają na poszukiwanie swoich rodzin i wyjaśnienia co się stało w czasie ich nieobecności. Jedno z nich ulega wypadkowi. Gdy są już świadomi tego co się stało, stają przed decyzją zostać i ukrywać się czy wrócić do Piekła i poczekać aż wszystko się skończy. Nie są niczego pewni, podczas pobytu w rodzinnym spotykają wiele niebezpieczeństw, sytuacji mrożących krew w żyłach, odnajdują przyjaciela. Nawiązują nowe miłości, przyjaźnie. Czy przetrwają? Co zrobią? Znajdą bliskich i wszystko wróci do normy?

Główną bohaterką jest Elli, która wszystko, jak wynika z początku książki, opowiada. Nastolatka, przyjaźni się z Homerem, podczas całego chaosu zakochuje się w Lee'im, poźniej jednak gubi się w uczuciach. Co z tego wyniknie?

Powieść można powiedzieć, ze obyczajowa, nie spotkałam się w niej z różnego rodzaju stworami, wampirami, wilkołakami. Opowiada o przetrwaniu, radzeniu sobie w trudnych sytuacjach, przyjaźni, miłości.

Osobiście bardzo mi się spodobała, więc polecam serdecznie:)

* w konkursie można głosować nizej:)
http://www.seriajutro.pl/konkurs/zobacz/398

Z pewnością nie sięgnęłabym po tą książkę gdyby nie konkurs*. "Jutro" jest to pierwszy tom serii "Jutro". Elli, Homer, Fi, Lee, Robyn, Corrie, Kevin wybierają się na biwak do tzw. przez nich Piekła. kiedy wracają do domu zastają martwe zwierzęta, opuszczone domy, nie ma nikogo kto mógłby im powiedzieć co się stało. Wyruszają na poszukiwanie swoich rodzin i wyjaśnienia co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moim rytuałem przed rozpoczęciem czytania książk,i jest przeczytanie tego coznajduje się na okładce z tyłu. Jakie było moje zaskoczenie gdy przeczytałam, że autorka ma tylko 14 lat. Od razu pomyślałam, że to zwykła tandeta, nic ciekawego, spotkało się dwoje młodych ludzi, zakochało się w sobie i tak talej, bo co taka czternastolatka może innego wymyślić. Jeszcze większe zdziwienie wywołało u mnie to, że tak okrutnie się myliłam, jest to dla mnie nauczka. Pamiętajcie nie oceniajcie książki po okładce.

Madison Carpen - biedna, samotna, upakarzan kobieta. Daniel Broogins bogacz, porządany kobieciarz. Ich drogi schodzą się już w szkole, ale dopiero w dorosłym życiu mogą mieć z siebie „pożytek”. On kobieciarz założył się, że znajdzie sobie kobietę i ożeni się z nią. Ona dowiedziawszy się o tym przypadkowo, postanawia to wykorzystać i składa mu propozycje ślubu. Danie zgadza się i po kilku miesiącach są już małżeństwem, które się nienawidzi, unika, ale tylko na początku. Cóż tu dużo pisać, żeby tę książkę ocenić trzeba po prostu ją przeczytać, nie ma innej opcji.


Książka bardzo mi się podobała, uważam, że jest zupełnie inna od tych, które dotychczas czytałam. Przyznam szczerze, ze zazdroszczę autorce, iż w tak młodym wieku udało jej się wydać dobrą książkę.
Pisana lekkim językiem, zrozumiała, przyjemna. Opowiada i czymś, co naprawdę mogło się zdarzyć.

Moim rytuałem przed rozpoczęciem czytania książk,i jest przeczytanie tego coznajduje się na okładce z tyłu. Jakie było moje zaskoczenie gdy przeczytałam, że autorka ma tylko 14 lat. Od razu pomyślałam, że to zwykła tandeta, nic ciekawego, spotkało się dwoje młodych ludzi, zakochało się w sobie i tak talej, bo co taka czternastolatka może innego wymyślić. Jeszcze większe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Złamane serca" powieść - lekarstwo dla nieszczęśliwie zakochanych dziewczyn. Cztery dziewczyny, cztery różne historie, każda zakochana, każda ma złamane serce. Tworzą kodeks według którego powinny postępować, jednak nie zawsze im się to udaje. Opłakują swoje byłe, niedoszłe miłości. Cały czas trzumaja się razem, dzieki sile niezwykłej więzi jaka je łączy - przyjaźni.

Lekka, przyjemna lektura na kulka wieczorów. Wciągająca.


Recenzja z mojego bloga na którego zapraszam::)

http://recenzje-ksiazek-teybit.blogspot.com/

"Złamane serca" powieść - lekarstwo dla nieszczęśliwie zakochanych dziewczyn. Cztery dziewczyny, cztery różne historie, każda zakochana, każda ma złamane serce. Tworzą kodeks według którego powinny postępować, jednak nie zawsze im się to udaje. Opłakują swoje byłe, niedoszłe miłości. Cały czas trzumaja się razem, dzieki sile niezwykłej więzi jaka je łączy - przyjaźni.



...

więcej Pokaż mimo to